Jump to content
Dogomania

ALASKA ZA TM 29.08.2022R [*] 1.06. ALASKA POJECHAŁA DO SWOJEGO DOMKU!! BĄDŹ JUŻ ZAWSZE SZCZĘŚLIWA CUDNA SUNIECZKO!!Nie chcę już cierpieć...chcę zasnąć....Alaska z depresją poddaje się...Błagam o pomoc dla niej!!!


Recommended Posts

Alaska jest już w DS:) 

Alaskan pisała mi w SMSie, że ma już fotki z domu:) Ja póki co wrzucę tuż przed odjazdem, sunia była nieco wystraszona i chciała czmychać z samochodu;)

Noc spędziła w domu po kąpieli, była bardzo cicha i grzeczna. 

536c5aef80f4e169gen.jpg

53af499bbadf0323gen.jpg

dd14d1191273c75egen.jpg

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Murka napisał:

Alaska jest już w DS:) 

Alaskan pisała mi w SMSie, że ma już fotki z domu:) Ja póki co wrzucę tuż przed odjazdem, sunia była nieco wystraszona i chciała czmychać z samochodu;)

 

Już jest w DS. czekamy na fotki i relację

Link to comment
Share on other sites

Alaska juz w swoim domku.!!!  Wiesci są bardzo dobre.  Alaska początkowo byla zestresowana,  ogonek opuszczony, chciała wracać  z Murkiem,  ale grzecznie poszla na spacer ze swoją rodziną a.  W domku zachowuje się nienagannie.  Jest bardzo grzeczna, państwo zachwyceni, Antosia przeszczesliwa.  Alaska napila się  wody,  grzecznie zjadla,  zwiedzila mieszkanie.  Pani Ania zakochana w suni od momentu,  kiedy tylko zobaczyla ja na zdjeciach w ogloszeniu,  wtedy powiedziała,  że albo Alaska albo  zaden inny pies. Myślę że Alaska ze swoim spokojem pięknie wpasowala się w rodzinkę,  która też jest taka spokojna,  ciepła,  wyważona.  Mam już zdjecia z domku wstawię  jak już będę miala dostęp do laptopa. Teraz piszę z telefonu,  bo wiem że wszyscy czekają na informację. 

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Pierwszy spacer Alaski z nową rodzinką. Jeszcze zestresowana, jeszcze ogonek w dole... 

FOT9C01.JPG

Ależ  ma wspaniałe możliwości spacerowe  :)

W domu już widać uśmiech na pyziorku :)

Będzie super :)

Link to comment
Share on other sites

Państwo mają dwa szczurki, Akab i Alex. Zwierzątka na początku były zestresowane, jeden siedział w klatce, drugi za szafą. Na Alasce nie zrobiły żadnego wrażenia!!! Nie była kompletnie nimi zainteresowana. Prosiłam jednak, aby państwo uważali, ponieważ to jest pierwszy dzień suni w domu, ona sama jest w stresie...Ale myślę, że będzie dobrze, Pani Ania to rozsądna osoba k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,009_aO_orig

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, elik napisał:

Ależ  ma wspaniałe możliwości spacerowe  :)

Tak Elu, tereny spacerowe cudne!! Kado, która robiła wizytę dla Alaski mówiła mi o tym, że sunia będzie miała dużo zieleni i piękne rozlegle tereny do codziennych spacerków!! Pan przez pierwszy miesiąc będzie w domu, aby sunia przyzwyczaiła się do rodzinki, do nowego miejsca. 

Pani Ania napisała mi przed chwilką, że patrzy na przesympatyczny pysio Alaski, z jednym klapniętym uszkiem, i tak bardzo chciałaby, aby Alaska ich pokochała tak, jak oni pokochali ją.89b8ba063867_vu_orig.gif 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ale wobec szczurków czujność, jaką zaleca Alaskan Malamutte, jest jak najbardziej wskazana. Znałam wiele psów, przyjaznym nawet obcym kotom, które na każdego domowego szczurka czy świnkę morską patrzyły jak na poruszający się kotlet.  W końcu gryzonie to cenny pokarm dla szakali, dla wilków też. Niejedna psia rasa miała za zadanie zabijać właśnie szczury i inne gryzonie. Alaska nie terier, ale też pies.

Link to comment
Share on other sites

Cudnie widzieć Alaskę uśmiechniętą w nowym miejscu:) 

Na koty u nas nie zwracała uwagi, ale jednak szczurki to trochę inna sprawa i lepiej nie zostawiać ich samych bez dozoru. Myślę, że Alaska im krzywdy nie zrobi (nie przejawia instynktów myśliwskich), ale mimo wszystko trzeba uważać.

 

No to rozliczenie za maj:

 

Stan konta na 30 kwietnia wynosił -481,50 zł

Wpłaty:

+481,50 zł elik

Razem: 0 zł

 

Koszty w maju (i jeden dzień czerwca):

-480 zł hotelowanie 1.05-01.06

 

Pozostałość po hotelowaniu Alaski wynosi -480 zł.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Murka napisał:

. . .

No to rozliczenie za maj:

Stan konta na 30 kwietnia wynosił -481,50 zł

Wpłaty:

+481,50 zł elik

Razem: 0 zł

Koszty w maju (i jeden dzień czerwca):

-480 zł hotelowanie 1.05-01.06

Pozostałość po hotelowaniu Alaski wynosi -480 zł.

Dzisiaj prawie cały dzień byłam na nogach poza domem i padam ze zmęczenia. Zrobię przelew jutro rano.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo radosne wieści! Na dobranoc takie właśnie to rewelacja - przynajmniej normalnie pójdzie człowiek spać :)

A Alaska na pewno szybko pokocha swoją nową rodzinę. To mądra sunia, zaraz się zorientuje z jakimi dobrymi ludźmi ma do czynienia :)

Link to comment
Share on other sites

Wieści z domku, po pierwszej nocy: Alaska trochę popiskiwała, państwo zinterpretowali to tak, że chce wyjść, więc był spacer o 1 i 5 rano. Alaska jednak nie załatwiała się. Państwo muszą uważać podczas otwierania drzwi, ponieważ sunia po prostu chce wyjść....Śniadanko pięknie zjadła, popiła wodę i w nagrodę dostała kawałek wołowinki.

Wiecie jak Alaska sygnalizuje potrzebę wyjścia?? Patrzy na panią, prosto w oczy :-))) Teraz już Pani Ania wie, o co suni chodzi.  

Dzisiaj wizyta u weta. 

Link to comment
Share on other sites

Wspaniała dziewczynka, pięknie sygnalizuje swoje potrzeby :) Miłość kwitnie :)

Dzisiaj zrobiłam przelew za hotel - 480,00 zł.

Dokumenty wkleję później. Na razie biegnę z psiakami na spacer.

Link to comment
Share on other sites

Alaska zapewne była dzisiaj ze swoim Panem u "naszego" weterynarza,a już wpadła ludziom w oko;)

Wracając z pracy spotkałam swoją koleżankę,która ma obok gab.wet. swoją pracownię protetyczną. Lidka,to osoba,która od lat pomaga bezdomnym zwierzakom,wyczulona na ich krzywdę strasznie.I tak od słowa do słowa szczęśliwa pokazuję jej zdjęcie pięknej nowej opolanki,a Lidka na to : "a ja dzisiaj widziałam tę sunię,tutaj u nas,jaka ona jest piękna,tylko taka przygaszona jakoś...już nawet zaczęłam się bacznie przyglądać,bo do głowy mi przyszło,że może ona bita jest i dlatego taka zalękniona idzie.Nawet chciałam podejść i porozmawiać na ten temat ( z Lidką w tych kwestiach nie ma zmiłuj się:)) a w tym momencie Pan suni przy niej kuca,przytula ją,głaszcze i tak ciepło do niej przemawia,że aż mi się ciepło na sercu zrobiło"

Opowiedziałam jej historię Alaski, strasznie się ucieszyła,że "mała" trafiła do takiego domku.

Alaska musi się nauczyć odgłosów miasta.A już opolskiego Zaodrza szczególnie. Trwa tu remont jednej z największych ulic Opola,hałas nieziemski,korki prawie cały dzień i jeszcze objazd dla pojazdów powyżej 5 ton w tym rejonie - to nasza codzienność.

Przy takiej cierpliwości jaką ma nowa rodzinka,jeszcze trochę i Alaska będzie maszerować z dumnie podniesioną głową:)

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...