Jump to content
Dogomania

Terierowaty Tobiś z Radys zamieszkał z Panią, Panem i Sabą :).


Onaa

Recommended Posts

u Tobiego na szczęście bez zmian- mogę chyba zaryzykować ze jest jednym z najgrzeczniejszych tymczasowiczow w obecnej ekipie w dt:D:D.. Wczoraj przy kolacji położył pychol na stole, bo jako jedyny sięga mordką blatu:D:D co wywolalo duze rozbawienie u opiekunów: DPrzyszła również książeczka Tobiego ze szczepieniami- sa ważne do 09.03.2017, a ponieważ sa az dwie naklejki wiec podejrzewamy ze być moze Tobi ma tez aktualne szczepienia na wirusowki- Ewa z dt będzie w tym tyg z Tobim u weta to sue wszystkiego dowiemy. Jeśli wirusowki sa aktualne to możemy w razie czego przyśpieszyć zabieg kastracji.

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Gabi79 napisał:

Poleciało dla Tobisia 373,- z bazarku

 

Gabi, przeogromne Dziekuje!! (niestety nie umiem wstawiać emotikonek- inaczej pojawiłoby sie tu i serce i bukiet kwiatów:)) Te pieniążki bardzo sie przydadzą, dzis ewa z dt idzie z Tobim do wet na ogólny przegląd, jeśli potwierdzi sie ze Tobi ma aktualne wirusowki będziemy chciały go jak najszybciej wykastrować, i powoli szukać mu domu, ale troche jednak wydatków powstanie, bo on taki sobie średniaczek:D..

Tobinek nadal grzeczny i niekłopotliwy, kochany pies, chociaż wczoraj udało mu sie nawet fuknąć na natarczywa sunie:D, ktora bardzo go nagabywała, oczywiście zrobił to delikatnie i z klasą:D, więc nie jest taka ostatnią fajtłapą.. Ech marzy mi sie taki Tobi, naprawdę..:)

Link to comment
Share on other sites

wczoraj Tobi był u wet- chłopak wazy 32 kilo:D, wirusowki aktualne, psiak w dobrej kondycji, możemy planować kastrację.

wagą bym sie moze az tak bardzo nie ekscytowała, on myślę ze zrzuci pare dobrych kilo niebawem, Draka ważyła 36 kg jak ja wzięłam z R a po dwóch tygodniach waga spadla juz do 33 kg. Tobi siedział o dwa miesiące dłużej niż Draka, wiec tez swoje zmagazynował na pewno.

Wetka oceniła naszego misia na ca 4 lata, jedynie zęby sa do wyczyszczenia, bo Tobi ma nalot z kamienia. Mis pozwolił spokojnie sie obejrzeć i zbadać- jak to on, ktoś będzie miał z niego prawdziwa pociechę:)!

 

Aha, wspaniała Pani Weterynarz nie policzyla nic za badanie Tobiego, ogromne dziękuję je od nas!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2017 o 15:15, AniaB napisał:

Gabi, przeogromne Dziekuje!! (niestety nie umiem wstawiać emotikonek- inaczej pojawiłoby sie tu i serce i bukiet kwiatów:)) Te pieniążki bardzo sie przydadzą, dzis ewa z dt idzie z Tobim do wet na ogólny przegląd, jeśli potwierdzi sie ze Tobi ma aktualne wirusowki będziemy chciały go jak najszybciej wykastrować, i powoli szukać mu domu, ale troche jednak wydatków powstanie, bo on taki sobie średniaczek:D..

Tobinek nadal grzeczny i niekłopotliwy, kochany pies, chociaż wczoraj udało mu sie nawet fuknąć na natarczywa sunie:D, ktora bardzo go nagabywała, oczywiście zrobił to delikatnie i z klasą:D, więc nie jest taka ostatnią fajtłapą.. Ech marzy mi sie taki Tobi, naprawdę..:)

 

Dnia 26.01.2017 o 19:03, Onaa napisał:

Stokrotnie dziękuję...

Gabi pieniążki przyszły, ślicznie dziękujemy Duży uśmiechserduszko .

Cała przyjemność po mojej stronie.

Podziękowania należą się uczestnikom bazarku.

Nie spodziewałam się takiego dobrego wyniku.

Link to comment
Share on other sites

no i mamy juz termin kastracji Tobinia- najbliższy poniedziałek rano o 9.00.. Szacunkowy koszt to 350-400 zl, ceny kastracji w Krakowie sa bardzo wysokie, sprawdziłyśmy z Onaa różne gabinety- kwoty kształtują sie na poziomie 450-600 zl za psa o wadze 30kg+

z kolei chcemy zabieg zrobić w jakieś zaufanej klinice, nie gdziekolwiek byle tanio, bo szkoda chłopaka narażać na dodatkowe komplikacje a nas na wydatki.

nasza zaprzyjaźniona przychodnia zrobi zabieg po tzw kosztach, za co bardzo serdecznie dziękujemy, ostateczna kwota będzie znana oczywiście po zabiegu

tak ze kciuki i ciepłe myśli bardzo potrzebne w poniedziałek!

Link to comment
Share on other sites

Zawieźliśmy Tobisia rano na kastrację. On jest przeuroczy i przekochany. Trochę się bał na początku jak wsiadł do auta że może go zawozimy do schroniska. Ale potem wszedł mi na kolana :) i już było dobrze, patrzył przez okno zaciekawiony i dawał buziaki :). Kładł głowę na oparciu fotela i zaglądał do kierowcy.

Tak Tobi jechał.

b0125551815bb795.jpg

7f7a38fa8899904a.jpg

Tobi bardzo ładnie wygląda, już sierść mu sie inna lepsza zrobiła. Jest bardziej wesoły i śmiały. Wszystko go ciekawiło na spacerku przed gabinetem weta.

Ale jak zostawialiśmy go w gabinecie - i pani miała go zabrać od nas, to tak siedział jak psia sierotka i zaczął łapinkę podnosić jakby chciał nas zatrzymać, że tak fajnie było a teraz co - znowu go zostawiają ? No taki z niego kochany ufny psiak. Ktoś będzie miał prawdziwą pociechę z niego.

Zabieg ma być około południa, więc na info czekamy o. 14ej.

I jeszcze jedna fotka choć nie widać że on ma takie ładne bursztynowe mądre oczy i taki fajny czarny nochal :).

791498ea8cf48e08gen.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...