Jump to content
Dogomania

Cuda się zdarzają stara 11 letnia Miłeczka bez oczka znalazła kochający domek i śpi na kanapie :D, a starszy Rabarbar też znalazł domek :).


Onaa

Recommended Posts

Miłeczka cudna, nie mogę się napatrzeć, ale się dziewczyna raduje

Kochani - ja znowu wracam do tej konsultacji okulistycznej - dr Garncarz niestety w naszych stronach nie będzie - na stronie jest informacja o planowanych konsultacjach wyjazdowych

04-05.03.2017 - Bydgoszcz

11-12.03.2017 - Gdynia

10.06.2017 - Gorzów Wlkp

Co w takim układzie robimy?

Może  jednak spróbować skorzystać z konsultacji u okulisty w Lublinie?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 24.01.2017 o 17:58, helli napisał:

widze, ze uzbierala, co miala

https://www.siepomaga.pl/dla-milej

 

29 minut temu, Tola napisał:

Miłeczka cudna, nie mogę się napatrzeć, ale się dziewczyna raduje

Kochani - ja znowu wracam do tej konsultacji okulistycznej - dr Garncarz niestety w naszych stronach nie będzie - na stronie jest informacja o planowanych konsultacjach wyjazdowych

04-05.03.2017 - Bydgoszcz

11-12.03.2017 - Gdynia

10.06.2017 - Gorzów Wlkp

Co w takim układzie robimy?

Może  jednak spróbować skorzystać z konsultacji u okulisty w Lublinie?

Sądzę, ze jeżeli są już zebrane na ten cel pieniądze, to nie ma się co zastanawiać i skonsultować ją u okulisty w Lublinie. Chodzi o to, żeby wyraził opinię, czy wskazane jest "zamknięcie" tego oczka, czy może pozostać tak jak jest.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Może  jednak spróbować skorzystać z konsultacji u okulisty w Lublinie?

Myślę, że tak będzie dobrze, w Lublinie są dobrzy specjaliści czy akurat okuliści nie wiem. Niech się wypowie okulista czy zaszywać oko czy nie, jak będzie lepiej dla Miłej.

Link to comment
Share on other sites

Jak już pisałam w Lublinie jest bardzo dobry okulista Balicki. Mamy jeszcze jednego pieska z oczkami do ewentualnego zbadania - jeśli opiekun wyrazi zgodę to mógłby ten psiak pojechać na oględziny wraz z Miłą i koszty transportu by się rozłożyły na pół.

 

Póki co rozliczenie:

Stan konta na 31 grudnia wynosił -168 zł

Wpłaty:

+168 zł Jo37

+10 zł malti

+20 zł Iwona K.

Razem: +30 zł

 

Koszty:

-372 zł hotelowanie 1-31.01

 

+30 zł - 372 zł = -342 zł

Stan konta na 31 stycznia wynosi -342 zł.

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Murka napisał:

Jak już pisałam w Lublinie jest bardzo dobry okulista Balicki. Mamy jeszcze jednego pieska z oczkami do ewentualnego zbadania - jeśli opiekun wyrazi zgodę to mógłby ten psiak pojechać na oględziny wraz z Miłą i koszty transportu by się rozłożyły na pół.

 

 

To jak najbardziej, trzeba wykorzystać tą szansę. Onaa, co Ty na to?

Link to comment
Share on other sites

Wizyta umówiona na wtorek na 10.30. O 11.00 ma od razu zamówione USG oka, żebyśmy nie musieli przyjeżdżać drugi raz.

Suńka pojedzie jednak sama, tego drugiego psiaka, o którym pisałam, skonsultowano mailowo z jakimś innym okulistą i na razie to wystarczy.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Murka napisał:

Wizyta umówiona na wtorek na 10.30. O 11.00 ma od razu zamówione USG oka, żebyśmy nie musieli przyjeżdżać drugi raz.

Suńka pojedzie jednak sama, tego drugiego psiaka, o którym pisałam, skonsultowano mailowo z jakimś innym okulistą i na razie to wystarczy.

Bardzo dziękuję Murko :).

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, teresaa118 napisał:

Przelalam na Mila na marzec i kwiecien. Tak wyszlo poza planem. Ale mam nadzieje, ze do tej pory znajdzie swojego "ludzia".

Dziękujemy :), a może sunia już będzie miała na wiosnę swój dom ? Jak narazie nie ma szczęścia.

Murko, mam pytanie czy można by podawać w ogłoszeniach Twój nr telefonu ? i jak się ma "Malutka" :D ?

Link to comment
Share on other sites

Miłka była dziś w Lublinie u okulisty. Oko ewidentnie jest po pogryzieniu (są ślady). Uratować się go nie da, w sensie, że już nigdy nie będzie na nie widzieć, ale na razie będziemy próbować ratować oczko, poprawić jego wygląd. Prof. jest przeciwny usuwaniu oka tylko ze względów estetycznych. Gdyby ropiało, bolało sunię to co innego. 

Miła dostała kropelki do oka (trzy rodzaje: Difadol, Tobrex i jeszcze jedne robione w aptece), które mam jej podawać trzy razy dziennie przez trzy tygodnie. A potem zobaczymy czy jest jakaś zmiana.

Wizyta u okulisty kosztowała 80 zł:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d61837784194ff5b

Sunia miała także robione USG oka, koszt również 80 zł:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/b1a49fef20371926

Kropelki kosztowały w sumie 57,90 zł:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5cf084bbe9cf7ffe

transport do Lublina: 90 zł.

 

Miłą wczoraj wieczorem zabrałam do domu i wykąpałam. Musze powiedzieć, żeby była bardzo grzeczna w łazience, cichutka i nie rozrabiała. Przy samej kąpieli było trochę inaczej - chciała koniecznie nawiać:) 

Rano przed wyjazdem wypuściłam ją na ogród, żeby pozałatwiała sprawy. Podchodziła co chwilę pod drzwi i sprawdzała czy nikt nie otwiera.. Podoba się jej w domu:)

Link to comment
Share on other sites

Czyli jest szansa na to, że oczko będzie "ładniej" wyglądać po tym zakrapianiu ?

Cytat

Rano przed wyjazdem wypuściłam ją na ogród, żeby pozałatwiała sprawy. Podchodziła co chwilę pod drzwi i sprawdzała czy nikt nie otwiera.. Podoba się jej w domu:)

Jakże mogłoby być inaczej :)

Link to comment
Share on other sites

Miła kocha być przy człowieku, wciąż czekamy na taki domek, kw którym sunia będzie czlonkiem rodziny.

Cieszę się, ze jest szansa na poprawę wizerunku Miłej,:)

Biedna sunia, oko straciła najprawdopodobniej w schroniskowym  boksie - teraz rozumiem zaskoczenie pracownika po moich słowach, ze mają suczkę z jednym okiem :(

 

Murka - poprosimy fakturę  (hotelowanie) za ten wyjazd do Lublina, wizytę   i leki .

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2017 o 23:44, Murka napisał:

Miłą wczoraj wieczorem zabrałam do domu i wykąpałam. Musze powiedzieć, żeby była bardzo grzeczna w łazience, cichutka i nie rozrabiała. Przy samej kąpieli było trochę inaczej - chciała koniecznie nawiać:) 

Rano przed wyjazdem wypuściłam ją na ogród, żeby pozałatwiała sprawy. Podchodziła co chwilę pod drzwi i sprawdzała czy nikt nie otwiera.. Podoba się jej w domu:)

Czyli co, wygląda tak jakby kiedyś już bywała w domu, może nawet mieszkała i to lubiła a teraz jej to przypomniałaś Murko.

Bardzo fajnie, że zobaczył Miłkowe oko lekarz, teraz już wiadomo co dalej robić

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Biedna Miłeczka - nie dość, że tyle czasu w schronie, to jeszcze takie doświadczenie :( Jak dobrze, po raz kolejny to powtórzę, że już bezpieczna, zaopiekowana, zadbana. Kocham dogomanię i Was za takie historie. Teraz jeszcze najlepszy dom na świecie - i cud zostanie dopełniony :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...