Murka Posted December 18, 2016 Posted December 18, 2016 Na pewno przed świętami jakieś zdjęcia czy filmiki zrobię; przyjazd weta wstępnie zaplanowany jest na wtorek (miał być pod koniec ubiegłego tygodnia, ale przesunęło się nam) i wtedy obejrzymy ten guzek. Sunia wygląda naprawdę świetnie, dodatkowo zaokrągliła się znacznie:) Wody pije nadal dużo, ale wydaje mi się, że już trochę mniej niż wcześniej. Quote
elik Posted December 18, 2016 Posted December 18, 2016 3 godziny temu, Alaskan malamutte napisał: Też jestem bardzo ciekawa. Dlatego, bardzo prosimy o zdjęcia naszego Lisiaczka Tak, tak, tak :) Quote
elik Posted December 21, 2016 Posted December 21, 2016 Dnia 18.12.2016 o 16:39, Murka napisał: Na pewno przed świętami jakieś zdjęcia czy filmiki zrobię; przyjazd weta wstępnie zaplanowany jest na wtorek (miał być pod koniec ubiegłego tygodnia, ale przesunęło się nam) i wtedy obejrzymy ten guzek. Sunia wygląda naprawdę świetnie, dodatkowo zaokrągliła się znacznie:) Wody pije nadal dużo, ale wydaje mi się, że już trochę mniej niż wcześniej. Czy są jakieś wiadomości o stanie zdrowia Lisi ? Quote
Tola Posted December 21, 2016 Posted December 21, 2016 Na konto fundacji wpłynęła kwota 1403,98 zł z Siepomaga. Całość do wykorzystania na potrzeby Lisi. 2 Quote
elik Posted December 21, 2016 Posted December 21, 2016 Przed chwilą, Tola napisał: Na konto fundacji wpłynęła kwota 1403,98 zł z Siepomaga. Całość do wykorzystania na potrzeby Lisi. Wspaniały prezent dla Lisi :) Quote
Murka Posted December 21, 2016 Posted December 21, 2016 12 godzin temu, elik napisał: Czy są jakieś wiadomości o stanie zdrowia Lisi ? Wet był u nas dzisiaj, zaszczepiliśmy Lisię na wirusówki. Wet powiedział, że Lisia wygląda fantastycznie:) Tylko ten guzek na łapce martwi. Wet powiedział, że jego na pewno wcześniej nie było, zauważył by go, bo mały nie jest. Mi się też wydaje, że bym go wyczuła przy wcześniejszej kąpieli. Najlepiej by było to usunąć i wysłać do badania histopatologicznego. Można też zrobić biopsję, ale takie badanie nie jest w 100% wiarygodne. Tutaj w trakcie badania: Koszty dla Lisi: 28 zł wirusówki (+ 5 zł dojazd weta), szampon 28 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/044daae2934b8016 Wet powiedział, że Lisię można już kąpać raz w miesiącu. Dotarł dzisiaj preparat na sierść Biotiderm od Alaskan Malamute:) 1 Quote
Tola Posted December 22, 2016 Posted December 22, 2016 Nie mogę się napatrzeć na Lisiunię - sierść wygląda pięknie i zupełnie nie przypomina tego wypłosza zabranego ze schronu! Quote
Onaa Posted December 22, 2016 Posted December 22, 2016 Lisiunia jest śliczna i taka roztropna sunia z niej . Mam nadzieję że niebawem zauroczy kogoś i znajdzie kochający dom. Quote
terra Posted December 22, 2016 Posted December 22, 2016 To już zupełnie inna sunia :) oby tylko zdrowie dopisywało. Quote
Anecik Posted December 22, 2016 Posted December 22, 2016 Szczęśliwych, spokojnych, przeżytych w zgodzie ze światem i z sobą samym, pełnych życia i miłości świąt Bożego Narodzenia oraz niesamowitego, niezapomnianego, niepowtarzalnego sylwestra życzą Aneta z Arkiem i całe Mimronkowo Quote
Murka Posted December 22, 2016 Posted December 22, 2016 Trzeba postanowić co z tym guzkiem... wet sprawdzał węzły chłonne - nie są powiększone (gdyby były powiększone mogłoby to oznaczać rozwijający się nowotwór). Lisia nadal pije dużo wody - kilka litrów dziennie. Wet powiedział, że w tym wypadku trzeba by zrobić analizę krwi i sprawdzić czy tam wszystko ok. Quote
Tola Posted December 22, 2016 Posted December 22, 2016 Życzę, aby przy świątecznym stole nie zabrakło radości i ciepła rodzinnego, a Nowy Rok przyniósł ze sobą szczęście i pomyślność. Quote
Tyśka) Posted December 22, 2016 Posted December 22, 2016 Lisia jaka grzeczna podczas badania! Martwi mnie ten guzek :( Quote
Alaskan malamutte Posted December 23, 2016 Author Posted December 23, 2016 Kochany Lisiaczku, wierzę głęboko, że ten guzek to tylko łagodna zmiana, jakiś kaszak, który można spokojnie usunąć...Przecież nie może być inaczej. 1 Quote
agat21 Posted December 23, 2016 Posted December 23, 2016 No to decydujcie kochane, co z guzkiem zrobić. Dobrze, że węzły chłonne w porządku. A Lisia taka grzeczna i kochana na tym zdjęciu przy badaniu :) Serdeczności świąteczne! Quote
Alaskan malamutte Posted December 23, 2016 Author Posted December 23, 2016 13 godzin temu, Murka napisał: Lisia nadal pije dużo wody - kilka litrów dziennie. Wet powiedział, że w tym wypadku trzeba by zrobić analizę krwi i sprawdzić czy tam wszystko ok. Murko, a miała profil tarczycowy robiony?? I koniecznie ALP i ALT trzeba sprawdzić. Proszę, zrób jej profil tarczycowy i biochemię krwi. I poproś weta aby wysłał krew do badania w LABOKLIN. Zobaczymy jakie będą wyniki i wtedy zdecydujemy, co z guzkiem. Quote
elik Posted December 23, 2016 Posted December 23, 2016 Zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2017 Roku. Aby zawsze udawało się pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują. Quote
Murka Posted December 23, 2016 Posted December 23, 2016 12 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Murko, a miała profil tarczycowy robiony?? I koniecznie ALP i ALT trzeba sprawdzić. Proszę, zrób jej profil tarczycowy i biochemię krwi. I poproś weta aby wysłał krew do badania w LABOKLIN. Zobaczymy jakie będą wyniki i wtedy zdecydujemy, co z guzkiem. Ona miala tylko podstawową krew robioną. Tarczycy nie miała. A musi być koniecznie Laboklin czy może być inne labolatorium wet.? Bo nasz wet wysyła do innego, do Lublina. Quote
Figunia Posted December 24, 2016 Posted December 24, 2016 Lisiuniu, sunieczko grzeczna i kochana, zycze Ci zdrowia i Domku wspanialego. Guzek niech znika bezpowrotnie, lub chociaz bedzie zupelnie niegroznym guzikiem. Dobrych, spokojnych Swiat - dla Wszystkich! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.