Gusiaczek Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Cudne Wasze stadko :) Anecik, masz Czypsy + Zulka = Forestowo? ;) Dobrego dnia Wam życzę :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 2 godziny temu, Gusiaczek napisał: Cudne Wasze stadko :) Anecik, masz Czypsy + Zulka = Forestowo? ;) Dobrego dnia Wam życzę :) Eeeeeeeeeeeeeeee tam! nakładając powidła do słoików dotarło do mnie, że u Was rządzi BandaCzworga! ;) a Kocio? Kocio to wisienka na torcie! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 10, 2016 Author Share Posted September 10, 2016 Już się Tyci wszystko pomieszało :) Nie dość że sika jak chłopak to jeszcze nie zauważyła że krzaczka nie ma :) A Zulka - Obserwator 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 to moja absolutnia ulubienica na dogo:) jest tak urocza! że tylko bym jej ukochać chciała... podczytuje wątek anecik! kibicuje Wam z całego serca :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 10, 2016 Author Share Posted September 10, 2016 40 minut temu, kiyoshi napisał: to moja absolutnia ulubienica na dogo:) jest tak urocza! że tylko bym jej ukochać chciała... podczytuje wątek anecik! kibicuje Wam z całego serca :) Bardzo się cieszę że jesteś kiyoshi :) i dziękujemy za kibicowanie. Może to trochę potrwać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 2 godziny temu, anecik napisał: Bardzo się cieszę że jesteś kiyoshi :) i dziękujemy za kibicowanie. Może to trochę potrwać. Nie byłabym tego taka pewna :) Tycinka jest tak urocza, że może nie potrwać długo i ktoś się w niej zakocha na zabój i zechce spędzić z nią resztę życia. Jej życia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Nie chcialabym byc w Twojej skorze Anecik, kiedy bedziesz sie z ta Tycinka zegnac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Dużo suczek tak siusia jak samce i wcale nie potrzebują do tego krzaczka. anecik, masz podlewanie ogródka w gratisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 i trawka będzie miała różne odcienie żółci ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 10, 2016 Author Share Posted September 10, 2016 1 godzinę temu, elik napisał: Nie byłabym tego taka pewna :) Tycinka jest tak urocza, że może nie potrwać długo i ktoś się w niej zakocha na zabój i zechce spędzić z nią resztę życia. Jej życia :) W to nie wątpię Elu. Jednak Tycia "czeka" na sprawę sądową swoich właścicieli, którzy nie chcą się jej zrzec. I to może potrwać dłuższy czas - jaki na razie nie wiemy. Godzinę temu, Figunia napisał: Nie chcialabym byc w Twojej skorze Anecik, kiedy bedziesz sie z ta Tycinka zegnac... Też nie wiem jak to będzie :) Chociaż jak byłam u schroniskowego weta z Tycinką to dwie Panie wychodzące ze schroniska - nie związane z nim - zaczęły się zachwycać Tycią. Ale Pani - pracownica schronu - powiedziała im że mała nie jest w tej chwili do adopcji i jest na domu tymczasowym z opcją domu stałego. I popatrzyła na mnie wyczekująco :) Nie bardzo wiedziałam co powiedzieć i coś tam mruknęłam pod nosem :) 28 minut temu, Poker napisał: Dużo suczek tak siusia jak samce i wcale nie potrzebują do tego krzaczka. anecik, masz podlewanie ogródka w gratisie. Ja wiem Pokerku. To taki żarcik. Mimi też tak nieraz sika :) i też bez krzaczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 10, 2016 Author Share Posted September 10, 2016 7 minut temu, auraa napisał: i trawka będzie miała różne odcienie żółci ;) Już ma :) W tamtym roku było bez problemu, trawa była wysuszona na siano to i kółeczka "sikowe" nie były widoczne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 11, 2016 Share Posted September 11, 2016 Przyszłam się przywitać nim upał mnie powali ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 11, 2016 Share Posted September 11, 2016 Widocznie Pani ze schroniska ma juz swoja wizje wydarzen...a jak bedzie, czas pokaze. Tyciolek jest bezpieczny i szczesliwy - MUSI tak juz zostac! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 11, 2016 Share Posted September 11, 2016 11 godzin temu, anecik napisał: W to nie wątpię Elu. Jednak Tycia "czeka" na sprawę sądową swoich właścicieli, którzy nie chcą się jej zrzec. I to może potrwać dłuższy czas - jaki na razie nie wiemy. . . . Ja wiem Pokerku. To taki żarcik. Mimi też tak nieraz sika :) i też bez krzaczka. Potwory Mija Mała też nieraz siusia z podniesiona łapeczką :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 11, 2016 Author Share Posted September 11, 2016 Tycinka z Mimronkami, w bezpiecznej odległości Zulka :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 11, 2016 Share Posted September 11, 2016 Podobnie jak Elik, trafiłam do Tyci przez przypadek i ciśnienie mi się podniosło, kiedy zobaczyłam te "luksusy", w których mieszkała ta kruszynka i kiedy przeczytałam obdukcję lekarską po jej odebraniu. Nóż się w kieszeni otwiera na takie traktowanie żywego stworzenia ! Przecież to maleństwo powoli umierało z głodu ! Całe szczęście, ze udało się w porę pomóc. Będę zaglądać do Tyci. Niestety pomóc finansowo już nie mogę, ale w każdy inny sposób pomogę w miarę możliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 11, 2016 Author Share Posted September 11, 2016 18 minut temu, Havanka napisał: Podobnie jak Elik, trafiłam do Tyci przez przypadek i ciśnienie mi się podniosło, kiedy zobaczyłam te "luksusy", w których mieszkała ta kruszynka i kiedy przeczytałam obdukcję lekarską po jej odebraniu. Nóż się w kieszeni otwiera na takie traktowanie żywego stworzenia ! Przecież to maleństwo powoli umierało z głodu ! Całe szczęście, ze udało się w porę pomóc. Będę zaglądać do Tyci. Niestety pomóc finansowo już nie mogę, ale w każdy inny sposób pomogę w miarę możliwości. Witaj Havanko :) Rzeczywiście Tycia powoli umierała z głodu i pewnie by jej już nie było wśród nas gdyby pewna Osoba nie zadzwoniła na Policję i malizna została interwencyjnie odebrana. Odwiedzaj nas Havanko często - to naprawdę wystarczy, zapraszamy. Zapraszamy wszystkich na bazarek dla Tyci i Mimronkowej dziewczyn z Zamościa której wieczorem stworzę wątek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 11, 2016 Share Posted September 11, 2016 Biedna malutka Tycia,nie mogła jeść albo też jej nie dawali jak nie jadła.Na szczęście teraz wsuwa i jest szczęśliwa,nie tęskni za zwyrodnialcami. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 11, 2016 Share Posted September 11, 2016 - jaką Tycia ma obstawę, nono :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Dzień dobry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Ależ panna ma warunki, ho, ho! :) Należy jej się teraz ten luksus, za to wszystko, co przeszła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 12, 2016 Author Share Posted September 12, 2016 13 godzin temu, Anula napisał: Biedna malutka Tycia,nie mogła jeść albo też jej nie dawali jak nie jadła.Na szczęście teraz wsuwa i jest szczęśliwa,nie tęskni za zwyrodnialcami. Może i dawali jakieś kulki których nie miała szansy zjeść z powodu ogromnego bólu ząbków. Jak nieraz "wykradnie" - co rzadko się zdarza bo Mimrony pochłaniają WSZYSTKO - jakąś małą kuleczkę namokniętą karmą to służy ona jej raczej do zabawy :) 48 minut temu, malagos napisał: Ależ panna ma warunki, ho, ho! :) Należy jej się teraz ten luksus, za to wszystko, co przeszła :) Panna warunki ma :) Czuje się jak u siebie już od dawna, stara się pilnować porządku, szczeka nie wiadomo na co, Mój Roniś już nie jest nią zainteresowany - na szczęście :). Kurdupel najchętniej siedzi mi na kolanach - nauczyła się już wskakiwać, tylko muszę pod nią podkładać kocyk bo mi "przelatuje" między kolanami, na kanapie wciska się w najmniejszą dziurkę byle być blisko człowieka. Je aż jej się uszy trzęsą, na smyczy chodzi elegancko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 17 minut temu, anecik napisał: Może i dawali jakieś kulki których nie miała szansy zjeść z powodu ogromnego bólu ząbków. Jak nieraz "wykradnie" - co rzadko się zdarza bo Mimrony pochłaniają WSZYSTKO - jakąś małą kuleczkę namokniętą karmą to służy ona jej raczej do zabawy :) Panna warunki ma :) Czuje się jak u siebie już od dawna, stara się pilnować porządku, szczeka nie wiadomo na co, Mój Roniś już nie jest nią zainteresowany - na szczęście :). Kurdupel najchętniej siedzi mi na kolanach - nauczyła się już wskakiwać, tylko muszę pod nią podkładać kocyk bo mi "przelatuje" między kolanami, na kanapie wciska się w najmniejszą dziurkę byle być blisko człowieka. Je aż jej się uszy trzęsą, na smyczy chodzi elegancko. Co się dziwić. Nadrabia wszystkie zaległości i korzysta z szansy, którą dostała. Cieszę sie bardzo, ze ma apetyt i kolana, na których może do woli przebywać. Aneciku, jestem za daleko, zeby ją osobiście wycałować. Zrób to za mnie, tylko solidnie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 12, 2016 Author Share Posted September 12, 2016 1 minutę temu, Havanka napisał: Co się dziwić. Nadrabia wszystkie zaległości i korzysta z szansy, którą dostała. Cieszę sie bardzo, ze ma apetyt i kolana, na których może do woli przebywać. Aneciku, jestem za daleko, zeby ją osobiście wycałować. Zrób to za mnie, tylko solidnie ! Wycałuję solidnie Havanko w ten bezzębny pyszczek, po główce głaszczę ją kciukiem bo reszta się nie mieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 19 minut temu, Havanka napisał: Co się dziwić. Nadrabia wszystkie zaległości i korzysta z szansy, którą dostała. Cieszę sie bardzo, ze ma apetyt i kolana, na których może do woli przebywać. Aneciku, jestem za daleko, zeby ją osobiście wycałować. Zrób to za mnie, tylko solidnie ! 17 minut temu, anecik napisał: Wycałuję solidnie Havanko w ten bezzębny pyszczek, po główce głaszczę ją kciukiem bo reszta się nie mieści :) To zrób to przez kalkę, bo także i ode mnie :P) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.