Jump to content
Dogomania

Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.


Recommended Posts

Posted
Godzinę temu, bakusiowa napisał:

Dam 50 zł stałej deklaracji. 

 

Godzinę temu, WiosnaA napisał:

Łauuu!..Extra! Dziękujemy  z całego serca Dobra Duszyczko!...a na jakiegoś konkretnego chcesz pieska?

Nie wiem na którego. Wszystkie są w potrzebie.

Posted
23 minut temu, bakusiowa napisał:

 

Nie wiem na którego. Wszystkie są w potrzebie.

Zapytałam,bo może któryś szczególnie Ci  leży na sercu...,a pomoc potrzebna faktycznie jest całej trójce...dziękujemy!

 

 

Posted

U nas się już trochę rozjaśniła sytuacja finansowa, więc mogę wreszcie dać stałą 20zł dla Liska i 30zł dla Tinusi i Rudego według potrzeb. Jutro zrobię przelew na grudzień, a gdybym się gdzieś zapominała w przyszłości to upominajcie!

  • Upvote 1
Posted
O 3.12.2016 o 17:17, Poker napisał:

Ja mogę wpłacić na całą akcję jednorazowo 100 zł

 

9 godzin temu, AlfaLS napisał:

.......

Najtrudniejszy byłby początek ale jak nie my to kto???

Deklaracji dać nie mogę ale zrobię bazarek dla psiaków ...

 

5 godzin temu, bakusiowa napisał:

Dam 50 zł stałej deklaracji. 

 

5 godzin temu, Anula napisał:

Ja mogę zadeklarować od XII - 20,00zł stałej ale na wszystkie psiaki.Porozmawiam z Bogusik o następnym bazarku dla nich.

Tak sobie głośno myślę,gdyby te osoby co zadeklarowały pomoc w karmie do tej pory,może by zamiast karmy zadeklarowały pomoc finansową.Jeżeli psiaki będą gdzieś ulokowane to karma raczej nie będzie potrzebna.

Jak to wygląda finansowo w tej chwili i kto pomaga w zakupie karmy?

 

10 minut temu, Agniesiulka K. napisał:

U nas się już trochę rozjaśniła sytuacja finansowa, więc mogę wreszcie dać stałą 20zł dla Liska i 30zł dla Tinusi i Rudego według potrzeb. Jutro zrobię przelew na grudzień, a gdybym się gdzieś zapominała w przyszłości to upominajcie!

Agniesiulko K,.....na kolanach dziękuję Ci w imieniu Tych piesków!

 

Cały dzień nie ma dziś Tyś(ka),a ja się trochę "rozpanoszyłam" na Jej wątku...ale mam nadzieję wybaczy,bo wszystko dla piesków!

Pozwoliłam sobie zebrać  ostatnie wpisy z deklaracjami.

DZIĘKUJEMY z CAŁEGO SERCA!!

  • Upvote 1
Posted


 

1 godzinę temu, WiosnaA napisał:

 

 

 

Cały dzień nie ma dziś Tyś(ka),a ja się trochę "rozpanoszyłam" na Jej wątku...ale mam nadzieję wybaczy,bo wszystko dla piesków!

Pozwoliłam sobie zebrać  ostatnie wpisy z deklaracjami.

DZIĘKUJEMY z CAŁEGO SERCA!!

Faktycznie :) Ruch zrobił na wątku jak na marszałkowskiej :)
To bardzo dobrze, że rozruszałaś wątek, taka pomoc to bardzo mile widziana pomoc.

Bardzo dziękuję za wszystkei wpisy i deklaracje. Dajcie mi chwilkę na ustosunkowanie się do tego.

Posted

Bardzo przepraszam, że cytuję tylko parę postów, wszystkie uważnie przeczytałam, natomiast nie chcę robić z wątku śmietnika i powielać, to co już było - odpowiedzi na wszystkie Wasze posty postaram się zawrzeć pod paroma postami. Proszę, wybaczcie mi, jeśli Was nie zacytowałam :)

9 godzin temu, Poker napisał:

To może już zbierać pieniądze i informować ,że dopóki nie ma zabezpieczenia finansowego psy będą musiały pozostać tu gdzie są.

3 psy w hotelu i nie wiadomo na jak długo to wielka odpowiedzialność. Nie wiadomo jak szybko będą nadawały się do adopcji. Żeby choć jeden trafił do BDT, to z dwójką już łatwiej sobie poradzić finansowo.

Można tez zrobić tak ,że cała trójka pójdzie na początek do hoteliku i jeden, który byłby najmniej dziki trafiłby do wcześniej umówionego BDT.

Też uważam podobnie, jak Poker i elficzkowa że złapać trzy psy to nie problem, ale niestety utrzymać je to już tak.
Dlatego wg mnie kluczowe jest w tej chwili zbierać deklaracje na dwa psiaki. Jeśli uzbieramy pełne deklaracje na dwa, w tym na Rudego (który jest większy) to możemy myśleć o tym, by wszystkie trzy na raz umieścić w hoteliku. Mimo tego, tak jak pisałam, wolałabym nie odpowiadać za każdego psiaka - bo mogę tego nie ogarnąć logistycznie i czasowo. Dobrze by było, gdyby znalazły się Osoby chętne na podpisanie umowy z hotelikiem w sprawie konkretnego psa i na nim by się skupiły. Wszystkie psiaki są nasze, ale jeśli rozdzielimy się psiakami, będzie łatwiej to ogarnąć.

8 godzin temu, WiosnaA napisał:

Co więcej głów i pomysłów to pomoc dla psiaków będzie bliższa..tak myślę.

Jeszcze swoje trzy grosze dołożę.

W jednym chyba wszyscy jesteśmy zgodni...Tym psom trzeba pomóc!
Jest tylko rozbieżność,czy starać się już na tę zimę wszystkie zabrać z ulicy....czy Liska jednego teraz,a następne w przyszłości,.. kiedyś.
I druga sprawa,jeżeli Tinusia byłaby złapana już teraz do sterylki,to grzechem byłoby wypuścić ją dalej na poniewierkę na stare lata...ja tak uważam.
Rzecz jasna sprawa pomocy rozchodzi się o kasę jak zawsze i w tym wypadku nie małą!

Napiszę jak ja to widzę,ale nic nie narzucam nikomu,że tak będzie super i efekty najlepsze,bo wcale tak być nie musi.

Dużo jest niewiadomych z każdej strony,ale jesteśmy tu do pomocy dla tych najbardziej potrzebujących,a te psy jej potrzebują!.
Z założenia wychodźmy,że się uda.
Jak się nie spróbuje,to wówczas zostanie  plan B-  pierwszy plan dziewczyn,-pomagać powoli i pojedyńczo.
Pieniążki same nie przyjdą i trzeba jakoś zadziałać,żeby zdobyć.

1.Po części być może tu leży problem,że nie ma jednoznacznej decyzji co do zabrania całej trójki teraz,na tę zimę z ulicy,bo Tyś(ka) sama nie podejmie (zrozumiałe) i powinniśmy wspólnie ustalić...Czy próbujemy?

2. Myślę,że najważniejsza jest odpowiedzialność w przyszłości za trzy psiaki dla samej Tyś(ki) i elficzkowej - więc ją rozdzielmy i weźmy odpowiedzialność na siebie zaraz po złapaniu,...tzn.Czy znajdą się chętni,by wziąć po psiaku pod swoje skrzydła?...jeżeli nie pojedyńczo,to może po 2-3 osoby zadeklarują niech taką opiekę?
-nie chcę pisać na pusto i Rudego chcę wziąć na siebie,ale nie sama, jest największy- i proszę kogoś do pomocy!
3.Zapytać Murki,czy zgodzi się wstępnie zaraz po złapaniu przetrzymać trójkę-dwójkę psiaków/jej hotelik najbliżej.
4.Zadzwonić do Jamora,ile zaśpiewa i czy by złapał.
5.Na dłuższą metę kojce odpadają i już teraz rozpytujemy/zaklepujemy wstępnie o dt domowe..(ja kombinuję jeden DT,ale nie chcę robić nadzieii,bo jeszcze patykiem pisane).
6.Napisać wyraźnie tytuł i po  wątkach, i całym świecie rozpuścić,że chcemy zabrać całą trójkę!
7.Poruszające wydarzenie na FB bardzo by ułatwiło zebranie pieniążków,ale kto działa tam prężnie i tym się zajmie?

Trochę chaotycznie ten wpis,ale mam nadzieję,że zrozumiecie o co mi chodzi.
Jeszcze zapewne i inne kwestie do ustalenia,ale te najważniejsze mi przyszły do głowy.
Wyzwanie spore,ale w grupie siła!

 

Świetny plan, bardzo mi się podoba.

Teraz tak naprawdę potrzebne są osoby :
- odpowiedzialne za poszczególne psy, 1 pies/2os. (wstępnie: LISEK: Tyś + ?? ; RUDY: WiosnaA + ??; TINUSIA: ?? i ?? )
- do dzwonienia do Murki/szukania BDT i hoteliku dla dwójki,
-  do deklaracji na konkretne psiaki,
- do zapraszania na wątek,
- do założenia wydarzenia na FB - ktoś, kto ma dużo psiarzy i umie prowadzić eventy (za chwilę odwołam się zresztą do samego wydarzenia),
- do transportu  - jeśli chcemy złapać trzy psy to musimy znaleźć transport,
- do zadzwonienia do Jamora (może ktoś z Was zna Jamora?),
- inne
 

8 godzin temu, bakusiowa napisał:

Dam 50 zł stałej deklaracji. 

Bardzo dziękuję.

Z racji, że nie wskazałaś psiaka to czy mogę wpisać po 25zł na Rudego i Liska?

7 godzin temu, kiyoshi napisał:

Dla Liska mamy szafirkę, dla Tinusi....hmmm...gdyby została złapana do starylizacji to przez te kilka dni rekonwalescensji na pewno coś byśmy już o niej wiedzieli...przede wszystkim, czy nie jest agresywna? bo to niestety może być najgorsza cecha....gdyby się okazało, że jest lękliwa, ale chętna na zmiany (że tak w skrócie napisze), to może dobra opcją dla niej byłby Domowy hotelik u Kasi Przystał, która ma duże doświadczenie w pracy z psami...a może Perełka1 przyjmie do siebie jeśli mniej więcej będzie wiadomo jaki ma charakter....

Dla Rudaska...może udałoby się ubłagać miejsce tam gdzie jest Devon? ale to bbbbbaaaaaarrrrrdzo duże może:( i w jego przypadku będzie chyba najtrudniej o miejsce:( też trzeba mieć pewność że nie jest agresywny...

edit: teraz pomyślałam, że przeciez do szafirki tez Tinusia mogłaby pojechać:) Hania chętnie przyjmuje małe sunie, więc jeśli jej charakter byłby w miarę ok to mogłaby pojechać razem z synkiem:)

Ja sama tego DT Devona nie znam. Czy to jest ktoś doświadczony, kto umie pracować z psami nawet z dzikami? Czy to jest zaufana osoba?

Czy mogłabyś dopytać o miejsce u Kasi Przystał?

Jeśli Tinusia miałaby jechać z Liskiem, to bardzo mi przykro, ale ja w transporcie nie pomogę. Mogę jechać tylko z jednym psem, nie dam rady ogarnąć dwóch dzikunów. Nie zapominajmy, że jadę pociągiem, który w tym okresie jest meeega zatłoczony i jest to aż 12h jazdy w kontenerku.... Już sama droga z Liskiem bedzie kosztowała nas masę nerwów, ale to na razie jedyna szansa na lepsze życie dla Liska, więc będziemy musieli tę drogę przeboleć.
 

7 godzin temu, Anula napisał:

Ja mogę zadeklarować od XII - 20,00zł stałej ale na wszystkie psiaki.Porozmawiam z Bogusik o następnym bazarku dla nich.

Tak sobie głośno myślę,gdyby te osoby co zadeklarowały pomoc w karmie do tej pory,może by zamiast karmy zadeklarowały pomoc finansową.Jeżeli psiaki będą gdzieś ulokowane to karma raczej nie będzie potrzebna.

Jak to wygląda finansowo w tej chwili i kto pomaga w zakupie karmy?

Bardzo dziękujemy za deklaracje :). Wpiszę więc po 10 na Rudego i Tinusię oraz na Liska.
Co do karm, jeśli chodzi Ci o to, o czym pisałam - to była jednorazowa akcja. Znajomi znajomych chcą kupić karmę, ale to tylko jednorazowy, przedświąteczny szał, gdy każdy czuje potrzebę pomagania :( Karma i tak się przyda, zwłaszcza że zamawiać mają taką, jaką dzikuski jedzą, więc myślę, że nie ma sensu rezygnować z tego i prosić o pieniążki. Zwłaszcza, że w DT też muszą coś jeść, a one jedzą tylko mokre.

Na razie, jak pisała elficzkowa, karma idzie z pieniędzy wpłacających na dogo.
 

2 godziny temu, Agniesiulka K. napisał:

U nas się już trochę rozjaśniła sytuacja finansowa, więc mogę wreszcie dać stałą 20zł dla Liska i 30zł dla Tinusi i Rudego według potrzeb. Jutro zrobię przelew na grudzień, a gdybym się gdzieś zapominała w przyszłości to upominajcie!

Jesteś cudowna! Aż nie wiem, co powiedzieć!


Ad. wydarzenia.... Mam mieszane uczucia. Nie mogę założyć go osobiście ani prowadzić, bo chodzi o bezpieczeństwo psiaków: nasze miasteczko jest małe. Mam różnych znajomych na fejsbuku, oni mają też swoich różnych znajomych... Jeśli event trafi w niepowołane ręce i ktoś skojarzy miejsce pobytu psiaków, może być nieciekawie. Po prostu się boję. 2,5roku temu na tej samej ulicy, na której jest Rewir Dzikusków, dokarmiałam półdzikie koty. Było ich kilkadziesiąt. Wszystko było w porządku do czasu aż nie założyłam eventu. Nie powiem, zrobiła się z nas niezła grupka pomocowa, ale wadą tego było to, że nad tym, ile osób zagląda do kotów nie miałam w pewnym momencie kontroli, bo ludzie przez wydarzenie i opis sytuacji zaczęli kojarzyć miejsce i sami przychodzić. I wśród pomagaczy znalazły się osoby wcale nie z dobrymi intencjami. Nagle koty zaczęły znikać w masowych ilościach. Nagle okazało się, że komuś moja pomoc oraz moich znajomych zaczęła przeszkadzać... koty w ciągu paru tygodni zniknęły całkowicie, a żyły tam od paru lat. Dlatego jeśli event, to tak - ale przez osoby, które mają psiarzy i nie przez osoby z okolic. Trzeba wziąć to pod rozwagę. Z psami wcale nie musi się tak stać, ale jednak - nawet jeśli ja nie podam nazwy miejscowości, to jeśli napiszę, że tam chodzę, a potem wstawię zdjęcie psów, to każdy będzie wiedział, gdzie to jest. Może boję się nad wyrost, ale cóż zrobić, taka moja natura ;).

Ad. deklaracje.
Pozwolę sobie podsumować deklaracje. Tam, gdzie było "na wszystkie" podzieliłam między Liskiem a Rudym, przy założeniu, że na razie zbieramy pełne deklaracje na dwa psiaki (bo jednego małego bez nich łatwiej bedzie utrzymać niż trzy, a i może znajdzie się BDT, który rozwiąże problem niepełnych deklaracji).  Jeśli macie inny pomysł na podzielenie deklaracji, piszcie.

Deklaracje LISKA:
kiyoshi - 20zł
jagutka - 20zł
elficzkowa - 30zł
siostra elficzkowej - 40zł
Tyś - 10zł
Ana10 - 20zł
Besia11 - 20zł
Anula - 10zł
Agniesiulka - 20zł
Bakusiowa: 25zł

RAZEM: 205zł
BRAKUJE: 45zł

Deklaracje RUDEGO (i Tinusi):
WiosnaA - 20zł
Anula - 10zł
Agniesiulka - 30zł
Bakusiowa: 25zł

RAZEM: 85zł
BRAK: ??? (zależy od hoteliku)


Deklaracje jednorazowe:
Poker - 100zł
Dodatkowo w sakiewce psów mamy wpłaty jednorazowe w wysokości 597,59zł (za co jestem baaaaaardzo wdzięczna!).
Bazarek - Anula i Bogusik.

Jeśli coś przeoczyłam lub przekręciłam, piszcie śmiało. :) Jeśli wszystko się zgadza, to jutro zaktualizuję pierwszą stronę.

Popatrzcie, Liskowi brakuje już tylko 45zł! A potem jeszcze uzbierać dla Rudaska... i można działać... :)



 

Posted

Na innym wątku była poruszana sprawa przyjazdu Jamiora do złapania psa. Pisali tam że za przyjazd on bierze 1,60 zł. za kilometr a za zadanie złapania psa 350 zł. Jamior to Warka więc kilometrów do przejechania masa. Kasę za złapanie, podobno, trzeba też zapłacić nawet jak akcja się nie uda. Pytanie: będzie łapał 3 psy? To wyjdzie niebotyczny majątek. Myślę że zwyczajnie szkoda tej kasy bo to jest spory czas psiaków w hotelu...   

Posted
36 minut temu, AlfaLS napisał:

Na innym wątku była poruszana sprawa przyjazdu Jamiora do złapania psa. Pisali tam że za przyjazd on bierze 1,60 zł. za kilometr a za zadanie złapania psa 350 zł. Jamior to Warka więc kilometrów do przejechania masa. Kasę za złapanie, podobno, trzeba też zapłacić nawet jak akcja się nie uda. Pytanie: będzie łapał 3 psy? To wyjdzie niebotyczny majątek. Myślę że zwyczajnie szkoda tej kasy bo to jest spory czas psiaków w hotelu...   

Tylko, że ani ja, ani elficzkowa same nie damy radę złapać Rudego. Potrzeba nam fachowca. To, jakich mamy w gminie "fachowców", już sami wiecie. Fachowiec z Zamościa nie chciał pomóc, bo to nie jest jego rewir. Klatka - łapka zda się jedynie przy Lisku i Tinusi. Rudego musimy łapać w inny sposób. JAK?
Kogo innego mamy poprosić o pomoc? Jakieś pomysły?

PS: Wg google maps do Warki mamy ok 270km. Za sam dojazd to aż OKOŁO 648zł (bo w obie strony) + 350 zł (złapanie psa)... Cena zaporowa dla mnie, ale na razie nie mamy alternatywy.

Posted

AlfaLS,na jego stronie pisze 1,20zł.Nie ma się co sugerować co inni piszą tylko trzeba zadzwonić do źródła i będzie wiadomo jak sprawa odłowienia wygląda.Dziś nawet chciałam do Jamora zadzwonić i wstępnie dowiedzieć,ale raz,że dokładnie nie wiem do jakiej miejscowości miałby się udać,a dwa o Rudym (bo o nim była mowa do ew. odłowienia) ,którego Jamor miałby łapać najwięcej wiedzą dziewczyny,gdyby jakieś istotne informacje dla Jamora były potrzebne.

Tyś(ka),dasz radę jutro zadzwonić?,a może ciocia elficzkowa?...Jamor konkretny facet, będziemy wiedzieć "na czym stoimy"

Posted
16 minut temu, WiosnaA napisał:

AlfaLS,na jego stronie pisze 1,20zł. . .

648,00 zł jak wyliczyła Tysia za transport, to właśnie po1,20 zł/km

Posted

Pewnie się pomyliłam z tym 1,60 zł. za km. ale kurcze to dalej sporo kasy. Choć z drugiej strony to, według tego co napisała Tyś(ka), pewnie będzie jedyne wyjście dla Rudego...

Rzeczywiście, bez telefonów czy to do Jamora czy Murki to wszystko to tylko nasze takie sobie pisanie. Musimy wiedzieć czy po ewentualnym złapaniu wszystkich psiaków będzie je gdzie zabrać bo jak tego nie będzie to po co łapać?    

Posted
23 godzin temu, kiyoshi napisał:

Spróbujcie zrobić wydarzenie na fb..... Tam naprawde można w jeden dzień zebrać deklaracje....

 

Ja niestety bardzo się zawiodłam na ludziach z fb - nie wszystkich! ale niestety co chwile wchodzę na czyjeś wydarzenie z informacja ze deklaracje się wykruszyły, ludzie zapłacą raz i znajdują kolejnego psa do wsparcia - wiec trzeba najlepiej tam sie nastawić na jednorazowe noi bazarki ktore akurat tam dają bardzo duzo kasy

Posted
Godzinę temu, Olena84 napisał:

Ja niestety bardzo się zawiodłam na ludziach z fb - nie wszystkich! ale niestety co chwile wchodzę na czyjeś wydarzenie z informacja ze deklaracje się wykruszyły, ludzie zapłacą raz i znajdują kolejnego psa do wsparcia - wiec trzeba najlepiej tam sie nastawić na jednorazowe noi bazarki ktore akurat tam dają bardzo duzo kasy

Dla mnie FB to czarna magia :) ale na postawie obserwacji podpisuję się pod tym, co napisała Olena.

FB ma dużą moc przy jednorazowych akcjach - bazarki, zbiórka na leczenie, na transport - ale nie ma tam takiej więzi między ludźmi i ludźmi a zwierzętami, jak na Dogo.

Ale jeżeli ktoś jest biegły w temacie :) to dobrze byłoby zrobić wydarzenie na FB. Może byłyby pieniądze na łapanie, transport, na pierwsze koszty u weta a może jakiś deklarowicz też by się trafił :)

Tylko trzeba  to dobrze opisać, żeby było wiadomo, jaki mamy plan działania i jakiej pomocy oczekujemy.

Posted
57 minut temu, Anula napisał:

Ustaliłyśmy z Agniesiulka K i Bogusik,że pieniążki z bazarku zrobionego na Cypisa/LAKI przechodzą całkowicie na potrzeby psiaków tj.na deklaracje.Jak tylko będzie rozliczony bazarek to + 540,00zł będzie przelane do skarbnika.

http://www.dogomania.com/forum/topic/337696-zakończony-rozliczammarkowe-ciuszkibłyszczyk-do-ust-zapraszam-do-301116/

Boże! .....Anulko,Bogusik,Agniesiulko, nie wiem jak Wam mam dziękować...Całuję Was mocno każdą z osobna!! Dziękujemy z całego serca !

Mam już wstępnie konkretne wiadomości co do Rudego,za kwadrans wszystko napiszę.

Posted

Jestem po rozmowie z Jamorem.

Może pojechać odłowić.
Koszt dojazdu policzy po 1zł za km
Koszt odłowienia Rudego -350zł
Zapytałam tez o ew.odłowienie całej trójki i wówczas jeden psiak -350zł,kolejne po 250zł.
W razie tfu,tfu niepowodzenia koszty dojazdu trzeba zapłacić (rozumiem,bo paliwo i czas kosztuje).

Wczoraj przyszła do głowy mi jeszcze jedna myśl.
Nic o Rudym na wstępie nie wiemy i od ręki zaraz po złowieniu domowy dt może mieć obawy go przyjąć do stada i jakaś wstępna obserwacja przydałaby się.
Pomyślałam o Jamorze,że po złapaniu zabrałby go do siebie na troszkę i nam go ocenił i ten temat z nim dziś poruszyłam.Zgodził się po złowieniu wziąć go do hotelu i zobaczyć co w Rudym "siedzi".Mówiłam dla Jamora o krótkim pobycie Rudego u niego-tylko do obserwacji na tydzień, dwa, bo chcemy w domowym miejscu Rudzika umieścić.Pytając czy doliczy za koszt transportu do siebie,z rozmowy wywnioskowałam,że nie,...ale tu głowy uciąć nie dam,bo dziś mam od rana młyn w domu i mogłam źle zrozumieć, dopytam. Wynająć kogoś do samego transportu,dowieźć do innego hotelu,też koszty nie byłyby małe i te pieniążki można przeznaczyć na pobyt w hotelu Jamora.
Najbliższa środa lub następny poniedziałek Jamor mógłby jechać odłowić.

Dziewczyny,decydujmy co robimy....900zł życie Rudego będzie kosztować....jeśli zapadnie decyzja na "tak,potrzebuję telefon do osoby na miejscu,by dogadać szczegóły.  

 

Podtrzymuję,to co pisałam wcześniej ,.. postaramy się zebrać sumę o której była mowa wcześniej na wątku -600-700zł za odłowienie...całości nie damy rady.

Posted

WiosnaA widze ze konkretnie podeszlas do sprawy

Wszystko w kwestii Rudego brzmi wspaniale tylko ja znow pomarudze

Skad nabrac na ten plan pieniazkow??

Jesli Rudy mialby jechac do Jamora to uwazam ze Tinusia i Rudy mogliby pojechac razem do szafirki

Wzajemne towarzystwo mogloby im pomoc

Kasie moge spytac o miejsce ale transpirt do Bielska to tez bedzie koszt

Moze lepiej zamowic jeden transport dla obu i wtedy np Tys by tez pojechala z nimi? W grudniu?

Nie wiem co wiecej radzic

Scenariusze przedsiewziecia moga byc bardzo rozne

I przefe wszystkim kto bedzie odpowiadal za finanse pieskow?

Elficzkowa i Tys maja troche funduszy na zas ale ten zapas rozejdzie sie w ciagu miesiaca i co potem?

900Zl co miesiac na hoteliku moze przez miesiac moze przez rok wszystko zalezy od psiakow

Tak czy inaczej TRZYMAM MOCNO KCIUKI BO BARDZO KIBICUJE TYM BIEDAKOM

 

Posted

Nie wiem, czy dobrze to policzyłam, ale

Złowienie Rudego to 550 zł dojazd (i ew. zabranie go do Jamora) + łowienie 350 zł = 900 zł

Jeżeli do tego jeszcze łapanie Tiny i Liska to + 500 zł = 1400 zł

Dobrze zrozumiałam?

I jeszcze pytanie - jeżeli akcja skończy się niepowodzeniem, to płacimy tylko koszt dojazdu czy wszystko?

Posted
2 minuty temu, jolantina napisał:

Nie wiem, czy dobrze to policzyłam, ale

Złowienie Rudego to 550 zł dojazd (i ew. zabranie go do Jamora) + łowienie 350 zł = 900 zł

Jeżeli do tego jeszcze łapanie Tiny i Liska to + 500 zł = 1400 zł

Dobrze zrozumiałam?

I jeszcze pytanie - jeżeli akcja skończy się niepowodzeniem, to płacimy tylko koszt dojazdu czy wszystko?

W razie gdyby,,,tfu,tfu...płacimy za sam koszt dojazdu.

kyioshi,ja lubię konkrety.

Posted

Dziewczynki kochane,tak jak Anula napisała kolejny bazarek zrobię pewnie w styczniu i będzie on na pomoc tym psiakom.Jeżeli Lisek jechał by  do hoteliku u szafirki,to biorę go pod swoje skrzydła,jeżeli chodzi o utrzymanie w hoteliku.Myślę,że Anulka się do tego dołączy, ale nie mogę się do niej obecnie dodzwonić,wiec pisze w swoim imieniu.Kto jest/był na wątkach psiaków pod naszą opieką to wie,że jeszcze żaden z nich nie został na przysłowiowym "lodzie" Zostały by Wam wtedy dwa psiaki do utrzymania.Rozważcie i napiszcie co o tym myślicie?

  • Upvote 2
Posted
7 minut temu, WiosnaA napisał:

W razie gdyby,,,tfu,tfu...płacimy za sam koszt dojazdu.

 

To dobra wiadomość :)

Gdybyśmy się zdecydowały na Jamora, to niech łapie wszystkie :)

Ale co dalej. Koszty gigantyczne.

Przeczytałam przed chwilą post  Bogusik. Nie mogę zalajkować, więc tutaj piszę Brawo!!!!!!!!

Posted

Rozmawiałam z Bogusik.Oczywiście przychylam się do jej wypowiedzi.Liska całkowicie bierzemy pod swoje skrzydła,a także transport jeżeli byłby płatny.No i ostatni finał to szukanie mu super DS.

Problematyczne będzie to jak to wszystko logistycznie poukładać.

Oczywiście podtrzymuję swoją deklarację 20,00zł na dwa psiaki,oprócz Liska.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...