Jump to content
Dogomania

Četka w Helsinkach, Helcia w Zabrzu, czyli podwójny happy-end!


Nutusia

Recommended Posts

Jagusko - pięknie dziękuję i Ciebie też mocno ściskam - tak, żebyś się odwiesiła!!! ;) :D

 

Wcinajcie się ile chcecie - przecież chodzi o pomoc i przepływ informacji. Ja w razie czego też mogę klateczkę pożyczyć. Podrdzewiała, ledwo zipie, ale swoją rolę pełni!

Suczynka śliczna... Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na kolejnego strachulca, z którym mam szansę zostać :(

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście - mam malowniczą dziurkę w narzucie, bo myślałam, że Dziurkacz zaprzestał pracy w godzinach nocnych ;)

 

A spać już teraz nie mogę - za dużo zamieszania mam teraz w życiu i za dużo niepewności. Mam nadzieję, że z Nowym Rokiem spłynie na mnie i nowy optymizm, bo ten stary się nieco... zamortyzował chyba :)

Link to comment
Share on other sites

Byłam wczoraj u Doktora i zakupiłam 2 dawki leku Sileo. To jest absolutna nowość, która ponoć się bardzo dobrze sprawdza. Zaczyna działać dosłownie chwilę po podaniu i działa przez ok. 2 godziny. Dawki można powtarzać w razie potrzeby. Postać żelu, więc łatwo podać - wyciska się pomiędzy dziąsło a policzek. Powoduje lekkie zwiotczenie mięśni, uspokojenie i senność. P. Kasia będzie miała specyfik w tzw. pogotowiu.  Będzie obserwować Czetusię i w razie czego zaaplikuje jej preparat. Za 2 dawki na wagę Czetki zapłaciłam 12 zł. Doktor odmierzył dawki i dał mi je w strzykawkach. Położyłam na siedzeniu w samochodzie, a tu zaraz po wyjeździe z lecznicy, zatrzymała mnie policja. Pierwsza myśl - chować strzykawki! Ale to dopiero byłoby podejrzane! ;) Policja badała... legalność dokumentów! Musiałam okazać dowód osobisty, prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Na szczęście wszystkie mam legalne :D

 

Moje zakręcenie sięga zenitu :( Wczoraj zostawiłam klucze w drzwiach domu. Na szczęście Ula była na miejscu i klucze wyjęła. Dziś nie wzięłam telefonu, a Ula niestety pojechała do Wwy. Mam nadzieję, że Lili nie postanowi wystąpić w roli mojej... sekretarki :( Wczoraj pozbawiła mnie pięknej podkładki z muszelek pod gorący garnek :(

Link to comment
Share on other sites

Cholerka, powinnam była wczoraj Doktora poprosić o receptę. Bo jakbym miała się teraz zapisać do lekarza pierwszego konfliktu, to na samą myśl ciśnienie mi idzie niebezpiecznie w górę! ;) :D

Ale się uśmiałam serdecznie, świetne określenie.Nutusiu, mogę się nim czasem posługiwać?

Link to comment
Share on other sites

No właśnie nie jak sedalin. W dużo większym stężeniu jest on stosowany przy znieczuleniu do zabiegów operacyjnych, czyli usypia i znieczula zwierzę.

P. Kasia w ogóle proponuje, by niczego Czetce nie podawać, bo słyszała od znajomych o większej szkodzie podania takiego preparatu niż pożytku. Ale lepiej mieć w zanadrzu plan B - stąd zaopatrzyłam się w specyfik polecany przez naszego Doktora jako bardzo skuteczny i bezpieczny.

 

Pokerku, a stosuj sobie określenie, bardzo proszę! Nie jest moje, ale też w urzędzie patentowym nikt go nie zgłosił ;)

Link to comment
Share on other sites

Nutusiu, Czetka Czetką, ale Tobie polecam pramolan :) - sama biorę i widzę, że zakręcenie zdecydowanie mi się zmniejszyło :)

chyba i ja sobie zakupię....

 

Ale się uśmiałam serdecznie, świetne określenie.Nutusiu, mogę się nim czasem posługiwać?

moja znajoma - lekarz ma brata księdza, więc gdy razem przychodzą gdzieś do przyjaciół , słyszą często, że "przyszedł pierwszy kontakt i ostatnie namaszczenie" :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...