Helga&Ares Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='magda_z']No właśnie problem w tym, że chyba większość wetów nie zna się na żywieniu. Po co się znać, skoro są suche karmy z których jeszcze mają zysk. Ale skoro wet to chociaż powinien wiedzieć co dla psa jest dobre... [B]W sumie to jeszcze osobiście nie spotkałam nigdy weta, który polecałby diete barf..[/B].[/QUOTE] W Poznaniu jest Pani Doktor Katarzyna Marciniak W lecznicy mozna nabyć produkty Primexu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda_z Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='Helga&Ares']W Poznaniu jest Pani Doktor Katarzyna Marciniak W lecznicy mozna nabyć produkty Primexu[/QUOTE] Ja jestem ze Śląska i nie byłam nigdy u żadnego weta w Poznaniu, przez to napisałam, że 'nie znam osobiście' ;) Weci sami nie zgłębiają wiedzy na temat żywienia psów, a szkoda... A na studiach czy w technikach wet bardzo mało jest o żywieniu. My mieliśmy raptem kilka zajęć o żywieniu z czego większość to było żywienie zwierząt gospodarskich... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 magdo tak jak pisali poprzednicy-może nie mieszaj,bo wyjedziesz a psa z wymiotami i/lub biegunką zostawisz rodzicom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mzetka37 Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='agNeta']Już wiem dlaczego mój pies miał kłopoty z brzuchem - znalazłam dziś zwymiotowaną folię od jakiejś wędliny czy kiełbasy, nie mam pojęcia co to było, i to jeszcze na końcu związane sznureczkiem :angryy: najprawdopodobniej ktoś z "dobrych" sąsiadów musiał mu podrzucić jakieś gówno, że tak brzydko powiem :angryy: A ja zachodziłam w głowę co to go tak mogło przytkać, no i myślałam, że to tamta wieprzowa karkowa kostka, ale dziwiło mnie to nieco, bo tego samego dnia wcześniej jadł tylko kefir z jajkiem, a dzień wcześniej była papka p-w-o; a dziś mam już dowód, że to nie było przez żaden barfowy posiłek, tylko przez jakiś podrzucony "gratis" :mad: Przez sobotę i niedzielę na wszelki wypadek psa trochę przegłodziłam ze względu na ten brzuch, tzn. dawałam mu po połowie dziennej dawki, lżejsze posiłki, prawie bez kości, i jeszcze to siemię lniane mu zaparzałam, kupki robił, czyli na szczęście nie zatkało go całkiem tamto coś; a dziś ma już normalnie dzień papki i jeszcze mu tego siemienia też zaparzę. A, i tu tylko jeszcze jedno pytanie - można tak kilka dni pod rząd dawać to siemię?[/QUOTE] Dobrze,że już po wszystkim.Ulga dla psa i dla Ciebie.Potwierdzam,siemię podawaj,na pewno nie zaszkodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda_z Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='gryf80']magdo tak jak pisali poprzednicy-może nie mieszaj,bo wyjedziesz a psa z wymiotami i/lub biegunką zostawisz rodzicom[/QUOTE] Jeśli chodzi o wymioty czy biegunkę to się nie martwię, bo Pongo już kiedyś jadł barf z ryżem i sensacji żołądkowych nie było. Bardziej się boję, że 'zepsuję' mu żołądek zmianą ph. No nic, w takim razie na barfa przestawię Ponga na 3 mies. przez wakacje. A za rok przejdziemy już na surowe na stałe :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Widziałam nawet koty półbarfowe, jadły surowe korpusy, ile dały radę i mielone surowe i gotowane jedzenie. Koty tez lubią surowe mięsko, to jak myszka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda_z Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [B]Zdublowało się.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mzetka37 Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 A mnie barfowanie wydaje się o wiele łatwiejsze i mniej pracochłonne niż gotowanie.Zwłaszcza,że Maja szybko nudzi się posiłkami i musiałabym gotować codziennie,natomiast z barfem nie ma tego problemu,przez dwa dni może zjeść to samo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Moje mają takie półbarfowanie bo warzywa wolą gotowane, duszone i rzadko je jedzą. Podstawa ich diety to mięso z kością. Jogurt czasem pojedzą. Gotowanie jest dla mnie gorsze, gotowałam kiedyś dla większego psa. Teraz rozmrażam i podaję. Ja lubię dokarmiać wiejskie psy, nie wybrzydzają tak jak moje księżne, które muszą mieć czasem post niewielki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia85 Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Czy ktoś ma może jadłospis dla suczek karmiących. Moja w końcu się "otworzyła" i wróciłyśmy do barfowania. Mam już dość smrodków po puszkach, no i zawsze po spacerze ma swoje tyły brudne, bo te koopki po puszkach są bardzo miękkie. Jedno tylko mnie zastanawia, że ją wciąż ciągnie do kociego żarcia nawet zaraz po zjedzeniu swojej porcji. I teraz drugie pytanie jakie suche kocie jest najlepsze dla psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ashley Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='filodendron'][B]Bonsai[/B], mam prośbę - czy mogłabyś sprawdzić termin przydatności do spożycia tego oleju lunderland? Może bym go kupiła, ale nie wiem, jaką pojemność opakowania. Kiedyś miałam taki olej, który trzeba było zużyć w 3 miesiące od chwili otwarcia opakowania, więc brałam małe butelki. A potem taki, który przy przechowywaniu w lodówce mógł sporo stać - i wtedy opłacało się brać większe (choć pewnie jakościowo był gorszy).[/QUOTE] Ja też mam olej z łososia Lunderland - jest na nim napisane, żeby po otwarciu przechowywać w lodówce i zużyć w ciągu 8 tygodni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 [quote name='Ashley']Ja też mam olej z łososia Lunderland - jest na nim napisane, żeby po otwarciu przechowywać w lodówce i zużyć w ciągu 8 tygodni.[/QUOTE] Bardzo dziękuję. Czyli u nas tylko malutkie opakowanie wchodzi w grę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Dziewczyny podpowiedzcie czy takie [URL="http://www.ceneo.pl/917977;0280-0.htm"]ustrojstwo[/URL] się sprawdzi do sporządzania posiłków podrobowo - warzywno - owocowych ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 To pewnie zależy od mocy urządzenia, ale np. mój blender takich warzyw, jak marchew czy buraki (twarde, korzeniowe) nie pociągnie na drobno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 No właśnie mnie interesuje ten dokładnie model. 750 W i ma jeszcze malakser do rozdrabniania. Więc jednym na drobne a blenderem na papkę może by się dało. Nie mam miejsca na wielkie roboty ( no i kasy szkoda )a ręcznie tarkować się nie chce :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 ja mam takie cos boscha, sprawdze w domu ile ma wat bo u nas sie sprawdza wysmienicie;) rozdrabnia doslownie wszytsko btw zaczelam jakis czas temu czytac ten watek od poczatku, jeszcze jakies 120stron i Was dogonie:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 ja mam super dobry sprzęt do mixowania (byl chyba strasznie drogi, nie wiem, w prezencie go dostałam), ale jest niesamowity - mozna w nim wszystko robić, jest mały, gdzieś tu juz o nim pisałam - firmy Ronic. I w kuchni jest super jako sprzęt do robienia praktycznie wszystkiego, jak i na paciowanie dla psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 [quote name='Monia85']Czy ktoś ma może jadłospis dla suczek karmiących. Moja w końcu się "otworzyła" i wróciłyśmy do barfowania. Mam już dość smrodków po puszkach, no i zawsze po spacerze ma swoje tyły brudne, bo te koopki po puszkach są bardzo miękkie. Jedno tylko mnie zastanawia, że ją wciąż ciągnie do kociego żarcia nawet zaraz po zjedzeniu swojej porcji. I teraz drugie pytanie jakie suche kocie jest najlepsze dla psa.[/QUOTE] Podobno żadne kocie nie jest dobre. Jakim kota karmisz? Może dużo aromatów ma. Jakie puszki dawałaś? Może zobacz w dziale suche. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 [quote name='chita']ja mam takie cos boscha, sprawdze w domu ile ma wat bo u nas sie sprawdza wysmienicie;) rozdrabnia doslownie wszytsko [/QUOTE] będę wdzięczna :) ten bosh wygląda super, a co twardsze można najpierw poszatkować w tym czymś mniejszym z ostrzem [quote name='panbazyl']ja mam super dobry sprzęt do mixowania (byl chyba strasznie drogi, nie wiem, w prezencie go dostałam), ale jest niesamowity - mozna w nim wszystko robić, jest mały, gdzieś tu juz o nim pisałam - firmy Ronic. I w kuchni jest super jako sprzęt do robienia praktycznie wszystkiego, jak i na paciowanie dla psów.[/QUOTE] zrobiłam szybki rekonesans i......1800 zł średnio :O szaleństwo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Panbazyl, ten Twój robot to Ronic Rytmo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mzetka37 Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 [quote name='panbazyl']ja mam super dobry sprzęt do mixowania (byl chyba strasznie drogi, nie wiem, w prezencie go dostałam), ale jest niesamowity - mozna w nim wszystko robić, jest mały, gdzieś tu juz o nim pisałam - firmy Ronic. I w kuchni jest super jako sprzęt do robienia praktycznie wszystkiego, jak i na paciowanie dla psów.[/QUOTE] Też mam Ronica,fakt,że jest troszkę mały ale to dobry sprzęt.Mama mi kupiła,ale wiem,że jest drogi coś ok.1500 zl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Wspominałam, że kocham aldiki? Za 5zł mam żarcia na tydzień :) Też poluję na jakiś sensowny zestaw blenderowy, niestety Ronic jest totalnie poza moim zasięgiem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
engelina_88 Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 [quote name='pędzelopka']Dziewczyny podpowiedzcie czy takie [URL="http://www.ceneo.pl/917977;0280-0.htm"]ustrojstwo[/URL] się sprawdzi do sporządzania posiłków podrobowo - warzywno - owocowych ?[/QUOTE] Sprawdzi się. Ja dostałam na gwiazdkę jakiegoś "no name" z tesco, o takiej mocy i papkę robię w 10 sekund, z czego samo blenderowanie zajmuje 5 sek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 A marchewa surowa też pójdzie? Albo buraki? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 [quote name='engelina_88']Sprawdzi się. Ja dostałam na gwiazdkę jakiegoś "no name" z tesco, o takiej mocy i papkę robię w 10 sekund, z czego samo blenderowanie zajmuje 5 sek.[/QUOTE] super! dzięki za opinię [quote name='evel']A marchewa surowa też pójdzie? Albo buraki? :)[/QUOTE] też się przyłączam do pytania evel oglądałaś ten model? Tam jest taki nóż do lodu, jestem ciekawa czy się do czegoś przyda, bo tą ubijaczkę to pewnie od razu odłożę do szuflady. wiecie co, strasznie drogi ten Barf :evil_lol: jeszcze nie zaczęłam Barfować a już 300 zł w plecy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.