Martens Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 [quote name='agata_lodz']Dziś jakaś babka mijała nas z córką. Pokiwała głową z dezaprobatą i mówi do córki "Jak tak można męczyć psy. One się nie nadają na taką pogodę". Patrzę więc na psiska a tu żadnej oznaki zgrzania - pysie lekko uchylone, jęzory schowane. Naprawdę nie wiem jak wywnioskowała że pogoda je męczy. Dodam jeszcze że dziś w Łodzi nie było upałów, wręcz przeciwnie - zachmurzenie i ulewy... Może z jakiegoś powodu myślała że huskie męczą się przy zachmurzeniu. Sama już nie wiem...[/QUOTE] Jak to nie wiesz? Husky przed latem się usypia, żeby się nie męczyły; na zimę przywozi się nowe :eviltong: Quote
agata_lodz Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 [quote name='Martens']Jak to nie wiesz? Husky przed latem się usypia, żeby się nie męczyły; na zimę przywozi się nowe :eviltong:[/quote] Nie wiedziałam! Zaraz po pracy pobiegnę do weterynarza i każę szybciutko je uśpić :evil_lol: Quote
Yorkomanka Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 po co zaraz usypiać?:???: Nie wiecie że te psy wiosną wywozi się na syberie a późną jesienią dopiero zabiera się je do domu?:evil_lol: Quote
Kaidar Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 to już naprawdę dziwne.. aż człowieka zatyka gdy słyszy takie opinie od innych niby dorosłych ludzi... szok normalnie :crazyeye: Quote
bonsai_88 Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 HA.... a ja się dzisiaj dowiedziałam, że Birma to [B]Portugalski Pies GŁODNY[/B] :evil_lol:.... Najpierw mnie zamurowało, a później stwierdziłam, że do niej to w 100% pasuje :diabloti: Quote
agata_lodz Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 [quote name='Yorkomanka']po co zaraz usypiać?:???: Nie wiecie że te psy wiosną wywozi się na syberie a późną jesienią dopiero zabiera się je do domu?:evil_lol:[/quote] Boże - w ostatniej chwili to powiedziałaś, bo już szliśmy do weterynarza. Wyszłabym na głupią ;) Zaraz spakuje im plecaczki, mapę w pysia wsadzę i pognam na syberię. Czego się nie robi dla dobra psa... :lol: Quote
Unbelievable Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 Mój pies nie lubi ostatnimi czasy innych psów ;) Idzie przed nami pani, z takim pseudopinczerkiem, spasionym... podchodzi, ja kucam ze szczurem, on siedzi obok mnie w zasięgu ręki, dla bezpieczeństwa... najpierw pani woła do swojego ''pusiu spokojnie, nie podchodź, ostrożnie'' na co oczywiście on nie zrócił uwagi ;) pies zaczął jazgotać, na co mój też z zębami wyskoczył, ta zniewaga krwi wymaga :diabloti: zabrałam go, pani do mnie ''ile ma pies lat?'' pomyślałam, że zaraz będzie że to szczeniak, pewnie jeszcze amstafa bo wyskakuje z zębami:evil_lol: powiedziałam, że 3 lata prawie, na co pani ''a taki ostry!'' czym mnie utwierdziła w przekonaniu, że się niewiele myliłam ;) Quote
Marta&Karmen Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 A ja miałam ostatnio ciekawą rozmowę. Byłyśmy na spacerze i szły jakieś dwie dziewczyny, akurat w tę samą stronę. Już pierwsze pytanie mnie zbiło z tropu, bo zwykle zaczyna sie od czego innego. - a był szkolony ten pies? - a jak długo tam był, dwa lata? - a ile takie psy kosztują? - a tam gdzie go kupiłaś mieli tez nowofundlandy? (ja na to: ale gdzie?) - no tam gdzie się psy kupuje... Tu mnie wcięło:diabloti: dalej tez było śmiesznie. jedna mówi: - bo ja tez mam psa, taki młody, strasznie dziki, ma dwa miesiące, a ta druga :- przeciez ma już 6 miesięcy, a ta: - serio? sama już nie wiem... na koniec zapytały czy Karmen umie aportować, na co ja że tak, w końcu to aporter, pies mysliwski - na co jedna 'o boże' i schowała się za tą drugą, 'myśliwski??' powiedzcie mi, ja o czymś nie wiem? psy myśliwskie polują na ludzi?:crazyeye: Quote
WoodKA Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 Oj nie wiesz: psy mysliwskie biegaja z bronia po ulicy i zakladaja sidla LOL! Znam ten bol niewiedzy. Moj wyzel niemiecki zawsze uznawany byl za rase agresywna a raz nawet ja pomylono z Dobermanem :/ A teraz jak wychodze z dziewczynkami na spacer to biedna Nina zawsze zostaje braciszkiem tylko dlatego ze ma niebieska obroze. Przeciez tak trudno odroznic psa od suki- szczegolnie w rasach krotkowlosych! A juz najlepsze stwierdzenie to jak jestem tylko z jedna na spacerze i "znajomi psiarze" pytaja o ta druga: "a ta wieksza to zostala w domu?" Po pierwsze sa w tym samym wieku, a po drugie to Nina jest nizsza i masywniejsza a Zuzia wyzsza ale chudsza... o jaka wieksza im chodzi :O Szkoda ze nie pytaja o ta szara.... Quote
badmasi Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Stoję sobie na alejce i rzucam szeltikowi piłeczkę. Jak szeltik aportuje to wydaje dziwne dźwięki, warczy, poszczekuje. Idzie pan nie całkiem trzeźwy, zatacza się od krawężnika do krawężnika, na widok burczącego szeltika z piłką w zębach mówi:"Wie pani, niegrzeczny jest ten pies....." Na co ja "Właśnie bardzo grzeczny bo gryzie piłkę a nie pana" Quote
Kaidar Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 tak a pro po pijanych panów... jak byłam na wakacjach z rodzicami i Kubą to szedł właśnie pijany pan i pyta nas ile kosztował ten pies... ja do niego 3 miliony.. on że starych złotych a ja że nowych... potem przez całą drogę szedł i klął że jak tak można tyle za psa dać itp itd przecinkując niecenzuralnymi słowami... ja się z mamą śmiałam ale miałam jeszcze ochote dodać że tekst jak tam można przepijać majątek na wódkę i piwo ale się wstrzymałam :D Quote
Dacote Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Dawno temu, kiedy mnie nie było na świecie ciocia miała psa, jeszcze bardziej, hmm... nietypowego niż Piesia. Pewnego dnia, kiedy szła na spacer ze swoim hmmm.... nietypowym psem zaczepił ją niezbyt trzeźwy pan i powiedział: ,, Jaki brzydki pies!" Ciocia nie zastanawiając się powiedziała: ,, Ale TRZEŹWY" Pijoczek (chodzi o nietrzeźwego facia) musiał mieć bardzo głupią minę:evil_lol::evilbat::diabloti:. Zataczając się po całym chodniku - oddalił się, zapewne w stronę domu.:lol: Opowiedziała mi to mama;) Quote
Yorkomanka Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Dzisiaj wracam ze szkoły, pod moim blokiem stoją dwie moje ,,koleżanki'' i gadają o swoich psach. (wiedzą że w wakacje będe miała psa) Nagle jedna zapytała czy będe mieć psa czy yorka?:mad::lol: Quote
Kaidar Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 łaaał... do tej pory myślałam że york to też psiak.. ale według tych dziewczyn to chyba nie należy :cool3:... czego to się można nie dowiedzieć od takich ludzi :D:D:D:D Quote
akodirka Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Niedawno w pociągu przypadkiem słyszałam, jak jakaś kobieta mówiła, że zawsze chciała mieć kota, ale mąż kupił shi tsu. I później zaczęła mówić, że shih tsu są małe jak koty, wyglądają jak koty, zachowują się jak koty i czasem miauczą jak koty :diabloti: I ze jest zadowolona, bo ma w domu "psokota" Quote
Daga&Maks Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 nawet nie wiedziałam że mój pies często ma kontakt z psokotami :diabloti: Quote
Magda & Zicko Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Moj shih [B]tzu[/B] był brany za bernardyna miniaturkę ( już mnie te "miniaturki" i "standardy" dobijaja :D ) maltańczyka:???: i yorka. a ze smiesznych sytuacji wiele juz miałam pytań ile razy pies uderzył się pyszczkiem w drzwi, szybę itp. Quote
badmasi Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Te miniatury to jakaś schiza. Mam już drugiego sheltie i przed sobą całe lata komentarzy w stylu "miniatura lessie", "miniatura collie", z poprzednim było to samo......Nie można nikomu wytłumaczyć, że to nie żadna miniatura tylko pies, który osiąga taki wzrost jak widać. Niektórzy mi nie wierzą i myślą, że ich wpuszczam w maliny bądź się zapierają, że nie wiem o czym mówię. Teraz to już tylko przytakuję. Ostatnio zaskoczyła mnie lekko zawiana pani siedząca w ogródku piwnym, która krzyknęła do mnie "pięknego ma pani szetlanda!". Odetchnęłam, że nie sami idioci chodzą po ziemi. Quote
Kacha3D Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 [quote name='Magda & Zicko']Moj shih [B]tzu[/B] a ze smiesznych sytuacji wiele juz miałam pytań ile razy pies uderzył się pyszczkiem w drzwi, szybę itp.[/QUOTE] Przyznam się jak na spowiedzi, że ja mam podejrzenia o to czy czasem właściciele za szybko nie wychamowali autkiem i piesek nie przewędrował z duża prędkością na przednią szybę:oops: Takoś jakoś mi się kojarzy ;) Quote
Feigned Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 a mój to utleniony york. :evil_lol: a raz mi pani powiedziała, że jak będę mu związywać włosy to oślepnie. :cool1: Quote
Junka Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 [quote name='Feigned']a mój to utleniony york. :evil_lol: a raz mi pani powiedziała, że jak będę mu związywać włosy to oślepnie. :cool1:[/quote] Ja to słyszałam jak robiłam kite mojemu shih tzu, albo jak nie daj boze go obciełam :roll: Quote
Darianna Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 Ale sadyści z Was Dogomaniacy, psa oslepiacie, pyszczki im spłaszczacie o samochód... Zgroza.... ;) Quote
Rottie Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 [quote name='Darianna']Ale sadyści z Was Dogomaniacy, psa oslepiacie, pyszczki im spłaszczacie o samochód... Zgroza....[/quote] Ja podobno swojego merlaka farbuję sprayem ;) Quote
Darianna Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 [quote name='Rottie']Ja podobno swojego merlaka farbuję sprayem ;)[/quote] Jaaaa... I do TOZ jeszcze Cię nikt nie zgłosił? :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.