Nadziejka Posted May 15, 2015 Posted May 15, 2015 Zagladam z serdecznosciami dla Panciow Miminki i Brunio jaki cudny maluteczek hohoooo szczescia zdrowka najlepszego Quote
Anecik Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Pokerku bardzo ale to bardzo dziękujemy za zmianę tytułu wątku. W imieniu naszym i Mimisi :D Quote
ona03 Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Tytuł bardzo wzruszający... MIMI - nasza miłość w cudownym DS. bądź szczęśliwa Mimi, a Pokerkom spokoju serduch życzymy... 3 Quote
Figunia Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Tytuł bardzo wzruszający... MIMI - nasza miłość w cudownym DS. bądź szczęśliwa Mimi, a Pokerkom spokoju serduch życzymy... Dołączam do powyższych życzeń :) 1 Quote
Anecik Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Mimi - mistrzyni przegryzania smyczy :) Dzisiaj załatwiła swoją. Wniosek jest jeden. Nienawidzi ich :) Quote
Poker Posted May 16, 2015 Author Posted May 16, 2015 A to łobuzica. U nas nie było takich sytuacji, bo i nie było okazji. Jak postawicie płot, to będzie biegała luzem. Są smycze z cienkiego łańcuszka ,ale pewnie już za parę dni nie będzie takiej potrzeby. Quote
Anecik Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Był facet wczoraj od ogrodzenia, ale wstawił tylko przęsła a z bramą i furtką go przegoniłam bo spartolił. Ma poprawić w przyszłym tygodniu. Szczeliny są niewielkie więc Mimisia nie przejdzie. Ona na smyczy to tylko raczej na spacer i siusiu, a po działce to woli na luzaka. Dzisiaj byliśmy z mężem przed domem a Mimiśka leżała pod leżakiem doczepiona do niego - że tak powiem "za domem" - i nagle patrzymy a tu zasuwa Maluch pod drzwi wejściowe z resztką smyczy. Na szczęście zawsze ciągnie do domu czy po spacerku czy siku czy "ucieczce". Jeszcze tydzień musi jakoś wytrzymać. Quote
Poker Posted May 16, 2015 Author Posted May 16, 2015 Dobrze,że goni do domciu.Gdzie będzie jej lepiej. Nie tęskni za Bruniem? A jak z kotami dają sobie radę? Quote
Anecik Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 Dobrze,że goni do domciu.Gdzie będzie jej lepiej. Nie tęskni za Bruniem? A jak z kotami dają sobie radę? Za Bruniem tęsknimy wszyscy, ale Mimisi chyba zaczyna się podobać że ma dwoje ludzi tylko dla siebie - i nikt po niej nie łazi :) przepychając się np do wyjścia czy do witania pańciów. Koty na Mimi reagują lepiej niż na Brunka. On chciał się bawić i za dwa razy (!) zaszczekał więc Pusia -pokojowa kotka-po kilku dniach spędzonych na kanapie z Brunkiem wyniosła się na swoją półkę pod TV. Z Luckiem chyba nie znaleźliby wspólnego języka. Natomiast Mimisia jest mniejsza od nich i nie stanowi zagrożenia :) Nawet nie posykują. Pusia spała wczoraj w legowisku Mimisi - dobrze że Mimi ma dwa i woli chyba polegiwac na pontonie. Natomiast Lucek się przygląda w dość bliskiej odległości i sie dziwi co tu sie w tym domu dzieje - ciągle ktoś nowy :o Quote
Anecik Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 A gdzie fotki? A proszę bardzo :) Zadziwiony Lucek I bezpieczna odległość :) w oczekiwaniu na grilla Quote
wieso Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 O! Jaka piekna krolewienka, bardzo jej Do twarzy kolor pontonika....:) Quote
Poker Posted May 17, 2015 Author Posted May 17, 2015 Nasze śliczności ukochane. Jakie ma superaste łóżeczka , typowo babskie kolory ,a właściwie królewskie. Jak mój mąż mówi, jest nam lżej , bo jest we wspaniałym domku .Mi i tak jest ciężko ,że to nie my ją mamy. Chociaż mogę oko nacieszyć jej widokiem. Quote
ewu Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 I jeszcze jedno. Nasza Królewna Miodzio:) Ona jest obłędna:) Quote
mari23 Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 O! Jaka piekna krolewienka, bardzo jej Do twarzy kolor pontonika.... :) miód na serce - taki domek i takie psie szczęście w oczkach :) Quote
Mysza2 Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 Ale cudne fotki i cudne królewskie łoże:):) Super, że Bruno tak szybko znalazł dom, oby był taki jak ma Mmisia:):) Quote
Nutusia Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Anecik - szybko bierzcie kolejnego tymczasa, bo jak się Mimisi spodoba jedynactwo, to umarł w butach ;) A gdybyście chcieli kogoś zaadoptować na stałe, to... ja się zgłaszam! :) Będę grzeczna, nie będę przegryzać smyczy!!!!! Quote
Anecik Posted May 19, 2015 Posted May 19, 2015 A gdybyście chcieli kogoś zaadoptować na stałe, to... ja się zgłaszam! :) Będę grzeczna, nie będę przegryzać smyczy!!!!! No to zapraszamy z całego serca Nutusiu :) Wczoraj był pierwszy samodzielny Mimisiowy dzień w domu. Dała radę, wszystko ok, troszkę porysowała szklaną wstawkę w drzwiach wejściowych (być może wyglądała czy ktoś nie idzie) i szklaną wstawkę w drzwiach wewnętrznych przy których na wieszaczku wisi jej smyczka. A przecież trzeba ją było pogryźć :P - że z powodu swej niskopienności nie mogła do niej sięgnąć to musiała bidulka troszkę popodskakiwać. No tak ją te smycze wnerwiają, że nawet jak wisi to trzeba ją zlikwidować :) Legowisk raczej nie używa - chyba że na dworze na trawce. Domowe zajęła jej kotka Pusia bo co ma się marnować. Mimisia i tak leży w zasięgu naszych rąk na kanapie. A ja się do legowiska nie zmieszczę przecież :) Za domem na ogródku puszczamy ją powoli bez smyczy. Ale jak zrobi co ma do zrobienia, wytarza sie w trawie to zasuwa do tylnych drzwi aż się kurzy. Jest najukochańsza, przecudowna. :loveu: :kiss_2: :loveu: Quote
Nadziejka Posted May 19, 2015 Posted May 19, 2015 serdecznosci sle cudnej maluniej , kotusiowi i panciom :) :) :) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.