Poker Posted May 30, 2015 Author Share Posted May 30, 2015 Bo Brunuś jest mniejszy.Chyba chciała pokazać ,że ona da sobie radę , mimo że jest mała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted May 30, 2015 Share Posted May 30, 2015 Bo Brunuś jest mniejszy.Chyba chciała pokazać ,że ona da sobie radę , mimo że jest mała. te małe tak skaczą, moja jolusia łapie i gryzie owczarki po tylnich łapach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 Dzisiaj Mimi znowu pokazała "podskoki z buńczuczną miną "- tym razem dobiegła do Niko do siatki i hopsa, hopsa aż żwirek leciał. Trochę było jej ciasno bo tam rosną tuje, ale taniec był. Dziwne bo przecież pies jest tam cały czas a nigdy tak nie robiła - dopiero po wczorajszym zapoznaniu. A może jak ją wczoraj obwąchał to coś jest na rzeczy ? :wub: Albo nie wiem co. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 31, 2015 Author Share Posted May 31, 2015 Na rzeczy to nie ma niczego, bo Mimi jest wysterylizowana. Może po osobistym zapoznaniu się , chłopak jej się spodobał i próbuje go uwieść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 No właśnie miałam na myśli to "podrywanie" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted May 31, 2015 Share Posted May 31, 2015 Na rzeczy to nie ma niczego, bo Mimi jest wysterylizowana. Może po osobistym zapoznaniu się , chłopak jej się spodobał i próbuje go uwieść. Oczywiście, że jest coś na rzeczy:):) A miłość platoniczna ?:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 31, 2015 Author Share Posted May 31, 2015 Miłość platoniczna!! To jest TO !!!Zajrzyjcie http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,18019219,57_letni_Franciszek_biegnie_dookola_Polski_z_psem.html#BoxLokWrocImg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 1, 2015 Share Posted June 1, 2015 Poznała, wie, że nie ma się czego bać, to co jej zależy poudawać "groźną"? ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 1, 2015 Share Posted June 1, 2015 A niech tam sobie udaje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 2, 2015 Author Share Posted June 2, 2015 Gdzie spała Mimi? Podrywa sąsiada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 2, 2015 Share Posted June 2, 2015 Gdzie spała Mimi? Podrywa sąsiada? Ale że gdzie spała? Trochę podrywa .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 2, 2015 Author Share Posted June 2, 2015 Ale że gdzie spała? Trochę podrywa ....Czy u siebie w legowisku czy z ludźmi w łóżku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 2, 2015 Share Posted June 2, 2015 Chodzi Ci Pokerku gdzie spała jak grzmiało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 2, 2015 Author Share Posted June 2, 2015 Chodzi Ci Pokerku gdzie spała jak grzmiało?Nie, nie jak grzmiało tylko ogólnie .Pytałam gdzie moje szczęście sypia w nocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 2, 2015 Share Posted June 2, 2015 Nasze wpólne szczęście w nocy sypia różnie. Jeśli śpimy na dole to sypia z nami na kanapie (na podusi pod kołdrą), jeśli śpimy w sypialni na górze to śpi na dole ale nie na legowisku tylko na kanapie (na podusi bez kołdry). Te schody jej nie przekonują do wchodzenia. Zresztą legowiska jednego ( bo drugie zajęła jej kicia) używa sporadycznie - najczęściej leży na kanapie lub sofie - nieskromnie powiem że tam gdzie ja jestem. Jak mnie nie ma to tam gdzie mąż. Po prostu zawsze jest pod ręką do miziania :) Przepraszam za mało informacji i zdjęć ale mam tych brukarzy już drugi tydzień i niewiele czasu na kompa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 3, 2015 Author Share Posted June 3, 2015 wie dziewczynka gdzie się lokalizować ,żeby ludzka ręka miała do niej blisko.A jak z zostawaniem samej w domciu? Daje radę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Bez żadnego problemu. Zostają we dwie z kicią i nie zwracają na siebie uwagi. I obu jest z tym dobrze jak widzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Same dobre wiadomości i tak trzymać:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Elu musisz dopytać Pokerka co z wizytą PA :D Miło byłoby się spotkać. A Mimisia skradła dziś 1 kosteczkę ptasiego mleczka i zwinęła pół kromki chleba z wędliną i pomidorkiem. Za pomidorami chyba nie przepada :D i niech nikt nie mówi że jej tu ptasiego mleka brakuje :wub: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 3, 2015 Author Share Posted June 3, 2015 A to spryciula mała. Ciekawe gdzie leżały smakołyki,że dała radę się do nich dobrać.Faktycznie, nawet ptasiego mleczka jej nie brak. U nas nie miała tak dobrze. Malutka lepiej trafić nie mogła.Nadal mam telefony w jej sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Jak Pokerek zarządzi wizytę to będziemy musiały się podporządkować:):) Strzeżcie się bo zrobimy niespodziewany nalot np 4 rano:):) Pokerku, żeby to się tak rozdzwaniały telefony o Bajo albo o Sarunię. Właśnie wymieniam sms-y z panią, która pisze o Sarunię. Chyba zmienię w ogłoszeniach, że na sms-y nie odpowiadamy:):) Ostatni po wielu innych był "ile będę musiała zapłacić", chyba już jej nie odpiszę, bo jak nawet złotówki na telefon szkoda, to ....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 3, 2015 Author Share Posted June 3, 2015 Jak Pokerek zarządzi wizytę to będziemy musiały się podporządkować :):)Strzeżcie się bo zrobimy niespodziewany nalot np 4 rano:) :) Pokerku, żeby to się tak rozdzwaniały telefony o Bajo albo o Sarunię.Właśnie wymieniam sms-y z panią, która pisze o Sarunię.Chyba zmienię w ogłoszeniach, że na sms-y nie odpowiadamy:) :)Ostatni po wielu innych był "ile będę musiała zapłacić", chyba już jej nie odpiszę, bo jak nawet złotówki na telefon szkoda, to .......Jeszcze trochę i jak stanie ogrodzenie to Was poproszę o wizytę poA,żebyście sprawdziły szczelność płotu szczególnie o 4.30 rano.Myszko, nie zgadzam się z Tobę.Są osoby , które piszą SMSy, bo uważają ,że ta forma kontaktu nie ingeruje w czyjeś życie.Pytanie o opłatę za psa też mnie nie dziwi.Ludzie mają prawo wiedzieć jakie ew. koszty wiążą się z adopcją psa. Mnie tez ludzie pytają i wtedy dyplomatycnie mówię ,że sama adopcja jest bezpłatna ,ale mile widziane jest chociaż częściowe pokrycie kosztów sterylizacji, transportu lub wpłata na kolejne bidy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Smakołyki leżały na ławie w pokoju. Ptasie mleczko w oryginalnym opakowaniu - zostało jedno na "czarną godzinę". A ponieważ trudno jest podzielić 1 kosteczkę na 2 osoby to Mimiśka postanowiła załatwić sprawę po swojej myśli - najpierw zrzuciła pudełko na podłogę a potem się poczęstowała :). Kromka po prostu na talerzu na ławie - musiała te króciutkie łapki wyciągnąć żeby dosięgnąć z wersalki do ławy :D Ale mądra dziewczynka - dała radę. Pokerku długo Cię przekonywałam że Mimi będzie u nas bardzo dobrze i tak jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Zgadzam się Pokerku, ale w tym konkretnym przypadku nie było ani jednego pytania o psa :(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 No właśnie Pokerku a ja durna baba zapomniałam się spytać o jakąś wpłatę na COŚ za Mimi. I nie piszę nawiązując do Twojego postu tylko dlatego, że jak Państwo brali Brunusia to Ewu pisała że otrzymała wpłatę na Maleństwa ze schronu. Tylko ja zapomniałam się Ciebie o to spytać :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.