Perełka1 Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 Nie dziwię się .. Co Ty byś napisała na ich miejscu? Co by nie napisał, będzie atakowany, tak źle i tak nie dobrze ! Ja też śledzę i czytam te wasze wpisy, które są po prostu śmieszne, ale czasami szkoda się odzywać Prawdę. Że pies będzie spał docelowo w budzie a na razie w okresie letnim śpi w stodole. Zwodzenie wszystkich, jakoby Tifcia nie chciała wchodzić do domu było nie fair. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 3, 2015 Author Share Posted October 3, 2015 Prawdę. Że pies będzie spał docelowo w budzie a na razie w okresie letnim śpi w stodole. Zwodzenie wszystkich, jakoby Tifcia nie chciała wchodzić do domu było nie fair. Ale skąd możesz wiedzieć, że Tiffani rzeczywiście nie miała problemu z wchodzeniem do domu, miała lęk, który musiała pokonać. Ja osobiśce znam takie psy, ty nie? Dla Was nie wiadomo po jakich przejściach, nawet takich jak Tiffani, pies, który idzie do nowego domu musi od razu radośnie wbiegać do pokoju ! Ludzie, zastanówcie się troche nad sobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 Ale skąd możesz wiedzieć, że Tiffani rzeczywiście nie miała problemu z wchodzeniem do domu, miała lęk, który musiała pokonać. Ja osobiśce znam takie psy, ty nie? Dla Was nie wiadomo po jakich przejściach, nawet takich jak Tiffani, pies, który idzie do nowego domu musi od razu radośnie wbiegać do pokoju ! Ludzie, zastanówcie się troche nad sobą. nie znam takich,które miały z tym problem przez pół roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 3, 2015 Author Share Posted October 3, 2015 nie znam takich,które miały z tym problem przez pół roku. Nie możesz tego stwierdzić, że przez pół roku nie wchodziła do domu bo o tym nie wiesz. Po prostu nie było zamieszczanych przec Domek Tifci informacji i zdjęć. Ale myślisz, że każdy kto weźmie psa, będzie Ci zdawał na bieżąco informacje, z każdego dnia i każdego sukcesu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 śledzę losy Tiffani od początku i całą Waszą dyskusję również . Miałam się nie odzywać i prawdopodobnie będzie to mój pierwszy i ostatni post tutaj ale powiem Wam jedno, bardzo mi brakuje zdjęcia legowiska z domu Tiffani , które by czekało na nią w każdej chwili. Nie neguję , że sunia jest tam szczęśliwa i nie popieram też ataków na DS ale tego właśnie mi brakuje. Miejsca gdzie suńka ma swoje miejsce , które na nią czeka. :( 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 Usiata, oprzytomnij, ty nie masz swoich wątków. I nie będziesz decydować za założycieli ;) . A jesteś jak perz. Wszędzie wleziesz. Zaproszona czy nie. Błąd w rozumowaniu mar.gajko. Ja, w odróżnieniu od ciebie i niektórych dogomaniaczek, wchodzę na wątki jedynie wówczas, gdy ktoś mnie o to poprosi, a już na pewno nie wracam natrętnie gdy mnie gospodarz wątku wyprasza. Co do perzu - ma swoje zalety, jest zdrowy dla cery, paznokci, stawów bo zawiera duzo krzemionki ;) jak widać, nie wiesz wszystkiego i nie jesteś jasnowidzem, to tylko twoje złudzenia przez pryzmat kórych postrzegasz świat . Chciałoby się inaczej powiedzieć, ale... niestety, przykro mi to mówić, poziom tego wątku sięga momentami ... bruku :(. Diano, nie bez kozery zacytowałam słowo Franza z filmu "Psy" bo niektórym dogomaniakom ich misja wirtualnego ratowania psiaków przesłania zdrowy rozsądek i są gotowi pogardliwie traktować Domek Tiffci bo ... ma być tak, jak misjo-narki uważają. I już. Bo tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 mar.jajko - cóż za zdumiewająca dwoistość-kilka stron wcześniej napisałaś ( w odpowiedzi na prośbę o nieobecność na wątkach), że forum jest publiczne, a teraz piszesz o zaproszeniu? Ty też nie jesteś mile widziana na niektórych wątkach. Czy mam tę dwoistość rozpatrywać w kategoriach logicznych czy etycznych? rozi, Elisabeta- całkowicie zgadzam się z Wami, a na miejscu domku Tifci nie tylko zawiesiłabym info o psie, ale również każdego przestrzegałabym przed adopcją psa z dogo. Dogo (wbrew temu, co się nam wydaje) jest tylko niewielką częścią społeczności pomagającej psom i świat poza dogo istnieje, a nawet jest piękny :) Maciek777- też jestem zdania, że DOBRA buda w niektórych sytuacjach (o zgrozo!) nie jest zła i gdybym miała wybierać, to też wolałabym umieścić 10 psów w dobrych budach niż 1 z wypolerowanymi pazurkami na kanapie, a pozostałe zostawić w schronie. A co do kanapy (umownie rozumianej), to (moim zdaniem) mizianie na kanapie nie jest wyznacznikiem dobrego psiego życia. Mizianie na kanapie jest wyznacznikiem ludzkiego widzenia psich potrzeb. Bo psy (o czym wiele osób na dogo zapomina) mają swoje psie potrzeby, a niektóre z nich nie są tożsame z ludzkimi przyjemnościami. Moje psy lubią leżeć na kanapie i być głaskane, ale tak i tak większą radością jest dla nich wyprawa do lasu, obszczekanie intruza za furtką czy leżenie pod drzewem, na którym siedzi wiewiórka i dostarcza im to więcej fanu niż obserwowanie z kanapy muchy na suficie. I tych potrzeb nie załatwi krótki spacerek wokół bloku, a potem powrót na kanapę. I sto razy więcej wolę zdjęcia z DS, na którym widzę psa kopiącego w krzakach niż leżącego na kanapie (BTW: żaden z moich trzech psów, dziwnym trafem, nie chce teraz siedzieć w domu. Leżą sobie w ogrodzie-tam im ciekawiej. A co do wieści z DS-po wielu wizytach pa, które robiłam, nigdy nie miałam z tym problemu. Dlaczego? Bo szanuję ludzi i nie traktuję ich jak ubezwłasnowolnionych matołów, którzy nie mogą nic zrobić bez błogosławieństwa z dogo. I zamieszczanie przez nich zdjęć - już sporo po adopcji - uznaję za gest dobrej woli z ich strony, a nie pańszczyznę. I, umówmy się, te zdjęcia są jedynie dla nas, dla naszej radości i nie doszukujmy się w nich nie wiadomo czego. Tylko właśnie tego niektórzy nie rozumieją, że dom, kanapa, posłanie to nie są psie marzenia tylko ludzkie. Pies najlepiej się czuje nie w domu, ale na dworze! Ja bym wolała żeby 10 psów poszło do dobrych bud, niż jeden do domu gdzie całe życie będzie leżał na kanapie, kąpany raz na tydzień, a spacer tylko w okół bloku i z powrotem na kanapę. A Tiffani wcześniej całe życie (aż 5 lat!) spędziła najprawdopodobniej na łańcuchu! Nie da się przez pół roku nadrobić pięciu lat! Możliwe że bez fachowej pomocy dobrego behawiorysty nie nadrobi tego nigdy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 Błąd w rozumowaniu mar.gajko. Ja, w odróżnieniu od ciebie i niektórych dogomaniaczek, wchodzę na wątki jedynie wówczas, gdy ktoś mnie o to poprosi, a już na pewno nie wracam natrętnie gdy mnie gospodarz wątku wyprasza. Co do perzu - ma swoje zalety, jest zdrowy dla cery, paznokci, stawów bo zawiera duzo krzemionki ;) jak widać, nie wiesz wszystkiego i nie jesteś jasnowidzem, to tylko twoje złudzenia przez pryzmat kórych postrzegasz świat . Diano, nie bez kozery zacytowałam słowo Franza z filmu "Psy" bo niektórym dogomaniakom ich misja wirtualnego ratowania psiaków przesłania zdrowy rozsądek i są gotowi pogardliwie traktować Domek Tiffci bo ... ma być tak, jak misjo-narki uważają. I już. Bo tak. Oprócz cytatu z "Psów"może być jeszcze rysynek Mleczki "Obywatelu, nie pieprz bez sensu", a w wersji (mojej) zgodnej z wymogami kultury" Obywatelu, nie cudzołóż nadaremno" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 Błąd w rozumowaniu mar.gajko. Ja, w odróżnieniu od ciebie i niektórych dogomaniaczek, wchodzę na wątki jedynie wówczas, gdy ktoś mnie o to poprosi, a już na pewno nie wracam natrętnie gdy mnie gospodarz wątku wyprasza. Co do perzu - ma swoje zalety, jest zdrowy dla cery, paznokci, stawów bo zawiera duzo krzemionki ;) jak widać, nie wiesz wszystkiego i nie jesteś jasnowidzem, to tylko twoje złudzenia przez pryzmat kórych postrzegasz świat . Diano, nie bez kozery zacytowałam słowo Franza z filmu "Psy" bo niektórym dogomaniakom ich misja wirtualnego ratowania psiaków przesłania zdrowy rozsądek i są gotowi pogardliwie traktować Domek Tiffci bo ... ma być tak, jak misjo-narki uważają. I już. Bo tak. Usiata,przestaje Cie ignorować... Jednak jestes niepowtarzalna. Wyjatkowa . Brakowało mi Cie . A o perzu, to nie wygooglalas ze zwiększa wydzielanie zolci,lagodzi hemoroidy i ma zastosowanie w produkcji szczotek. Tak dla uzupełnienia. O perzu oczywiście. I nie strasz mnie sądem, bo się boje.... 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 3, 2015 Share Posted October 3, 2015 śledzę losy Tiffani od początku i całą Waszą dyskusję również . Miałam się nie odzywać i prawdopodobnie będzie to mój pierwszy i ostatni post tutaj ale powiem Wam jedno, bardzo mi brakuje zdjęcia legowiska z domu Tiffani , które by czekało na nią w każdej chwili. Nie neguję , że sunia jest tam szczęśliwa i nie popieram też ataków na DS ale tego właśnie mi brakuje. Miejsca gdzie suńka ma swoje miejsce , które na nią czeka. :( W tym momencie powinno się pojawić zdjęcie legowiska (pożyczonego?) i byłby święty spokój. Byłby? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 to legowisko powinno być od początku. Skąd DS mógł wiedzieć ,że Tiff nie będzie chciała wejść do domu ? Chyba , że jednak od początku nie była brana pod uwagę jako pies domowy lub domowo- ogrodowy. Tylko jeżeli tak było to po co te wybiegi i kłamstwa? Smutne .... Ja jadąc do schronu po mojego Artaska miałam w domu całą wyprawkę: psią kanapę, miski i wszystko co potrzebne na początek. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 to legowisko powinno być od początku. Skąd DS mógł wiedzieć ,że Tiff nie będzie chciała wejść do domu ? Chyba , że jednak od początku nie była brana pod uwagę jako pies domowy lub domowo- ogrodowy. Tylko jeżeli tak było to po co te wybiegi i kłamstwa? Smutne .... Ja jadąc do schronu po mojego Artaska miałam w domu całą wyprawkę: psią kanapę, miski i wszystko co potrzebne na początek. A ja wzięłam moja sukę z dogo. Bardzo chętnie zdawałam relację z naszego wspólnego życia, zamieszczałam zdjęcia z domu i ogrodu a wizyty poadopcyjne miałam aż cztery - przez cztery lata i bardzo się na nie cieszyłam. Tylko, że ja nie miałam nic do ukrycia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Usiata,przestaje Cie ignorować... Jednak jestes niepowtarzalna. Wyjatkowa . Brakowało mi Cie . A o perzu, to nie wygooglalas ze zwiększa wydzielanie zolci,lagodzi hemoroidy i ma zastosowanie w produkcji szczotek. Tak dla uzupełnienia. O perzu oczywiście. I nie strasz mnie sądem, bo się boje.... Usiata ignoruje anię shirley za Oświęcim, więc nie przeczyta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 A ja wzięłam moja sukę z dogo. Bardzo chętnie zdawałam relację z naszego wspólnego życia, zamieszczałam zdjęcia z domu i ogrodu a wizyty poadopcyjne miałam aż cztery - przez cztery lata i bardzo się na nie cieszyłam. Tylko, że ja nie miałam nic do ukrycia. Dwa z moich trzech psów są z dogo ( w tym jeden, którego adoptowałam, kiedy jeszcze nie było mnie na dogo). Sama, bez proszenia, pracowicie donosiłam o postępach (bądź ich braku) w socjalizacji, ale mnie nikt nie obrażał i decyzje, które podejmowałam ( dotyczące JUŻ MOJEGO psa) były respektowane-taki detal... I poadopcyjną miałam jedną (więcej nie było potrzeby). Też nie miałam nic do ukrycia, tak jak domek Tifci, który zamieszcza zdjęcia i nie twierdzi, że pies śpi w łożu z baldachimem 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Doniesiono mi ze Panna Marple cos tam do mnie pisze. Nie zadawaj sobie trudu. Ciebie nadal ignoruje. Ty nie jesteś wyjątkowa. Usiatej i tak bym nie odpisala. Az tak daleko moje "nie ignorowanie" nie sięga. Po prostu ja czytam. Takie studium wybitnej osobowości. Rzadko kto na Dogo zwraca sie do rozmówcy słowem "Pierdolisz". Nawet mimo różnicy poglądów. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Powoli schodzą się tu wszystkie aferzystki z dogo. Te, które jeszcze się nie odzywają to na razie lajkują. Brakuje jeszcze 2-3 i będziemy mieli komplet i wywlekanie wszystkich brudów z całej historii dogo, co z resztą już się zaczęło. Niedługo wątek zostanie usunięty przez admina bo niestety skończyła się era banowania. Więc już teraz szanse na wiadomości z DS są niewielkie, a niedługo zupełnie znikną bo nie będzie gdzie napisać. Wtedy aferzystki osiągną swój kolejny "sukces" i będą mogły się pochwalić kolejnym zamkniętym wątkiem, a to wszystko w imię "miłości" do zwierząt. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015    Usiata ignoruje anię shirley za Oświęcim, więc nie przeczyta... Proste zasady gramatyki wskazują, iż ten post nie był do ani shirley, ale o ani shirley. Język ma swoje logiczne prawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Powoli schodzą się tu wszystkie aferzystki z dogo. Te, które jeszcze się nie odzywają to na razie lajkują. Brakuje jeszcze 2-3 i będziemy mieli komplet i wywlekanie wszystkich brudów z całej historii dogo, co z resztą już się zaczęło. Niedługo wątek zostanie usunięty przez admina bo niestety skończyła się era banowania. Więc już teraz szanse na wiadomości z DS są niewielkie, a niedługo zupełnie znikną bo nie będzie gdzie napisać. Wtedy aferzystki osiągną swój kolejny "sukces" i będą mogły się pochwalić kolejnym zamkniętym wątkiem, a to wszystko w imię "miłości" do zwierząt. Maciek777, ja już na tym wątku się odzywałam a przed chwilą zalajkowałam kilka postów, ale nie życzę sobie, żebyś nazywał mnie aferzystką. Odezwałam się po to, aby zwrócić uwagę na błędy, które popełniane są na tym i na innych wątkach i które już nie raz prowadziły do tragedii zwierząt.Owszem mogłam milczeć, milczenie zapewniłoby mi spokój (nie musiałabym teraz odpowiadać na Twój post), ale nie dla świętego spokoju jestem na Dogomanii. Racz więc zauważyć, że nie wszystkie osoby odzywają się tutaj po to, żeby wywołać aferę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Maciek777, ja już na tym wątku się odzywałam a przed chwilą zalajkowałam kilka postów, ale nie życzę sobie, żebyś nazywał mnie aferzystką. Odezwałam się po to, aby zwrócić uwagę na błędy, które popełniane są na tym i na innych wątkach i które już nie raz prowadziły do tragedii zwierząt.Owszem mogłam milczeć, milczenie zapewniłoby mi spokój (nie musiałabym teraz odpowiadać na Twój post), ale nie dla świętego spokoju jestem na Dogomanii. Racz więc zauważyć, że nie wszystkie osoby odzywają się tutaj po to, żeby wywołać aferę. Przepraszam jeśli Cię to uraziło, ale zupełnie nie Ciebie miałem na myśli :) Ciebie jeszcze nigdy nie widziałem przy okazji żadnej kłótni :) Pisałem o osobach które w aferach grają pierwsze skrzypce, a najczęściej nawet pojawiają się na wątkach dopiero wtedy gdy robi się gorąco by jeszcze bardziej "dołożyć do pieca". Same zainteresowane wiedzą o kim mowa, jak i inne osoby, które już nie jedną dogową wojenkę widziały. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Przepraszam jeśli Cię to uraziło, ale zupełnie nie Ciebie miałem na myśli :) Ciebie jeszcze nigdy nie widziałem przy okazji żadnej kłótni :) Pisałem o osobach które w aferach grają pierwsze skrzypce, a najczęściej nawet pojawiają się na wątkach dopiero wtedy gdy robi się gorąco by jeszcze bardziej "dołożyć do pieca". Same zainteresowane wiedzą o kim mowa, jak i inne osoby, które już nie jedną dogową wojenkę widziały. Przeprosiny przyjęte :) Cały czas miałam nadzieję, że to nie mnie miałeś na myśli :) Ale wątek czyta wiele osób, większość z nich nie jest zorientowana w aferach ( ja też nie jestem zorientowana - to jakoś nie moja specjalność) a po Twoim poście można było sądzić, że każda osoba (płci żeńskiej :) ), która tu pisze lub lajkuje to aferzystka. A ja nie mam zamiaru z taką łatką biegać po Dogo. Edit: No to sobie jeszcze lajknę, skoro Dogo dziś mi pozwala :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Przeprosiny przyjęte :) Cały czas miałam nadzieję, że to nie mnie miałeś na myśli :) Ale wątek czyta wiele osób, większość z nich nie jest zorientowana w aferach ( ja też nie jestem zorientowana - to jakoś nie moja specjalność) a po Twoim poście można było sądzić, że każda osoba (płci żeńskiej :) ), która tu pisze lub lajkuje to aferzystka. A ja nie mam zamiaru z taką łatką biegać po Dogo. Edit: No to sobie jeszcze lajknę, skoro Dogo dziś mi pozwala :) Skoro większość osób nie jest zorientowana w aferach to tym bardziej nie powinna brać tego do siebie :D A to krótkie wymienienie psów z dogo, które źle skończyły to jeszcze nic takiego w porównaniu z tym co się może tu dziać (wzorem już zamkniętych wątków) dlatego lepiej zachować spokój w komentarzach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Skoro większość osób nie jest zorientowana w aferach to tym bardziej nie powinna brać tego do siebie :D A to krótkie wymienienie psów z dogo, które źle skończyły to jeszcze nic takiego w porównaniu z tym co się może tu dziać (wzorem już zamkniętych wątków) dlatego lepiej zachować spokój w komentarzach :) Z tym to się nie zgadzam ani trochę, ale nie będę tutaj rozwijać tego tematu . Odniosę się tylko do tego "dlatego lepiej zachować spokój w komentarzach" - w komentarzach należy zachować kulturę i szacunek dla każdego, spokój nie jest potrzebny! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Powoli schodzą się tu wszystkie aferzystki z dogo. Te, które jeszcze się nie odzywają to na razie lajkują. Brakuje jeszcze 2-3 i będziemy mieli komplet i wywlekanie wszystkich brudów z całej historii dogo, co z resztą już się zaczęło. Niedługo wątek zostanie usunięty przez admina bo niestety skończyła się era banowania. Więc już teraz szanse na wiadomości z DS są niewielkie, a niedługo zupełnie znikną bo nie będzie gdzie napisać. Wtedy aferzystki osiągną swój kolejny "sukces" i będą mogły się pochwalić kolejnym zamkniętym wątkiem, a to wszystko w imię "miłości" do zwierząt. Biorę do siebie. A słowo użyte przez Usiatą (przypomnę - "pierdolisz") nie wzbudziło Twojego oburzenia? I nie odnosze sie do całej historii Dogo . Nie ja. Przeczytaj dobrze. Jakoś Ci nie przeszkadza w innym wykonaniu. Stronniczych komentarzy nie lubie równie bardzo jak niekulturalnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Odniosę się tylko do tego "dlatego lepiej zachować spokój w komentarzach" - w komentarzach należy zachować kulturę i szacunek dla każdego, spokój nie jest potrzebny! W sumie o jedno chodzi - o pohamowanie emocji, a przynajmniej o nie przelewanie wszystkich na posty :) Chyba już za dużo (i za często) tu piszę. Chciałbym usunąć wątek z subskrybcji by się niepotrzebnie nie denerwować, ale z drugiej strony wtedy nigdy się nie dowiem czy Domek Tifci jeszcze się odezwał. Pewnie na razie tego nie zrobi, ale za jakiś czas kto wie... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted October 4, 2015 Share Posted October 4, 2015 Z tym to się nie zgadzam ani trochę, ale nie będę tutaj rozwijać tego tematu . Odniosę się tylko do tego "dlatego lepiej zachować spokój w komentarzach" - w komentarzach należy zachować kulturę i szacunek dla każdego, spokój nie jest potrzebny! Np. "wiejskie chamstwo" -prawda jak kulturalnie i z szacunkiem? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.