Rudzik (teraz Kuba) - młodzik spod balkonu MA DOM! Zamieszkał nad morzem :)

[Mattilu]

Ja i zwięzły tekst? Wolne żarty! ;)

Maryś, podeślij proszę poprzedni tekst na wzór...

 

Dziękuję Ci :)

 

Jak duży jest Rudzik? Czy nadawałby się do bloku jako kompan do suni .W domu są dzieci - 7,8 i 15 lat.

 

Marysia się wypowie, jak tu zajrzy, czy on się nadaje do bloku, ale jako kompan dla suni na pewno, bo teraz przebywa w towarzystwie chyba 5 suń i do dzieci też, bo miał już z nimi u Marysi kontakt.

[Nutusia]

Do bloku się nadaje z pewnością. Tylko dzieci nie mogą być takie całkiem małe, bo czasami Rudek udaje twardziela i nie ma ochoty na przytulanki na siłę ;)

Jako król haremu sprawdza się równie doskonale co nasz Lesio, więc tym bardziej się sprawdzi, mają jedną damę serca :)

[Poker]

Dzięki Nutusiu,ale jaki on jest duży? Waga, w kłębie.

[Marysia R.]

No no ależ tu się zrobił ruch ;)

Konfirm jeśli możn,a to jak najbardziej poproszę o umieszczenie go na stronie um :) Tekst i zdjęcia wysłałam na pw.

 

Ja i zwięzły tekst? Wolne żarty! ;)

Maryś, podeślij proszę poprzedni tekst na wzór...

 

Nutusiu, żebyś nie musiała się męczyć i ograniczać swojej weny twórczej to ja bym Cię poprosiła o "pełnowymiarowy" tekst (do nowej partii ogłoszeń), może będziesz miała szczęśliwszą rękę niż ja :) :) Poprzednie teksty na wzór zaraz Ci podeślę na pw. Oczywiście jeśli nie masz nic przeciwko.

A tek krótki do gazety napiszę sama i wyślę Mazowszance :)

 

Jak duży jest Rudzik? Czy nadawałby się do bloku jako kompan do suni .W domu są dzieci - 7,8 i 15 lat.

 

Dzięki Nutusiu,ale jaki on jest duży? Waga, w kłębie.

 

 Pokerku Rudzik jak najbardziej nada się do bloku, jako towarzysz dla suni też nie ma problemu. Z dziećmi w takim wieku też myślę dogadałby się spokojnie :) Natomiast jest większy niż ta rodzina chciała (z tego co pisałaś na wątku Mimi to miał być psiak do 7kg) dlatego go dla niech nie zaproponowałam. Waży 12kg i ma jakieś 35-40cm w kłębie. Taki mocno przerośnięty jamnik ;)

[Poker]

telefony urywają się w sprawie Mimi. Przed chwilą dzwoniła do mnie pani, która chce pieska wielkości większego jamnika. Ma 1,5 roczne dziecko , które dotychczas przebywało z psem.

Pani jeszcze przez 3 miesiące będzie w domu, potem do pracy i dlatego teraz rodzina chce wziąć psa, żeby był spokojny czas na adaptację. Podeślę jej Rudzika, co Wy na to?

W jakiej  miejscowości jest Rudzik?

[Mazowszanka13]

Pod Nowym Dworem Mazowieckim czyli w Warszawie :)

[Marysia R.]

Przyznam się szczerza, że nie jestem pewna jak Rudek sprawdziłby się w domu z tak małym dzieckiem... Ale w sumie jeżeli dom jest świadomy a dziecko nauczone postępowania z psami to może warto to rozważyć.

[malagos]

Pewnie, ze warto, moze to szansa dla Rudzika

[Mattilu]

To 1,5 dziecko troche mnie niepokoi...

[konfirm31]

Mnie też.......

[Poker]

Mi też się zawsze lampka włącza jak jest małe dziecko. Z drugiej strony to u nas pies był przed dziećmi i daliśmy radę.

Ale ten domek chce się zapoznać z psem przed adopcją.D... blada.

[Nutusia]

Przy tak małym dziecku, wcale się nie dziwię, że chcą poznać psa wcześniej. A z dziećmi - wiadomo - zależy od dziecka, a przede wszystkim od rodziców. Taka Chmurka np. się w jednym domu z dzieckiem nie sprawdziła, a w drugim jak najbardziej, ale właśnie dzięki rozsądnym i odpowiedzialnym rodzicom chłopca.

 

Maryś, czekam na teksty "bazowe" :)

[Marysia R.]

Nutusiu dzięki, wysłałam :)

 

Wczoraj miałam dwa telefony w sprawie Rudka - jeden całkiem fajny ale rodzina z piątką dzieci z czego najmłodsze dwuletnie. Powiedziała Pani dokładnie o relacji Rudzika z dziećmi, Pani powiedziała że muszą to przemyśleć i na razie się nie odezwała. Myślę, że na jej miejscu nie zdecydowała bym się przy piątce dzieci na psa co do którego nie ma pewności jak na nie zareaguje.

Drugi telefon beznadziejny, szkoda gadać. Pani powiedziała, że "ona che tego Rudzika" ale nie zgadza się na wizytę pa...

Ale coś się ruszyło więc jest nadzieja na przyszłość :)

[Nutusia]

Piątka dzieci - o rany.... Już przy trójce w rodzinie Florki miałam dzieciowy oczopląs ;)

[Mattilu]

najwazniejsze, ze cos drgnelo!

[Nutusia]

Rudzik – miodzio pies!

 

Rudek to ok. 1,5 roczny psiak o miodowym umaszczeniu i oczach oraz przesłodkim jak miód charakterze.

Ufny, łagodny, towarzyski, wesoły, skory do zabawy i bardzo przyjacielski w stosunku do ludzi, innych psów oraz kotów.

Kilkumiesięczna bezdomność bardzo go zahartowała, nauczyła samodzielności i radzenia sobie w różnych sytuacjach.

 

W domu tymczasowym Rudzik poznał psie maniery – ładnie chodzi na smyczy, grzecznie zostaje sam w domu, nie sprawia problemów w podróży samochodem. Piesek jest zdrowy, zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany, posiada książeczkę zdrowia.

 

Rudek jest nieduży (waży ok. 12 kg, sięga do pół łydki). Taki z niego nieco przerośnięty jamnik albo niewyrośnięty basset – egzemplarz jedyny w swoim rodzaju! Pluszowy miś o miękkiej i jedwabistej króciutkiej sierści, z niebanalnymi, żyjącymi własnym życiem uszkami.

 

Nie ma nic lepszego niż lojalność i miłość, którą bezwarunkowo otrzymujemy od swojego psa. Przekonaj się o tym, adoptując Rudzielca, a dajemy 100% gwarancję, że psiej lojalności i miłości ci nie zabraknie!

 

Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przedadopcyjną oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt:

[Marysia R.]

Nutusiu jest świetny, bardzo dziękuję :)

[Kejciu]

Wiem że temat dziecko + zwierzak w domu często budzi kontrowersje - zdania są podzielone - ale kiedy jak nie od małego dziecko powinno się uczyć szacunku i miłości do czworonogów ?

wiadomo że nie mówię o extremalnych sytuacjach ( a i takie się zdarzają ) że np. pół roczne dziecko + gigantyczny dog niemiecki - nie chodzi o psychikę czy zachowanie psa bo to oddzielny temat ale o gabaryty - taki dog niechcący i nieświadomie nawet może zrobić dzieciątku krzywdę swoją wielkością - ale ja nie skreślałabym domów mądrych i rozsądnych ( co w większości przypadków da się w miarę wyczuć na wizycie pa ) - skłaniałabym sie ku temu aby dać szansę i rodzicom, i dziecku i niewielkiemu pieskowi - zawsze widok młodej mamy z wózkiem i jeden, czasem dwa małe kurdupelki biegnące obok budzą mój podziw :)

 

A i dziecko lepiej się wychowuje :) ( zakładając że nie występuje alergia itp... ) wiadomo są zawsze za i przeciw i zdania podzielone - jak również każda sytuacja w każdej rodzinie jest inna i zawsze w jakiś sposób może ulec zmianie czego nigdy nie przewidzimy ale moje zdanie jest takie że domków z dziećmi od razu bym nie skreślała :)

[Nutusia]

Słuszna racja, jak mawiał mój kolega :)

 

Domki z dziećmi są OK, pod warunkiem, że rodzice są OK. Wtedy nawet dog niemiecki nie musi być straszny. Mój Tomek się urodził, gdy w domu była już bokserka. Nie jeden raz pacnął przez nią na podłogę, ale jakoś się nie... potłukł ;)

W przypadku Rudzika, Marysia ma pogląd na temat jego zachowania w stosunku do jej małej Siostrzyczki i wiadomo z jakimi dziećmi Rudek zawarłby sztamę, a z jakimi niekoniecznie.

[Mattilu]

Ogólnie racja. Ja też jestem za wychowywaniem dzieci w towarzystwie zwierząt. Chodzi mi tylko o to, że 1,5 rocznemu maluchowi trudno wytłumaczyć, że Rudek nie lubi być ściskany, a Rudek tego ewidentnie nie lubi. Starsze dziecko prędzej zrozumie granice stawiane przez zwierzę.

[Kejciu]

Ogólnie racja. Ja też jestem za wychowywaniem dzieci w towarzystwie zwierząt. Chodzi mi tylko o to, że 1,5 rocznemu maluchowi trudno wytłumaczyć, że Rudek nie lubi być ściskany, a Rudek tego ewidentnie nie lubi. Starsze dziecko prędzej zrozumie granice stawiane przez zwierzę.

Racja- ja odniosłam się ogólnie do sytuacji dziecko + pies - nie koniecznie do Rudka bo zaglądam tu sporadycznie z braku czasu :) ale akurat na Rudkowym wątku mi się ulało :D

[Mazowszanka13]

Z ogłoszeń w GW nic nie wyszło :( Zlikwidowali już bezpłatne ogłoszenia. Można zamówić mejlem w GW lub Metrze. Nie dowiedziałam się ile to kosztuje.

Powiedzieli, żeby podesłać tekst, a oni wyliczą ile.

Może spróbować w Metrze ? Tam ogłoszeń jest mało i są bardziej widoczne ? Spróbuję się dowiedzieć co i jak.

[Kejciu]

Z ogłoszeń w GW nic nie wyszło :( Zlikwidowali już bezpłatne ogłoszenia. Można zamówić mejlem w GW lub Metrze. Nie dowiedziałam się ile to kosztuje.

Powiedzieli, żeby podesłać tekst, a oni wyliczą ile.

Może spróbować w Metrze ? Tam ogłoszeń jest mało i są bardziej widoczne ? Spróbuję się dowiedzieć co i jak.

Mazowszanko - jakbyś coś się dowiedziała podeślij i mi info na PW :)

[Mattilu]

przesłałam trochę kasy na potrzeby Rudzika, w razie czego można z tego opłacić ogłoszenia w gazetach...

[Marysia R.]

Kasiu ja pod żadnym pozorem nie jestem i nigdy nie byłam przeciwna domom z dziećmi :) Akurat w przypadku Rudka, tak jak napisały dziewczyny, dom z małymi dziećmi jest raczej niepożądany bo wiem, że ten rudy łobuz potrafi być niezbyt miły jak się zorientuje, że to działa ;)

 

Szkoda, że te darmowe ogłoszenia zlikwidowali. Mazowszanko jak się dowiesz jakie są koszty takiego ogłoszenia w Matrze to daj znać :)

 

Mattilu bardzo dziękuję za wpłatę! Myślę, że przeznaczenie jej na ogłoszenia to dobra myśl :)