Jump to content
Dogomania

Ma cudowny dom w Krakowie :) Duży czarny pies Ergo zabrany z nędznych warunków


AgaG

Recommended Posts

Kto w razie czego jest w stanie się złożyć na lecznicę i dt lub hotel dla niego? 

Jestem gotowa po niego jechać, ale boję się sytuacji, że skoro ja go wezmę stamtąd, to wszyscy uznają, że biorę za niego całkowitą odpowiedzialność i mają problem z głowy. Czy jest tu jeszcze ktoś na wątku, czy zostałam sama?

Link to comment
Share on other sites

Kto w razie czego jest w stanie się złożyć na lecznicę i dt lub hotel dla niego? 

Jestem gotowa po niego jechać, ale boję się sytuacji, że skoro ja go wezmę stamtąd, to wszyscy uznają, że biorę za niego całkowitą odpowiedzialność i mają problem z głowy. Czy jest tu jeszcze ktoś na wątku, czy zostałam sama?

 

Jestem :)

Myślę, że damy radę. Jak już będzie zabrany to zrobię wydarzenie na FB i powinniśmy dać radę.

Ty byś jechała po niego specjalnie czy jedziesz w tamte strony na święta?

Link to comment
Share on other sites

Jechałabym specjalnie, jestem z Warszawy, i w domu będę spędzać święta. Miałam jutro wszystko właśnie przygotowywać - po to wzięłam urlop. Ale jak - wiedząc, że tam pies umiera?..

Tylko nie chcę jechać sama, to może być duży pies, którego mogę nawet nie dać rady sama wtachać do samochodu. Ale widzę, że tak, jak tu ktoś napisał to zły czas na takie akcje. Nikt? 

Link to comment
Share on other sites

Jechałabym specjalnie, jestem z Warszawy, i w domu będę spędzać święta. Miałam jutro wszystko właśnie przygotowywać - po to wzięłam urlop. Ale jak - wiedząc, że tam pies umiera?..

Tylko nie chcę jechać sama, to może być duży pies, którego mogę nawet nie dać rady sama wtachać do samochodu. Ale widzę, że tak, jak tu ktoś napisał to zły czas na takie akcje. Nikt? 

To bardzo,bardzo dużo,co zaoferowałaś dla ratowania tej bidy!Tylko powstał trochę chaos na wątku.Kochana ewunia porozsyłała wątek,bo trzeba było wyszukać osoby/organizacje z tamtych terenów,które udzieliły by jakiejś pomocy.Błąd w tym,że nie podane zostały na początku wątku dane kontaktowe,do osoby,która prosi o pomoc,co utrudnia dogranie transportu i innych spraw.Jeżeli mimo wszystko,uda się pojechać,to na pewno potrzebny będzie, obok prowadzącego wątek skarbnik,żeby to wszystko poskładać "do ładu i składu...

Link to comment
Share on other sites

Ja niestety fizycznie nie jestem w stanie pomóc, jeżdżę na wózku inwalidzkim, więc na nic ci się nie przydam...

Ewatr pisała na miau, że pies jest wielkości labradora. Napisałam do niej na miau, ale jeszcze nie odebrała wiadomości.

DZIEWCZYNY JEST DOBRZE!

Dostałam odpowiedź od Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia "Chrońmy Zwierzeta":

"Koleżanka tam niedaleko pracuje , jutro sprawdzi jak sytuacja. Znamy już tę sprawę od Basi z Happy Garden"

 

Jutro wiele się wyjaśni...

Link to comment
Share on other sites

O boże, żeby ten biedak żył.. Selenga, masz mój numer telefonu - daj znać mi chociaż na smsa, jak tylko będziesz coś wiedzieć.

W razie czego moja propozycja jest aktualna - jeśli psa trzeba będzie gdzieś zawieźć - może w wigilię będzie mi trudno pojechać, ale w święta już mogę spróbować się wyrwać. 

AgaG - dziękuję Ci  :calus:

Selenga - dla Ciebie też wielkie wielkie podziękowania  :kiss_2:

Link to comment
Share on other sites

Faktycznie wieś bogata - nie ciemnogród i odludzie - zwłoki jednego psa leżą na poboczu, inny umiera na łańcuchu nawet bez budy i nikomu to nie przeszkadza.
  
W tym co napisała Norel jest dużo racji.Trzeba psa namierzyć (nie wiemy jak wygląda, gdzie się znajduje, wiemy, że w tej wsi jest) i ..... zabrać. Nie sądzę, żeby ktoś protestował,pies jest bezpański.Sołtysa można zawiadomić, że pies został zabrany ze względów sanitarnych (wścieklizna na tym terenie nadal groźna) i ze względu na bezpieczeństwo (może kogoś ugryźć).
Bardzo łatwo mi się to wszystko napisało, tylko kto to ma zrobić????
Szukajmy sposobu i pomocy gdzie się da.

Wiemy jak wygląda i gdzie jest. To jest pies duży, podobny do labradora.

Znajduje się we wsi Jamnica gmina Grębów, przy drodze 871, jadąc od Stalowej Woli na Tarnobrzeg. Za szkołą w Jamnicy jest sklep a potem właśnie po prawej stronie za sklepem rozebrany dom, jest tylko stodoła i pies w rozwalającej się pseudobudzie.

Link to comment
Share on other sites

 

Wiemy jak wygląda i gdzie jest. To jest pies duży, podobny do labradora.
Znajduje się we wsi Jamnica gmina Grębów, przy drodze 871, jadąc od Stalowej Woli na Tarnobrzeg. Za kościołem w Jamnicy jest sklep a potem właśnie po prawej stronie za sklepem rozebrany dom, jest tylko stodoła i pies w rozwalającej się pseudobudzie.

 

I jeszcze raz zacytuję, bo w biegu przybywających postach umknęła ta informacja.
agat21, Selenga bardzo Wam dziękuję za zaangażowanie się w pomoc tej biedzie.
Bez Was nic by nie ruszyło, bo nikogo nie znam z tych okolic i jestem daleko.
Oby wszystko się udało.
Link to comment
Share on other sites

Agat21 jesteś kochana, wielki Cmok :)  ... ja też mogłabym dorzucić fanty, jeśli ktoś będzie robił bazarek...

Agat21 powtórzę - jesteś kochana, wielki całus :). Mieszkam na drugim końcu Polski...
Ja również deklaruję pomoc w postaci fantów na bazarek. Piesku, wytrwaj...
Na temat działania niektórych  "organizacji"  :(   nie będę się wypowiadać, też kiedyś nie uzyskałam żadnej pomocy :(.

Link to comment
Share on other sites

To, że po raz kolejny przeczytałyśmy informację (łącznie ze sprostowaniem), że pies podobny do labradora,bez budy, na łańcuchu, między sklepem itd...nie wnosi niczego nowego na temat stanu i sytuacji tego psa. Taki opis może oznaczać, że nie jest tragicznie a może też oznaczać, że ten pies już dzisiaj nie żyje.
Jeżeli mamy tylko takie ogólne info to wyobraźnia może podsuwać nam różne scenariusze - te tragiczne również.
Selenga miota się między telefonami starając się załatwić pomoc, bo ta pomoc będzie potrzebna. Ale przecież na miejscu są osoby, które widziały psa (co prawda z okna samochodu, ale to zawsze coś). Czy ktoś - znajomi, przyjaciele. rodzina- nie może pojechać, aby na miejscu sprawdzić jaki jest stan psa? Przecież od założenia wątku minęło już kilka dni i nic.
A może tam ktoś był, tylko my nie wiemy i gubimy się w domysłach na temat jego stanu.
Jeżeli jest źle, zabierzmy go już teraz przed świętami i wtenczas z czystym sumieniem będziemy mogli życzyć sobie wesołych świąt.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Z doświadczenia powiem-nie zaczynać od powiadamiania organizacji tylko przedstawiciela mediów.Wtedy media wydłubują organizacje i idą do organizacji.Wtedy organizacje idą po psa  i wtedy pies jest uratowany pod warunkiem,że jeszcze żyje...Tak mówi moje smutne doświadczenie,bo w pewnej sprawie także nie uzyskałam pomocy mimo,że organizacji znałam wiele.....A jak przyszło co do czego okazało się,że nie ma nikogo...

Ela

Link to comment
Share on other sites

Selenga dostała wczoraj odpowiedź od Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia "Chrońmy Zwierzeta", jakaś dziewczyna miała dziś tam podjechać i sprawdzić co z psem.

A info o tym jak pies wygląda i gdzie dokładnie przebywa napisałam na czerwono, aby komuś kto po niego będzie jechać było łatwiej namierzyć to miejsce.

Dziewczyna na miau dokładnie napisała jak tam trafić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...