motylek1007

ubranka dla chłopca na 2 lata (bluzki, spodnie dresowe itp), zabawki

hm, moje przeciwnie, waga im spadła

a ja polecam Lukullus, ma mało tłuszczu i białka, wiec waga moze "sama" spaść. Duży worek czasem w promocji jest za 130zł

czytałam dzis analizę, nie są nic warte. Lepsze karmy mają wiecej witamin niz te rossmannowskie

na stronie producenta można dostać próbki pod warunkiem opłacenia kuriera 15zł. Niestety nie wiem ile taka próbka ma

u mnie turboszczotka NIC nie daje. Koce na dywanie odpadają ;0

W takim wieku dawalam mojemu cavisiowi smierdziuchy i byl zachwycony. Ja równiez bo meble zostawil w spokoju :-)

Czy ktos ma na sprzedaz 500gram MM?

nie każdy chce karmic Barfem, nie każdy ma ku temu możliwości, lepiej kupić dobrą karmę, niż taki zbozowy syf. Karmienie surownym jest naj bardziej naturalne, zgadzam się, ale jak wyżej napisałam, nie zawsze możliwe

Czy ta karma, jako, ze pol wilgotna, nie wysycha z czasem?

Polecają jeszcze bitiba.pl, ale osobiscie tam nie zamawialam

mam na sprzedaż mały worek karmy Wolfsbluf Dark Forest 2kg. worek nie jest otwarty. Odbiór osobisty możliwy w Poznaniu, cena 50zł

ja również polecam sklep Zdrowy Piesek - wysyłka zawsze express :)

ok, to jak któraś chce, moze na PW wysłać, tylko nie wiem czy skorzystam ;)

Pytam,'bo nie wiem kiedy bede zamawiala tam, o ile w ogóle kiedys

jak długo ważny jest rabat?

mój jako szczeniak miał "normalne" miski (jadł suche), potem przez chwile byla spanielówka, a teraz ma ceramiczne (normalne) na stojaku

Szkoda, ze wczesniej sie nie odezwałas, zamowilam juz wór ;-)

Czy ktos nadal karmi ta karma i moze mi sprzedac 1 kg?

szukam rzeczy dla chłopca, rozmiar 86, ewentualnie większe: bluzki, spodenki

Jak maluch?

Dajesz jej jesc to samo? Moze ze stresu robi luzniejsze kupki. Powodzenia i czekam na fotki

Hm, najlepiej chyba zapytac w kadrach, zeby nie bylo jaj. Mnie nie moga wyslac w delegacje (no chyba ze na 7h), z czego bardzo sie ciesze.

Jesli kiedys bede szukała kolejego psa (a pewnie to nastąpki siłą rzeczy kiedyś) to boje sie, ze bede miala problemy, jako ze pracujaca jestem i z dzieckiem. Fakt, duzo osob kupuje psa dla dzieci, np moi sasiedzi. Ich york to tajfun. Proponowalam zeby sie pobawil z moimi psami, ale nie, bo cos tam. No ok. Sasiadka pytala mi sie czy moj syn tez tak "maltretuje" psy bo ich tak (ma 7lat). Jak mi troche opowiedziala, to stwierdzam, ze moje maja jak w niebie

Czasem to mysle ze na psa zaslugują tylko tacy co niepracują, ale maja kupe kasy, zeby bylo ich stac na wszystko co najdrozsze dla psa, zadnych dzieci, 100% uwagi dla psa 24h. Ja nie przepadam za obcymi dziecmi, nie "rajcuja" mnie, ale moje wlasne, to cos innego. Psy jednak tez sa dla mnie wazne i mimo ze bywa ciezko staram sie to pogodzic (plus jeszcze praca na etat). Jednak czuje sie "wykluczona" u dzieciatych, bo mam psy, bo spia w lozku, bo nad nimi "skacze", bo przezywam jak cos im dolega, ale u psiarzy tez, bo nie rozumieja ze dziecko cos tam i nie zawsze z psami moge byc tam gdzie chce, czy nie kazdy dzien wyglada tak jakbym chciala.