Jump to content
Dogomania

Czy śpisz ze swoim psem w łóżku?


chicken

Recommended Posts

Ja od dwóch tygodni staram się spać sama. Mama narzeka, bo moja pościel po 3 dniach jest cała w czarnych igiełkach, które nawet w praniu nie chcą się odczepić.
I trochę mi wygodniej, ale w zimie nie odpuszczę, bo kaloryferek pod kołderką mieć muszę. :loveu:

Póki co Teddy'emu zrobiłam piękne gniazdko w kojcu z 3 OGROMNYCH poduszek i śpi jak księżniczka (a raczej książę) na ziarnku grochu i nawet specjalnie nie tęskni za tym, żeby spać ze mną. :lol: Chociaż domyślam się, że jakbym kojec otworzyła to chwila moment i miałabym psa u siebie pod kołdrą, tzw. cichaczem. :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Mój piesek nie śpi z nami i wcale nie ma na to ochoty . Ma dwa miejsca -pod łóżkiem córki albo obok naszego łóżka w sypialni. Czasem wskoczy do córy ale nie wytrzymuje dłużej jak 5 minut i schodzi na ziemię. Legowisko też mu nie pasuje. Najbardziej mu pasuje podłoga :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bakura']Moja Figa również śpi ze mną, jednak muszę kupić większe prześcieradło gdyż trochę nad poduszkami wystaje kawałek materacyka (położonego na łóżku żeby wygodniej było) i już go rozpruła, wyciąga środek po czym przychodzi i jakby robiła mi na złość mieli mi go koło twarzy okazując przy okazji swój śliczny oddech :I[/quote]
daje ci chyba do zrozumienia że zajmujesz jej miejsce

Link to comment
Share on other sites

mój śpi ze mną tylko jak mąż wyrusza w trase wtedy rozkłada się obok mnie i nieda rady go nawet przesunąć jak próbuje to patrzy namnie tymi oczkami , które mówią co ty ode mnie chcesz
swoje legowisko roztargał, lubi też wskakiwać z nienacka do łóżka teściów i robić zamieszanie.
jak jest mąż to czeka na pozwolenie czy może wejść do łóżka.

Link to comment
Share on other sites

Zanim pojawił się Spykerek mój mąż powtarzał mi codziennie: ale pamętaj, pies nie śpi z nami w łóżku :mad:
A ja tam lubię spać z sierściuchami... od dziecka. Zawsze w domu był pies i/lub kot, no i może nie każdej nocy, ale często ktoś tam się wepchał do łóżka :evil_lol:
No więc... Spyker śpi z nami od pierwszej nocy w naszym domu. :diabloti:
Swoje posłanko oczywiście całkowicie olał :evil_lol:
Spajkun-cwaniak wie, że mój mąż nie lubi kiedy psiun wchodzi do łóżka, więc noc zaczyna pod łóżkiem. Kiedy zaśniemy, bezszelestnie wchodzi do łóżka i kładzie się w moich nogach.... a rano się specjalnie z tym nie kryje :cool3: Położyłam mu tam kocyk i zaakceptował to - więc nie leży na pościeli i mój mąż może to jako-tako strawić. :cool3:
Czasem jak się obudzę w nocy i nie mogę zasnąć to wołam Spykera do siebie na mały seansik dogoterapeutyczny :p ale wydaje mi się, że jak tylko zasnę to ucieka do siebie na kocyk w moich nogach - pewnie mu za gorąco pod przykryciem.
Nie wiem, czy to jest niehigieniczne czy nie... Spyker jest czyściutki, odrobaczony, ząbki wyszorowane codziennie wieczorem... żeby wszyscy ludzie byli tak higieniczni :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alcazar']mój śpi ze mną tylko jak mąż wyrusza w trase wtedy rozkłada się obok mnie i nieda rady go nawet przesunąć jak próbuje to patrzy namnie tymi oczkami , które mówią co ty ode mnie chcesz
[/quote]

Identycznie jak u mnie. Mój labek zajmuje miejsce męża, jak on wyrusza w drogę. Grzecznie, kulturalnie, łeb na podusi.:lol:
Mąż wraca i widzę jego pytające spojrzenie - czy na moim miejscu musi być tyle czarnych kłaków?

Znalazłam sposób - przed przyjazdem męża zmiana poscieli, świeże prześcieradełko bez włosków. A mąż i tak woła psa do łóżka.:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

moj pies jest maly [8kg], a tez to troche niewygodne jest:P szczegolnie jak sie uwali 'po ludzku' na poduszke, zepchnie mnie na sam brzeg [a łózko jest 2x2m!] i zacznie dyszec do nosa:P
sztuke spychania opanowal do perfekcji.
jak czlowiek spi i czuje, ze cos sie o niego opiera, to sie automatycznie troche przesuwa. wystarczy wiec pare razy sie tak o spacego oprzec i voila! wyro cale dla psa:D

Link to comment
Share on other sites

A mój pies ze mną nie śpi ;) Co więcej, on nawet w domu nie chce spać :eviltong: No.... czasami w przedpokoju, ale przy uchylonych drzwiach do ogrodu ;) Czasami wlezie na kanapę, ale baardzo rzadko. Jak mieszkaliśmy w mieszkaniu to zazwyczaj chciał spać na balkonie, czasami w ciepłe dni na zimnych, skórzanych kanapach. Czasami mój pies ma napady czułości i leży przytulony do mnie na podłodze :eviltong: Ewentualnie w lecie wspólne leżenie na trawie :lol:

Ostatnio wychodzę rano przywitać się z psem, patrze a on śpi zadowolony w posłaniu z moją poduszką pod łbem :mad: Zabrał sobie z salonu i przywłaszczył :lol:


Kiedyś jamnik (suczka) koleżanki ze mną spała.... kładła się na moim brzuchu, łeb na moim biuście i zasypiała :lol: Bałam się, że ją poturbuje w nocy...;]

Link to comment
Share on other sites

Ja mam Goldena i się gramoli do łóżka ^^ Wiem że to duża rasa ale jak się oprzeć tym słodkim oczkom. Pies zabiera i poduszke, kołdre i większosć mojego jednoosobowego łóżka, a więcna takie noce zabezpieczam sie w podwujną pościel.

Link to comment
Share on other sites

Ja teraz walczę z moim psem, by przestał się ładować do łóżka.
tłumaczę mu i pokazuję gdzie jego miejsce, ale nie krzyczę na niego kiedy kładzie się na łóżko wtedy kiedy mnie nie ma.
Chcę by wiedział że kiedy ja jestem to ma on swoje własne wydzielone miejsce na którym musi leżakować...
Problem w tym że tłumaczenie psu to cięzkie dyskusje i często to wszystko do niego nie dociera....
Ale wiem, że do takiego uczenia potrzea cierpliwości :)
pzdr!

Link to comment
Share on other sites

Ja mam w pokoju rozkładane łóżko i zazwyczaj lenistwo wygrywa z jakąś własną wygodą i śpię na złożonym. Wtedy mój pies bardzo niezadowolony, potrafi wskoczyć na tą złożoną sofkę na której ja śpię i położyć się na mnie :evil_lol:
Po prostu kładzie się w zdłuż mnie tak jakbym była jakimś dodatkowym przykryciem, a nie jego człowiekiem leżącym na łóżku :cool3:
Ale dla mnie taki dodatkowy ciężar jest jakoś strasznie relaksujący, lubię to. Tylko psu się szybko robi niewygodnie i niestety schodzi. Ale choćby nie wiem jak mało było miejsca, to się chociaż na pół godzinki wgramoli i ze mną zaśnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaya']Ja mam Goldena i się gramoli do łóżka ^^ Wiem że to duża rasa ale jak się oprzeć tym słodkim oczkom. Pies zabiera i poduszke, kołdre i większosć mojego jednoosobowego łóżka, a więcna takie noce zabezpieczam sie w podwujną pościel.[/quote]

Ja też tak miałam ale to jest paranoja nie możesz na to psu pozwalać ja wiem że robi słodkie oczka bo moja nieraz to tymi oczkami potrafi zabić ale ja powiedziałam konsekwentnie NIE kazałam jej co tylko złazić z łóżka i się oduczyła teraz śpi koło mnie przy łóżku i ja i ona jesteśmy zadowolone tylko trzeba być konsekwentnym
ja nie mówię że to jest złe ale mi na przykład wielki Golden w łóżku przeszkadza
a mam 2 osobowe to co ty masz powiedzieć
Ja bym ci radziła oduczyć go tego

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...