malagos Posted June 17, 2015 Share Posted June 17, 2015 i jak tam Imciowy strachulec się ma? Mieszka sobie jak u pana Boga za piecem, cwaniara jedna! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 17, 2015 Author Share Posted June 17, 2015 Ma się bardzo dobrze. Teraz największy strach budzi przypięta smycz! Powoduje siadanie co 2 kroki. Co 2, bo po drugim kroku, smycz trafia pomiędzy łapki i straszy od strony brzucha ;) Za to jest fantastycznym antidotum na Imcikowe ADHD. Pies jest opanowany, spowolniony, można podejść i pogłaskać nawet jak jest na podłodze!!!! CUD! :) Za doczepiane systemowo i sukcesywnie do obroży coraz dłuższe karabińczyki można już łapać bez większego problemu, ale spowodowanie, żeby pies zrobił choć krok w moim kierunku jest jeszcze nierealne... I jeszcze ciekawa obserwacja... Mniejsze ADHD Imka wykazuje, gdy jest ze mną sam na sam. Np. leżymy sobie na łóżku, mogę ją wtedy przygarnąć do siebie, ułożyć, objąć i smyrać po pyszczku albo po brzuchu (tak, tak - daje się nawet na pleckach ułożyć). Nie ma w niej wtedy tej "nerwowości" i nadpobudliwości, żeby za wszelką cenę wskoczyć mi na głowę zanim zrobi to Kreska, Gapcia lub nie daj boże Lili ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted June 17, 2015 Share Posted June 17, 2015 ja nie wiem dlaczego Ty dajesz sobie chodzic po głowie lub wskakiwac na głowę. ja to twarda jestem. Ostatnio w czasie burzy pół godziny walczyłam z Luśka o łóżko. Oczywiście zwyciężyłam, ale tak sobie pomyślałam, ze może mi jednak bedzie wygodniej na złożonej sofie na dole. To nic, ze karczycho odpadło i kręgosłup bolał, a nogi zwisały :D Co do mojej bidy, nie ma wątku bo nie umiem zakładać, jest na facebooku. Dostał łopatą lub kijem po kręgosłupie. W dwóch miejscach złamany, ale jakieś pół roku temu, no i jeszcze jakiś śrut w sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 17, 2015 Author Share Posted June 17, 2015 Ja Ci (to znaczy) piesiowi wątek mogę założyć. Albo zadzwonić do Cię i razem założymy ;) Co do kręgosłupa i śrutu, wypowiedziałam się u Nuśki... A co do skakania po głowie, to w głowę zachodzę istotnie dlaczego sobie daję?!?!?!? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted June 17, 2015 Share Posted June 17, 2015 Ja Ci (to znaczy) piesiowi wątek mogę założyć. Albo zadzwonić do Cię i razem założymy ;) Co do kręgosłupa i śrutu, wypowiedziałam się u Nuśki... A co do skakania po głowie, to w głowę zachodzę istotnie dlaczego sobie daję?!?!?!? :) =)) =)) =)) o wątek się zdzwonię te wczesniejsze znaki to człowieczek co leży i kwiczy ze smiechu, ale dogo nie rozpoznaje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 szkoła życia... https://www.youtube.com/watch?v=thWinESTVWw&feature=youtu.be Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Rewelacja! Postępy są czynione, jak widac na filmiku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Brawo :) I widzę, że Kresia z powodzeniem występuje w roli instruktorki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 22, 2015 Author Share Posted June 22, 2015 Raczej przeszkadzajki! I niech mi ktoś wytłumaczy, ciemnej kobicie, dlaczego z dopiętą smyczką (wcale nie trzymaną!) Imka da się pogłaskać na podłodze, a po jej odpięciu - nie ma takiej opcji!!! Ona naprawdę cały czas robi postępy - to aż niewiarygodne... Coraz częściej kładzie się bliżej niż na drugim końcu kanapy i odnoszę wrażenie, że głaskanie może jeszcze nie do końca jest przyjemnością, ale nie jest już takim przykrym doznaniem. Teraz będziemy próbować chodzenia na smyczy w ogrodzie. Czy się kiedykolwiek odważę wyjść na zewnątrz - nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Mam jeszcze dwa filmiki kiepskie bo bez lampy ale najważniejsze widać - z uwagi na późna porę wgrałam wczoraj tylko jeden :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Wow, jestem pod wrażeniem! Brawo Imka, brawo Nutusia! :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 no Pańcia Nutusia, gratulacje :) za postępy. Kresia jak widać jest po prostu zazdrosna, że zajmujesz się tylko i wyłącznie Imcią w tym kilku sekundowym czasie. No niezrozumiałe jest cóż to za wyróżnianie niektórych :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Wy wcale nie wiecie, że Kresia po prostu uwielbia odgryzać koniec nosa każdemu, kto ma nos w pobliżu pychola Kresi :) Suuuuuuuuuuuper, że Strachulec wciąz robi postępy - gratuluję Nutusiu cierpliwości i wytrwałości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 niewiarygodne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 23, 2015 Author Share Posted June 23, 2015 Robi postępy, robi - wczoraj np. z własnej i całkiem nieprzymuszonej woli (!), położyła mi się w zgięciu nóg (leżałam na kanapie na boku). A wcześniej leżała blisko mnie i oparła mordkę na moim udzie! A teraz komunikat: Wczoraj, w godzinach popołudniowych, na posesji przy ul. Poziomki odkryto zdumiewające zjawisko. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że w czerwcu... spadł śnieg (co tegorocznego lata jest w sumie bardzo prawdopodobne)! Przy bliższych oględzinach okazało się, że nie jest to śnieg, ale kawałki gąbki. Zasypane nimi były: wycieraczka przy furtce, kawałek trawnika przed domem, a także - co ciekawe - taras po przeciwległej stronie domu. Kolejny etap śledztwa wykazał, że z tarasowego fotela zniknęła poduszka. Najprawdopodobniej odnalezione szczątki były jej integralną częścią. Jednak do dnia dzisiejszego zwłok poduszki nie odnaleziono. Śledztwo trwa, mordercy i wandale nadal pozostają na wolności... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 :)))))))))))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werenn Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 :)))))))))))) tu śledztwo, przestępcy, sprawa niewyjaśniona a tu hihihihi normalnie brak powagi... ;-P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 tu śledztwo, przestępcy, sprawa niewyjaśniona a tu hihihihi normalnie brak powagi... ;-P Ja tam swoje wiem - z uwagi na wcześniejsze moje miejsce pracy sprawca od razu jest mi PRAWIE znany :D chyba będe musiała się przejechać kogoś zaaresztować... oooo udało mi się zacytować post! :) brawo dogo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 23, 2015 Author Share Posted June 23, 2015 Przyjeżdżaj aresztować - niech winni trafią do paki o zaostrzonym rygorze!!! Dziś wszyscy podejrzani zostali w domu, bo przecież... lato mamy :( Obawiam się, że może dojść do kolejnych aktów wandalizmu i znów śledczy będą mieli pełne ręce roboty przy... sprzątaniu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 Sprytni przestępcy, z doświadczeniem zacierają ślady. Trzeba by Sherloka Holmsa podesłać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 23, 2015 Author Share Posted June 23, 2015 Głównie bazują na odpowiedzialności zbiorowej i na kompletnym braku konsekwencji ze strony służby penitencjarnej :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 Ja to bym konsekwentnie porozwieszała kamery na całej posesji i konsekwentnie karała sprawców, żeby nie dawali wiecej przykładu biednej niewinnej Kresi, którą się zawsze podejrzewa o najgorsze :angry: :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 23, 2015 Author Share Posted June 23, 2015 Bardzo bym chciała mieć kamerki, bardzo. A najlepiej takie, który by np. włączały alarm na widok aktów wandalizmu ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 Sprytni przestępcy, z doświadczeniem zacierają ślady. Trzeba by Sherloka Holmsa podesłać O, Szerlok to pies naszej forumowej Irenas :) Holmsa nie znam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 Nutusiu - moja klatka u Ciebie jest więc przyjadę wsadzimy do paki i będą siedzieć! a do jedzenia dostaną tylko ciasteczka wątróbkowe ZA KARĘ :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.