Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
1 godzinę temu, ewu napisał:

Zastanawiam się  jak by się zachowywał w towarzystwie drugiego psa.

Zazwyczaj to całkiem rozwiązuje problem. Moi klienci mieli takie sytuacje, gdzie behawioryści nie pomagali, a drugi pies jak za pomocą magicznej różdżki likwidował od razu problem. Akurat u małych psów wiele osób w ostatnich latach decyduje się na "braciszka " lub "siostrzyczkę" dla swojego psa, ale wiem, że z większymi psami czy kundelkami jest trudniej. Czasem jednak nawet obecność kota pomaga.

Również myslę, jak Anula, że takie przerzucanie go teraz gorzej wpłynie na jego psychikę i najlepiej gdyby jego dotychczasowi opiekunowie zdecydowali się trzymać go do czasu znalezienia nowego domu.

2 godziny temu, elik napisał:

Mogę wstawić  zdjęcia szczeniaczków na wątek, ale nie dam rady ich ogłaszać. Czasu już mi brak.

Dziękuję Elu, maluszki już są na swoim wątku.

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted
20 minut temu, ewu napisał:

Prosiłam o to ale wiem jak będzie trudno znaleźć taki dom.

Prosiłaś żeby go przetrzymali do czasu znalezienia mu nowego domu?  I co oni na to?  Zgodzili się?

Posted
23 minuty temu, elik napisał:

Prosiłaś żeby go przetrzymali do czasu znalezienia mu nowego domu?  I co oni na to?  Zgodzili się?

Niby tak ale to może potrwać a wg Pani to sprawa na cito.

Posted

Tak miało być u Oskarka...

 

W domu maksymalnie 3-4 godziny będzie sam ale w razie problemu bliziutko mieszkają dziadkowie z obu stron wiec rąk do głaskania  i opiekunów nie braknie.

Posted
1 godzinę temu, Figunia napisał:

Tak miało być u Oskarka...

 

W domu maksymalnie 3-4 godziny będzie sam ale w razie problemu bliziutko mieszkają dziadkowie z obu stron wiec rąk do głaskania  i opiekunów nie braknie.

Tak miało być, a wyszło, jak wyszło  :(

Posted
3 godziny temu, ewu napisał:

Niby tak ale to może potrwać a wg Pani to sprawa na cito.

Na cito, to mogło być w tydzień po adopcji!  Jak tak długo go przetrzymali, to muszą jeszcze wytrzymać do znalezienia nowego odpowiedzialnego domu, albo płacić za hotel. W końcu teraz to jest ich pies!  Wnerwiają mnie okrutnie takie nieodpowiedzialne indywidua.

  • Upvote 2
Posted
10 godzin temu, elik napisał:

Na cito, to mogło być w tydzień po adopcji!  Jak tak długo go przetrzymali, to muszą jeszcze wytrzymać do znalezienia nowego odpowiedzialnego domu, albo płacić za hotel. W końcu teraz to jest ich pies!  Wnerwiają mnie okrutnie takie nieodpowiedzialne indywidua.

Też myślę podobnie, ale gdyby mieli się psa pozbyć w jakiś inny sposób, bo już go nie chcą, a kasy na hotel pewno nie będą chcieli wydawać, to lepiej nie ryzykować. Ludzie najpierw słodzą, a potem są do wszystkiego zdolni. Gdyby byli odpowiedzialni, to daliby Basi znać, że jest trudna sytuacja i trzeba WSPÓLNIE rozglądnąć się za nowym domem, wykazaliby się sami zaangażowaniem. Widzisz Elu, jak miało niby być. Może jego problem więc to tylko wymówka? Szkoda, bo teraz pies ma wrócić z łatką trudnego do adopcji. Lęk separacyjny, jazgotanie, niszczenie to chyba po agresji druga przyczyna przez którą ludzie psa nie adoptują. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted
15 godzin temu, ewu napisał:

. Dziwi mnie tylko, że przez ponad dwa lata nie powiedzieli słowa, nie dali znać.

 

rzeczywiscie dziwne, ze przez dwa lata ani słowa, a teraz  chcą go oddać  po takim czasie

może powód jest inny?  a ten lęk separacyjny tak tylko przy okazji?

Posted
15 godzin temu, ewu napisał:

On ich bezgranicznie kocha. Nie wiem kto tam był. Szukam kogoś w Bielsku. Tej psinie serduszko pęknie:(

kochać -to ich chyba bezgranicznie nie kocha; skoro reaguje takim lękiem jak oni wychodzą - raczej nie czuje się bezpiecznie ; ale zawsze lepszy taki dom niż brak domu

Posted
14 godzin temu, elik napisał:

Myślę, że tyle zechcą dla Oskarka zrobić, żeby mógł poczekać u nich na nowy dom. Skoro był u nich 2 lata, to jeszcze trochu mogą go przechować. To będzie ponad jego siły, gdy przyzwyczai się do nowego DT i znowu będzie musiał odejść. Już może być bardzo źle :(  Jeśli tego nie zrozumie4ją, to znaczy, że go wcale nie pokochali, a lęk separacyjny jest tylko wymówką.

a dali  jego nowe zdjecia do ogłoszeń?  i opis psa? jest zaszczepiony? wykastrowany?  ma jakieś wyniki od veta?  tez dali?

Posted
38 minut temu, Patmol napisał:

a dali  jego nowe zdjecia do ogłoszeń?  i opis psa? jest zaszczepiony? wykastrowany?  ma jakieś wyniki od veta?  tez dali?

Dobre pytanie. Basiu czy coś dali?

Posted
1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Też myślę podobnie, ale gdyby mieli się psa pozbyć w jakiś inny sposób, bo już go nie chcą, a kasy na hotel pewno nie będą chcieli wydawać, to lepiej nie ryzykować.

Masz rację, absolutnie nie wolno ryzykować życiem tego biedaka.

Posted

A kto przeprowadzał tam wizytę? Warto by było tam jeszcze raz przeprowadzić wizytę po/a aby ocenić sytuację i porobić zdjęcia i mieć jasność o psie t.j. dane aby sklecić tekst.

Posted
11 minut temu, Anula napisał:

A kto przeprowadzał tam wizytę? Warto by było tam jeszcze raz przeprowadzić wizytę po/a aby ocenić sytuację i porobić zdjęcia i mieć jasność o psie t.j. dane aby sklecić tekst.

No właśnie. Głównie po to, aby zrobić aktualne zdjęcia psiaka, bo nie można go ogłaszać ze zdjęciami z przed 2 lat.

  • Upvote 1
Posted
4 minuty temu, elik napisał:

No właśnie. Głównie po to, aby zrobić aktualne zdjęcia psiaka, bo nie można go ogłaszać ze zdjęciami z przed 2 lat.

a jak Oskar wygląda? to duzy pies?

Posted
1 godzinę temu, jaguska napisał:

A z tym psiątkiem nic się nie ruszyło? :(

Pytałam wcześniej Basi i nic się dla niego nie znalazło. Jutro go poogłaszam.

Posted

Za godzinę rozpocznie się Nowy Rok.

Oby był lepszy dla dobrych ludzi oraz zwierząt.

Tylko ze aby tak się stało, musiałoby zwyciężyć Dobro. A na razie kroluje Zło i trudno uwierzyc, ze cos moze sie zmienic.

Dlatego z coraz większym trudem przychodzi składać życzenia typu "szczęśliwego Nowego Roku".

Niech choć będzie spokojny. I oby pojawiła się nadzieja na normalność. 

Sobie tego życzę oraz ludziom, którzy czują podobnie.

Spokoju i normalności. Wtedy bezkarnego bestialstwa, okrucieństwa oraz porzucenia zwierząt nie będzie. 

  • Like 4
  • Upvote 3
Posted
39 minut temu, Figunia napisał:

Za godzinę rozpocznie się Nowy Rok.

Oby był lepszy dla dobrych ludzi oraz zwierząt.

Tylko ze aby tak się stało, musiałoby zwyciężyć Dobro. A na razie kroluje Zło i trudno uwierzyc, ze cos moze sie zmienic.

Dlatego z coraz większym trudem przychodzi składać życzenia typu "szczęśliwego Nowego Roku".

Niech choć będzie spokojny. I oby pojawiła się nadzieja na normalność. 

Sobie tego życzę oraz ludziom, którzy czują podobnie.

Spokoju i normalności. Wtedy bezkarnego bestialstwa, okrucieństwa oraz porzucenia zwierząt nie będzie. 

Figuniu, po raz kolejny, dołączam się, jeśli pozwolisz, do Twoich życzeń.

  • Like 1
  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...