Tyśka) Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 A masz obróżkę półzaciskową? Jest bezpieczniejsza - psiaki z większą trudnością się wywijają z niej. Może faktycznie lepiej, żeby Gacuś dzisiaj miał darowany spacer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 26 minut temu, Gabi79 napisał: Bidulek jest bardzo chudy, drapie się, pewnie ma pchły. Jak chce go pogłaskać boi się. Nie wiem, jak wyjdę z nim na dwór, chyba nie da sobie założyć obroży. Stracha mam. Aha, kolacja zjedzona razem z tabletką na robale. Nie wiem jak mam mu zaaplikowac kropelki przeciwko pchlom? Najlepsze byłyby szelki. Kropelki zaaplikuj na kark pomiędzy łopatkami tak, żeby nie dostał się tam pyszczkiem. Pilnuj, żeby nie polizały go pozostałe psiaczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 17 minut temu, Tyś(ka) napisał: Może faktycznie lepiej, żeby Gucio dzisiaj miał darowany spacer. Gacuś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 6 minut temu, elik napisał: Najlepsze byłyby szelki. Kropelki zaaplikuj na kark pomiędzy łopatkami tak, żeby nie dostał się tam pyszczkiem. Pilnuj, żeby nie polizały go pozostałe psiaczki. Dzięki Elu za wskazówki, tak właśnie chciałam zrobić, ale Gacuś jest niedotykalski. Próbowałam mu założyć smycz, bez obroży, tak na próbę, warczal na mnie i szczekał. Poszłam z Kajunią na spacer, Gacusia zamknęłam w pokoju, wracamy, a Gacuś leży sobie na poslanku, wtulony w pluszaki 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 Zaaplikowanie kropelek skończyło się tym, że Gacuś próbował mnie chapnać, uciekł za kanapę, a teraz znów śpi na poslanku. Dam mu czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 Gabrysia ma jakieś problemy ze wstawieniem zdjęcia,więc ja wstawiam Gacusia.Bidulek potrzebuje czasu aby mógł to wszystko ogarnąć, co się w jego życiu dzieje.... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 Przed chwilą, Bogusik napisał: Gabrysia ma jakieś problemy ze wstawieniem zdjęcia,więc ja wstawiam Gacusia.Bidulek potrzebuje czasu aby mógł to wszystko ogarnąć, co się w jego życiu dzieje.... Dziękuję Bogusiu, idę spać, bo jutro pobudka o 4.30 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 22, 2019 Author Share Posted July 22, 2019 38 minut temu, Bogusik napisał: Gabrysia ma jakieś problemy ze wstawieniem zdjęcia,więc ja wstawiam Gacusia.Bidulek potrzebuje czasu aby mógł to wszystko ogarnąć, co się w jego życiu dzieje.... Okruszek malutki. W kojcu prawie mdlał ze strachu. Gabrysiu dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted July 22, 2019 Share Posted July 22, 2019 Ten strach z pewnością niebawem minie. Maluszek szybko poczuje się bezpieczny. Będziesz miała wspaniałego obrońcę, Gabrysiu. Jeśli ma charakter podobny do Lonusi, to będzie chciał zjeść wszystkich, tylko nie Ciebie... Oby tylko był zdrowy no i szybko znalazł kochający domek - życzę tego! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza121 Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 Dnia 21.07.2019 o 08:01, Gabi79 napisał: Nie ma za co Basiu. Jeśli on ma 8-9 lat to nie jest jeszcze stary. Moja Kajunia ma około 8, a chwilami szaleje, jak szczeniak. Ale zdaję sobie sprawę, że dla większości ludzi 8 lat to dużo, przeważnie każdy chce młodego psa. "Rozwala" mnie stwierdzenie typu: "Szukam psa do trzech lat". A co z tymi, które mają więcej, zutylizować, albo niech zgniją w schronisku? Wczoraj dostałam nerwów, bo sąsiadka szukała psa dla mamy.miał być mały. Poszłam pokazać zdjęcia Diego. Okazało się, że pani ma już yorka. To już nie pierwsza taka sytuacja. Ktoś mówi, że chce pomóc psiakowi ze schroniska, a kupuje szczeniaka z pseudohodowli Pies, to czlonek rodziny, z ktorym chcemy spedzic jak najwiecej czasu, wiec ja sie nie dziwie, zreszta w schronach tych mlodych dzieciakow, ktore w zyciu nie mialy latwo, tez sporo niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 Wieści na szybko. Gacuś przespal noc na poslanku. Kupa była w całej kuchni i całej łazience. Siku pod prysznicem. Prawie nic nie zjadł. Boi się, ale jak wróciłam z Kają medal ogonkiem i piszczal z radości. O założeniu obroży nie ma mowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 13 minut temu, Gabi79 napisał: Wieści na szybko. Gacuś przespal noc na poslanku. Kupa była w całej kuchni i całej łazience. Siku pod prysznicem. Prawie nic nie zjadł. Boi się, ale jak wróciłam z Kają medal ogonkiem i piszczal z radości. O założeniu obroży nie ma mowy. Biedny malutki.Zapewne mordował się bo nie miał się gdzie załatwić.Brakowało mu trawki.Pies,który jest nauczony wychodzenia na dwór bardzo się stresuje tą sytuacją tj.zamknięcia w czterech ścianach bez możliwości wyjścia.Nawet może mieć kłopoty żołądkowe. Jak masz w domu rękawice skórzane to wykorzystaj je do nałożenia szelek i obroży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 1 godzinę temu, Anula napisał: Biedny malutki.Zapewne mordował się bo nie miał się gdzie załatwić.Brakowało mu trawki.Pies,który jest nauczony wychodzenia na dwór bardzo się stresuje tą sytuacją tj.zamknięcia w czterech ścianach bez możliwości wyjścia.Nawet może mieć kłopoty żołądkowe. Jak masz w domu rękawice skórzane to wykorzystaj je do nałożenia szelek i obroży. Niestety nie mam rękawic. Sądzę, że Gacuś nie zna smyczy, ani obroży. Zazwyczaj każdy psiak kojarzy smycz z wyjściem na dwór, a Gacuś ucieka w popłochu. Nie mam pojęcia, jak mu założyć obrożę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: Nie mam pojęcia, jak mu założyć obrożę? Gabryniu koniecznie szelki, nie obrożę i to te quard, bo one są najbezpieczniejsze z tych w miarę tanich. Można zamówić szelki na wymiar i z adresówką umiejscowioną na klamrze - nigdy się nie odczepi, nie rozkręci. https://www.ohmypet.pl/dla-psa/szelki-guardy,khj/twoj-projekt-szelki-guardy-z-adresowka,pbcah 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 2 godziny temu, Gabi79 napisał: Niestety nie mam rękawic. Sądzę, że Gacuś nie zna smyczy, ani obroży. Zazwyczaj każdy psiak kojarzy smycz z wyjściem na dwór, a Gacuś ucieka w popłochu. Nie mam pojęcia, jak mu założyć obrożę? To trzeba kupić.Lepiej wydać kilka złotówek niż być pogryzionym.Takie rękawice robocze np.do spawania są w sklepach budowlanych,w marketach. Tak jak elik bardzo dobrze radzi,nie tyle istotna jest obroża przy takim psie jak szelki pokazane wyżej.W rękawicach bez problemu je założysz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 Przy takim PSIE wystarcza porządne rękawice kuchenne.. Chyba że to jednak spory psiak. Ja takich rękawic używam do obcinania pazurów mojej Kropce a uwiezcie, ze bez nich krew by się lala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 Szkoda Gabi ,że nie masz tam nikogo do pomocy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 11 godzin temu, elik napisał: Gabryniu koniecznie szelki, nie obrożę i to te quard, bo one są najbezpieczniejsze z tych w miarę tanich. Można zamówić szelki na wymiar i z adresówką umiejscowioną na klamrze - nigdy się nie odczepi, nie rozkręci. https://www.ohmypet.pl/dla-psa/szelki-guardy,khj/twoj-projekt-szelki-guardy-z-adresowka,pbcah Gabrysiu, jeśli zmierzysz Gacusia tak, jak pokazane jest na stronie, do której link masz w moim poście, który zacytowałam, to zamówię dla Gacunia takie szelki z adresatką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 11 minut temu, elik napisał: Gabrysiu, jeśli zmierzysz Gacusia tak, jak pokazane jest na stronie, do której link masz w moim poście, który zacytowałam, to zamówię dla Gacunia takie szelki z adresatką. Elu, bardzo serdecznie dziękuję, jak tylko Gacuś pozwoli się zmierzyć, to zrobię. On wcale nie jest wycofany, ani nic takiego. Musiał przejść potwtorną traumę w schronisku. Może był lapany na chwytak. Ogólnie jest kochany i slodki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 8 minut temu, Gabi79 napisał: Elu, bardzo serdecznie dziękuję, jak tylko Gacuś pozwoli się zmierzyć, to zrobię. On wcale nie jest wycofany, ani nic takiego. Musiał przejść potwtorną traumę w schronisku. Może był lapany na chwytak. Ogólnie jest kochany i slodki To spokojnie czekamy kiedy chłopaczek pozwoli się zmierzyć :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 A lubi jeść? Co takiego znalazłam (Etapy nagradzane smaczkami, pokazanie, podejscie, smaczek położony na szelkach, wąchanie, dotkniecue szelek, ważne jest dotykanie rękami okolic szyi, dotykanie szelkami, dźwięk zapinania, ..., Smaczek poprzez otwór, żeby sięgnął, nakladanie- smaczek, jeśli się nie cofa, ściąganie też nagradza, 3sesje wystarczyły, ponoć) https://youtu.be/k7edMjwEY1c Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 24, 2019 Share Posted July 24, 2019 6 godzin temu, helli napisał: A lubi jeść? Co takiego znalazłam (Etapy nagradzane smaczkami, pokazanie, podejscie, smaczek położony na szelkach, wąchanie, dotkniecue szelek, ważne jest dotykanie rękami okolic szyi, dotykanie szelkami, dźwięk zapinania, ..., Smaczek poprzez otwór, żeby sięgnął, nakladanie- smaczek, jeśli się nie cofa, ściąganie też nagradza, 3sesje wystarczyły, ponoć) https://youtu.be/k7edMjwEY1c Świetnie, że to znalazłaś :) Podobnie można oswajać piesia z zakładaniem kagańca. W końcowej fazie oswajania można smaczek wkładać do kagańca i pies sam wkłada łebek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 24, 2019 Share Posted July 24, 2019 7 godzin temu, helli napisał: A lubi jeść? Co takiego znalazłam (Etapy nagradzane smaczkami, pokazanie, podejscie, smaczek położony na szelkach, wąchanie, dotkniecue szelek, ważne jest dotykanie rękami okolic szyi, dotykanie szelkami, dźwięk zapinania, ..., Smaczek poprzez otwór, żeby sięgnął, nakladanie- smaczek, jeśli się nie cofa, ściąganie też nagradza, 3sesje wystarczyły, ponoć) https://youtu.be/k7edMjwEY1c Dzięki, próbowałam czegoś w tym stylu wczoraj, ale z Gacka jest niezły cwaniak. Jest gorszy problem niż założenie szelek. Mianowicie, jak dzisiaj wyszłam z Kają wył i szczekał. Było go słychać na pół osiedla. Piąta rano. Nie wiem, czy będzie wył cały dzień? No nic, znowu się narażę moim wrogom i będą mnie straszyć eksmisją, policją itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 24, 2019 Author Share Posted July 24, 2019 Dnia 23.07.2019 o 09:27, Gabi79 napisał: Niestety nie mam rękawic. Sądzę, że Gacuś nie zna smyczy, ani obroży. Zazwyczaj każdy psiak kojarzy smycz z wyjściem na dwór, a Gacuś ucieka w popłochu. Nie mam pojęcia, jak mu założyć obrożę? Gabrysiu on miał na szyi obrożę, zdjęto mu w schronisku. Miałam kiedyś taką sunię pod opieką. Przez kilka dni nie było mowy o ubraniu szelek ani obroży. Któregoś dnia pozwoliła nagle na wszystko i potem już z niczym nie było problemu.Tym urody Gacuś:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 24, 2019 Share Posted July 24, 2019 Mamy za sobą pierwszy spacerek. Jak wróciłam z pracy Kajunia oczywiście już była gotowa do wyjścia. Zanioslam zakupy do kuchni wracam, a tu Gaculek też przy drzwiach stoi. W tym małym chaosie udało mi się założyć mu smycz. Zawiazalam na niezliczoną ilość supłow i poszliśmy we trójkę. Na dworze Gacuś nie jest ani trochę lękliwy. Niczego się nie boi, szedł sobie jakby nigdy nic co jakiś czas znacząc teren. Po powrocie uwolnilam go ze smyczy. Znów mu się włączył strach i jak zbliżam rękę pokazuje ząbki. Ale pierwszy sukces spacerowy za nami, to najważniejsze. Zaopatrzylam się w duża ilość ręczników papierowych i płyn do podłóg. Muszę Gacusiowi założyć wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.