Jump to content
Dogomania

iza121

Members
  • Posts

    184
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by iza121

  1. Osobiście ciesze się że nie ma nowych informacji, to znaczy, że jest wszystko dobrze i Grześ szczęśliwy jest u swoich ludzi :)
  2. Najzdrowsze dla karmy jest trzymanie jej w oryginalnym opakowaniu - jeśli koniecznie chcesz ja przełożyć to poszukaj opakowania hermetycznego - sucha karma się utlenia, więc zwykły pojemnik nie jest wskazany
  3. Pies puszczony na ogród najprawdopodobniej będzie przy Tobie lub gdzieś w bliskiej okolicy leżał - dla psa ogród to tylko przedłużenie domu, czyli nic specjalnego
  4. Bo nigdy nie da się niestety przewidzieć wszystkiego, nikt nie ma przy sobie szklanej kuli Piękne zdjęcia :)
  5. Przyjemna kicia z niego. Ciekawe jak Grześ ułoży sobie z nimi relacje
  6. Czarny jest, w dodatku wcale nie malutki - to pewnie nie pomagało. Jestem ciekawa jak będzie, gdy już przyjedzie
  7. Będzie najlepszy i dla mnie, bo od razu pojadę po rehabilitacji, bo za nim ja bym o tych kulach doczolgalabym się do domu i z niego wyszła to dużo czasu by zajęło, a tak i ja będę miała mniej chodzenia :)
  8. Ja uważam, że imię jak każde inne, ja mam Czarka (on w sumie i tak z rodowodu ma Cezar) i Maję, z żadnym negatywnym odbiorem się nie spotkałam, ani wśród osób znanych jak i nieznanych. Zdarzyło się parę razy, że jak wolałam Czarek, to jakiś mężczyzna się odwracał. Ja tam głowy do wymyślania wymyślnych imion nie mam, a dzięki tak pospolitym psiaki mogą obchodzic imieniny ;)
  9. Jak będzie trzeba to dotre, nie zostawię psiska, skoro ma szansę na adopcje :)
  10. Nie sprawdziłoby się to w praktyce - szczególnie kwestia przywoływania, ponieważ pies słysząc dźwięk najpierw go lokalizuje, tu byłoby to nie możliwe, choć istnieją urządzenia, które mają taką funkcję
  11. Może tak, może nie, to co mówią ludzie, to jedno, a jak jest faktycznie to drugie. Użytkowy, czy nie ludzie często mają z instynktami łowieckimi problem w przypadku owczarków niemieckich. Skup się na socjalizacji i jego wychowaniu, puki jest młody
  12. Ja w razie czego, jestem i na pewno jak będzie trzeba to pójdę :) nawet wiem już gdzie to jest :D
  13. Ja nie dość, że mieszkam na Szwederowie, to jeszcze blisko rodzinki jeży.... może ja z tą Panią jestem sąsiadką :)
  14. Może być kwestia zbyt szybkiego odłączenia od matki i rodzeństwa. Jednak nie powinno być problemu, żeby nauczyła się bawić od innych psów i od Ciebie jak jej pokażesz, że zabawki są fajne, bo dzięki nim wchodzi w interakcję z człowiekiem
  15. Ja znam jedynie jedną osobę z Bydgoszczy i jedną z Torunia nie wiem, czy chciałoby Ci się taki kawał jechać, zresztą jedna z nich na pewno w grudniu już nikogo nie przyjmnie. Nawiązując jeszcze, do tego wątku, to żona musi przejąć pracę z psem na siebie i stać się jego przewodnikiem w takim wypadku - czyli musi z nim wychodzić na spacery, trenować z nim, bawić się, ogólnie rzecz ujmując najwięcej zajmować się nim. Nie ma sensu żebyś do behawiorysty jechał sam Tak naprawdę to zależy co jest przyczyną tej nadaktywności - jeśli to wynika tylko z tego, że przez swoje 7 miesięcy życia nie miał zapewnionej odpowiedniej aktywność, to mały pikuś, ale jeśli problem jest głębszy 2 tygodnie mogą nie starczyć Tak naprawdę to Twojej żonie musi najbardziej zależeć, bo to ona musi przejąć rolę wychowawcy psa - nie tylko w przypadku tego dzieciaka, bo nawet w przypadku dobrze wychowywanego szczeniaka mogą pojawić się jakieś problemy wychowawcze, które trzeba rozwiązać.
  16. Wyżeł to pies, który potrzebuje dużo ruchu i myślenia - to też bierzcie pod uwagę, bo jedną z przyczyn takiej nadaktywność mogą być też nie zaspokojone potrzeby
  17. Osobiście stosuje latarkę czołową 200 lumenów i latarkę ręczną 400 lumenów, taki zestaw wystarcza, do chodzenia w ciemności
  18. A czemu chcecie go łapać koniecznie za szelki?
  19. Ja używam smyczy 3m, zwykłej parcianej i też nie ma problemów z ciągnięciem się po ziemii
  20. Ja tak czasem robię, bo oni lubią zmiany i nie mają żadnych rewolucji po nich, ale to podobno też nie jest zalecane, tzn niby nie powinno się psu zmianiac chrupek Ale to chyba nie są ceny z dużego miasta? Patrzac na ceny u mnie to zwykle kości potrafią kosztować 6 zł za kg Zaskoczyłaś mnie tym błonnikiem, ciekawe jak to jest naprawdę, ja się starałam żeby błonnik im dostarczać, bo to z kolei niby zapobiega zapchaniu gruczołów, zresztą ryż do mięsa też nieświadomie dodawałam. Ciekawe, czy to się tyczy wszystkich gatunków ryżu
×
×
  • Create New...