iza121
Members-
Posts
184 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by iza121
-
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Osobiście ciesze się że nie ma nowych informacji, to znaczy, że jest wszystko dobrze i Grześ szczęśliwy jest u swoich ludzi :) -
Najzdrowsze dla karmy jest trzymanie jej w oryginalnym opakowaniu - jeśli koniecznie chcesz ja przełożyć to poszukaj opakowania hermetycznego - sucha karma się utlenia, więc zwykły pojemnik nie jest wskazany
-
Pies puszczony na ogród najprawdopodobniej będzie przy Tobie lub gdzieś w bliskiej okolicy leżał - dla psa ogród to tylko przedłużenie domu, czyli nic specjalnego
-
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
No to teraz może się rozłożyć jak król :) -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
-
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Bo nigdy nie da się niestety przewidzieć wszystkiego, nikt nie ma przy sobie szklanej kuli Piękne zdjęcia :) -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Przyjemna kicia z niego. Ciekawe jak Grześ ułoży sobie z nimi relacje -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Uff, czyli już na miejscu -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Czarny jest, w dodatku wcale nie malutki - to pewnie nie pomagało. Jestem ciekawa jak będzie, gdy już przyjedzie -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Trzymam kciuki, oby się wszystko udało :) -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
W Bydgoszczy jest Pani Ola Andrzejewska -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Będzie najlepszy i dla mnie, bo od razu pojadę po rehabilitacji, bo za nim ja bym o tych kulach doczolgalabym się do domu i z niego wyszła to dużo czasu by zajęło, a tak i ja będę miała mniej chodzenia :) -
Ja uważam, że imię jak każde inne, ja mam Czarka (on w sumie i tak z rodowodu ma Cezar) i Maję, z żadnym negatywnym odbiorem się nie spotkałam, ani wśród osób znanych jak i nieznanych. Zdarzyło się parę razy, że jak wolałam Czarek, to jakiś mężczyzna się odwracał. Ja tam głowy do wymyślania wymyślnych imion nie mam, a dzięki tak pospolitym psiaki mogą obchodzic imieniny ;)
-
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Jak będzie trzeba to dotre, nie zostawię psiska, skoro ma szansę na adopcje :) -
Nie sprawdziłoby się to w praktyce - szczególnie kwestia przywoływania, ponieważ pies słysząc dźwięk najpierw go lokalizuje, tu byłoby to nie możliwe, choć istnieją urządzenia, które mają taką funkcję
-
Może tak, może nie, to co mówią ludzie, to jedno, a jak jest faktycznie to drugie. Użytkowy, czy nie ludzie często mają z instynktami łowieckimi problem w przypadku owczarków niemieckich. Skup się na socjalizacji i jego wychowaniu, puki jest młody
-
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Ja w razie czego, jestem i na pewno jak będzie trzeba to pójdę :) nawet wiem już gdzie to jest :D -
>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<
iza121 replied to Olena84's topic in Psy do adopcji / znalezione
Ja nie dość, że mieszkam na Szwederowie, to jeszcze blisko rodzinki jeży.... może ja z tą Panią jestem sąsiadką :) -
Może być kwestia zbyt szybkiego odłączenia od matki i rodzeństwa. Jednak nie powinno być problemu, żeby nauczyła się bawić od innych psów i od Ciebie jak jej pokażesz, że zabawki są fajne, bo dzięki nim wchodzi w interakcję z człowiekiem
-
Ja znam jedynie jedną osobę z Bydgoszczy i jedną z Torunia nie wiem, czy chciałoby Ci się taki kawał jechać, zresztą jedna z nich na pewno w grudniu już nikogo nie przyjmnie. Nawiązując jeszcze, do tego wątku, to żona musi przejąć pracę z psem na siebie i stać się jego przewodnikiem w takim wypadku - czyli musi z nim wychodzić na spacery, trenować z nim, bawić się, ogólnie rzecz ujmując najwięcej zajmować się nim. Nie ma sensu żebyś do behawiorysty jechał sam Tak naprawdę to zależy co jest przyczyną tej nadaktywności - jeśli to wynika tylko z tego, że przez swoje 7 miesięcy życia nie miał zapewnionej odpowiedniej aktywność, to mały pikuś, ale jeśli problem jest głębszy 2 tygodnie mogą nie starczyć Tak naprawdę to Twojej żonie musi najbardziej zależeć, bo to ona musi przejąć rolę wychowawcy psa - nie tylko w przypadku tego dzieciaka, bo nawet w przypadku dobrze wychowywanego szczeniaka mogą pojawić się jakieś problemy wychowawcze, które trzeba rozwiązać.
-
Wyżeł to pies, który potrzebuje dużo ruchu i myślenia - to też bierzcie pod uwagę, bo jedną z przyczyn takiej nadaktywność mogą być też nie zaspokojone potrzeby
-
Osobiście stosuje latarkę czołową 200 lumenów i latarkę ręczną 400 lumenów, taki zestaw wystarcza, do chodzenia w ciemności
-
A czemu chcecie go łapać koniecznie za szelki?
-
Ja używam smyczy 3m, zwykłej parcianej i też nie ma problemów z ciągnięciem się po ziemii
-
Cocker Spaniel Angielski, czy nadal warto kupić z Zkwp?
iza121 replied to damianKr's topic in Cocker spaniel angielski
Ja tak czasem robię, bo oni lubią zmiany i nie mają żadnych rewolucji po nich, ale to podobno też nie jest zalecane, tzn niby nie powinno się psu zmianiac chrupek Ale to chyba nie są ceny z dużego miasta? Patrzac na ceny u mnie to zwykle kości potrafią kosztować 6 zł za kg Zaskoczyłaś mnie tym błonnikiem, ciekawe jak to jest naprawdę, ja się starałam żeby błonnik im dostarczać, bo to z kolei niby zapobiega zapchaniu gruczołów, zresztą ryż do mięsa też nieświadomie dodawałam. Ciekawe, czy to się tyczy wszystkich gatunków ryżu