Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wspaniale :)

 A ja nie czekając na zdjęcia od Pani - sama zrobiłam. Zaraz wrzucę na fotosik i zamieszczę :).

Rudzik okrąglutki (jak paróweczka ;) ), kręcił się przyjaźnie koło miotły pani Dozorczyni,a jak wracałam,  bawił się z dziećmi, które wyszły z psem :)

Tak było

[URL=http://www.fotosik.pl]28f99d266163b3a1med.jpg[/URL]

 

Tak jest

 

[URL=http://www.fotosik.pl]a2bb991cb90d6124med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]243015124425679cmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]486e8ec7a7f02b7amed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]e59d281947783e97med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]8b67418003e5783bmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]5882fb52b14a33f6med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]34bcf29e312fcccfmed.jpg[/URL]

Posted

Co do tekstu ogłoszenia - do zdania :

 

"Chcemy wierzyć, że znajdzie się ktoś, kto w tym magicznym, przedświątecznym czasie otworzy dom i serce dla zmarzniętego, porzuconego psiaka i"

 

proponuję końcówkę:

 

'...i już nigdy swego domu ani serca dla niego nie zamknie?'

 

czy jakoś tak... - żeby było, że już na zawsze, a nie na święta tylko... :roll:

 

i jeszcze gdzieś tam w środku, że narażony nie tylko na mróz, ale i na pogryzienie.

No bo na brak jedzenia to nie, skoro jest dobrze dokarmiany i się zaokrąglił nawet.

Posted

Wodę - ma (drugie zdjęcie od góry)

 

Dzięki Maryniu  za podpowiedź. Inko - Tobie też :) Ale on ma takie oczka, jak ich nie wytrzeszcza. Dlatego, zanim sie bliżej nie zapoznaliśmy, mówiłam, że - Pirania ;)

Dzwonię do Pani, mówię, że mam zdjęcia i....zamawiam ogłoszenia u Ziutki

 

************************************

Pani zawiadomiona. I Jej,  jak nam wszystkim, kręciły się łzy w oczach,kiedy przeczytałam tekst MarysiO. Zamówiłam u Ziutki i kejciu pakiet na Warszawę.

Teraz pozostaje tylko czekać na ...telefony i wybierać domki :)

Posted

Zaraz, zaraz, nr konta i nazwe banku na priv poprosze. Krysiu, ile kosztuja wyroznienia tam gdzie Ty wyrozniasz? Wyrozniamy na miesiac czy na trzy?

Tekst super, ale ja tez bym dodala na koniec cos, o tym, ze na zawsze, zeby nie bylo, ze tylko na Swieta. Wybor zdjec Inki super.

Posted

Zaraz, zaraz, nr konta i nazwe banku na priv poprosze. Krysiu, ile kosztuja wyroznienia tam gdzie Ty wyrozniasz? Wyrozniamy na miesiac czy na trzy?

Tekst super, ale ja tez bym dodala na koniec cos, o tym, ze na zawsze, zeby nie bylo, ze tylko na Swieta. Wybor zdjec Inki super.

 

Mattilu, jak już wszystko co ogłoszeniowe popłacę, to Ci napiszę :) .Rozliczenia - post nr 375, bo przeznaczonych na to początkowych postów konfirm13 - nie mogę edytować :(.

I jeszcze raz dziękuję :).

 

Rudzik powitał mnie na swoim stałym miejscu pod śmietnikiem....ze swoim nowym kolegą :(. Też młody, trochę wyższy, również rudy, tylko z ciemnymi końcówkami - niech będzie Ginger. I z ociupinkę dłuższą sierścią. Nie wiedział, co to takiego chrupki dla psów?, ale od Rudzika - szybko się nauczył. Jak go zobaczyłam, w pierwszej chwili myślałam, że to domny inaczej Spaniel, ale niestety, to chyba nowy przyjezdny  ze środowego jarmarku :(. Rudzik został u siebie, a Ginger, odprowadził mnie pod kościół, dopominając się co chwila o następną porcję chrupek. Z kościoła wychodzili wierni po mszy i Ginger nas zostawił i pobiegł za nimi.

Cóż, chyba kolejny makowski bezdomniak, którego będę mieć na oku.......

Posted

Może to jakiś "domny" tylko się wybrał na spacerek :roll:

Nie zdążyłam przerobić końcówki tekstu zgodnie z sugestiami Mattilu i Inki bo poszedł już do ogłoszeń, przepraszam.

Posted

Marysiu, przerobiłam osobiście. No, też coś muszę robić ;).

Ginger podobno bezdomniak. Niestety :(. Rano wezmę coś w kieszeń, bo chyba głodny. Może go znowu spotkam?

 

Za to na spacerek (i to pewnie w niecnych celach) wybrał się przepiękny haszczak. Pies. Większy nawet od mojej Bliss. I o dziwo, była dla niego bardzo przyjazna - chociaż mu blisko do malamuta, jakim jest Lupus. On dla niej - też. Tyle, że tę przyjaźń, chcieli sobie okazywać ganiając się po błotnistej drodze ;). Zabrałam Blisię, a piękny nieznajomy, wrócił do ciekawszych, bo nie wysterylizowanych panienek(głównie yoreczkówien :megagrin: ) i........na szczęście, za płotami ;). Panie mówią, że teraz suczki mają cieczki i dlatego tyle tych psów się kręci. Cóż, widać, że psy są źle strzeżone. Miejmy nadzieję, że sunie - lepiej......

Co prawda, ja widuje głównie stałe stadko, ale .....goście (jw) - też się zdarzają.

Posted

Poranny spacer w towarzystwie Rudzika i Gingera. Ginger zjadł całe chrupki. Rudzik - przegryzał(dystrybucja pod nadzorem ;)).  Rudzik nas  potem zostawił, a Ginger dotrzymywał nam towarzystwa i odprowadził nas do domu. Telefonu nie wzięłam, więc zdjęć nie ma. Szkoda, bo Ginger całkiem, całkiem. Wyniosłam potem wodę pod śmietnik i pokrojoną psią kiełbasę, ale Gingera już nie było, a przejedzony Rudzik, psiej kiełbasy - nie jada. Zje jakiś głodny psiak. Pomiziałam Rudzika i wróciłam do domu.

Pani Krysia mi mówiła, że karmi Łatka i Collara. No i Pręgusa, jak się pojawi. Łatek chodzi za Nią po całym Makowie, lub - siedzi pod Jej domem. Mądry pies :)

Posted

Poranny spacer był bardzo wcześnie i we mgle, więc - bez bezdomniaków. Za to kiedy poszłam do Biedronki po magazyn z Bombą Inki ;), to pod klatką Pani Krysi już siedziały  Łatek i Collar. Jak te ptaszki na parapecie, czekały na otwarcie stołówki....(tyle że one - na schodkach)

Posted

Oj tak, Nutusiu - niestety :(

 

Na dzisiejszym spacerze, tylko Rudzik i Pręgus. Podjedli chrupek, pogłaskałam ich po łebkach  i pobiegli każdy w swoją stronę. Pręgus, podobno ma właściciela. Kolejny domny inaczej......

Za to Rudzik - niewątpliwie takowego nie ma, więc czekam z niecierpliwością na jego ogłoszenia u Ziutki i Kejciu. Może ktoś go pokocha jeszcze przed Świętami?

 

 Dzisiaj idę z dwiema Paniami Wolontariuszkami do burmistrza, przedstawić (na piśmie!) efekty naszej psiej działalności adopcyjnej w roku ubiegłym. To również i Wasza zasługa - bardzo dziękuję za pomoc :). Udało się nam zaopiekować w sumie 19 psami, z których wyadoptowano 14. No, to ile miasto zaoszczędziło pieniędzy dzięki nam( licząc +/_ 1500zł za psa)?

 

Będziemy się domagać naszego pełnoprawnego współudziału w pracach nad przyszłoroczną Uchwałą ws sprawowania opieki nad zwierzętami bezdomnymi, oraz zapobieganiu bezdomności zwierząt z naszego terenu, walcząc o to, żeby to już nie Radysy były schroniskiem dla naszych bezdomnych psów. A że w walce potrzebni są sojusznicy, to obie z Panią Krysią, zapisałyśmy się do TOZ (w Warszawie, bo bliżej nie ma ) i wczoraj odebrałyśmy legitymacje członkowskie :). Po Świętach, zainteresuję się proponowanym szkoleniem na inspektora. 

Trzymajcie kciuki :)

Posted

"Rozmowy przebiegały w szczerej i przyjaznej atmosferze" :) . Mamy się po Świętach spotkać z Burmistrzem, który w międzyczasie, zapozna się z problemem. I będziemy zapraszane na spotkania Rady w sprawach "zwierzęcych" . Mam nadzieję, że coś dobrego z tego wyjdzie, dla psów i kotów makowskich......

Posted

"Rozmowy przebiegały w szczerej i przyjaznej atmosferze" :) . Mamy się po Świętach spotkać z Burmistrzem, który w międzyczasie, zapozna się z problemem. I będziemy zapraszane na spotkania Rady w sprawach "zwierzęcych" . Mam nadzieję, że coś dobrego z tego wyjdzie, dla psów i kotów makowskich......

Nawet jeżeli drobnymi kroczkami, to zawsze to będzie dużo dobrego!

 

Konfirm, Wielki Szacun! :ylsuper:

Posted

Dzisiaj znowu jarmark. Nie lubię ich, bo pewnie pojawią się nowe bezdomniaki......

Rano, przywitanie z Rudzikiem i wspólny spacer - pod kościół, bo potem Rudzik wraca do siebie. - Nie mogę się doczekać jego ogłoszeń, bo zaraz będą Święta i tekst straci na aktualności  :(.  Może samej puścić na OLX, nie czekając na Ziutkę, która pewnie ma dużo zgłoszeń - jak sądzicie?

 

W niedzielę rano, jedziemy z rudą kicią do Warszawy, bo wreszcie ktoś sensowny ją chce. I, jak to zwykle bywa - "bez możliwości transportowych" :(. Ludzie, to teraz są wygodne ;)

http://olx.pl/oferta/ruda-koteczka-szuka-domu-CID103-ID84OyZ.html

 Pozostałe cztery koty - nadal czekają na domki.  Szansę  ma trikolorka, ale to jeszcze nic pewnego :(

Posted

Krysiu, ogłoś Rudzika jeśli możesz. Ziutka rzeczywiście mocno ogłoszeniowo zajęta, bo dużo miała zamówień (i bardzo dobrze!). A potem najwyżej się tekścik podrasuje noworocznie i też będzie dobrze :megagrin:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...