Nutusia Posted April 7, 2013 Author Share Posted April 7, 2013 Dojechali, dojechali :) Drobiażdżek wcale nie taki strachliwy, jak na swój wygląd :eviltong: Z kontenerka sama się wymeldowała, obeszła dom, poniuchała, pozaglądała. Tylko do człowieka nie chce podejść, póki co, a gdy chcę ją złapać - cofa się i kuli. Pierwsza do zaznajamiania była Śmiechota. Bez problemu, choć Drobiazg warknął... Następny był Lesio - norma - sprawdził, że nie chłopak i stracił zainteresowanie :evil_lol: Gapcia chyba bała się bardziej niż Drobiazg. Lili też w strachu :crazyeye: Kreska oczywiście od razu próbuje swych zdolności terapeutycznych, ale póki co dała spokój. Parę godzin ganiała po dworze i musi trochę odsapnąć. Drobiazg wyczaił posłanko w sypialni i tam się zamelinował. Był nawet moment, że spała smacznie na boczku. Niedawno byłyśmy na dworze, ale "bezowocnie". To też jak tu chodzić po miejscami jeszcze głębokim śniegu, po topniejącej gdzieniegdzie brei, no i po tym błocie?!!?!? Na razie też jeszcze nie jemy i nie pijemy. Mam nadzieję, że do wieczora dojdziemy do normy ;) A jutro kolejny stres, niestety - RDV u Doktora... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 A jaka różnica w wielkości nowej lokatorki i Śmiesznoty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted April 7, 2013 Author Share Posted April 7, 2013 Nowa jest... krótsza ;) Za to... wyższa :) Pączek ją ważył - wtedy wynik = 3,1. Jutro sprawdzimy... Bo przecież ma w brzusiu "lokatorów" :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Zaglądam... Teraz już Maleńka będzie tylko lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&S Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Malizna z charakterem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted April 7, 2013 Author Share Posted April 7, 2013 Coraz częściej i z coraz większą ciekawością opuszcza swój posłankowy bastion w sypialni i zagląda do salonu ;) A Pączek właśnie dojeżdża do domu... Bardzo dziękuję za dostarczenie Ślicznoty do Warszawy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Takie małe to w tej brei się potopić może! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&S Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Zaraz będzie się czuła jak u siebie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 [quote name='Nutusia']Coraz częściej i z coraz większą ciekawością opuszcza swój posłankowy bastion w sypialni i zagląda do salonu ;) A Pączek właśnie dojeżdża do domu... Bardzo dziękuję za dostarczenie Ślicznoty do Warszawy :)[/QUOTE] jakie dobre wiadomości!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Fajnie ,że już na miejscu. Teraz jak najszybciej sterylka. A co to jest RDV :oops:? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 [quote name='Poker']A co to jest RDV :oops:?[/QUOTE] Też chciałam o to zapytać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 To chyba rendez-vous czyli randka z Panem Doktorem ;) Dobrze, że drobiażdżek już u Ciebie Nutusiu :) Jutro rusza dalej? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Trzeba uważać, by takie pchełki nie zdeptać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 [quote name='Poker']Fajnie ,że już na miejscu. Teraz jak najszybciej sterylka. A co to jest RDV :oops:?[/QUOTE] Skrót od rendez-vous czyli randka po naszemu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 No to kciukasy za to jutrzejsze nieszczesne rdv:thumbs: I znowu sie trzeba denerwowac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Biedna malusia nie wie jeszcze jak się zachować w nowym życiu... Trzeba czasu, by uwierzyła w odmianę losu, szczególnie, że jutro czeka ją kolejna trauma... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Będzie w najlepszych " doktorzych" rękach :) i ja mam nadzieję jutro ją poznać przy okazji tej randki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 [quote name='jola_li']Biedna malusia nie wie jeszcze jak się zachować w nowym życiu... Trzeba czasu, by uwierzyła w odmianę losu, szczególnie, że jutro czeka ją kolejna trauma...[/QUOTE] O! Ciocia Jola przybyła :) Może jakiś wierszyk będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 [quote name='Gosiapk']O! Ciocia Jola przybyła :) Może jakiś wierszyk będzie.[/QUOTE] Dawno nie było, prawda ? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 [quote name='Ziutka']Dawno nie było, prawda ? :([/QUOTE] Może da się uprosić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PACZEK Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 [quote name='Nutusia']Coraz częściej i z coraz większą ciekawością opuszcza swój posłankowy bastion w sypialni i zagląda do salonu ;) A Pączek właśnie dojeżdża do domu... Bardzo dziękuję za dostarczenie Ślicznoty do Warszawy :)[/QUOTE] Nutusiu nie ma za co dziękować:lol:! To ja dziękuję że zechciałaś się malutką zaopiekować! U nas smutek bo przez te parę dni przyzwyczailiśmy się do malutkiej i pokochaliśmy ją. Ale wierzę że znajdzie się dla niej miejsce gdzie będzie "stała na piedestale". Wię cej może za parę dni jak emocje i tęsknota za nią trochę minie. Co do Moruska to chyba wątku już nie będę zaśmiecał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 [quote name='PACZEK']Nutusiu nie ma za co dziękować:lol:! To ja dziękuję że zechciałaś się malutką zaopiekować! U nas smutek bo przez te parę dni przyzwyczailiśmy się do malutkiej i pokochaliśmy ją. Ale wierzę że znajdzie się dla niej miejsce gdzie będzie "stała na piedestale". Wię cej może za parę dni jak emocje i tęsknota za nią trochę minie. Co do Moruska to chyba wątku już nie będę zaśmiecał.[/QUOTE] oj, wiem jak to jest, jak trzeba się pożegnać z tymczasem.... serce płacze, ale dla dobra psiny trzeba pocierpieć a Morusek.... jego los też nam leży na sercu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 Zaglądam do Kruszynki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&S Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 Dzień dobry malutka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 Dziś trzymamy kciuki za operację i czekamy na wieczorne sprawozdanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.