Jump to content
Dogomania

ponoc sa juz kleszcze


jaszczurka

Recommended Posts

Dzisiaj się doweidziałam, że jedną ze skuteczniejszych metod jest rozpuszczenie witaminy B w wodzie i spryskanie psa. Oczywisci trzeba uważać na oczka i nos. Poza tym witamina B ma swój charakterystyczny zapach, ale ponoć to dobry sposób. Powiedziała mi to pani ze sklepu zoologicznego. Współpracują z dobrym wetem, więc chyba trzeba będzie wyrprobować tego sposobu :)
pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 272
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moja sunia właśnie złapała babeszjozę , a jest to kundelek,który zgarnia większość możliwych chorób. I tutaj chciałabym was przestrzec abyście w porę reagowali na sygnały babeszjozy!! Ważne są godziny!!Po doświadczeniach z moją Figą czułam ,że prędzej czy później złapie to świństwo.W sobotę wydawała mi się trochę osowiała,nie chciała się bawić,nie witała mnie tak radośnie w drzwiach. W niedzielę była już u weterynarza, ale ten zaaplikował jej antybiotyk, witaminy,leki przeciwzapalne i przeciwgorączkowe.Było coraz gorzej,temperatura,dyszenie,drgawki,brak apetytu.W poniedziałek inny lekarz przez telefon natychmiast kazał jechać do lecznicy.Tam dostała imizol,potem wieczorem kroplówkę.Powinna imizol dostać dzień wcześniej,byłaby większa szansa.Teraz patrzę na nią i zastanawiam się czy ta bida ta radę( jest krwawy mocz ).Sunia wyciągnięta 2 lata temu z meliny,swoje już przeszła,jest naszą psinką ukochaną.A najgorzej ,że nie ma złotego środka na te przeklęte kleszcze!!Może się to wydarzyć jeszcze nie raz!!

Link to comment
Share on other sites

[B]figa33: [/B]Co za wet, ktory przy takich objawach o ktorych naplas nie zrobil morfologii na cito ... nigdy wiecej do niego nie jedz! Imizol powinien zostac podany natychmiast! Trzymamy kciuki za sunie! Swietnie, ze ma juz podany Imizol i dostaje kroplowki (plukanie psa tez jest bardzo istotne)! Musi wierzyc, ze bedzie dobrze i wszystko sie uda!

[B]Jotbe:[/B] Jesli pojawia sie krwiomocz, to babeszia jest juz zaawansowana... i nerki sa powaznie uszkodzone! Babeszia wczesnie wykryta, to taka gdy objawy jeszcze wlasciwie nie wystepuja!

Blagam... zapamietajcie, ze krew w moczu nie pojawia sie na poczatku choroby, tylko wtedy gdy nerki (przede wszystkim) i watraba sa juz bardzo uszkodzone!

Jesli macie podejrzenia co do babeszi, to szybko do weta i robcie morfologie... Przy tej chorobie nie wolno czekac!

Link to comment
Share on other sites

Figa znacznie lepiej,słaba,jeść nie chce ,ale siki normalne,więc chyba tym razem się udało!!:loveu:Ale trzeba być czujnym ,jeśli pies słabnie ,jest apatyczny,nie ma na co czekać!Trzeba ufać własnej intuicji...Wet powiedział,że imizol jest bardzo silny,bywa ,że osłabiony pies tego nie przetrzyma:shake:....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jfn']Mój pies właśnie wychodzi z babeszjozy, mieszkamy w samym centrum Warszawy, kleszcza złapał w centrum, był zabezpieczony... i jak tu się nie bać... :([/quote]

O kurczę blade. Co za świństwo cholerne:angryy: :angryy: :angryy: . Czy można wiedzieć w jakiej dzielnicy psiak złapał tego kleszcza???

Link to comment
Share on other sites

Kleszcze w tym roku sa fatalne-jest ich mnóstwo...poprostu jakis nawał.
W zeszłym roku nie łaził po moim Kenziku żaden kleszcz-ani pół kleszcza a dzis po spacerze na łąkach spacerowały po nim jak po deptaku:placz:Myslałam, że mnie cos trafi-normalnie mrowisko:angryy:Wyczesałam go porzadnie ale i tak co chwila go ogladam, czy jakiś osobnik sie nie wpił...Bardzo mnie to martwi...najbardziej to, że one sobie tak po nim spacerują i tylko szukają miejca, żeby się wpić. Całe szczęście, że on ma gęsta sierść i nie jest łatwo dostac się do skóry ale z drugiej strony-one się w tej sierści chowają i musze sie nagimnastykować, żeby je dojrzeć-bo wiadomo, że wpitego czuć w dotyku a tego nie wpitego nie czuć...aż strach pomysleć, co by było, gdyby sierść była czarna:shake:...

Link to comment
Share on other sites

Mój pies złapał chorobę też w centrum w Warszawy,dziś ostatni zastrzyk,potem trochę spokoju,bo podobno imizol będzie ją chronił jeszcze jakiś czas tak jak szczepionka,potem advantix i obserwacja.....:mad:
aga_ostaszewska :nauczona doświadczeniem znalazłam w internecie polecane lecznice całodobowe..Ta moja bida jest taka,że powinnam mieć wypisane telefony do wet różnych specjalności:razz:!!

Link to comment
Share on other sites

Mam goldena, który dwa razy dziennie jest w lesie na długim spacerze, uwielbia przedzierać się przez krzaki - mówiąc krótko ulubieniec kleszczy: łatwo zacumować i się ukryć. Dopóki używałam Frontline po każdym spacerze wyjmowałam lub zdejmowałam z sierści jeden, dwa kleszcze, od roku stosuję Advantix, który jest REWELACYJNY. Naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatnio przyniósł coś z lasu. A kleszcze są od marca co najmniej. Najważniejsze to zabezpieczać psa. Advantix działa przez dwa miesiące, naprawdę polecam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataSabra']Help mam pytanie czy w okolicach Piły jest ognisko babeszji czy innej cholery odkleszczowej ??[/quote]
W okolicy Piły nie wiem...Ale to się bardzo szybko rozchodzi , jeszcze 2 lata temu nie było, aż takiego problemu, a teraz tragedia!! Myślałam ,że kleszcze są w lasach i na łąkach,a można go znaleźć na podwórku ,w mieście , tuż pod blokiem:angryy:..

Link to comment
Share on other sites

Jezu jak dobrze, ze u nas narazie takie problemu nie ma. Jestem codziennie z moimi 2 psami w lesie i na łakach i jak narazie tylko raz jeden z psów miał kleszcza (a narazie niczym nie zabezpieczalismy) Jutro wyjeżdżam na działke i psy bedą praktycznie 12-16 godzin na dworzu wiec profilaktycznie kupiłam im obroże Bayeru.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dzisiaj się przeraziłam ..... [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dlatego chcę ostrzec wszystkich, bo moja suka mogła dzisiaj dokonać żywota ..... [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Byłam z nią dzisiaj u weterynarza na pobranie wymazu. Ale przy okazji zaczęła się debata na temat ochrony p/ kleszczom, ponieważ niedawno, kiedy teoretycznie moje psiaki jeszcze były zabezpieczonem Frontline’m w 4-tym tygodniu naznosiły mi dwie suczyny kleszczy odchodowanych mnóstwo (na ich futrach ciężko małe kleszcze zauważyć, niestety). Kiedyś podobne doświadczenie miałam z Fiprex’em, więc niecałe 3 tygodnie temu potraktowałam wszystkie moje psy i psiaka, którego mam na tymczasie Ektoparem. Dzisiaj rano po otwarciu oczu spotkałam przy własnej poduszce bardzo dorodnego pana kleszcza, który pewnie chwilę wcześniej odpadł od drapiącej się Dinki (mam przynajmniej nadzieję, że to było rzeczywiście chwilę wcześniej ;) ). [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Debata skończyła się tym, że muszę spróbować zastosować obrożę. I od razu założyliśmy Dinie Preventic. I na szczęście chwilę jeszcze rozmawialiśmy Nie minęło 5 minut, kiedy mieliśmy wychodzić z gabinetu, a suka wstała na zawołanie, przez parę sekund, nim się w ogóle zorientowaliśmy, że coś jest nie tak, zaczęła się słaniać na nogach i zemdlała! :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Pomoc na szczęście była na miejscu! [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Od razu zobaczyłam oczami wyobraźni, kiedy wszystko odbywałoby się tak, jak zazwyczaj się dzieje u „psiarzy” Kupuję obroże dla wszystkich pięciu psów, jakie mam, zabieram do domu i .... pewnie u mnie byłoby tak: zakładam obroże dwóm sukom, które są na stałe w domu i idę do kojcy zakładać obroże pozostałej trójce. Trwa to ileś minut .... [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Lekarz przyznał, że przy takim scenariuszu i takich zmianach jakie miała Dina w pracy serca i oddechu ...różnie mogłoby być po powrocie, zwłaszcza, że Hydrocortizon podany dożylnie, który Dińcię postawił na nogi to mój osobisty wróg (jestem rzadkim przypadkiem alergika uczulonego na podstawowy lek antyalergiczny ) i w domu go nie mam Zresztą pewnie w większości domów hydrocortizonu nie ma, nie mówiąc o kimś, kto umie go podać dożylnie! [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]UWAŻAJCIE WIĘC NA OBROŻE !!!!!!!! OBSERWUJCIE SWOJE ZWIERZAKI !!!!!!!! ZAWSZE MOŻE COŚ SIĘ ZDARZYĆ ! [/FONT][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Podobnie jest z Advantixem, mój małpiszonek ma historie uczuleniowe i nasza pani doktor powiedziała, żeby nie stosować u psów-alergików Advantixu. Nie wiem czy efekty byłyby aż tak piorunujące, ale wolę uważać.

Link to comment
Share on other sites

A ja jestem ciekawa czy jak się stosuje od kilku miesięcy jeden środek to czy jego stężenie jest większe niż gdyby stosować go z doskoku???

Znalazłam na allegro frontline 3x10-20kg za 60 zł. Jak myślicie czy to mogą być jakieś podróbki?

Link to comment
Share on other sites

To Wy je wyciąganie gołymi rękoma??? :shake:
Kilka lat temu kupiłam plastikowy przyrząd do ich wykręcania, który z powodzeniem służy mi do dziś. Dodam jeszcze, że mamy sześć psiaków i tylko jedna sunia łapie w domowym ogródku kleszcze (w tym roku łącznie ponad 20) i w długi weekend leczyliśmy ją z babeszjozy. Pozostałe pięć ich nie łapie co bardzo mnie dziwi. Zastanawiamy się czy wobec tego potrzeba je także zabezpieczać.


[quote name='al-ka']Zakładajcie też rękawiczki przy wyjmowaniu kleszczy ze zwierzaków!
Mój vet "rodzinny" złapał tak boreliozę.Okolica paznokci czasem może mieć jakieś maleńkie ranki od ukłucia lub zwyczajnie od manicure.Sam sobie ją rozpoznał,sam sobie zrobił badania ,a szpital zakazny wyznaczył mu wizytę za pół roku.....Całe szczęście,że sam potrafił się leczyć.[/quote]

Link to comment
Share on other sites

Czytam Wasze posty i aż za głowe się łapie. U nas nie ma żadnych kleszczy! Co prawda psiaki mają obroże Bayeru tak profilaktycznie, ale o kleszczach jest cisza. Żadne znajome psy nic nie łapią, mimo że nie mają nic odstraszającego.

Link to comment
Share on other sites

Tez to zauwazyłam. Zaden pies z mojego otoczenia nie złapał ani jednego kleszcza. Ostatnio nawet mój pies nie mial przez kilka dni zadnego zabezpieczenia, chodził po lesie i kleszcza ani jednego nie złapał.
Rok temu to była masakra. Po kilkanascie sztuk po nim chodziło, nawet sie od czasu do czasu wbijały mimo, ze frontline miał.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...