figa33 Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 No to mamy przesr... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 Mnie to przez te kleszcze spacerów sie odechciewa:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 [quote name='Kenzo']a ja przed sekundką zdjełam z pyska psa kleszcza-juz sie wbijał...juz nie mam do tego siły! Ostatnio kupiłam mu Preventica-obroże. Co mnie podkusiło, żeby zamieniac Killtixa na inne cuda? Jak te obroże wogóle działają?[/quote] No patrz a moja wetka poleca właśnie Preventica i wszystkie jej psy to noszą. Ma też droższy Kiltix ale nie poleca bo "pacjenci" przychodzą i skarżą się że znajdują kleszcze pod obrożą. Podejrzewam, że z obrożami jest tak samo jak ze spot-on. Kleszcze uodparniają się na najczęściej stosowany w danym rejonie specyfik i dlatego u jednych to działa a inni krytykują. Obroża działa poprzez uwalnianie do warstwy lipidowej skóry specjalnej substancji która działa na system nerwowy bezkręgowców. Dlatego też taki kleszcz nawet łażąc po psie nie jest groźny ponieważ po pierwsze ma mniejszą ochotę do wkręcenia się a nawet jak już się wkręci to ginie. Co nie oznacza oczywiście, że nie słyszałem o przypadkach zachorowań na choroby odkleszczowe, dobrze zabezpieczonych psów. Niestety 100% metody jak na razie nie wynaleziono. PS. Spot-on działają podobnie ale ich substancje czynne przechodzą dalej, aż do krwi, są więc bardziej inwazyjne w stosunku do chronionego stworzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 [quote name='Puchatek']No patrz a moja wetka poleca właśnie Preventica i wszystkie jej psy to noszą. Ma też droższy Kiltix ale nie poleca bo "pacjenci" przychodzą i skarżą się że znajdują kleszcze pod obrożą. Podejrzewam, że z obrożami jest tak samo jak ze spot-on. Kleszcze uodparniają się na najczęściej stosowany w danym rejonie specyfik i dlatego u jednych to działa a inni krytykują. Obroża działa poprzez uwalnianie do warstwy lipidowej skóry specjalnej substancji która działa na system nerwowy bezkręgowców. Dlatego też taki kleszcz nawet łażąc po psie nie jest groźny ponieważ po pierwsze ma mniejszą ochotę do wkręcenia się a nawet jak już się wkręci to ginie. Co nie oznacza oczywiście, że nie słyszałem o przypadkach zachorowań na choroby odkleszczowe, dobrze zabezpieczonych psów. Niestety 100% metody jak na razie nie wynaleziono. PS. Spot-on działają podobnie ale ich substancje czynne przechodzą dalej, aż do krwi, są więc bardziej inwazyjne w stosunku do chronionego stworzenia.[/quote] Wiesz, ja nie twierdze, że ta obroża jest zła ale jak zobaczyłam tego łażącego po nim małego potwora to az sie zagotowałam:angryy:Jak miał Killtixa to przez 10 miesięcy nawet mucha na nim nie siadała... Dzis go oglądałam, nic nie ma-ja to marze o jakiejś szczepionce albo przeciw chorobom odkleszczowym albo o takim zastrzyku, że jak kleszcz napije sie psiej krwi to pada na amen...a może jest takie coś a ja o tym nie wiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 [quote name='Kenzo']Wiesz, ja nie twierdze, że ta obroża jest zła ale jak zobaczyłam tego łażącego po nim małego potwora to az sie zagotowałam:angryy:Jak miał Killtixa to przez 10 miesięcy nawet mucha na nim nie siadała... Dzis go oglądałam, nic nie ma-ja to marze o jakiejś szczepionce albo przeciw chorobom odkleszczowym albo o takim zastrzyku, że jak kleszcz napije sie psiej krwi to pada na amen...a może jest takie coś a ja o tym nie wiem?[/quote] :hmmmm: to że łaził po Twoim psie kleszcz nie oznacza wcale ,że obroża nie działa :cool1: te środki nie odstraszają kleszczy , one je tylko uśmiercają jak się wbiją w skórę psa. Szczepionka jest ,ale przecie boleriozie , na babeszje nie ma jeszcze nic takiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 Oki, ja sie tylko martwie tymi, co ich nie zuważe...pełno siersci, gęsto...one małe-kryja sie cholery...dopiero jak sie napija to je wyczuwam:angryy:no ale spokój jest najwazniejszy-ma obroże a co do tej szczepionki do sie dowiem jutro i psiaka zaszczepie...jedno dziadostwo mniej:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted June 1, 2007 Share Posted June 1, 2007 [quote name='Kenzo']Oki, ja sie tylko martwie tymi, co ich nie zuważe...pełno siersci, gęsto...one małe-kryja sie cholery...dopiero jak sie napija to je wyczuwam:angryy:no ale spokój jest najwazniejszy-ma obroże a co do tej szczepionki do sie dowiem jutro i psiaka zaszczepie...jedno dziadostwo mniej:cool3:[/quote] ja słyszałam , ale nie wiem czy dobrze czy żle , od mojego weta i jeszcze jednego , tak na wszelki wypadek , że ta szczepionka niewiele warta ..... u mnie tfu , tfu na razie kleszcze zniknęły ,ale mimo to cały czas psy zakraplam Duowinem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Jeśli mowa o pirodogu to też słyszałam że nieskuteczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [quote name='Vectra'] Szczepionka jest ,ale przecie boleriozie , na babeszje nie ma jeszcze nic takiego.[/quote] W Polsce, bo zdaje się we Francji już coś mają. Jak znajdę dokładniejsze info to napiszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Szukając tej szczepionki znalazłem przypadkowo na jednym z for taką wypowiedź (ciekawa, do przemyślenia): "Za tydzień kolejny preparat trzeba będzie wkroplić i wet mów, żeby jednak nie mieszać preventica z frontlinem czy z fiprexem, bo tam są jakieś dwie zwalczające się substancje (nie pamiętam nazw, bo mnie wetowa nimi zasypała i ogłupłam, ale mogę poprosić żeby napisała na kartce) i że może kleszcze sie nie czepiają, ale ona twierdzi, że w psim organizmie mogą zachodzić jakieś zmiany długofalowe, których na początku się nie da wykryć, a potem jakieś świństwo piesowi uczynią). Ona sama ma 4 teriery szkockie i zawsze im daje advantix i dwie suki co roku maja babeszję, a dwie nigdy nie miałay i zero kleszcza - co potwierdza teorię, że co pies to preparat." I na tym samym wątku parę postów niżej odpowiedź: "A to ciekawe, bo mnie łączenie preventica z frontlinem zaleciła też wetka" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 brr po wczorajszym spacerze to i ja zlapalam kleszcze... z malej wyjelam 3-4 suche, jeden odnozami probowal lekko poruszac... i kilka znalazlam suchych na jej kocyku.. natomiast u mlodego nic nei znalalzam.. moze sa male i nieopite albo nie wiem no.. ale w jego gaszczu zwanym sierscia maciupkich kleszczy nie potrafie znalezc.. co lepsze.. na psach byly uinne kleszcze niz na mnie;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiapysia Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 wrr te kleszcze naprwde są okropne , mimo tego ,żę zabezpieczam psa i tak je łapie gdzie w tamtym roku po przygarnięciu go przezmnie nie miał ani 1 kleszcza :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariolka1 Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 Niewiem co cię podkusiło! Ja kiltixa nie zamieniłabym na nic innego, robi swoje i mamy spokój z kleszczami :). A obroże chyba są nasączone jakimś preparatem odstraszającym kleszcez, pchły i inne. [quote name='Kenzo']a ja przed sekundką zdjełam z pyska psa kleszcza-juz sie wbijał...juz nie mam do tego siły! Ostatnio kupiłam mu Preventica-obroże. Co mnie podkusiło, żeby zamieniac Killtixa na inne cuda? Jak te obroże wogóle działają?[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur Dobrzynski Posted June 28, 2007 Share Posted June 28, 2007 Przewaga Kiltixa jest to, ze to oboza pyłkowa - uwalnia sięz niej pyłek, który jest płaszczem ochronnym tak zatem nie jest ona w zaden sposób obciązajaca organizm psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sznaucerfan Posted July 4, 2007 Share Posted July 4, 2007 wydaje mi się, że Advantix jest najskuteczniejszy ze wszystkich stosowanych przeze mnie preparatów nawet wet potwierdził, że owszem czasem psy miewają alergię po Advantixe, ale wówczas można przerzucić się na równie skuteczny Advantage :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moth Posted July 5, 2007 Share Posted July 5, 2007 [quote name='sznacerfan']owszem czasem psy miewają alergię po Advantixe, ale wówczas można przerzucić się na równie skuteczny Advantage :)[/quote] Ale Adventage jest tylko przeciwko pchłom. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnK Posted March 25, 2008 Share Posted March 25, 2008 Tegoroczny sezon kleszczy uważam za rozpoczęty:mad: Pies znajomej podłapał dziś kleszcza w centrum Warszawy:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted March 25, 2008 Share Posted March 25, 2008 Sezon zaczął się 3 tygodnie temu kiedy kupiłem obrożę bo moja wetka wróciwszy z weekendu powiedziała że kleszczy zatrzęsienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted March 25, 2008 Share Posted March 25, 2008 Ale ten czas leci, właśnie sprawdziłem i było to 13 lutego czyli 6 tygodni temu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiol Posted March 25, 2008 Share Posted March 25, 2008 Dzisiaj wydłubałam kleszcza z paszki. Jakie zabezpieczenie najlepsze dla 5 miesięcznego szczeniora? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Frytela Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 [quote name='Puchatek']Sezon zaczął się 3 tygodnie temu kiedy kupiłem obrożę bo moja wetka wróciwszy z weekendu powiedziała że kleszczy zatrzęsienie.[/quote] u nas zaczal sie juz na poczatku lutego... od tamtej pory 2 psy mialam chore na babeszjoze... ale juz ubezpieczylam psy w kiltixa :razz::razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 [quote name='Frytela']u nas zaczal sie juz na poczatku lutego... od tamtej pory 2 psy mialam chore na babeszjoze... ale juz ubezpieczylam psy w kiltixa :razz::razz:[/quote] To tak jak i u nas Mój następny post: [quote name='Puchatek']Ale ten czas leci, właśnie sprawdziłem i było to 13 lutego czyli 6 tygodni temu[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnK Posted March 28, 2008 Share Posted March 28, 2008 Już też się wyposażyłam w co trzeba!:angryy::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.