Jump to content
Dogomania

Sonika

Members
  • Posts

    868
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://

Converted

  • Location
    Gdańsk

Sonika's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. A może to byc jakies zakażenie skóry? Weterynarz tak stwierdził po spojrzeniu na to, dal jakis antybiotyk, zapisal masci i tabletki na kwotę 200 zł. I teraz sie zaczynam zastanawiac, czy on po prostu nie zdziera kasy. A jest tak jak piszesz- zaczął rozlizywać, to rana zaczęła się powiększać. Teraz zalozylam mu skarpetę i sie wlasciwie goi.. a na pewno nic nie powiększa. (siostra byla u weterynarza, dlatego pierwsza wiadomosc byla niekompletna ;) )
  2. Rano zauważyłam coś dziwnego na łapie mojego psa, czego jeszcze wczoraj w ogóle nie miał a dzisiaj jest to dosyć dużych rozmiarów. Byłam u weterynarza, ale on tylko zapisał jedną maść i koniec, a mi wygląda to na coś bardziej poważnego... :shake: Tu jest zdjęcie: [IMG]http://img836.imageshack.us/img836/4610/98216207.jpg[/IMG]
  3. Witajcie. ;) Moze ktoś mi pomoże. Szczerze mówiąc zatrzymałam się na asortymencie Rogz i Red dingo, zadnych nowości nie znam. ;) W kazdym bądz razie szukam szelek dla mojego goldena. Takie aby nadawały się zarówno na zwykłe spacery, jak i na rower, czy tez do podróży samochodem- jednym słowem, szukam czegoś uniwersalnego. Moze ktoś mi coś polecić? I najlepiej nie za kolosalną sumę. ;)
  4. [quote name='Atrisko']Temat bardzo nurtujący...ale Sonika czy nie lepiej żeby od czasu do czasu Twój pies miał czas na rozwój i stymulację umysłową, poprzez poznawanie zapachów...nawet w czasie tych półgodzinnych wędrówek do lasu? a nie tylko szaleństwo fizyczne z piłeczką? Fakt że w lesie i na łące też bywa niebezpiecznie, bo tam znowu leśniczy, myśliwy, łowczy itp dbają, żeby ilość jajek ptasich się zgadzała, ptaszków nie płoszyć , i żeby sarenek nie straszyć, i lisków nie przeganiać i żeby .... wiadomo tyle się słyszy o "nadgorliwości myśliwych".... a dlaczego?....no boooo...[/quote] matko, przecież pisze, ze jak nie mam czasu to idę tam. Jak mam więcej, to ide z psem w sto różnych miejsc. Plaża, morze, dwa parki etc. ale to jest wszystko daleko. Latem wszystko da się pogodzić, ale co będzie zimą? Regularnie z nim ćwiczę, ale to chyba nie ten temat... [quote name='yuki']Sonika wyraźnie napisałaś przecież ze dostałaś mandat za wprowadzenie psa na boisko szkolne, potem piszesz że to chyba łąka, zastanów się gdzie w końcu psa wyprowadzasz bo ja już sie gubię. I co z tego , że codziennie tamtedy ludzie przechodzą?to znaczy chodza po tej łące?[/quote] ogólnie chodzilo mi o teren szkolny, boisko było dwa metry za mną. Ale tak jak pisałam wcześniej oprócz tego boiska jest spory teren porośnięty trawą i tam własnie moj pies biega za piłką. [quote name='yuki']a i mam pytanie do Soniki: Czy wczesniej wiedziałaś(juz po tym jak zlikwidowano ta szkołke dla psow) ze jest to boisko szkolne, czy dowiedzialaś sie dopiero gdy straż miejska wlepiła Ci mandat?[/quote] Wiedziałam, ze ten teren należy do szkoły, ale nigdy przez 6 lat nikt mi nie wlepił żadnego mandatu, ani nawet pouczenia nie dostałam. A straż, czy policja obok mnie przechodziły. Więc mozna bylo wywnioskować ze wchodzić tam można, skoro żadnej tabliczki nie było. W przepisach nie ma ogólnego zasadu, ustala wszystko dyrektor. Widocznie mu psy zaczęły przeszkadzac, ale czy mógl nic nie wywieszac?? Sama straż miejska nie wiedziala pod jaki paragraf(czy jak to sie tam nazywa) ma mi wlepić madat i szukali przez 10 min w swoich ksiązeczkach. W koncu doszli do wniosku, ze kwalifikuje się to pod mandat porządkowy, bo nic innego znaleśc nie mogli...
  5. [quote name='puli']A czy uchwała rady miasta mówi o zakazie wprowadzania psów na teren placówek edukacyjnych?[/quote] konkretnie o placowkach edukacyjnych, to nie ma nic, tylko zakaz wprowadzania psa do [B][FONT=Arial][SIZE=2] "obiektów użyteczności publicznej, o ile ich administracje nie postanowiły inaczej" [/SIZE][/FONT][/B][FONT=Arial][SIZE=2]tylko ze pod to można podpiąć wszystko.[/SIZE][/FONT] [quote name='Martens']A jest tam tabliczka z zakazem wprowadzania psów?[/quote] nie ma. [quote name='olekg89']Nie wiem co jest fajnego ze spacerowaniem z psem po boisku?Ja wole iść do lasu na łąki ,albo na stawy.Na boiskach jest zawsze pełno szkła i syfu blee[/quote] Z tym, ze to wygląda jak łąka, po prostu jest to duuuuży teren z trawą, a kawałek dalej jest boisko szkolne. Ogólnie ten teren jest wielki, szkoła ma nawet park. Z tym, ze w tym parku jest wyraźne oznakowanie, a tam nie ma nic. [quote name='yuki']Olekg89 zgadzam się z Tobą , ale może dziewczyna nie ma wyboru i na przyklad w ciągu tygodnia jest to jedyne miejsce dość blisko położone, to inny temat zresztą. Ja nie rozumiem z kolei takiego podejscia : I co z tego? Nie rozumiem co to za argument , że nie ma tam bramy czy ogrodzenia. Nie ma to nie ma, ale nie nie wierzę, że jest to ciche przyzwolenie dyrektora tej szkoły:"chodźta do mnie wszyscy, mam wielka nieogrodzoną działke, róbta na niej co chceta". Jest to teren szkoły. To że ktoś o niego nie dba, że jest wysokoa trawa, hmmm jego sprawa, a nam nic do tego. [/quote] A to z tego, ze skąd ludzie mają wiedzieć, ze jest to teren szkoły na ktorym isteniej zakaz wprowadzania psa, skoro nie ma ŻADNEJ tabliczki? Tak jak pisalam jest to naprawde spory teren, gdzie codziennie przechodzą nim ludzie. Do tego, z dwa miesiące temu właśnie na tym terenie był ośrodek szkolenia psów... [quote name='yuki']Sonika, poszukaj może jednak innego miejsca na bieganie:) i nie bedzie problemu, ja też łażę z moja suką czasem bardzo daleko, byle w spokoju raczyć sie spacerem, zabawą czy szkoleniem :)[/quote] To nie jest takie proste. Jeśli się spiszę i mam dajmy na to godzine na spacer, to wolę iśc na to boisko(a raczej łąke) i porzucać mu piłke przez ten czas, a nie iśc pół godziny do lasy i po 10 minutach odrazu wracać. Nawet pies sie nie zdąrzy odrobinę zmęczyć. Poza tym wieczorami jest już ciemno, więc logiczne, ze nie będe chodzić po lesie, ciemnym parku, czy jechać na plazę oddaloną o 4 km. To jest jedyne bliskie miejsce.
  6. Muszę sie tu zapisać, bo mnie nurtuje ta kwestia. :eviltong: Dostalam dzisiaj mandat porządkowy za wprowadzenie psa na teren szkoly. Pies byl na lince i się nie załatwiał. Teren ten jest duuuuży, zupelnie nieoznakowany, nie ma nawet bramy. Ktoś kto tu nie mieszka raczej by nie wpadl, ze to szkola. :p Połowa zielonego terenu jest skoszona, a na drugiej polowie jest 1 metrowa trawa. Są wakacje, więc nikogo nie bylo. I to jest zasłużone?? Moglam sie z nimi klocic i nie zgodzić się przyjąc mandatu? Codziennie tam chodze z psem i nie mam za bardzo gdzie indziej :/
  7. Jakie szelki są najlepsze dla psa, który biegnie obok roweru(bez ciągniecia- nie nadaję sie do tego ;) ) ? Mam goldena. Jesli chodzi o zimną wodę, to najczęściej jadę rowerem z psem kolo 3 km, potem odrazu pies wskakuje do morza, plywa, biega za patykami i z powrotem trzy kilometry. Czyli nie powinnam tak robić? odczekac, aż pies odpoczniee, a dopiero potem pozwolić na kąpiele? woda w bałtyku jest stosunkow zimna...
  8. [quote name='AngelsDream']Sprawdziłam Gdyńskie przepisy z ciekawości i u was faktycznie mozna psa zostawić pod warunkiem odpowiedniego zabezpieczenia, także w świetle prawa jest ok. Tylko nadal nie rozumiem jednej sprawy - to, że można psa zostawić musi od razu oznaczać, że zostawiać go trzeba? Naprawdę, żadna z osób, która psa zostawia nie bała się choćby przez chwilę, że coś będzie nie tak? Nawet mimo patrzenia, etc. Nie przekonują was historie opisane w tym temacie? Bo mnie kilka pierwszych stron skutecznie zniechęciło do pomysłu zostawiania psa.[/quote] Ja generalnie nie patrzę na przepisy tylko kieruję się rozsądkiem. Jak widać każdy inaczej pojmuje to słowo. Aha i ja psa nie zostawiam codziennie, bo po bułki nie chodzę. Raz na jakiś czas.
  9. A ty nam próbujesz udowodnić, ze psu pod sklepem może coś się stać. A może, tak samo jak i na zwykłym spacerze. Szczególnie ze twoje argumenty mnie nie przekonują, wyjście ze sklepu zajmuje pare sekund. :p No i nie mieszkam w Warszawie, więc ten przepis mnie nie dotyczy.
  10. [quote name='AngelsDream']Ja wiem w czym problem - ja mam wilczaka. Psa, który jeśli zajęcia nie ma, to sobie sam znajdzie. Psa, który 120 razy zrobi coś super, by za 121 zrobić zupełnie przeciwnie. Psa, który nauczony nie dotykania zębami smyczy przegryzie ją, jeśli akurat znajdzie ku temu dobry powód. Mam psa wyczekanego, wymarzonego, zbyt cennego, żeby go narazić na to, co spotyka psy uwiązywane pod naszymi 'osiedlowymi' sklepikami.[/quote] A no widzisz. Ja mam goldena, który również kocha biegać, ale spokojnie wytrzyma "niebieganie" przez np. trzy tygodnie(zebym nie wyszła na jakiegoś tyrana, miał ostatnio mocno skaleczoną łapę, więc biegać nie mógł, jakoś się zagoić musiało) A tym bardziej nie wpadnie na taki pomysł jak przegryzienie smyczy czy wydostanie się z obroży. Zresztą o czym ty mówisz, jakie narażanie? Zostawiam go góra 3 minuty stojąc 10 m dalej w sklepie. I nie wyobrażam sobie go zostawić gdzie indziej. I się przyczepiliście do tych 10 minut, mam psa na siłę ciagnąć aby biegal? czy jak? no bo on jakoś rano woli jedzenie. Czasami zdrowe podejście do swojego czworonoga by się przydało. Nie mówię akurat o tym wątku, ale czasami za bardzo niektórzy chuchają i dmuchają na swoje burki. Ja mojego BARDZO kocham, ale np. nie histeryzuje jak straczę go z oczu na 2 minuty, bo pobiegł w lesie nie w tą stronę co trzeba.
  11. Się wtrące, bo moim zdaniem przesadzasz. [quote name='AngelsDream']Przykro mi, ale nawet sztab nianiek dla psa by mnie nie przekonał. Raz widzisz, raz nie... Czasem 1200 razy jest ok i super, czasem wystarczy chwila, żeby było nieszczęście, a po co... Z siatką z zakupami nie mogę z psem pracować. Nie tak, jak pies na to zasługuje. W końcu, jeśli wymagam od psa 100% normy, to czemu sama mam dawać tylko 30%? A jakoś nie widzę siebie robiącej zakupy po długim spacerze z psem - ostatnio, jak weszłam po chleb [pies został z TŻ], to się na mnie dziwnie patrzyli, bo na ręce ślad po lince, na dole nogawek resztki błota, smuga kurzu na twarzy. Ot zwyczajny leśny spacer z elementami posłuszeństwa.[/quote] A no widzisz, ale są ludzie którzy nie pracują non stop z psem, którzy nie wracają brudni ze spaceru, bo po prostu tylko spacerują a nie szaleją. :p A normalne spacery są wieczorem, po południu. A ze coś się psu moze stać? no proszę cię, ale jest większa szansa ze mój pies wpadnie pod samochód, pogryzie go inny pies niz to ze coś mu się stanie pod osiedlowym sklepem. No tak, czyli powinnam zamknąć psa w klatce, bo bedzie wtedy całkowicie bezpieczny? :multi: :roll: [quote name='PATIszon'][B]Rinus[/B], jesli to ten pies z podpisu, to widac, ze 10 min mu wystarcza.....do nagromadzenia tkanki tluszczowej glownie....:roll:[/quote] Ojej faktycznie Rinuś wyrządza psu straszną krzywdę wychodząc rano na 10 minut. :roll: Mojemu tez wystarczy rano 10 minutowy spacer. Pies praktycznie odrazu załatwia swoje potrzeby i chce iśc do domu, bo... wie ze wtedy dostanie śniadanie. Czasami jak już jesteśmy w klatce biegnie tak szybko do domu, ze nie wyrabia na zakrętach. :p O dłuższym spacer nie wchodzi w grę.
  12. Ja też nie przestrzegam wszystkich przepisów. Z tym, ze łamanie ich nie powoduje szkody dla kogoś innego. no może czasami ktos się przyczepi( z tych "psowatych' przepisów np. wchodze cały rok na plaże z psem mimo, ze jest zakaz ale sprzątam po nim i idę w miejsce gdzie nie ma praktycznie ludzi);) Co do tematu, tak zostawiam psa pod sklepem, ale tylko osiedlowym(sklep sie praktycznie w bloku mieści) Zawsze jest tam pełno sąsiadów i moich znajomych, widzę psa przez szybę. ;)
  13. Mój na szczęście kocha pływać od małego. Czasami to kłopotliwe jest, bo jak już wyczuje ze dochodzimy do morza, to tak się cieszy, ze chyba zapomina ze ja jestem na drugim koncu smyczy. :mad: A juz w ogole tragedia jest jak na rowerze jestesmy, nie wywalić się wtedy grani z cudem, nieźle sie musze nagimnastykować. Fajnie sie z psem kajakiem pływa, tylko wiadomo ze niedaleko od brzegu. :)
  14. Co do mojej piłki, to kupiłam wczoraj taką, ale dwa razy mniejsza, a naprawde chciałabym duuuzą znaleźć. Najwyżej będzie to aportowania z wody służyła(tylko czy ona sie nie zamoczy i nie zatonie? ) wygląda tak: ;) [url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2988&action=prod[/url]
  15. Tak i ona duża musi być. Zle edytowalam post i mi się usunęło. :roll:
×
×
  • Create New...