Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'wilczarz', 'szostkowłosy', 'sunia', 'mieszaniec' or 'suka'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

  1. Witamy serdecznie, Sunia jest u nas w domu tymczasowym, do którego trafiła po kilku latach gehenny na polskiej wsi. Została odebrana przez fundację Psy Niczyje. Mimo ciężkiego życia jest wyjątkowo mądra i w ciągu kilku tygodni nauczyła się mnóstwa nowych rzeczy (dla przykładu: załatwiania się na dworzu, chodzenia po schodach, chodzenia na smyczy, siadania, nawet powoli zaczyna aportować! oraz wielu innych zachowań:)). Wymaga jedynie trochę cierpliwości na początku i da się ją nauczyć wszystkiego. Nadaje się zarówno do bloku jak i do domku (byle nie do budy!) Wymiary: 39/34/7,5 (dł/wys/waga) Charakter: bojaźliwa i ostrożna, ale wybitnie mądra i ucząca się w kosmicznym tempie. Wymaga cierpliwości i spokojnego, pozytywnego podejścia. Dodatkowe info: wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona Transport: chętnie podrzucimy do nowego domku na terenie mazowieckiego. Nowi właściciele mogą liczyć na moją dożywotnią pomoc w opiece i szkoleniu. Ew. zainteresowani powinni przygotować się na serię wyczerpujących testów i sprawdzianów!:)
  2. [B]GRYZIA[/B] to przeurocza 10miesięczna sunia. Ma przetykane białymi włoskami czarne futerko, trzykolorowe łapki i żabocik o dłuższym futerku. Jest śliczna. Jest bardzo mądra, potrafi siad, skupia się na opiekunie. Uwielbia się bawić, biegać za innymi psami czy za patykiem, jest odważna nie boi się innych psów i ludzi (także w dziwnych przebraniach). Nie jest agresywna. Zaczepia ludzi do domaga się głaskania:) inne psy zaprasza do zabawy.Uczestniczy w zajęciach psiego przedszkola prowadzonego przez DogMasters. Jest zaszczepiona i odrobaczona. Czeka na CIEBIE!! [RIGHT]Kontakt: [email][email protected][/email] [email][email protected][/email] 503-364-290[/RIGHT] [CENTER][IMG]http://i39.tinypic.com/xp7l7n.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/2s64ggw.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/51o5fm.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/301k4dt.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/ohmts8.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/207q5xy.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/15p2x5l.jpg[/IMG][/CENTER]
  3. Chcę Wam przedstawić moje Wilczarze. Jestem w nich zakochana od piętnastu lat i nie wyobrażam sobie żeby mojej rodzinie nie towarzyszył choć jeden z nich. Nasze stadko jest raz większe, raz mniejsze ale zawsze u naszego boku spotkacie tego łagodnego olbrzyma. Kiedy na świecie pojawiło się moje pierwsze Dziecko musiał pojawić się Wilczarz u jego boku i zamieszkała z nami Bora. Po krótkim czasie zakochałam sie w Charcie Polskim- Szancie. I ostatnio rodzina znowu się powiększyła o kolejne Dziecko i kolejnego Wilczarza, to Hama (Bahama). Oto kilka zdjęć: [img]http://img16.imageshack.us/img16/2841/obraz133q.jpg[/img] Hama [img]http://img638.imageshack.us/img638/8605/kolazmini.jpg[/img] Bora i Szanta Życie z Chartami jest troszkę skomplikowane, ale nie ma nic przyjemniejszego jak widok galopującego Charta, a najlepiej kilku naraz i to wszystkich Twoich. Super sprawa polecam :)
  4. [LEFT][SIZE=4][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Chciałbym Państwa zaprosić na moją stronę [/FONT][/COLOR][B][URL="http://www.facebook.pl/OBZDA"]www.facebook.pl/OBZDA[/URL][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]. [/FONT][/COLOR][/B] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Jestem niepełnosprawnym mieszkańcem Cieplic. W 2004 roku "dopadł" mnie wylew. Jak chyba każda osoba, która z aktywnego trybu życia przeszła na tryb szpitalny, popadłem w depresję. Przez wylew mam niesprawną lewą stronę i przez pierwsze dwa lata miałem duży problem z mową. Dwa lata po wylewie (w czerwcu 2006) będąc nad rzeką przy moim domu, znalazłem Wiki. Jak na szczeniaka była już dosyć "dorosła", weterynarz ocenił jej wiek na około 2,5 - 3 miesiące, pomimo to i tak była drobna - mieściła się w ręce. Po przyniesieniu Jej do domu bez zastanowienia i skonsultowania z rodziną przygarnąłem sunie. Po tym zdarzeniu kupiłem komputer. Dzięki pomocy wnuka przeczytałem więcej na temat szczeniaków i ich wychowania, z tego powodu, iż w[/FONT][/COLOR][/SIZE][COLOR=#333333][FONT=lucida grande][SIZE=4] życiu nie maiłem szczeniaka, tylko przygarniałem dorosłe psy, nie miałem prawie o niczym pojęcia. Od tamtego czasu zaczęła się moja niezwykła przygoda z psem. Dzięki niej powoli wychodziłem z depresji, poprawiała mi się mowa, spacery zostały formą rehabilitacji. Nie wiem czym zasłużyłem sobie takie zaufanie od niej, ale widocznie Wiki chciała mi pomóc. Po 6 latach sunia jest moim psem asystującym. Bez niej się nigdzie nie ruszam. Od niedawna zacząłem bardziej interesować się życiem publicznym i pomocą innym niepełnosprawnym. Moim marzeniem na przyszłość jest założenie własnej fundacji pomagającej psom opuszczać schroniska i po ich ponownym wychowaniu, przekazywanie czworonożnych przyjaciół dla osób niepełnosprawnych. Każdy powinien posiadać jakiegoś zwierzaka, w szczególności niepełnosprawni. Jest to idealna forma terapii oraz zyskujemy wiernego przyjaciela. Szkoda, że lekarze nie informują niepełnosprawnych o takiej formie leczenia. "Wypróbowałem" ją na sobie i jestem bardzo zadowolony, moja Wiki chyba też. [I][B]Pozdrawiam Serdecznie Marian Kuźmiński[/B][/I][/SIZE] [/FONT][/COLOR][/LEFT] [CENTER][COLOR=#333333][FONT=lucida grande] [/FONT][/COLOR];)[COLOR=#333333][FONT=lucida grande][IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceprofile/95/11292/66318382.jpg[/IMG]' [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceprofile/95/11292/847525325.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceprofile/95/11292/1993515314.jpg[/IMG][/FONT][/COLOR][/CENTER]
  5. 6-tygodniowy piesek szuka dobrego domku. Psiaczek jest odrobaczony i zaszczepiony, jest zdrowy i posiada swoją książeczkę zdrowia. Piesek wychowuje się w domu wraz z kotem, czyli od małego kociaki są mu znane :) Nie chcemy, żeby mały znalazł się w schronisku dlatego proszę o adopcję, bo w schronisku sobie nie poradzi... Maluch jest bardzo miziasty i pocieszny. Jego rodzeństwo znalazło już domki- został tylko ON. Mama pieska jest cocker spanielką, a ojciec mieszaniec. PILNIE PROSZĘ O KONTAKT Edyta 505654402 , [email][email protected][/email] , gg- 26474888 ISTNIEJE OPCJA DOWOZU PIESKA W OKOLICACH SIEMIANOWIC ŚLĄSKICH, KATOWIC, CHORZOWA- ogólnie woj. Śląskie. [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=p3160035.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=zdjcie0565a.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg194/scaled.php?server=194&filename=p3160033.jpg&res=medium[/IMG] Ten po środku szuka domku
  6. 6.12.11 [B][SIZE="6"]DOLORES ODESZŁA :-((([/SIZE][/B] Nie została uśpiona, po prostu odeszła. Ktoś przy niej był... [B][COLOR="purple"][SIZE="4"]DOLORES rodowodowa sunia (Warszawa)[/SIZE][/COLOR][/B] Od 1 listopada w okolicy Konina, przy drodze koczowała starsza sunia mastif tybetański. Rodzice Kariny - osoby, która mnie powiadomiła o całej sprawie codziennie jeździli tą drogą do pracy. Dokarmiali ją. Szukaliśmy osób z okolic, które mogłyby pomóc (my jesteśmy za daleko). Nikt się nie zgłaszał. Karinka - jak zawsze nie zawodna - zgodziła się zapłacić za hotelik. Poprosiliśmy o pomoc TOZ Konin. Pani Marta (prezes) od razu zgodziła się pomóc. Poleciła nam hotelik, w którym jest umówione miejsce dla suni. 11 listopada sunia została zabrana. Nie chciała wejść do samochodu. Siedziała jak posąg... i czekała. Podejrzewamy, że była wykorzystywana w jakiejś pseudohodowli, aż przestała być użyteczna. Teraz musi ją obejrzeć weterynarz. Póki, co oceniono sunię na wiekową, problemy ze skórą, oczami... TOZ objął ją opieką. Na razie nie jedzie do hoteliku. BARDZO DZIĘKUJEMY TOZ Konin za pomoc dla suni! [COLOR="#4169e1"][SIZE="3"][B]~~ wizyta u weterynarza - 14.11.11:[/B][/SIZE][/COLOR] - oceniona na 8 lat - BARDZO ZANIEDBANA, zapchlona STRASZNIE (!), skóra w fatalnym stanie (pobrano zeskrobiny, czekamy na wyniki badań) - pobrano krew do badań - sutki - stan zapalny z ropą - na łapach strupki, też pobrano materiał do badań - oczy spuchnięte, jakby z jakąś infekcją - leczone - anemia - waży 48,5 kg - dostała antybiotyk Pani Marta mówi, że sunia jest bardzo grzeczna, usłuchana. Przebywa w zamkniętym pomieszczeniu i dużo czasu spędza z p. Martą. Jest też jednak lękliwa, była prawdopodobnie bita :-(. Także w tej chwili sunia jest pod troskliwą opieką. Zapewniono nas, że ma naprawdę wszystko, co potrzeba. I jeśli ma pojechać potem do hoteliku albo DT, trzeba ją doprowadzić do porządku zdrowotnie i popracować trochę nad jej psychiką. Sunia toleruje inne zwierzęta. Dzisiaj po przebywała trochę z suniami. [IMG]http://dru.website.pl/zwierzyle/sunia_mastif/mastifsuczka4.jpg[/IMG] tutaj Dolores w schronisku w Koninie [COLOR="#4169e1"][SIZE="3"][B]Info - 16.11.11[/B][/SIZE][/COLOR] Rozmawiałam wczoraj przez tel. z Agnieszką P. (z wydarzenia na FB - prezes fundacji Rotka). Agnieszka jest gotowa adoptować sunię :-). Ma doświadczenie z racji tego, czym się zajmuje i właściwie nie ma przeszkód, żeby sunia z nią zamieszkała. Jeśli nie polubi życia w mieście albo będą jakieś problemy między psami (Agnieszka ma jeszcze suczkę i psa, które są neutralne wobec innych zwierząt) - Dolores będzie miała DT w Warszawie u mamy Agnieszki i dalej będziemy szukać jej domu. Dzisiaj musimy się dowiedzieć czy Dolores obowiązuje 2 tyg. kwarantanny i kiedy będą wyniki wszystkich badań. Wieczorem Karinka zadzwoni do pani Marty z TOZ Konin. [B][SIZE="5"]~~ sunia jedzie do Warszawy - 26.11.11[/SIZE][/B] Sunia jest już w Warszawie pod opieką Fundacji Rottka. Zamieszkała póki, co w DT u pewnej pani, bo nie powinna mieć kontaktu z innymi psami. Jej skóra jest w fatalnym stanie - może zarażać świerzbem, grzybicą itd. Została wykąpana. Agnieszka potwierdza, że sunia ma bardzo fajny charakter i można z nią robić wszystko. Weterynarze też ją obejrzeli. Leczenie będzie trwało jeszcze długo. Na tych zdjęciach, które mamy nie widać jak bardzo jest zaniedbana. Dużo ran, strupów itd. Ma tatuaż... Jest rodowodowa, więc prawdopodobnie da się ustalić hodowcę i może nawet właściciela. Zobaczymy. Sunia podobno też jest młodsza, niż to stwierdzono w schronisku. Czekamy na dalsze wieści od Agnieszki i zdjęcia. [B]suka ma nr tatuażu 037 AA, znamy hodowce i właściciela. Po weeknedzie składamy zawiadomienie o znęcanie się i porzucenie na policji.[/B] Wszystkie info na forum: [url]http://forumrottweiler.vot.pl/viewtopic.php?p=77415#77415[/url] [B][COLOR="red"][SIZE="4"]~~ STAN DOLORES BARDZO SIĘ POGARSZA :-(((( - 1.12.11[/SIZE][/COLOR][/B] Dolores jest w szpitalu pod tlenem i kroplówkami. Stwierdzono niewydolność nerek, zapalenie jelit. Wyniki są złe. Wierzymy, że jej stan się poprawi i czekamy. Doba w szpitalu z lekami kosztuje około 300 zł. [B]Potrzebna nam pomoc finansowa:[/B] FUNDACJA ROTTKA ZAKOPIANSKA 2b/2c KRAKOW BZ WBK 32 1090 1665 0000 0001 0927 8868 Bieżące informacje z DT i zdjęcia tutaj: [url]http://www.forumrottweiler.vot.pl/viewtopic.php?p=77470#77470[/url] [B][COLOR="red"][SIZE="5"]Makabryczna walka o życie[/SIZE][/COLOR][/B] - pomocy, wystarczy 5 zł [url]http://allegro.pl/walcze-o-zycie-pomoz-mi-dolores-i1973323794.html[/url] WYDARZENIE: [url]http://www.facebook.com/events/200697303339886/[/url] [IMG]http://dru.website.pl/zwierzyle/sunia_mastif/doli%20leczy%20sie.jpg[/IMG]
  7. Witam, Przedstawiam Wam Sarę - suka znaleziona została nad zalewem w Nowym Mieście 1-go maja. Był przeprowadzony "wywiad środowiskowy" w sprawie suni i nikt jej nie szukał, błąkała się tam podobno ok. 2-3tygodni. Suczka była cały czas z mamą na wyjeździe bo nie miała serca jej zostawić. Sara(tak ja nazwała moja mama i reaguje na to imię) jest mixem husky, młodym ok.1,5 roku(wg mnie i wetki). Jest grzeczna, chodzi bez i na smyczy, pilnuje się, siada,podaje łapkę. Miała kontakt z dziećmi małyki (4-6lat) i pozwalała im na wszystko, łącznie z zabieraniem jedzenia. U nas sunia nie może pozostać bo mam za dużo psiego-kociego towarzystwa, jedyne co to mogę zaoferować jej DT. Sara zachowuje czystość w domu i nie jest typowym huskim więc może zamieszkać i w bloku i w domu z ogrodem. Pozostawiona w domu nie psoci(o ile nie liczyć zjedzonego masła z blatu w kuchni;)). Jednak mamy problem ponieważ po przyjeździe do nas okazało się że suka jest w cieczce i może z tego być problem:roll:. Musimy po skończeniu cieczki czyli za jakies 3-4 tygodnie ją wysterylizować i tu kolejne schody koszt ok.350zł. Normalnie bym wyłożyła ze swoich pieniędzy ale w tym samym czasie cieczki dostała moja adoptowana 5 mc temu sunia mix malamuta i zwyczajnie mnie nie stać na sterylizację w tym momencie dwóch suk. W związku z tym [COLOR=#800000]bardzo prosze dogomaniaków o pomoc w znalezieniu domu Sarze oraz w sterylizaji(moze ktoś wie o jakimś funduszu sterylkowym albo jakaś organizacja chciała by nam pomóc).Ja Sarze mogę oferować miłość, opiekę, jedzenie i podstawową opiekę weterynaryjną do czasu znalezienia DS. Czy kto jest w stanie mi pomóc? [img]https://lh5.googleusercontent.com/-IhLw2WJwAJg/T6qyOzffjII/AAAAAAAAEnU/9L2Yrdqhh1c/s720/DSC_0017.JPG[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-W65_m2vWZDI/T6qyKXH-qEI/AAAAAAAAEnM/OyTOiLE-vvo/s720/DSC_0016.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-9-iBSjvAfAM/T6qyRrOQ0fI/AAAAAAAAEnk/50w_deFAGLE/s720/DSC_0019.JPG[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-kkTX9OFZpLo/T6qyInAt2cI/AAAAAAAAEnE/NnH0pQZoIFg/s720/DSC_0015.JPG[/img] [/COLOR]
  8. [FONT=arial]W dniu 30 kwietnia br. na jedną z klatek schodowych w Mińsku Mazowieckim podrzucono 2 szczeniaczki (sunie). Zostały one natychmiast zawiezione do weterynarza. Są to 2 suczki, które mają około (teraz już) 6 tygodni. Zostały odrobaczone i odpchlone. Szukamy dla nich: [/FONT] [FONT=arial] Szukamy dla nich:[/FONT] [FONT=arial]1. albo domu tymczasowego[/FONT] [FONT=arial]2. albo domu stałego, bo w obecnym miejscu mogą zostać do 13 maja, potem będzie problem :( [/FONT] [FONT=arial]3. Jednej z tych dwóch suczek już chyba udało się znaleźć dom stały - szukamy kogoś kto mógłby sprawdzić dom w Namysłowie (okolice Opola). Ankietę adopcyjną wypełnili bardzo pozytywnie. 4. Jeżeli dom stały po sprawdzeniu okaże się dobry, to pilnie szukamy transportu z Warszawy/Mińska/okolic. Ci Państwo są skłonni zapłacić za paliwo do 250 zł. Osoba, która by zawiozła sunię, proszona by była też o danie do podpisu umowy adopcyjnej nowej rodzinie suni. Proszę, podeślijcie link do tego wątku do kogoś, kto mógłby pomóc w transporcie, sprawdzeniu domu, itp. [URL="http://naforum.zapodaj.net/40719e285297.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/40719e285297.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/bc63a35967b0.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bc63a35967b0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/c141ba7d0836.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c141ba7d0836.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/4675d0ce30d1.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4675d0ce30d1.jpg[/IMG][/URL][URL="http://naforum.zapodaj.net/0a82b2844710.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0a82b2844710.jpg[/IMG][/URL] KONTAKT do opiekunki suczek: telefon 504-629-469, email: [email][email protected][/email] [/FONT]
  9. [B]Pomagam[/B] Pani Sandrze w [B]poszukiwaniu domów dla szczeniaków[/B] które lada moment się urodzą - jeszcze nie wiadomo ile ich dokładnie będzie. [U][B]PILNIE potrzebuję deklaracji od osób które NA PEWNO wezmą pod swój dach choć jednego.[/B][/U] Matka - Miko jest ok. 12 miesięczną, śliczną sunią. [IMG]http://www.morusek.pl/zdjecia/dodane/Oddam-psa_Kundelki_20120503165928.jpg[/IMG] Lada moment się oszczeni. Pani Sandra zaadoptowała ją 3 tygodnie temu ze schroniska we Wrocławiu, okazało się, że podarowali Jej kilka piesków gratis. Niestety z powyższych przyczyn, ojciec jest nieznany. [U] Niestety jeśli nikt nie przygarnie szczeniaczków, zostaną uśpione.[/U]
  10. [LEFT][COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]suczka jest niewiele nad kolanko, taka wielkosci suczki bordera.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]Mieszanka owczarka niemieckiego z jakimś labkiem/staffkiem (czyms z szeroką głową i oklapłymi uszami)[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]pyszczek ma jasny, tylko czarny nalot na grzbiecie, jasno brązowe oczy.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]Sunia jest bardzo wychudzona i miała około 20-30 kleszczy, boi sie kazdego gwaltowniejszego ruchu ale pieknie sie socjalizuje i dosyc szybko sie uczy.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]znaleziona na bazarku na pl.szembeka.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]Jutro moze uda mi sie zrobic zdjecia, zalatwilam jej na razie 3 kg karmy ale mała Mila/Milka (tak ją nazwałam) nie moze dlugo zostać u babki u ktorej jest bo ona sama mieszka jak w budzie ...( syf po prostu ale nie moglam jej wziac do siebie a na palucha nie chcialam jej wywozić, chociaż ma gdzie spać)[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]SPRAWA BARDZO PILNA, chodzi o DT lub DS[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]mój numer :[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]889-717-758[/FONT][/COLOR] [COLOR=#57595A][FONT=Trebuchet MS]mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/FONT][/COLOR][/LEFT]
  11. W dniu dzisiejszym w okolicach miejscowości Trawniki znalazłyśmy psiaka w typie bernardyna lub owczarka środkowo-azjatyckiego, suczka. Popytałyśmy ludzi w okolicy i okazało się, że została ona wyrzucona z samochodu już jakiś czas temu.... DOBRY czas temu bo jest bardzo wychudzona, brudna i przestraszona. Cały ten czas czekała w tym samym miejscu na swojego "kochanego" właściciela i podbiegała do każdego przejeżdżającego samochodu w nadziei, że "kochany pancio" po nią wrócił i zawiezie do domu.... Teraz szukamy jej PRAWDZIWEGO domu u osoby która obdarzy ją szczerym i trwałym uczuciem !!! Sunia jest bardzo łagodna i spokojna, jednak ma przerażająco smutne oczy.... nie rozumie co się z nią stało, bo przecież ona kochała... Wierzymy, że ktoś z Was potrafi odmienić jej los. Jest bardzo łaskawa, delikatnie jadła nam z ręki i spokojnie wsiadła do samochodu i spędziła podróż do Lublina. Przebywa w klinice weterynaryjnej, oczywiście jest trochę przerażona całą sytuacją i wymaga "ciepłego" podejścia. Wszystkie osoby zainteresowane przygarnięciem suni prosimy o kontakt oraz PODWÓJNE PRZEMYŚLENIE SPRAWY, ponieważ nie chcemy, żeby kolejny raz przeżywała cierpienie związane z porzuceniem. Marzymy o kochającym domu dla niej! Prosimy udostępniajcie ten wątek i pomóżcie nam odnaleźć dla niej PRAWDZIWY dom ! DZIĘKUJEMY! Sunia przebywa w Lublinie w Centrum Zdrowia Małych Zwierząt Lux-[B]vet (nr. telefonu 81 527 99 90)[/B] [B]Oraz numer telefonu do nas 691167506[/B] Jest także na facebooku: [url]https://www.facebook.com/notes/asia-kozak/do-dobrych-serduszek-i-ich-znajomych/375452399132331[/url] [B][IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://imageshack.us/photo/my-images/138/zdjcie0185f.jpg/%20target=_blank%3E[IMG]http://img138.imageshack.us/img138/1600/zdjcie0185f.th.jpg[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://imageshack.us/photo/my-images/138/zdjcie0185f.jpg/%20target=_blank%3E[IMG=http://img138.imageshack.us/img138/1600/zdjcie0185f.jpg][/IMG][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/1600/zdjcie0185f.jpg[/IMG] [IMG]http://img607.imageshack.us/img607/2779/zdjcie0184n.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/856/zdjcie0183n.jpg/[/IMG][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/6128/zdjcie0183n.jpg[/IMG] [/B]
  12. W sobotę, 1 grudnia 2012, niedaleko sklepu Carrefour przy ul. Jana Pawła II znaleziono suczkę. Wygląda na młodego pieska, jest to mieszaniec, podobna do owczarka niemieckiego, ale mniejsza, sięga mniej więcej do kolan. Sunia jest brązowo-czarna, podpalana, ma brązowe łapki i czarny pyszczek i tułów, stojące uszka. Miała na sobie obróżkę (kolczatka/łańcuszek). Sunia jest dobrze odkarmiona, zadbana, ma ładną sierść i nie wygląda na bezpańskiego psa- prawdopodobnie komuś uciekła. To miły, grzeczny, łagodny, kontaktowy psiak, chętnie daje się głaskać, lubi się bawić i zabiega o uwagę człowieka. Psinka jest bezpieczna i czeka na swoich właścicieli na Czechowie. telefon: 81 443 82 82 [IMG]http://img805.imageshack.us/img805/2231/zdjcie1d.jpg[/IMG] [IMG]http://img203.imageshack.us/img203/8442/zdjcie2pr.jpg[/IMG] [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/9629/zdjcie3f.jpg[/IMG]
  13. Do oddania sunia niespełna 3 letnia w typie ogar polski. Sunia kilka miesięcy temu została uratowana z łańcucha, bo miała być przerobiona na smalec. Od tego czasu mieszka w domu tymczasowym w Opolu z drugim psem, została wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona. Sunia jest cudownym pieskiem, zachowuje czystość w domu, nie szczeka, jest spokojna i ułożona. Na spacerach bardzo usłuchana, kocha wszystkich ludzi i każdego chciałaby zalizać na śmierć. Podczas pobytu w domu tymczasowym, sunia od czasu do czasu uczęszczała na szkolenia agility i widać w niej potencjał. Szybciutko się uczy i jest bardzo karna. Może ty chciałbyś być jej człowiekiem i pozwolić jej obdarzyć się swoją miłością. tel. 886 20 9999 Ogłoszenia suni już porobiłam na kilku portalach. Może ktoś ją pokocha??? Obecnie mieszka w Opolu razem z Faustem, adoptowanym od Dony z forum. Jakiś czas temu, jeszcze przed sterylizacją ją ogłaszałam na dogo, ale nie było odzewu wiec ponawiam. Sytuacja w DT jest o tyle ciężka, że niedługo będę się ponownie wybierać do Zakopanego, gdzie mieszkałam poprzednio i będę mieszkać z mamą i jej psem, warunkiem jest jak najszybsze znalezienie suni domu, ponieważ mama nie toleruje takiej ilości psów. Na pewno suni nie stanie się żadna krzywda do tej pory, jest u mnie bezpieczna, jednak czas mnie pomału goni. Proszę bardzo o pomoc w ogłaszaniu suni i jeśli są tu osoby zalogowane na ogarkowo.pl lub innych forach dotyczących ogara polskiego proszę bardzo o ogłoszenie suni tam, bo na ogarkowie czekam na aktywacje konta od sierpnia i nic. Dziękuję. [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/9720/16887927718894572206811.jpg[/IMG] [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/5089/18217027718750905554540.jpg[/IMG] [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/1365/30332527718770238885920.jpg[/IMG]
  14. [B]Suka w typie owczarka niemieckiego, młoda ( możliwe, że nie ma więcej niż dwalata), drobnej budowy, WYSTERYLIZOWANA ,od jakiegos czasu pomieszkiwała w okolicach Lutomierska. [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-lnoBY5u252g/ULfQs5xfiuI/AAAAAAAACBY/BZvYf1Udn3I/h120/484331_353821461379962_748626601_n.jpg[/IMG] Ktos ją wcześniej wysterylizowala musiała więc mieć odpowiedzialnego właściciela, lub była wyadoptowana. [/B]Ktos ma jakiś pomysł co zrobić z tym fantem? Może ktoś kojarzy ?
  15. Witam! Napotkałam uroczego pieska będąc na wycieczce i zakochałam się w nim bez pamięci :loveu::loveu::loveu: Nie zdążyłam jednak zapytać właściciela o rasę, pomożecie? Oto kilka zdjęć, które udało mi się zrobić: [IMG]http://s1.pokazywarka.pl/i/2065061/371833/imgp0528.jpg[/IMG][IMG]http://s1.pokazywarka.pl/i/2065061/534563/imgp0530.jpg[/IMG][IMG]http://s1.pokazywarka.pl/i/2065061/108671/imgp0533.jpg[/IMG][IMG]http://s1.pokazywarka.pl/i/2065061/884083/imgp0529.jpg[/IMG]
  16. Witam wszystkich Forumowiczów! Na wstępie chciałam przeprosić za moje (pewnie dość oczywiste) pytania, jednak sprawa jest bardzo pilna i nie mam czasu na przeszukiwanie wątków. Parę przejrzałam, jednak nie rozwiały one wszystkich moich wątpliwości. Przedstawię teraz sytuację: Babcia mojego chłopaka, ok. 2-3 tygodni temu dostała suczkę pięcioletnią. Jest to zwykły, mały kundelek, czarny z białymi skarpetkami. Jej poprzedni właściciel zmarł, a że babcia nie miała psa to ją przyjęła. Dodam, że babcia mieszka na wsi, poprzedni pies-szczeniaczek, którego przywieźliśmy jej z miasta razem z chłopakiem, prawdopodobnie zdechł z powodu zjedzenia trutki na myszy. Byłam tym bardzo oburzona, jednak tamta rodzina nic sobie z tego nie zrobiła, nie ten pierwszy, nie ostatni :( Ja psa nigdy nie miałam, bo mieszkam w dużym mieście, w samym centrum i niestety póki co, nie mam do tego warunków. Psy i wszystkie zwierzęta kocham, dlatego chcę dla nich jak najlepiej. Wracając do pięcioletniej suczki - tydzień temu byliśmy odwiedzić babcię i Fionę (bo tak się nazywa sunia). Zdziwiłam się czemu jest taka tłuściutka, że widocznie babcia dobrze ją karmi. Na to babcia odpowiada, że ona chyba jest kotna, że tak nawet sąsiadki uznały. Tak jak mówię, ja się niestety nie znam, ale sunia miała bardzo powiększone, ciemne sutki i wyraźnie wiszący brzuszek. Jak się ją głaskało to wywracała się na plecki, żeby ją głaskać po brzuszku. Wczoraj dowiedziałam się od chłopaka, że wygląda na to, że sunia będzie mieć na pewno małe. Chcemy dziś do niej pojechać, dlatego chciałabym kupić jakąś karmę, witaminy, cokolwiek czego ona teraz potrzebuje. Dodam, że jest ona przywiązana na łańcuchu (żeby nie goniła kur) oraz śpi w budzie. Dla mnie to jest niewybaczalne, bo jednak taki mały piesek powinien na luzie chodzić koło domu, a nie siedzieć z tyłu domu sam na łańcuchu :( Pomyslałam też, że może trzeba by ją wziąć do weterynarza, żeby określił w którym tygodniu ciąży jest suczka i żeby coś poradził. Niestety tam jest tylko dwóch weterynarzy - jeden ma niepochlebne opinie w Internecie, a drugi w ogóle ich nie ma... Na dodatek dziś jest niedziela, więc pewnie się do żadnego z nich nie dostaniemy :( Dziękuję, jeśli dotrwaliście i przeczytaliście całą moją wiadomość. Proszę o choć najdrobniejsze rady - szczególnie jeśli chodzi o pokarm, bo tu jestem "zielona", co kupić. Przepraszam, jeśli wiadomość jest chaotyczna - pisałam ją na szybko i w dużych emocjach. Pozdrawiam serdecznie wszystkich wielbicieli psiaków :)
  17. Piesek około roku,miły i łagodny.Zabrałem go od rodziny,która pozwoliła aby łańcuch wrósł mu w szyję !!! Zapłaciłem za leczenie,jednak nie mogę go trzymać w domu. Mam spaniela i są ostre spięcia. Nie chcę oddawać do schroniska,dlatego szukam kogoś kto ma więcej serca niż poprzedni właściciel i potrafi odpowiedzialnie zaopiekować się psiakiem. [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub kontakt 886-281-389 można sms ja oddzwonię.
  18. Tak więc: mam sunię sznaucera miniaturę. Psy na spacerach zazwyczaj ją denerwują, ale ma też kilka z którymi lubi się trochę pobawić. Dwa lata temu przyniosłam do domu kocię (tymczasowo) i początkowo bała się go/ reagowala agresją. Potem nauczyla się, że tak nie wolno i z czasem bawiły się razem :) Teraz mam w domu tymczaskę, sunię, też małą. Tymczaska jest uległa grzeczna, chce się bawić, ale wie, że moja tego nie lubi. A sznaucerka, no cóż ... chwilami na nią warczy, podgryza jej łapy jakby chciała skarcić (nie robi jej krzywdy) Po prostu ewidentnie jest zazdrosna o nas. Kiedy np. tamta jest bliżej mnie sznaucerka już nie podejdzie za to skubnie tamtą za łapkę. Sznaucerka jest podenerwowana, ciągle czujna, jednakże pozwala tamtej np. spać na swoim legowisku. Sznaucerka chce być pierwsza, dominuje, tak więc gdy tymczaska biegnie ona oczywiście za nią, i podgryzie jej łapkę. Tymczaski to nie boli, nie zwraca na to uwagi. A mnie martwi to zachowanie. Druga sunia jest u nas 2 tygodnie (dopiero czy aż ?) nie gryzą się, z pozoru nie jest źle, tylko ta zazdrość.[COLOR=#0000ff] Martwię się o moją rezydentkę, ponieważ chciałam pomagać psiakom w ten sposób, ale boję się, żeby jej psychice to nie zaszkodziło (czy może ? ) nie jestem doświadczona w zachowaniu psów, sznaucerka jest moim pierwszym psem, choć czworonogami interesowałam się od wczesnego dzieciństwa. Jak się zachowywać, czy jest szansa że sunia zaakceptuje drugą i dalsze tymczasy, czy lepiej dać sobie spokój z tymczasowaniem ? Jak to jest ?[/COLOR] Chciałabym pomagać, jednak moja sunia jest najważniejsza, wiadomo. Z góry dziękuję za pomoc
  19. Witam wszystkich. Mam problem z 3 letnia suczką kundelkiem, wzielismy wczoraj szczeniaka (chłopak) ma 3 miesiące. Na początku było ciężko bo zazdrośnica podgryzała małego, ale poźniej się bawili i nawet teraz się wsciekają i wygłupiają. A dziś rano jak młody podszedł do kosza w kuchni w którym jest trzymane jedzenie, przysmaki i inne psie rzeczy (jest to nowe miejsce wczesniej była karma gdzie indziej) to suka dziabnęła go w ucho az krew mu leciała... Mały siedzi cały czas w pokoju, rzadko wchodzi do kuchni (w kuchni jest tez spanko suki od zawsze). Czy moge to ogarnąć jakoś? Coś zmienić. Suka waży 6 kg a młody już 5 kg wiec mam czekać aż podrośnie i da sobie z nią rade? Chciałabym żeby się lubiły :) pozdrawiam!
  20. SKARBONKA rozliczenie na dzien 26.05 WYDATKI na DIANE i WERE -175 zł na sterylizację Wery (5 II 2013) -180 zł za transport Diany do Bydgoszczy -130 zł za transport Diany z Bydgoszczy do hoteliku -300 zł za miesięczny pobyt w hoteliku (od 14 lutego do 13 marca 2013) -55 zł odrobaczanie, odpchlanie i ogólne badanie Dianki - 300 zł hotelik za kolejny miesiąc (14 marca - 13 kwietnia 2013) - 250 zł sterylizacja Diany (15 IV 2013 - PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA lek.wet. Anna Józef Spieszny) - 30 zł za szczepienie p. wściekliźnie - 243,80 zł hotel 14 kwietnia - 15 maja Razem: 1663,8 zł dochód na diane i were: + 240 zł z zbiórki do skarbonki spanielowej [do 6.02.2013] + 84 zł dochodu z bazarku kosmetycznego + 529,05 zł dochodu z bazarku dla dziewczynek + 200 zł datku bezpośrednio na hotelik + 345,75 zł dochodu z II i III bazarku spanielowego + 100zł od pierwszego domu tymczasowego + 20 bietta + 20 beata l + 95 zł sesja z V. bazarku Razem: 1633,80
  21. [SIZE=3][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Diana, nasza piękna młodziutka Diana. Imię dostała od Greckiej Boginii przyrody. Jest ona dla Nas oczkiem w głowie, jest naszą małą nadzieją na lepsze jutro. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Diana trafiła do Nas z ulicy, w złym stanie. Jest obolała, dodatkowo okazało się,[/FONT][/COLOR][/SIZE][COLOR=#333333][FONT=lucida grande][SIZE=3] że ma złamaną tylną łapę, na wysokości podudzia. Okazało się, że jest potrzebna operacja by spróbować złożyć tę nogę. Rokowania są ostrożne. We wtorek 28 sierpnia sunia już jest po pierwszej wizycie kontrolnej, dostała leki i kroplówkę. Dzisiaj byłyśmy na zdjęciach rentgenowskich, i jeśli się uda to będzie operacja. Prosimy trzymajcie kciuki, by okazało się, że noga jest do złożenia. Prawdopodobnie to skomplikowane złamanie. :( Potem czeka ją leczenie i rehabilitacja. To nagły wysoki wydatek, koszty sa przewidziane na około 1000 zł. Czy możemy liczyć na jakąkolwiek pomoc? Dajmy szansę Dianie, ona ma zaledwie 8 miesięcy, tak niewiele, a tak wiele doświadczeń, złych doświadczeń. Nie chcemy wierzyć, że ktoś potrącił sunię i pojechał dalej. Próbujemy sobie to tłumaczyć inaczej. Zresztą nie to jest teraz najważniejsze. Ważne jest by sunia wyszła z tego cała i zdrowa, a potem znalazła kochający dom. Jeśli ktokolwiek jest w stanie pomóc Konto Fundacji [B] [URL]http://www.fundacjapsom.pl[/URL] [/B][/SIZE] [COLOR=#ff0000][SIZE=2]Fundacja Przyjaciele Braci Mniejszych ul. Modlińska 107B 05-110 Jabłonna konto:[SIZE=3] 76801300062001001408650001 [/SIZE][/SIZE][/COLOR] w tytule: dla Diany SWIFT - POLUPLPR IBAN: PL76801300062001001408650001 [SIZE=3][B]PAY PAL: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Informacje na bieżąco na Facebooku: [/B][/SIZE][URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.438995352810655.96648.165209940189199&type=1[/URL] Zdjęcia Diany : [IMG]http://m.ak.fbcdn.net/a8.sphotos.ak/hphotos-ak-ash4/s720x720/387047_438995372810653_238948343_n.jpg[/IMG][IMG]http://m.ak.fbcdn.net/a6.sphotos.ak/hphotos-ak-ash3/561577_438995546143969_878536651_n.jpg[/IMG] [/FONT][/COLOR]
  22. Brązowo - czarna sunia, trochę podobna do beagla, ale mniejsza. Znaleziona w okolicy Jana Pawła w Halinowie. W momencie znalezienia miała na sobie obróżkę, była bardzo wygłodzona i brudna, więc pewnie zaginęła co najmniej kilka dni temu. Weterynarz określił jej wiek na ok.8 m-cy. Waży ok. 7-9kg. Sunia jest bardzo łagodna i przyjaźnie nastawiona do ludzi. Nie ma chipa. Jeżeli do soboty (20.10.2012) nie znajdzie się właściciel oddam w dobre ręce - moja Amstafka niestety stanowi dla niej duże zagrożenie. Może ktoś wie do kogo należy, może ktoś widział ją u sąsiada... tel.792420026 [IMG]http://www.vlan.webd.pl/DSC06372.JPG[/IMG]
  23. [SIZE=4][FONT=comic sans ms]Frugo jest średnim psem (ma w kłębie 43 cm, waży około 12 kg ). Jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Do świata Frugo jest nastawiony bardzo pozytywnie. Lubi ludzi, uwielbia się czochrać i pieścić. Do psów podchodzi też bardzo przjaźnie i to niezależnie od płci. Na wybiegu szaleje z piłeczką, którą grzecznie oddaje, a na spacerach jest ciekawski, pragnie wszystko zobaczyć i obwąchać . Na smyczy czasami ciągnie, ale nauka chodzenia na luźnej smyczy dopiero przed nim [/FONT][/SIZE]:cool3:[SIZE=4][FONT=comic sans ms]. Komend żadnych nie zna, ale za jakiś czas na pewno to się zmieni [/FONT][/SIZE]:lol:[SIZE=4][FONT=comic sans ms]. Dziś nasz kawaler miał małą sesje w lesie [/FONT][/SIZE]:).[SIZE=4][FONT=comic sans ms] Kilka zdjęć poniżej. Pa[/FONT][/SIZE][SIZE=4][FONT=comic sans ms]trzcie i podziwiajcie [/FONT][/SIZE]:loveu:[SIZE=4][FONT=comic sans ms] [/FONT][/SIZE][SIZE=4][FONT=comic sans ms] [/FONT][/SIZE][IMG]http://i46.tinypic.com/257f9g0.jpg[/IMG][SIZE=4][FONT=comic sans ms] [/FONT][/SIZE][IMG]http://i47.tinypic.com/34yzl7o.jpg[/IMG][SIZE=4][FONT=comic sans ms] [/FONT] [/SIZE]
  24. Mona przebywa u mnie na tymczasie. Historia Mony jest dosyć prosta - z kojca schroniskowego została zabrana do kojca TOZ-u, a stąd trafiła do mnie na tymczas. Na początku była małym dzikusem - skakała, szczekała, szurała do innych psów - generalnie wychodził cały dotychczasowy brak odpowiedniej socjalizacji i szkolenia. Popracowaliśmy nad nią i uważam, że jest już gotowa do adopcji :-) To strasznie przylepny kundel bury, który chce po prostu mieć dom i człowieka, któremu może kłaść pysk na kolanach. Mona jest zaszczepiona i odrobaczona, była odpchlona dwa razy. Leczyła się też na kaszel kennelowy, jest już po kuracji antybiotykami. W tej chwili ma łysiejącą, suchą końcówkę ogona, co może być zdaniem weta konsekwencją sterylizacji, po prostu wynik zaburzeń hormonalnych. To żywy, wesoły (siwy) szczeniak. Uwielbia biegać, bawić się zabawkami, ganiać za kijami. Zmieniałam jej dietę kilka razy i moja prywatna opinia jest taka, że powinna unikać karm bogatych w węglowodany - więc dobra dla niej jest albo dobrej jakości sucha karma, albo gotowane jedzenie (ewentualnie BARF). Mona ma terierowaty typ urody, ale nie jest gwiazdą - nie ma za sobą łamiących serce historii, nie jest malutkim szczeniaczkiem, nie jest mikropsem - nikt się nią nie interesuje. Jest raczej na końcu kolejki adopcyjnej, nikt w jej sprawie nie dzwoni. Dlatego wrzucam ją tu - to naprawde bajerancki, oddany psi przyjaciel, taki typowy kundel bury do bycia kumplem na całe życie. Myślę, że ktoś może mieć w niej prawdziwą pociechę, ale jest szarą myszką, nikt jej nie zauważa. [IMG]http://i.imgur.com/G5k8R.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/MAbEN.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/g84wP.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/2v68Q.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/O1ZzN.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/pre71.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/kgKiS.jpg[/IMG] Pełna galeria zdjęć Mony znajduje się [B][URL="http://imgur.com/a/kdOjM/embed"]TUTAJ[/URL][/B] Ogłoszenie facebookowe: [IMG]http://i.imgur.com/UlyCVl.jpg[/IMG] Mój mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] telefon do kontaktu w sprawie adopcji: 501 657 767
  25. Witam od wczoraj w naszym domu zagościł psiak dostalismy go za przysłowiową złotówke. długo szukalismy yorka (niestety nie stac nas na zakup) a nasz syn zakochał sie w yorku znajomych. tylko mam dylemat czy to napewno york czy nie mieszaniec, widzielismy rodzicow piesków. jednak nasz psiak ma dłuższy nosek i wydaje mi się ze za krótki włos jak na swój wiek (ma 2 miesiące). umaszczenie ma jak york mozna powiedziec kropka w kropke. co wy na to?
×
×
  • Create New...