Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 05/17/22 in all areas
-
Dzień dobry, jesteśmy już w domku 🙂 Maszka po odejściu P. Andrzeja troszkę poplakała , ale jak ruszyłyśmy w drogę to do A1 głaskałam jedna ręką ( mam nadzieje ,że nie czyta tego żaden policjant) i już było w miarę ok , do Częstochowy troszkę pospała ,łypając na mnie jednym okiem 🙂 Po drodze natknęłyśmy się na dwa wypadki drogowe więc miałyśmy przestoje, ale wykorzystane zostały na dodatkowe głaskania. Od Łodzi jechała już zupełnie pewnie mi się przyglądając 🙂 a w domu to nawet ogonek zamerdał. Zaczynamy nowy rozdział w naszych życiach. Wszystkim zaangażowanym BARDZO DZIĘKUJĘ !6 points
-
3 points
-
3 points
-
No wlasnie tak jest..:((.. I jak patrze na zdjecia LiluTosi to jest taki znajomy, moj, wszystko w nim znam, rozumiem, echh.. Niech bedzie najszczesliwszy, wygral zycie, naprawde..2 points
-
A bo z tymi zwierzakami nie wiadomo. Brakuje któremuś czegoś, co nikt nie wymyśli że tak właśnie. Michu chciał łazić po łąkach, Anię pokochał, ale teraz spełniły się jego marzenia. Nieodgadnione 🙂2 points
-
2 points
-
Chyba wszyscy się o niego martwiliśmy, a Michu na szczęście tak szybko i łatwo się zaaklimatyzował 🙂2 points
-
Minimalne. Raz sunia powąchała poturlany jej smakol - poturlany jasne przez opiekunkę i powąchany w jej obecności. Kiedy pierwszy raz zdecyduje się zjeść w obecności człowieka, odetchnę z ulgą.2 points
-
Nie do wiary jaki Michu jest zadowolony 🙂 A tak się o niego martwiłam, zupełnie niepotrzebnie 🙂2 points
-
Przesyłka u mnie a Olena powiadomiona. Bardzo dziękuję.2 points
-
No i jak nie uśmiechać się do Micha:) Michu cudny, a w tych bratkach i z takim uśmiechem cudny do kwadratu:)2 points
-
Jedne wygrzewają się na kanapach, głaskane i kochane, inne szukają resztek błądząc po ulicach, jeszcze inne wegetują w schronisku, niewidoczne, zapomniane, bez szans na inne życie. Ten pies jest właśnie jednym z tych ostatnich - siedzi na zimnym, betonowym podłożu i czeka. Mijają dni, a on wciąż czeka, może ma jeszcze nadzieję, może już ją stracił, tego nie wiem, ale wciąż siedzi blisko siatki i czeka, wpatrując się w każdego przechodzącego człowieka jedynym okiem jakie ma .... Siedzi tak już bardzo długo, ale nikt go nie widzi, trudno się zresztą dziwić, jest tak pospolity że wręcz niewidzialny, ja też zobaczyłam go dopiero kilka dni temu, ale od kiedy go zobaczyłam, nie mogę przestać o nim myśleć. Zakładam ten wątek w desperackiej próbie znalezienia dla niego ratunku, choć proszę o wsparcie dla niego od kilku dni, bez większego odzewu.... Pomoc zadeklarowały Wiolhelm170 i Nesiowata - jeszcze raz bardzo dziękuję, ale to wciąż za mało .... Wiem że jest nas tu coraz mniej, za to coraz bardziej jesteśmy obłożone deklaracjami, ale może znajdzie się ktoś, kto jeszcze mógłby wesprzeć psiaka choć najmniejszą deklaracją, każda złotówka na wagę życia .... Psów mieszkających w schronisku jest wiele, chciałoby się zabrać je wszystkie, ale nie możemy, zabierzmy więc choć tego jednego, bo jeśli my go nie zabierzemy, to nikt inny na pewno tego nie zrobi. On umrze pod tą siatką i nikt tego nie zauważy, tak jak nikt nie zauważa jego niemej prośby ....1 point
-
Dziękuję za potwierdzenie. Miłej lektury życzę 🙂 Nie mam jeszcze jednego potwierdzenia, ale myślę, że to zapomnienie i że Poczta wywiązała się ze swoich obowiązków. A więc niniejszym uważam bazarek za rozliczony. Dziękuję Darczyńcy (który nas nie czyta), moim Pomocnikom (którzy też nas nie czytają) i przede wszystkim dziękuję Wam za obecność i zakupy. Do zobaczenia na bazarkowych ścieżkach 🌞1 point
-
1 point
-
1 point
-
Wygląda, jakby muzyki słuchał 🙂1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Wypromowałam ogłoszenia koteczek. To prezent ode mnie. Trzymam kciuki za najlepszy domek dla Alpisiowatych ślicznotek❤️1 point
-
1 point
-
Dzień dobry 😀 Jedziemy 🚆🚆🚆, dziś Pendolino 😅a jutro???na zakończenie,mam pomysla.😜1 point
-
Pani Ewa pracuje teraz z Sabinka systematycznie konsultując się z Sowa. Bardzo bardzo dziękujemy @Sowaza wszystkie porady, za zainteresowanie dziką panienką 💐💐💐1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Wszystko poszło jak należy :) dzisiaj tydzień mija, więc zdjęłam mu kołnierz, żeby mu łatwiej było jeść i pić, na razie nie interesuje się tym, że coś mu "tam" ubyło 😉 Kochany jest, taki słodki, niezdarny i pocieszny ❤️ To prawda, one potrzebują bardzo dużo miłości i dają tej miłości też bardzo dużo ❤️1 point
-
1 point
-
Witaj Moniko 🙂 Dobrze, że pytasz, deklarowicze maja pełne prawo otrzymać wyczerpujące informacje o sytuacji i warunkach w jakich piesek przebywa. Widzę, że AniaB już odpowiedziała na większość pytań. Nie umiem odpowiedzieć na pytanie ile jest obecnie psów w hotelu. Wiem natomiast, że o miejsce w hotelu u LILUtosi nie jest łatwo. Zanim było oczywiste, że Michu zamieszka u Ani, pytałam także o miejsce u LILUtosi, bo słyszałam pozytywne opinie o tym hotelu. Dostałam odpowiedź negatywną. Rozmawiałam z LILUtosi o miejscu w mieszkaniu, ale na okres kwarantanny Michu musi być izolowany. Ale prawdę powiedziawszy, widząc ten boks, zastanawiam się co lepsze - pobyt w oddzielnym pokoju, czy w takim boksie. Chyba wolę dla Micha taki boks, gdzie nie jest ograniczony czterema ścianami, ma widok na podwórko i to co się na nim dzieje. Jeśli Michu będzie spokojny, bez agresji, to myślę, że będzie miał kontakt z innymi psiakami.1 point
-
Z bazarku dla Micha jest 310,68 zł. Poproszę o konto.1 point