ala123 Posted September 10, 2018 Author Share Posted September 10, 2018 Dnia 3.09.2018 o 19:24, ala123 napisał: Dziękuję za wpłaty: 1) Ewa R. (Tychy) - 200zł 2) Sowa - 120zł 3) Mysza2 - 30zł 4) Anula - 100zł 5) Poker - 50zł 6) werenn - 50zł 7) MALWA - 100zł 8) Zagrodowy Pies Polski - 50zł 9) Jaguska - 50zł 10) Nesiowata - 20zł 11) Anonimowy Darczyńca - 800zł 12) Anica - 10zł 13) Paweł K. - 15zł 14) agat21 - 150zł 15) bakusiowa - 50zł ------------------------------------------- 1795zł + 305zł z FB= 2100zł 2100zł - 2000zł faktura za operację = 100zł + 16) b-b - 20zł 17) dotta1311 - 250zł ------------------------------------------- 370zł Dziękuję za wpłatę 50zł od Zachary :) 370zł + 50zł = 420zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 10, 2018 Share Posted September 10, 2018 To dziś czy jutro Czesia jedzie na zdjęcie szwów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 10, 2018 Share Posted September 10, 2018 No tak, nie wiadomo czego życie ją nauczyło. A może siedziała zamknięta w kojcu i tam się załatwiała? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted September 10, 2018 Author Share Posted September 10, 2018 Rozmawiałam przed chwilą z chirurgiem, który operował Czesię. Wg niego zwieracze nie są uszkodzone. Sugeruje podłoże psychiczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 10, 2018 Share Posted September 10, 2018 Jeśli to podłoże psychiczne, to da się nauczyć czystości, tylko to wymaga intensywnej pracy i niemal 24-godzinnej obserwacji suki przez kilka dni -tak, jak uczy się szczeniaka. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 11, 2018 Share Posted September 11, 2018 Chyba dziś Czesia ma zdejmowane szwy; czy były jakieś uwagi lekarza? Jak sunia zachowywała się w lecznicy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 12, 2018 Share Posted September 12, 2018 Bardzo proszę o informacje o Czesi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 12, 2018 Share Posted September 12, 2018 Jestem nadal w szpitalu i będę raczej do weekendu, więc trudno mi coś napisać od siebie, ale potem zapytam TZa czy obserwuje jakieś zmiany u suni. Wczoraj TZ miał dodatkowo kurs do Lublina po inną suczkę, którą musieliśmy odebrać z kliniki, więc nie mieliśmy czasu na rozmowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 12, 2018 Share Posted September 12, 2018 No to czekam, zależy mi też bardzo na opiniach lekarzy; jeśli mam szukać dla niej pomocy wśród malinomaniaków, to muszę wiedzieć jak najwięcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Jestem na przepustce (niestety na krótko) i porobiłam suni trochę fotek dzisiaj, potem wstawię. Dziś byliśmy z nią u weta, ściągnęliśmy szwy, wszystko bardzo ładnie się zagoiło. U weta, na śliskiej powierzchni, Czesia trochę podpierała się tą łapą. Na razie ciężko powiedzieć na ile odzyska władze w łapce, ale jest szansa, że będzie jej używać. Potrzeba na to jednak czasu, wyjaśni się w przeciągu paru tygodni. Zważyliśmy ją i waży 22 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Dnia 2018-09-05 o 09:18, Murka napisał: wie co to zabawki:) Mój Boże... moja Kula nie wiedziała. Pierwszą rzeczą, którą się bawiła, było malutkie, psie ciasteczko, a miała ponad dwa latka, kiedy ją z pseudo wyrwałam. Ryczałam jak bóbr przy tym ciasteczku. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Dzięki za informacje, jeśli się podpiera choć trochę, to szansa na poprawę jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 54 minuty temu, Murka napisał: Jestem na przepustce (niestety na krótko) i porobiłam suni trochę fotek dzisiaj, potem wstawię. Dziś byliśmy z nią u weta, ściągnęliśmy szwy, wszystko bardzo ładnie się zagoiło. U weta, na śliskiej powierzchni, Czesia trochę podpierała się tą łapą. Na razie ciężko powiedzieć na ile odzyska władze w łapce, ale jest szansa, że będzie jej używać. Potrzeba na to jednak czasu, wyjaśni się w przeciągu paru tygodni. Zważyliśmy ją i waży 22 kg. Dobra wiadomość:) Murko...jeszcze te zdjęcia...byłoby cudownie,a Ty zdrowiej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 I jeszcze istotne pytanie - czy Czesia merda ogonem? Jeśli merda, to mięśnie zwieraczy nie zostały uszkodzone podczas operacji. Zbyt częste wypróżnianie się mogłoby być efektem przejścia na wartościowszą karmę - jeśli przed wypadkiem karmiona była resztkami ze stołu czy rozmoczonym starym chlebem, to przejście na suchą karmę mogło nagle nadmiernie uaktywnić jelita. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Ogon pracuje normalnie, a apetyt ma kosmiczny, pochłania dosłownie karmę. Myślę, że trzeba jej dać po prostu czas i sprawy z czystością się ustabilizują. 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 Z charakteru to ona jest 100-procentowym malinois - tylko malina na trzech łapach i w kołnierzu nosi gryzak. Będzie szalenie łatwa w szkoleniu - wszystko zrobi nie za smakołyk, a za możliwość chwycenia zabawki. Z wyglądu to niemal czysty malinois - tylko z uszami owczarka niemieckiego. Co do kołnierza - widziałam w Holandii psy w miękkich, nadmuchiwanych kołnierzach - ciekawe, czy u nas też są w sprzedaży. Chyba wygodniejsze niż sztywne - no i w mieszkaniu pies nie rysuje kołnierzem ścian. PS jak dajecie radę z ograniczaniem ruchu Czesi? Przecież ją nosi przez powietrze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 3 godziny temu, Sowa napisał: Z charakteru to ona jest 100-procentowym malinois - tylko malina na trzech łapach i w kołnierzu nosi gryzak. Będzie szalenie łatwa w szkoleniu - wszystko zrobi nie za smakołyk, a za możliwość chwycenia zabawki. Z wyglądu to niemal czysty malinois - tylko z uszami owczarka niemieckiego. Co do kołnierza - widziałam w Holandii psy w miękkich, nadmuchiwanych kołnierzach - ciekawe, czy u nas też są w sprzedaży. Chyba wygodniejsze niż sztywne - no i w mieszkaniu pies nie rysuje kołnierzem ścian. PS jak dajecie radę z ograniczaniem ruchu Czesi? Przecież ją nosi przez powietrze. U nas też są takie kołnierze w sprzedaży i nie są masakrycznie drogie. https://www.google.pl/search?q=kołnierz+dla+psa+dmuchany&rlz=1C1PRFC_enPL807PL807&oq=kołnierz+dla+psa&aqs=chrome.3.69i57j0l5.15674j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 7 godzin temu, Sowa napisał: Co do kołnierza - widziałam w Holandii psy w miękkich, nadmuchiwanych kołnierzach - ciekawe, czy u nas też są w sprzedaży. Chyba wygodniejsze niż sztywne - no i w mieszkaniu pies nie rysuje kołnierzem ścian. https://www.karusek.com.pl/produkt/10561_grande_finale_miekki_kolnierz_zabezpieczajacy_dla_psow_i_kotow_kolor_czarny/ https://zoo-dragon.pl/p/1299/20719/lolo-pets-kolnierz-nadmuchiwany-s-lolo-pets-inne-akcesoria-pies.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 No to nawet większy wybór kołnierzy niż w Holandii i na pewno po niższej cenie, dzięki za informację. Wydaje mi się, że jak tylko Czesia zacznie wypróżniać się pod kontrolą, to będzie gotowa do adopcji - nie ma chyba żadnych oporów przed kontaktem z człowiekiem. Pomoc w szkoleniu, o ile będzie ktoś chętny nie za daleko, oferuję za free. A co do pochłaniania żarcia - Murko, to klasyka, każdy z moich znajomych malinois zasysał jedzenie jak przemysłowy odkurzacz - jakby zwierzątku było szkoda czasu na taką prozaiczną czynność. Każdy mógłby startować w konkursie na opróżnianie pełnej miski w trzy sekundy. . 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 Alinko rozliczam kramik jeszcze cudne wiesci o przecudnej psinuni niechaj sie wszystko ulozy jak najnajlepiej Mureczko zdrowka stokrosci zdrowka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 Dużo głasków dla super suni :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 Dnia 2018-09-13 o 23:57, Murka napisał: Ogon pracuje normalnie, a apetyt ma kosmiczny, pochłania dosłownie karmę. Myślę, że trzeba jej dać po prostu czas i sprawy z czystością się ustabilizują. [...] [...] WYPIS DO DOMU ZALECENIA: 1. OGRANICZENIE RUCHU PRZEZ 4-6 TYGODNI - MAKSYMALNE PRZEZ PIERWSZE DWA TYGODNIE 2. ZA 6 TYG. KONTROLA RTG ... Murko,Alu 123... Malina może nie mieć szansy na wyleczenie urazów,zespolenie może nie wytrzymać...co wtedy?Druga operacja? Nie ma jeszcze 2 tyg.od zabiegu,a w zaleceniach jest 4 tyg.ograniczenia ruchu...w ortopedii to bardzo wazne,po to ludziom zaklada sie gips,zeby unieruchomić m-ce zlamane....Trudno było malince zagipsowac zadek,ale to ograniczenie ruchu to podstawa wygojenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 Dnia 14.09.2018 o 07:07, Sowa napisał: Z charakteru to ona jest 100-procentowym malinois - tylko malina na trzech łapach i w kołnierzu nosi gryzak. Będzie szalenie łatwa w szkoleniu - wszystko zrobi nie za smakołyk, a za możliwość chwycenia zabawki. Z wyglądu to niemal czysty malinois - tylko z uszami owczarka niemieckiego. Co do kołnierza - widziałam w Holandii psy w miękkich, nadmuchiwanych kołnierzach - ciekawe, czy u nas też są w sprzedaży. Chyba wygodniejsze niż sztywne - no i w mieszkaniu pies nie rysuje kołnierzem ścian. PS jak dajecie radę z ograniczaniem ruchu Czesi? Przecież ją nosi przez powietrze. Mamy taki kołnierz - oponkę, ale on wcale taki lekki nie jest... i nie sprawdza się wg moich doświadczeń. Chyba zależy od tego, gdzie pies ma szwy. Czesia jutro i tak będzie od kołnierza uwalniana, bo szwy już zdjęte. Jeśli chodzi o ograniczenie ruchu, to Czesia jest bardzo skoczna; w boksie TZ zabrał jej budę, ma tylko legowisko, żeby nie wskakiwała. Nie biega tak zawsze jak na zdjęciach - to był mój błąd, że ją wypuściłam luzem do zdjęć (chciałam to zrobić póki byłam w domu, byłam na przepustce ze szpitala i trwało to zaledwie kilkanaście minut, nie wiedziałam wtedy, że nie może biegać). 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 8 minut temu, Murka napisał: Nie biega tak zawsze jak na zdjęciach - to był mój błąd, że ją wypuściłam luzem do zdjęć (chciałam to zrobić póki byłam w domu i trwało to zaledwie kilkanaście minut, nie wiedziałam wtedy, że nie może biegać). A,no to dobrze...I - dzięki Kasiu za szczerość,szacunek za uczciwe postawienie sprawy. To niech teraz malinka się grzecznie zrasta,mam nadzieję,że będzie dobrze,pozdrowienia I zdrowia dla Ciebie.M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.