Jump to content
Dogomania

Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)


Amber

Recommended Posts

[quote name='gops']widać że Jari zadowolony ! :lol:
jamnice takie spokojne się przy nim wydają ;)

do nas wczoraj w parku podbiegł dorosły doberman pies , chyba z rodo bo był wyjątkowo ładny podobny do Julka , przyznam że się mocno wystraszyłam ale jak mu moja suka naszczekała w pysk to pomerdał ogonem i odbiegł . śliczne są dobermany :loveu:[/QUOTE]
To musiał być jakiś wyjątkowo spokojny albo właściciele wyjątkowo wyluzowani ;) żeby go tak puszczać bez smyczy... Jari zaraz by jakiś dym nakręcił :p On nie jest sam z siebie agresywny, tylko wyjątkowo bezczelny. Jakby go puścić w parku pełnym pieseczków to od razu by do jakiegoś podbiegł (oczywiście największego samca :p) i próbował dominować. Pieseczek pewnie by się nie dał i burda gotowa...

Co do jamnic i spokoju... Jari jest mocno nakręcony nawet jak na dobermana, więc bez porównania ;)

[quote name='Kachna']poznałam na zdjęciach Zegrze, fajne miejsce ;)[/QUOTE]
Fajne, fajne, to akurat było pod takim wałem co ja mam przy domu ;) ale ile można chodzić w jedno miejsce? Niestety śmieci mnóstwo :shake:

[quote name='dOgLoV'][URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9957.jpg[/URL] bo wodorosty sa pyszne :evil_lol:[/QUOTE]
To akurat gałązka :D

[quote name='FredziaFredzia'][URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9966.jpg[/URL] łaaaaaał! :)[/QUOTE]
O tak, udało mi się uchwycić to co nieuchwytne ludzkim okiem - on jest naprawdę szybki ;)

[quote name='AgataP'][URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9930.jpg[/URL]
Cortina chyba nie ma ochoty się ściagać? Jamnice w ogóle lubią pływać? I dotrzymują kroku Jariemu?[/QUOTE]
Jamnice nie znoszą pływać, to, że Cortina weszła do wody to jakieś święto w ogóle. A na spacerze każdy idzie swoim tempem. Jamnik ma zupełnie inne zainteresowania niż doberman - Jari by tylko latał w kółko i świrował, jamnik lubi wejść w zarośla, wąchać, i szukać żarcia ;)

[quote name='bianka19']super, że Jari już się ma dobrze i, że wszystko wróciło do normalności. ah ten szogunek. ;)

uwielbiam to zdjęcie!:loveu:
[url]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9938.jpg[/url][/QUOTE]
Dzięki :)

Dziś na spacerze szła grupka głośnych nastolatków, stałam z Jarim na skrzyżowaniu i czekałam na zmianę światła, nagle słyszę komentarz od jednego gówniarza "fajny pies, ale chudy jakiś, pani go karmić więcej musi" :diabloti: Jako, że mam trochę więcej lat to zrobiłam mu wjazd na psychikę lustrując wzrokiem i mówiąc "tobie też by się przydało, chudzinko" :diabloti: Jako, że szedł z dziewczynami to mina mu zrzedła i wykrztusił tylko "no i dobrze" :evil_lol: Z drugiej strony przykro mi się oczywiście zrobiło, ech... :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']To musiał być jakiś wyjątkowo spokojny albo właściciele wyjątkowo wyluzowani ;) żeby go tak puszczać bez smyczy... Jari zaraz by jakiś dym nakręcił :p On nie jest sam z siebie agresywny, tylko wyjątkowo bezczelny. Jakby go puścić w parku pełnym pieseczków to od razu by do jakiegoś podbiegł (oczywiście największego samca :p) i próbował dominować. Pieseczek pewnie by się nie dał i burda gotowa...

[/QUOTE]
znam trochę charter dobermanów dlatego miałam prawie zawał na miejscu jak biegł do nas dorosły dobek , tym bardziej że znam moją sukę , zdziwiłam się że nie zareagował na zaczepkę , ale jakby zareagował to na pewno dzwoniła bym na sm bo to lekko nie odpowiedzialne puszczać psa którego większość ludzi się boi i pozwalać na podbieganie do innych psów.
z Jariego niezłe ziółko :lol:

co do chudości Jariego to nie jest źle według mnie, wygląda dobrze :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Dziś na spacerze szła grupka głośnych nastolatków, stałam z Jarim na skrzyżowaniu i czekałam na zmianę światła, nagle słyszę komentarz od jednego gówniarza "fajny pies, ale chudy jakiś, pani go karmić więcej musi" :diabloti: Jako, że mam trochę więcej lat to zrobiłam mu wjazd na psychikę lustrując wzrokiem i mówiąc "tobie też by się przydało, chudzinko" :diabloti: Jako, że szedł z dziewczynami to mina mu zrzedła i wykrztusił tylko "no i dobrze" :evil_lol: Z drugiej strony przykro mi się oczywiście zrobiło, ech... :([/QUOTE]

Ja już się uodporniłam na takie komentarze, ale kiedyś na grillu jedna pijana laska prawie dostała ode mnie w zęby :diabloti: Jak była względnie trzeźwa to się wypytywała dlaczego Baron taki chudy, a jak już się podpiła to zaczęła komentować pijackim szeptem, że widać, że nie dbam o psa, że wygląda jak ze schroniska, że jest chudy i ma chore oczy (Baron miał wtedy dość duże zacieki). I tak przez pół wieczoru chodziła koło mnie i mendziła i nic do niej nie trafiało i dopiero po mojej bardzo ostrej reakcji zbastowała :mad:

Link to comment
Share on other sites

nie przejmuj się.. niestety w takim nastolatkowym wieku to jest normalne,a gdyby nawet to chłopak nie wie co mówi, bo chyba nie widział w życiu dobermana.. Jari jest subtelnej i bardzo dobrej budowy ciała. :) ale z twojej strony dobrze, że mu tak nagadałaś. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Ha,ha,ha doooopka z za krzaczka

[url]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9923.jpg[/url]


Wegetarianin

[url]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9938.jpg[/url]

Mistrzunio akrobatyki

[url]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9966.jpg[/url]




Kompletnie nie pamiętam co to było na pewno były aminokwasy i witaminy, ale nic więcej nie pamiętam.W sumie muszę się zebrać i do niej zadzwonić, bo mi by się też przydały, w razie co dam znać.

Link to comment
Share on other sites

Mój Mentor też szczupły, ale tak źle nie wygląda, bo w sumie oprócz pani doktor nikt mi uwagi nie zwrócił.Mi też by było smutno gdyby jednak coś takiego się zdarzyło.Człowiek się naprawdę stara, robi co może, a tu taki co nie wie o co chodzi wyjeżdża z tego typu tekstem.

Link to comment
Share on other sites

ja jak wzięłam Wege ze schronu - wychudzenie straszne :-( to też się nasłuchałam i naoglądałam znaczących min :-( Po kilku dniach - jak kilku osobom opowiedziałam o przeszłości Wegi - a one "w zaufaniu" podały to dalej - miałam spokój, co najwyżej ktoś współczującym tonem coś powiedział :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Naklejka'][URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0034.jpg[/URL] Piękne :D

oj tam, nie przejmuj się. Dbasz o Jariego i to jest najważniejsze ;)[/QUOTE]
Tak wiem, Jari je karmę droższą od mojego wyżywienia :evil_lol:

[quote name='gops']znam trochę charter dobermanów dlatego miałam prawie zawał na miejscu jak biegł do nas dorosły dobek , tym bardziej że znam moją sukę , zdziwiłam się że nie zareagował na zaczepkę , ale jakby zareagował to na pewno dzwoniła bym na sm bo to lekko nie odpowiedzialne puszczać psa którego większość ludzi się boi i pozwalać na podbieganie do innych psów.
z Jariego niezłe ziółko :lol:

co do chudości Jariego to nie jest źle według mnie, wygląda dobrze :lol:[/QUOTE]
Do suki by nie wystartował, tylko chciał się bawić, ale nie wiem jak by to było gdybyś miała samca. Dla mnie to skrajnie nieodpowiedzialne, bo doberman jak się gryzie to bardzo szybko i bardzo boleśnie.

[quote name='awaria']Ja już się uodporniłam na takie komentarze, ale kiedyś na grillu jedna pijana laska prawie dostała ode mnie w zęby :diabloti: Jak była względnie trzeźwa to się wypytywała dlaczego Baron taki chudy, a jak już się podpiła to zaczęła komentować pijackim szeptem, że widać, że nie dbam o psa, że wygląda jak ze schroniska, że jest chudy i ma chore oczy (Baron miał wtedy dość duże zacieki). I tak przez pół wieczoru chodziła koło mnie i mendziła i nic do niej nie trafiało i dopiero po mojej bardzo ostrej reakcji zbastowała :mad:[/QUOTE]
Ja jestem bardzo wyczulona na wszelkie (niesłuszne) komentarze dotyczące moich psów :p Nie zapomnę jak przyszedł do brata jego kolega, ja jeszcze byłam podlotkiem i coś tam zaczął gadać na psy, że są głupie, a jamniki to już najbardziej: weszłam po prostu do pokoju i powiedziałam mu w twarz, że jest idiotą :evil_lol: Do tej pory czuje przede mną respekt :lol:

Panienkę bym wypatroszyła :diabloti: Ja już opisywałam ile nerwów potraciłam na tym wyjeździe na mazurach, a, że jestem już trochę starsza to nie ładnie by było podchodzić do ludzi i mówić im w twarz, że są idiotami... chociaż by należało :evil_lol:

Wychodzę z założenia, że nieładnie obgadywać psy, bo one nie umieją odpowiedzieć :p Gdyby ten gówniarz mi powiedział, że jestem chuda to nawet bym się nie spojrzała, ale jako, że powiedział to o Jarim tooooo... :evil_lol:

[quote name='bianka19']nie przejmuj się.. niestety w takim nastolatkowym wieku to jest normalne,a gdyby nawet to chłopak nie wie co mówi, bo chyba nie widział w życiu dobermana.. Jari jest subtelnej i bardzo dobrej budowy ciała. :) ale z twojej strony dobrze, że mu tak nagadałaś. :lol:[/QUOTE]
Jari jest trochę chudy, ale komentarze mógł zachować dla siebie.

[quote name='FredziaFredzia']Mi się Jari podoba. I bardzo ładnie zrobiłaś robiąc mu wstyd przed dziewczynami, zapewne trochę mu dadzą w kość po tym komentarzu ;)[/QUOTE]
Zwłaszcza przed dziewczynami :p Też się kiedyś było w tym wieku i się wie co należy odpysknąć, żeby bolało :cool3:

[quote name='WATACHA']Ha,ha,ha doooopka z za krzaczka

[URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9923.jpg[/URL]


Wegetarianin

[URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9938.jpg[/URL]

Mistrzunio akrobatyki

[URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9966.jpg[/URL]

Kompletnie nie pamiętam co to było na pewno były aminokwasy i witaminy, ale nic więcej nie pamiętam.W sumie muszę się zebrać i do niej zadzwonić, bo mi by się też przydały, w razie co dam znać.[/QUOTE]

[quote name='WATACHA']Mój Mentor też szczupły, ale tak źle nie wygląda, bo w sumie oprócz pani doktor nikt mi uwagi nie zwrócił.Mi też by było smutno gdyby jednak coś takiego się zdarzyło.Człowiek się naprawdę stara, robi co może, a tu taki co nie wie o co chodzi wyjeżdża z tego typu tekstem.[/QUOTE]
Taaa zastanawiam się czy inni ludzie też się tak na niego patrzą, tylko powstrzymują od komentarzy... :roll: Jestem ciekawa nazwy tego specyfiku :)

[quote name='Kajusza']ja jak wzięłam Wege ze schronu - wychudzenie straszne :-( to też się nasłuchałam i naoglądałam znaczących min :-( Po kilku dniach - jak kilku osobom opowiedziałam o przeszłości Wegi - a one "w zaufaniu" podały to dalej - miałam spokój, co najwyżej ktoś współczującym tonem coś powiedział :-)[/QUOTE]
Ale Wega już pewnie dobrze wygląda, a Jari pewnie do końca życia pozostanie takim szczuplakiem, cóż, życie :p

Dziś byłam na spacerku z Julkiem. Trochę ryzykownym. 2 dni temu byliśmy w Choszczówce i nie wiem jak by się spacerek skończył gdyby nie było z nami mojego TŻ. Już wcześniej chłopaki mieli potyczki, ale tym razem Jari prawie oskalpował Julka :p A działo się to tak szybko i zajadle, że nawet mój słusznej budowy TŻ miał problem z rozdzieleniem psów. Skończyło się na ranie na karku i kilku innych drobnych pogryzieniach u Julka - antybiotyk 5 dni... Dziś Jari kategorycznie biegał już w kagańcu i był spokój... Pewnie do czasu, aż Julek podrośnie i też będzie biegał w fizjologu :cool3: To jest w sumie zabawne, bo Jari z jednej strony zaprasza Julka do zabawy, a z drugiej wydaje z siebie straszliwy bulgot i chce go gryźć... Przyjacielskie kotłowanie można zatem odesłać do lamusa :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']To jest w sumie zabawne, bo Jari z jednej strony zaprasza Julka do zabawy, a z drugiej wydaje z siebie straszliwy bulgot i chce go gryźć... Przyjacielskie kotłowanie można zatem odesłać do lamusa :p[/QUOTE]

Twój pies jest rozdarty wewnętrznie, z jednej strony Julek to kumpel, a z drugiej konkurencja :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No dojrzewają chłopaki.
Tak sobie przypominam, że kiedyś widziałam kobitkę z amstafem i tosa inu.Właśnie tosiek był straszliwie chudy i pierwsza moja myśl była właśnie tego typu, jaki on chudy, co ona z nim robiła?Ale za sekundę sie otrząsnęłam i mówię,że pewnie chory, albo zabrany dopiero z pseudo, lub schronu.Szczególnie, że drugi pies wyglądał na zadbanego.Tak to czasami jest, że źle się coś ocenia.Ale też zanim się coś powie trzeba pomyśleć , lub zapytać o przyczynę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WATACHA']No dojrzewają chłopaki.
Tak sobie przypominam, że kiedyś widziałam kobitkę z amstafem i tosa inu.Właśnie tosiek był straszliwie chudy i pierwsza moja myśl była właśnie tego typu, jaki on chudy, co ona z nim robiła?Ale za sekundę sie otrząsnęłam i mówię,że pewnie chory, albo zabrany dopiero z pseudo, lub schronu.Szczególnie, że drugi pies wyglądał na zadbanego.Tak to czasami jest, że źle się coś ocenia.Ale też zanim się coś powie trzeba pomyśleć , lub zapytać o przyczynę.[/QUOTE]

oj tak, bardzo często oceniamy ludzi po jednym wydarzeniu, sytuacji... widać to w wątku o chamstwie psiarzy. choćby takie zwykłe narzekanie na nieodwoływalne psy, ale jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, że może jakiś pies pierwszy raz w życiu się nie odwołał i poleciał do innego? ;) i inne takie sytuacje

Link to comment
Share on other sites

Wega jest szczupła i raczej taka będzie, wydaje mi się, że poprostu w okresie wzrostu była niedożywiona i np. kręgosłup jej cały czas wystaje, pomimo, że np. miednicy już nie widać. Do tego chorowała poważnie na wątrobę, prawie wogóle nie jadła to chyba nigdy nie nadrobi tego straconego okresu :-(

Do dziś - przez ponad pół roku mieszkał z nami pies siostry (też mieszaniec) większy i grubszej budowy, a do tego żarłok, to i odpowiednio lepiej wyglądał :-D to też były komentarze, że jeden piękny, czarny i lśniący potężny pies .... i Wega - szkieletorek ;-) Zresztą w naszej galerii widać różnice w ich budowie i wyglądzie ;-)

Amber - zobaczysz, Jari jeszcze zmężnieje, przecież to młody szczylek, za kilka miesięcy nawet jak będzie szczupły to nabierze masy i całkiem inaczej będzie się prezentował :-)

Link to comment
Share on other sites

Uuuuu, ale z Jariego cham :diabloti: Biednego Juleczka cielaczka tak potraktować:shake: Zły doberman, na śmietnik z nim :diabloti: Swoją drogą to i tak podziwiam, że jeszcze decydujecie się na wspólne spacery. U nas samczo-samcze zabawy już jakiś czas temu zostały ukrócone zupełnie :p

Ile Jari aktualnie waży? My jutro jedziemy do weta i przy okazji będziemy się ważyć. Chyba nie zasnę w nocy z przejęcia :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']Twój pies jest rozdarty wewnętrznie, z jednej strony Julek to kumpel, a z drugiej konkurencja :evil_lol:[/QUOTE]
Tak, zaiste Szekspir mógłby z tej sytuacji czerpać wenę :evil_lol:

[quote name='WATACHA']No dojrzewają chłopaki.
Tak sobie przypominam, że kiedyś widziałam kobitkę z amstafem i tosa inu.Właśnie tosiek był straszliwie chudy i pierwsza moja myśl była właśnie tego typu, jaki on chudy, co ona z nim robiła?Ale za sekundę sie otrząsnęłam i mówię,że pewnie chory, albo zabrany dopiero z pseudo, lub schronu.Szczególnie, że drugi pies wyglądał na zadbanego.Tak to czasami jest, że źle się coś ocenia.Ale też zanim się coś powie trzeba pomyśleć , lub zapytać o przyczynę.[/QUOTE]
Trudno posądzać małolata o pomyślunek ;) - to był w sumie pierwszy raz jak usłyszałam komentarz apropo wagi Jariego, pierwszy raz zawsze boli :eviltong:

[quote name='motyleqq']oj tak, bardzo często oceniamy ludzi po jednym wydarzeniu, sytuacji... widać to w wątku o chamstwie psiarzy. choćby takie zwykłe narzekanie na nieodwoływalne psy, ale jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, że może jakiś pies pierwszy raz w życiu się nie odwołał i poleciał do innego? ;) i inne takie sytuacje[/QUOTE]
Jak to? Pies się nieodwołał? Przecież na dogo WSZYSTKIE psy są ZAWSZE w 100% odwoływalne :evil_lol: Herezje tu jakieś piszesz, doprawdy... :shake: :lol:

[quote name='Kajusza']Wega jest szczupła i raczej taka będzie, wydaje mi się, że poprostu w okresie wzrostu była niedożywiona i np. kręgosłup jej cały czas wystaje, pomimo, że np. miednicy już nie widać. Do tego chorowała poważnie na wątrobę, prawie wogóle nie jadła to chyba nigdy nie nadrobi tego straconego okresu :-(

Do dziś - przez ponad pół roku mieszkał z nami pies siostry (też mieszaniec) większy i grubszej budowy, a do tego żarłok, to i odpowiednio lepiej wyglądał :-D to też były komentarze, że jeden piękny, czarny i lśniący potężny pies .... i Wega - szkieletorek ;-) Zresztą w naszej galerii widać różnice w ich budowie i wyglądzie ;-)

Amber - zobaczysz, Jari jeszcze zmężnieje, przecież to młody szczylek, za kilka miesięcy nawet jak będzie szczupły to nabierze masy i całkiem inaczej będzie się prezentował :-)[/QUOTE]
Nie wiem czy on nabierze masy :shake: Julek jest 2x młodszy i wazy 39 kg, ten to będzie miał z czego budować sylwetkę :roll: a przez Jariego jak na razie wszystko przelatuje. On teraz chyba dobił do swojej docelowej wagi... Przytył może z 2 kg i to koniec myślę.

[quote name='awaria']Uuuuu, ale z Jariego cham :diabloti: Biednego Juleczka cielaczka tak potraktować:shake: Zły doberman, na śmietnik z nim :diabloti: Swoją drogą to i tak podziwiam, że jeszcze decydujecie się na wspólne spacery. U nas samczo-samcze zabawy już jakiś czas temu zostały ukrócone zupełnie :p

Ile Jari aktualnie waży? My jutro jedziemy do weta i przy okazji będziemy się ważyć. Chyba nie zasnę w nocy z przejęcia :p[/QUOTE]
Nie wiem właśnie ile waży, muszę go zawieźć do weta. Chyba, że poproszę TŻ żeby go wziął na ręce i się zważył razem z nim... Dla mnie ze względów technicznych jest to niemożliwe do wykonania :lol:

Co do Dżej-Dżeja - ja uważam, że to pies się ma dopasować do mnie. Za bardzo polubiłam te wspólne spacerki, żeby teraz skończyło się to jakąś krwawą jatką. Człek ma rozum i po to wymyślił kaganiec ;). W sumie można powiedzieć, że 20% spaceru są to zaczepki, ale pozostałe 80% biegają przy sobie i jest spokój. Nie będzie noszenia kijaszka, ale lepsze to niż mokry dywanik z Julka ;) Myślę i, że z Baronem mógłby się spotkać w kagańcu, poburczałby sobie i tyle.

[quote name='Unbelievable']A ja lubię jak mojemu psu żebra widać (ale tak trochę tylko, przy czym kręgosłup jest zawsze odsłonięty bo to cecha rasy a miednica nigdy), i teraz dopiero pomyślałam co ludzie muszą myśleć o takim biednym wychudzonym piesku :roll::evil_lol:[/QUOTE]
Taaaak, ale ty zawsze możesz swojego psa upaść, a ja nie ;)

Fotek nie mam, ale mam film. Co prawda trochę stary, bo z czerwca, jak były te upały. Teraz tej plaży w ogóle nie ma, stoi pod wodą. Wybaczcie parkinsona przy kręceniu - ciężko się operuje jedną ręką ;) Polecam obejrzeć w 1080p :)

[video=youtube;wLTaH0ZG7d8]http://www.youtube.com/watch?v=wLTaH0ZG7d8&feature=feedu[/video]

Link to comment
Share on other sites

Jamnice o wiele oszczędniej traktują wodę niż Jari :)
[URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0053-1.jpg[/URL] i on zawsze gotowy do pracy jest :)

Szkoda, że już zaczęła się jadka, ale z drugiej strony w kagańcu też można się bawić :)

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia świetne. Jari wygląda dobrze, pewnie że mógłby mieć więcej masy ale młodziak jeszcze to zdąży. Wolę za szczupłego psa niż spasionego. A głupie komentarze cóż... zawsze się zdarzą.
Potyczki podrostków to pewnie już będzie norma ale może akurat uda im się ustalić hierarchię i wspólne spacery będą nadal możliwe. Tak jak napisałaś, całe szczęście wymyślono kagańce jakby co ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']Jamnice o wiele oszczędniej traktują wodę niż Jari :)
[URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0053-1.jpg[/URL] i on zawsze gotowy do pracy jest :)

Szkoda, że już zaczęła się jadka, ale z drugiej strony w kagańcu też można się bawić :)[/QUOTE]
Bawić to chyba za dużo powiedziane ;) Tolerować. To lepsze słowo.


[quote name='weszka']Zdjęcia świetne. Jari wygląda dobrze, pewnie że mógłby mieć więcej masy ale młodziak jeszcze to zdąży. Wolę za szczupłego psa niż spasionego. A głupie komentarze cóż... zawsze się zdarzą.
Potyczki podrostków to pewnie już będzie norma ale może akurat uda im się ustalić hierarchię i wspólne spacery będą nadal możliwe. Tak jak napisałaś, całe szczęście wymyślono kagańce jakby co ;)[/QUOTE]
No dokładnie, w kagańcu sobie mogą pyskować ile wlezie. Z nabraniem masy przez Jariego może być problem, bo trzeba mieć z czego najpierw ją nabrać. A sytuacja wygląda teraz tak, że Jari robi 3 duże kupy dziennie. O przyzwoitej konsystencji, nie powiem, ale za duże jak dla mnie. Zresztą pies nie tyje, to mówi samo za siebie w kwestii przyswajania.

[quote name='bianka19']super uszolki ma, jak radary. :loveu:[/QUOTE]
;)

[quote name='WATACHA']Jari ma takiego samego fisia na punkcie patyków co i Mentor ;)[/QUOTE]
To mogą sobie podać łapę. Czasem jest to irytujące jak odbywamy spacer bez kagańca i Jari ciągnie za sobą jakiś wielgachny badyl przez cały spacer :p

[quote name='Agnes']Ja sie nie dziwie ze on taki chudy, toz to adhdowiec:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]
Na tym filmiku on ma ograniczone ADHD bo wtedy było chyba z 35 stopni na tej plaży, w słońcu ;). Szkoda, że nie nagrałam filmiku ze szkolenia, wtedy jest dopiero szał ;).

Z ogłoszeń parafialnych napiszę, że Jari wykończył obrożę Beaphar'a - poszedł w niej zatrzask, zszyłam ją więc na zszywki i obwiązałam taśmą izolacyjną, ale patent przetrwał tydzień i obroża się ułamała... Chciałam nabyć taką samą, ale nie mieli... Wzięłam więc Sabunol. W sumie jak kupowałam Beaphar'a to chciałam Sabunol, ale wtedy akurat nie mieli Sabunolu, więc na jedno wyszło ;). Jak ją zakładałam to podrażniła mi skórę na palcach (a nie jestem specjalnie wrażliwa) więc moc ma, ciekawa jestem tylko czy skierowaną w dobrą stronę. W sumie nie wiem jak u was ale u mnie kleszcze się trochę uspokoiły.

Kilka fotek z łączki na którą teraz chodzę. Na łączce trzeba być dobrym taktykiem, aby nie nadziać się na inne psy - czasem trzeba zawrócić, albo zatrzymać się w miejscu, całe szczęście jestem wyższa od Jariego, trawa rośnie tam spora, wiec udaje mi się wymijać wszystkich całkiem zgrabnie, zanim mój morderca wypatrzy ofiarę ;). Też są tam komary, ale jak się człek spryska to nie gryzą. Na nadwiślańskie mutanty opryski nie pomagają ;)

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0066-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0067.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0070.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0073.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0081.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...