AgataP

Dzięki wielkie za Kudłatego!! Rzeczywiście, ma chyba najlepiej widoczne odblaski, nitki zginęłyby u nas w futrze ;) zamawiam od Kudlaty Art :)

Czy możecie polecić jakieś odblaskowe obroże? Mam rogza odblaskowego (nie z nitką, ale tego pomarańczowo-szarego), lecz po kilku praniach odblask jest słabo widoczny... Myślałam nad Dog Style z nitką odblaskową (zastanawiam się czy te dwie nitki to nie za mało) lub Red Dingo, ale chciałabym wiedzieć czy warto, może macie coś innego sprawdzonego??

ponawiam pytanie o transport dla osoby z dużym psem, ew. mogę kogoś zabrać po drodze na sobotę - wyjeżdżam z Człuchowa

Talia byłoby świetnie, dajcie znać, w który dzień będziecie jechać i czy chcielibyście mnie zabrać :) poza tym, szkoda byłoby Wam jechać tylko na niedzielę i przegapić ocenę gordonów w sobotę ;) my też chetnie Was poznamy, tym bardziej, że Marley - tata Waszej małej - i mój Larson to półbracia, ten sam ojciec ;)

Czy ktoś jedzie może na sobotę i ma miejsce w aucie dla jednej osoby i sporego gordona? Jestem z Człuchowa, mogę gdzieś podjechać :)

mam pas biodrowy z DogStyle, najbardziej podobny do tego z FAM, tyle, że bez pasków między nogami. Pas był użyty do wędrówek w górach dla nieciągnącej suki o wadze jak Twoja i większego, ciągnącego psa. Sprawdził się świetnie, nie wyobrażam sobie takich wycieczek z dwoma psami bez pasa, dodatkowo to świetne podparcie kręgosłupa, po całodniowym łażeniu jako jedynej z grupy nic mnie nie bolało:evil_lol:

czy nie wpadły komuś może w obiektyw gordony na sobotnim finale grup hodowlanych? :)

Czy ktoś zgłaszał może grupę hodowlaną? Nie widzę osobnego formularza, a w standardowym nie widzę możliwości zaznaczenia zgłoszenia grupy...

a_niusia jaki to rozmiar patyka i żelka? Żelek jest z twardszego czy bardziej miękkiego materiału? Larson też najlepiej ciumciałby coś przez 24/h, a to wygląda super :)

Byłam raz na obu wystawach - zaczynaliśmy od nocnej, byliśmy dość szybko ocenieni i na finały czekaliśmy ok 4 godz., a z wystawy wyszliśmy padnięci po 2 :) na dziennej niestety byliśmy oceniani już o 10 więc był to bardzo szybki sen ;) wystawa dla mnie na plus, zawsze to coś innego, fajna atmosfera, tylko męcząca dla psa jak i dla nas. W tym roku wybierzemy się jednak tylko na jedną, najprawdopodobniej na nocną.

Itske jest nocna jak najbardziej - zaczyna się o 19, finały od 1 w nocy :)

Zdrowie Lexie na razie trochę się uspokoiło - od kwietnia jest na gastro intestinalu royala, przestała puchnąć. Kilka tygodni temu znów zaczęła puchnąć, ale okazało się, że trafiliśmy chyba na paczkę gastro, która gastro nie jest - były inne granulki, takie bardziej przypominające zwykłego royala dla dużych ras :/ nastepny worek na szczęście był już normalny, ale będziemy zapobiegawczo kupować karmę u weterynarza. Niestety przy jakimkolwiek innym jedzeniu wzdęcia są więc czeka nas juz zawsze gastro. Poza tym, Lex 2 miesiące temu została wysterylizowana, zabieg był szybki i krótki, przeprowadzony w idealnym momencie więc po 10 dniach można było już zdejmować szwy - teraz czekamy na odrost futra i pewnie wrócimy hobbystycznie w przyszłym roku na ringi :D Larson natomiast ma już 13 miesięcy, wyrosło mu się na sporego chłopaka, przy Lex różnica jest wręcz kolosalna :cool3: dogadują sie już dobrze, choć pierwsze tygodnie nie były latwe - Lex to typowa jedynaczka, musiała się przyzwyczaić do czarnego :) Larson to zupełnie inny typ niż Lex, stonowany, cierpliwy, choć lubi sobie pogadać po gordonowemu co uwielbiam :cool1: Larson ma już nawet pierwsze sukcesy wystawowe na koncie - zakończony młodzieżowy championat Polski, BIS puppy II na klubówce, BIS puppy, BIS junior III, w ten weekend byliśmy również na pierwszy zagranicznym wyjeździe na Łotwie, Larq wrócił z mł. ch. Łotwy, junior Baltic Winner, młodzieżowym zwycięzcą Setter Show w Rydze oraz na tej samej wystawie BIS junior :multi: jestem bardzo dumna z mojego małego czarnuszka, przede wszystkim że tak dobrze zniósł długą i nudną podróż :)

Dzwonilam przed chwilą do poznańskiego oddzialu i jeszcze przyjmują zgloszenia, link jest aktywny :) tylko nie wiem jak dlugo, ale można się zapisywać :D

a jak było z mozliwością rozbicia namiotu? był kawałek trawy?

dzwoniłam do sopockiego oddziału związku i dowiedziałam się, że wystawa będzie na betonie :/ nie dość, że psy będą biegały po nagrzanej powierzchni, to i namiotu nie będzie gdzie przymocować...

a może mi ktoś objasnić jak to jest z certyfikatem użytkowości tam? czy jest on konieczny do uzyskania championatu dla niektórych ras, bez niego nie zrobię championatu?

Lordsett JUST MY STYLE "Johnny" only 9,5 months - Junior World Winner, BOG Junior!!!!!

ja również prosiłabym o jakieś info odnośnie wyjazdu na pw :)

przypominamy się - niestety bez poprawy :( przyszły wyniki z IDEX-u: kwas foliowy wynik super , więc to nie gluten, witamina B12 ok, test TLI wynik też ok, jedynie poziom lipazy jest na poziomie 42 jednostek, norma 200-400. U nas chyba nic więcej sie nie zrobi, Lexie puchnie coraz bardziej, trwa to coraz dlużej, do 2 godzin po posiłku więc musimy działać szybko, bo boje się jej dawać już jedzenie :/ teraz chcemy zrobić gastroskopię, ew. biopsję, proszę o polecenia lekarza gastrologa jesli ktoś zna, wszelkie rady bardzo mile widziane.

Asiaczku rzeczywiście galeria niestety troche umarła, ale wciąż mam nadzieję, że kiedys jeszcze ruszy dawnym pędem :) co do Lexie to już 2,5-letnia panna, niestety obecnie przyplątało się trochę problemów zdrowotnych, które opisałam w dziale weterynaria/gastrologia - o wzdęciach. Jesteśmy na etapie diagnozowania Lexie, kilka teorii juz padło, obecnie podejrzewane jest uczulenie na gluten, czeka nas na pewno dłuższe leczenie i dieta. Z nowości - w styczniu do Lexie dołaczył towarzysz - Larson Black Ivy - w domu Larson :) Larry to seter szkocki gordon,urodzony 30 września 2012 roku. Larson to nasz wymarzony, długo wyczekiwany drugi pies, a decyzja, że to będzie gordon, zapadła w sumie bez naszej wiedzy, wiedzieliśmy tylko, że ma byc to pies. Larson to spory szczeniak, obecnie jest już wyższy od Lexie i trochę cięższy, całe 30 kg :) charakterem też zupelnie inny, juz od szczeniaka nardziej zrównoważony od Lexie niż ta, kiedy była szczenięciem, czasem aż za bardzo poważny. Mama nadzieję, ża uda mi się niedlugo wrzucić jakieś aktualne foty Lexie i Larsona :)

Lexie miała dziś badanie na obecność lambli w kupie - niestety to nie to. Teraz na celowniku jest niestety uczulenie na gluten-jutro będzie pobierana krew, wyniki będą w piątek, jesli kwas foliowy będzie niski wtedy dalsza gastroskopia i biopsja jelita, co definitywnie pozwoli stwierdzić, czy to rzeczywiście uczulenie na gluten. Teraz chyba dalej będę jej dawać purizon - z tego, co przeczytałam, karma jest rzeczywiście bezglutenowa, zastanawia mnie jedynie skrobia z grochu, choć znalazłam info, że ta skrobia nie zawiera glutenu.

taką głodówkę już miała w marcu przy okazji RTG stawów biodrowych - jak widac nie pomogło.

nie wiem, czy purizon to był dobry wybór- 3 posiłki na nim, po wszystkich wzdęcia, tyle, że teraz też wychodzi górą, Lex beka i odbija się jej mocno, na brzuchu wciąż balon.

espumisan dostaje jak ma mocne wzdęcia, a do łapczywości jej daleko - bardzo dokladnie wszystko gryzie i nie spieszy sie jej :)

może ktoś jeszcze ma jakies pomysły, typy, spostrzeżenia?