Jump to content
Dogomania

Zagłodzona onka-Aza już w nowym domku!!!


Shania

Recommended Posts

[quote name='Shania']Brysio dawaj mi psa do kojca:)który nie jest grożny dla dzieci a tylko wyglądem odstrasza[/QUOTE]

Czy ten pies non stop ma siedzieć w kojcu??? ... czy tylko okazjonalnie?

... bo jak ma być taki łagodny, to po co go męczyć w zamknięciu???

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 990
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

własnie nie, napisze potem na wątku dziewczyn gdzies koło nowego sącza jest i trzeba by tam wizytę i rozeznanie zrobić..zobaczę jeszcze tam na wątkach może jakies sa...a teraz spadam awizo odebrać, godzinę wcześniej ide z pracy..siet od rana nic nie zrobiłam w robocie oprócz ogłoszeń psiakom i jeszcze się zwalniam:shake::shake::shake:szef mnie puści z torbami w końcu jak się wk:angryy:..:angryy:wi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Ja bym do kojca nie dała. Wiem, że dla niektórych psów kojec to raj po tym, co miały wcześniej, ale na samą myśl mi ciarki po plecach chodzą. Tak sobie tylko napisałam, dla podniesienia wątku Azy :)[/QUOTE]

Też tu pisze w dużej mierze , by podnieść wątek ;)

... ale tak myślę, że gdyby ludzie byli fajni, normali, to może ten kojec byłby chwilowy, a pies cały czas biegałby po podwórku, tak zwykle bywa nawet wtedy, gdy pies spi w domu.

Link to comment
Share on other sites

Wybaczcie, ale szczeniaki umierają nam na rękach [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Wszystkie mają babeszjozę! Jedna sunia odeszła przedwczoraj za TM, dzisiaj druga jest na pograniczu śmierci. Może ją uratować tylko transfuzja krwi. Potrzebujemy 300 zł, inaczej sunia umrze [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Prosze zajrzyjcie i pomóżcie, choćby rozsyłając watek!! pliss

[URL="http://tiny.pl/h9v99"][IMG]http://i56.tinypic.com/2vs3erl.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

przepraszam, że się wtryniam... ale pilna sprawa, Ciotki... [COLOR=Red][B]UMIERAJĄ SZCZENIAKI [/B][/COLOR][IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] jeden za drugim... można je uratować, ale potrzeba kasa - dla jednego na transfuzję krwi, dla pozostałych na leki... dług u weta pójdzie w setki złotych [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]
śliczne psiaki... pomóżcie... jak nie pojawią się deklaracje, to kolejna sunia umrze jutro rano [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]
Znaleźliśmy im wspaniały dt, już nawet jeden ds się znalazł... i sunia go pewnie nie doczeka [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]

[URL="http://www.dogomania.193615-pmocy-babeszja%21%21%21-5-maluszk%c3%b3w-b%c5%82aga-o-wspatrcie-na-leczenie%21%21-jeden-ju%c5%bc-za-tm-%28/page32"]http://www.dogomania.pl/threads/1936...-TM-%28/page32[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Psiak w kojcu to nic złego o ile się go dobrze traktuje, dba i przede wszystkim kocha jak domowego :D sama mam ONka w kojcu i żadna krzywda go nigdy nie spotkała. To może być szansa dla któregoś z psiaków. Trzeba sprawdzić domek i działać :) a nóż :D

A jak tam kandydat do adopcji(mówię o panu:)) ? Jest zainteresowany jakimś psiurem ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marra']Psiak w kojcu to nic złego o ile się go dobrze traktuje, dba i przede wszystkim kocha jak domowego :D sama mam ONka w kojcu i żadna krzywda go nigdy nie spotkała. To może być szansa dla któregoś z psiaków. Trzeba sprawdzić domek i działać :) a nóż :D [/QUOTE]

Ja to wszystko wiem - ale czysto teoretycznie! :) Może dlatego mój dom to - jak się śmieje mój mąż - luksusowa buda dla psów! :) Gdy się wprowadzaliśmy 10 lat temu jeszcze wtedy z boksią i jamniorką, wzięliśmy z ogłoszenia ON-ka, który 1,5 roku swego życia przestał przy budzie na łańcuchu. Pomyśleliśmy sobie, że u nas będzie miał o wiele lepiej, bo cały ogród do dyspozycji, łańcuch w ogóle nie wchodził w grę. Miał być psem "zewnętrznym" i pilnować domu. No i był... przez jakieś 2 tygodnie! Bo ja nie umiem przyjechać z pracy, poklepać psa i wejść do domu... bez niego - nic na to nie poradzę! Uwielbiam widok porozwalanych po całej podłodze (i nie tylko) futer i już! :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marra']Psiak w kojcu to nic złego o ile się go dobrze traktuje, dba i przede wszystkim kocha jak domowego :D sama mam ONka w kojcu i żadna krzywda go nigdy nie spotkała. To może być szansa dla któregoś z psiaków. Trzeba sprawdzić domek i działać :) a nóż :D

A jak tam kandydat do adopcji(mówię o panu:)) ? Jest zainteresowany jakimś psiurem ?[/QUOTE]
Już ma psa...ehhhh:mad::mad::mad:

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj dzwoniłam do Uli wszystko jest w jak najlepszym porządku, niunia ma się dobrze:):):)Silvana ja nie wiem do kogo Aza trafi, wczoraj była u niej Pani z Krakowa, tez w niej zakochana, a są inne onki zagłodzone , także jak tylko nigdzie nie pojedziesz to nie darujemy i jakiegoś Ci wepchniemy:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Za pieniążki dziękujemy bardzo, jak tylko dojda dam znać:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Ja to wszystko wiem - ale czysto teoretycznie! :) Może dlatego mój dom to - jak się śmieje mój mąż - luksusowa buda dla psów! :) Gdy się wprowadzaliśmy 10 lat temu jeszcze wtedy z boksią i jamniorką, wzięliśmy z ogłoszenia ON-ka, który 1,5 roku swego życia przestał przy budzie na łańcuchu. Pomyśleliśmy sobie, że u nas będzie miał o wiele lepiej, bo cały ogród do dyspozycji, łańcuch w ogóle nie wchodził w grę. Miał być psem "zewnętrznym" i pilnować domu. No i był... przez jakieś 2 tygodnie! Bo ja nie umiem przyjechać z pracy, poklepać psa i wejść do domu... bez niego - nic na to nie poradzę! Uwielbiam widok porozwalanych po całej podłodze (i nie tylko) futer i już! :)[/QUOTE]

Też bardzo to lubię, ale cóż dopóki sie mieszka z rodzicami tak będzie.Jak Przychodzę z pracy to Onek dyla za mną aż do kuchni, dostanie smaczek i wieje na podwórko, jak zjem obiad (nie wiem skąd wie że już skończylam) zaczyna cichutko skomlec pod drzwiami, potem jak słyszy że się ubueram to już jest szaleństwo :D to też jest przyjemne jak się tak cieszy że idę :)



[quote name='Shania']Już ma psa...ehhhh:mad::mad::mad:[/QUOTE]

A to cwaniaczek ;/

Link to comment
Share on other sites

Wczorajsza wizyta pani z Krakowa przebiegała bardzo miło. Pani zakochała się w Azie od pierwszego wejrzenia, ponieważ przypomina jej sunię, która odeszła juz za tęczowy most. Pani jest młoda ma dwa koty, psa i mieszka z mężem w Krakowie. Najchętniej wzięłaby ją juz teraz ale ta opcja pomimo całej sympatii dla pani nie wchodzi w grę. Ogólne pani jest bardzo prozwierzęca, przywiozła smakołyki dla Azy i delikatnie mówiąc jest na jej punkcie troszkę zakręcona :-)

Link to comment
Share on other sites

Pani chciała sfinansować szczepienia i sterylkę gdyby pies mógł [U]już[/U] do niej trafić, jak by było gdy pies zostaje u mnie i u mnie ma sterylke nie pytałam, może po prostu trzeba zorganizować wizytę i dopiero jak będzie wszystko OK dopytać o finanse.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...