Jump to content
Dogomania

Wisełka

Members
  • Posts

    4248
  • Joined

  • Last visited

4 Followers

Converted

  • Location
    Warszawa

Wisełka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [IMG]http://images63.fotosik.pl/335/c41adf12643f8a45med.jpg[/IMG]
  2. [IMG]http://images63.fotosik.pl/335/c818460eb7291467med.jpg[/IMG]
  3. Gucio bardzo się postarzał :roll: wnoszę go po schodach, słabo widzi, mało co słyszy /na spacerkach wcale chyba/, węch też słaby bo nawet smakołyczków ukochanych nie potrafi znaleźć koło siebie... Sądzę że miał więcej latek niż mu dawali w schronie. Najważniejsze że jak na swoje latka przypuszczalne /myślę że ma 14-15 jak nie więcej/ ma się nieźle, mało choruje, śmierdziuszkuje z mordki /ząbki robione były w marcu b.r. ale po narkozie było nieco ciężko więc kolejny zabieg niemalże wykluczony/. To tak w skrócie :) Pozdrawiamy jeżeli w ogóle ktoś tu jeszcze zerka :razz:
  4. Bywam barrrrrrrdzooooooooooooooooo rzadko na dogo, ale widzę że u Ząbka totalna cisza od dawna :roll:
  5. [IMG]http://images62.fotosik.pl/336/55c6c6efefa3e3b7med.jpg[/IMG]
  6. [IMG]http://images62.fotosik.pl/336/55c6c6efefa3e3b7med.jpg[/IMG]
  7. Melvinek chyba czuje się super tam gdzie jest :evil_lol: ;) na kanapie/łóżku najwygodniej :loveu:
  8. [quote name='Maciek777']Jakby nie patrzeć - przynajmniej Brutusek ma więcej deklaracji:roll: Kurcze, szkoda, że się nie udało:( Postaram się zrobić mu tekst chwytający za serce. O ile mi się uda. Postaram się na jutro, ale nie obiecuję.[/QUOTE] Ja kiedyś pisałam chyba jakiś tekst - nikt go nie wykorzystał tak mi się wydaje ;) aktualny do czasu tej ostatniej adopcji, czy się mylę?? :roll: Znalazłam, jak chcecie wykorzystajcie, dopiszcie, poprawiajcie albo "piszta se nowy" :evil_lol: [SIZE=3][COLOR=#800080][B]Brutusek napisał dziś do mnie list, publikuję go tutaj - zezwolił na wszelkiego rodzaju poprawki, zmiany i w ogóle żeby tylko miał szansę na domek:[/B][/COLOR][/SIZE] Cześć, To ja Brutusek [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] taki fajny, piękny, przyjacielski psiak [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG], chcecie mnie bliżej poznać? Jeśli tak to czytajcie dalej [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/love.gif[/IMG] Moje życie zaczęło się jak każde inne [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] przyszedłem na świat z nadzieją że moje życie będzie przepiękne.. Na początku było cudownie, miałem swoją [B]MAMUSIĘ[/B] która o mnie dbała, karmiła, myła, pilnowała żeby mi nic się nie stało… ale jak to w losie zwierzaka jest zapisane, nadeszła pora rozstania i zabrano mnie od mojej [B]MAMUSI[/B] do domku z ludziami! [B]MAMA[/B] mi o tym opowiadała, wiedziałem że tak się stanie, jednak zapewniała mnie że na świecie jest bardzooo wielu wspaniałych ludzi i na 100% będę szczęśliwy. Pomyślałem sobie wtedy.. hmmm….. w sumie nie jest źle, jestem super szczeniakiem, wszyscy mnie pokochają i będą o mnie dbali jak moja [B]MAMUSIA[/B] – no i tu się pomyliłem… Zacząłem się zastanawiać, czy to moja[B] MAMA[/B] mnie oszukała czy może nie znała tak okrutnego świata w jakim teraz trzeba żyć… Miałem 7 miesięcy jak przywiązali mnie do budy… za co?? Za to że byłem szalejącym szczeniakiem? A czy Wy ludzie jak dorastaliście nie mieliście „głupot” w głowie? Czemu ludziom to WOLNO a mi NIE WOLNO było [FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]L[/FONT][/FONT] Was nikt w klatce nie zamknie, a mnie uwiązali jak jakiegoś terrorystę… Tyle się mówi o wychowaniu – a czy mnie ktoś próbował wychować?? NIE! Dlatego taki byłem……. Ale później jak tak uwiązany leżałem pod swoją okropną budą, zacząłem tracić wiarę w lepsze jutro, już nie lubiłem ludziów – żyłem we własnym świecie, łatwiej mi tak było wycofać się niż zastanawiać się dlaczego to właśnie ja… dla mnie to był fajny czas wbrew pozorom, bo sobie wyobrażałem jak biegam po łące ze swoją [B]MAMUSIĄ[/B] /o ludziach wcale nie myślałem – byli źli!!/, jak mnie przytula – ojjjjjjjjjjj to było takie fajne… i tak pogrążony w marzeniach ujrzałem przed sobą LUDZI tych złych ale wśród nich była jedna dobra… bo okazało się że zabiera mnie po lepsze jutro… o ranyyyy sobie pomyślałem!!!!!!! A jednak LUDŹ to nie taki zły jest!!! Przemierzyłem kawałek drogi w aucie, hihihih muszę przyznać że to fajne było – zobaczyłem jak wygląda świat nie tylko ten podwórkowy, te pola, łąki tyle miejsca do bieganiaaaaaaaa, aż mi w głowie wirowało!!! Dojechaliśmy na miejsce, domek jednorodzinny, ogród do biegania – myślałem że oszaleję z radości. [U][B]TO BYŁO TO, TO O CZYM MAMUSIA MI OPOWIADAŁA-[/B][/U] jednak nie kłamała pomyślałem sobie… Na początku było superrrrrrrr, bawili się ze mną, pokochali, miałem swoją rodzinę z marzeń… do czasu… po dwóch latach postanowili się mnie pozbyć [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG] tylko za co?? Za to że jestem duży, wysoki i rozrywkowy chłopak – tak myślę…. Zapominali bramę zamknąć jak jechali do pracy, to ja co?? Biegłem zwiedzać okolicę – czy to dziwne?? Moi ludzie byli poza domem to chciałem się przywitać z innymi – czy to dziwne?? Jak nikt na mnie uwagi nie zwracał to sobie przez niskie ogrodzenie skakałem – czy to dziwne??? Dla mnie to nie było dziwne, ale dla moich właścicieli Bardzo! Sąsiedzi się mnie bali bo ja duży jestem i tylko tyle… Nie gryzę, nie warczę, nie straszę – no poza moimi gabarytami… Echhh oni nie potrafili się mną odpowiednio zająć i w głowie znowu pojawiła się [B]MAMUSIA …. MAMUSIU[/B] [U]gdzie jesteś moja ukochana????[/U] Tak bardzo CIĘ potrzebuję a CIEBIE nie ma……. Do dziś Ciebie nie ma i nie ma DOBREGO CZŁOWIEKA!!! Jakby tego mało było zostałem porzucony w [U]DZIEŃ MATK[/U]I!!!!!!Czy nade mną wisi jakieś fatum????? Teraz przebywam w hoteliku dla zwierząt. Jest tu bardzooooo fajnie, dbają o mnie, mam kolegów i koleżanki – superrrr się bawię, ale……… Ci ludzie którzy tak pięknie się mną opiekują tak naprawdę nie są moi… mają wielu takich jak ja… Ci moi kumple do zabawy w każdej chwili mogą odjechać do nowych domków.. i wtedy znowu zostanę SAM jak wtedy kiedy na łańcuchu mnie do budy przykuli.. Chciałem wtedy umrzeć i nie chciałem więcej ludzi widzieć… Jeszcze troszkę wierzę że będzie dobrze – mam nadzieję bo wiecie co?? [B]MAMUSIA[/B] mi się dziś przyśniła i powiedziała że jeszcze będę szczęśliwy – tylko to daje mi wiarę w lepsze jutro…. W hoteliku próbują ze mną pracować żebym znowu zaufał człowiekowi, mam nadzieję że mnie do tego przekonają… ale uwierzcie mi to nie jest łatwe, za dużo przeszedłem w życiu, ja potrzebuję naprawdę wyjątkowej rodziny która nigdy mnie nie odda a ja wówczas powoli chyba skłonny będę im zaufać, na nowo pokochać Ludzi! Myślicie że jest sens żebym zaczął wierzyć że będzie dobrze???? Proszę pomóż mi, ADOPTUJ mnie jeśli naprawdę mnie pokochasz – nie chcę więcej rozczarowań! A jeśli wiesz że nie dasz rady mnie przygarnąć to proszę pomóż w opłacie za mój hotelik – jestem duży i dużo jem [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG] sam na siebie nie zarobię, nie jestem aktorem [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG] a szkoda….
  9. [quote name='bianka0']Dziękuję Wisełko, ale ja już dawno przestałam na dogo wątki psów podrzucać.:shake: Na dogo psy raczej domów nie znajdą, wątki stały się potrzebne do rozliczeń bazarków.[/QUOTE] :-( :-( :-( :-( :-(
×
×
  • Create New...