Jump to content
Dogomania

Czarne Kwiatki czyli na kogo warto uważać.


Recommended Posts

[B]Białystok,[/B] [B]osiedle Starosielce.
[/B][B]Edyta M. [/B]
[B] nick syna na dogo: Prymusek
[/B]

Opisuję sytuację, aby była jasna:

Państwo zaadoptowali Prymusa, psa, który był u mnie na tymczasie. Została przeprowadzona wizyta przedadopcyjna, Państwo byli świadomi odpowiedzialności, jaką na siebie przyjmują. 31.12.2011 r. Prymus uciekł z posesji. Szukaliśmy go przez tydzień (pies oczywiście nie miał obroży z adresówką). Przy tej okazji okazało się, że nie była to pierwsza ucieczka (jednak wcześniej pies wracał dzięki obroży z adresówką). [U]Gdy Prymus się odnalazł, Państwo zamiast go ode mnie odebrać, napisali mi na gadu gadu (!), że rezygnują z psa.[/U] Odnieśli mi smycz, obrożę i książeczkę. Prosiłam, żeby "przechowali" go, dopóki nie znajdzie się dla niego przynajmniej dom tymczasowy (ja już mam na tymczasie sunię, a mogę mieć tylko jednego psa). Państwo stwierdzili, że nie pomogą, ponieważ trzeba by było dodatkowo zabezpieczyć kojec, aby pies nie uciekał ( a to jak widać wielki problem...). Nie podjęli się również kosztów utrzymania Prymusa w hoteliku, gdzie trafił na tydzień, zanim udało się cioteczkom zorganizować dla niego inne DT.
Pies znudził się dzieciom, więc trzeba było się go pozbyć.
[U]Państwo nie powinni mieć psa, ponieważ jak widać, jest to dla nich "zabawka", w dodatku taka, która szybko się nudzi. [/U]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paros']Pani [B]Agnieszka Wit***** Warszawa Sadyba ul. E***** tel. 515*5**2* [/B] chciała adoptować pieska ze Skarżyska, na dzisiaj był umówiony przyjazd pieska i piesek przyjechał ale [b]ta pani już go nie chce bo .... teraz chce adoptować dużego doga i jutro ma mieć wizytę przedadopcyjną!!!![/b]
Nie zawiadomiła nikogo o zmianie decyzji - jest nieodpowiedzialna!!!
Piszę na prośbę Bajk21, bo w tej chwili nie ma dostępu do netu a sprawa jest pilna - jutro ma odbyć się wizyta przedadopcyjna doga!!!! Nie wiemy skąd ten dog :shake:

Pieska trzeba odwieźć do Skarżyska, nie ma szczęścia psiak :-([/QUOTE]

Uaktywniła się znowu tyle że teraz dzwoni z numeru 510xxxxx62. Zakończyłam rozmowe jak się nakręciła bo w innych fundacjach psa jej nie chcieli dac i zaczęła pokrzykiwac że to "Q" i takie tam

Link to comment
Share on other sites

[B]Województwo Śląskie
Dąbrowa Górnicza[/B]
Ryszard Ł. i jego partnerka Barbara
Numer: 792...220
Adres: na pw
Opis: Świetnie przygotowani do rozmowy PA, mają odpowiedzi na każde pytanie w ankiecie, bardzo przekonujący, opowiadają o pieskach które odeszły itp. Po 4 miesiącach bez jakiegokolwiek zasygnalizowania problemu w ciągu jednego dnia zostałam zaszantażowana, że albo odbiorę psa tego samego dnia albo trafi do schroniska, bo zmieniły się plany życiowe i zawodowe i nie ma już czasu dla psa. Wszystkie wymówki to kłamstwa. Rzeczy które deklarowali w ankiecie na wizycie PA i telefonicznie również. Uważają, że są w porządku bo odwieźli mi psa. To ,że muszę ją teraz ogłaszać , sterylizować, utrzymywać w płatnym DT ( bo akurat u mnie jest tymczas i własne stadko się powiększyło) nie ma znaczenia. Kompletnie nieodpowiedzialni ludzie, którzy psu nie poświęcili czasu, niczego nie nauczyli a jak stała się uciążliwa to się pozbyli. Po prostu potraktowali psa jak zabawkę. Nie można im powierzyć żywego stworzenia.

Edited by masza44
Link to comment
Share on other sites

Kraków, małopolskie.
SobieXXX, tel.: 795 783 3xx, ul. Barska. Czowiek szuka psa do pilnowania rudery na Barskiej. Pies ma zostawać sam przywiązany w ciemnej norze w środku opuszczonych ruin i pilnować nie wiadomo czego przed żulami, narkomanami, bezdomnymi i innymi "odwiedzającymi".
Uważa, że to świetny pomysł, będzie pewnie szukał dalej. OSTRZEGAM.

Link to comment
Share on other sites

proszono mnie o wklejenie:

[QUOTE]FOZ "Ulga w Cierpieniu" przestrzega wszystkie organizacje pozarządowe przed dokonaniem adopcji psa na teren Turystycznego Klubu Żeglarskiego Tramp Górnośląskiego Oddziału PTTK "TRAMP" w DĄBROWIE GÓRNICZEJ ( 41-303 Dąbrowa Górnicza POGORIA I ul. Żeglarska). Za przyzwoleniem BOSMANA adoptowany pies biegał samopas . Prawidłowe reakcje na obce osobniki jakimi powinien cechować się pies stróżujący powinien demonstrować za ogrodzeniem posesji.Niestety w tych okolicznościach dochodziło do kontaktów bezpośrednich pomiędzy psami - co skutkowało pogryzieniem. ZORKA- pies adoptowany w miesiącu wrześniu 2011 r został zwrócony do fundacji dnia 23.01.2012r.z argumentacją , że "atakuje " inne psy.
Nadmieniamy ,że na teren OŚRODKA 'TRAMP" przyjeżdżają rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi oraz własnymi psami. Trudno , aby pies będący gospodarzem terenu akceptował taką sytuację i nie reagował wedle psiego instynktu. Brak kojca dla psa BOSMANA tłumaczony jest uwagą- że pies powinien mieć wolność.

FOZ MM[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#000000][FONT="Arial"]FOZ "Ulga w Cierpieniu" przestrzega wszystkie organizacje pozarządowe przed dokonaniem adopcji psa na teren Turystycznego Klubu Żeglarskiego Tramp Górnośląskiego Oddziału PTTK [B]"TRAMP"[/B] w DĄBROWIE GÓRNICZEJ ( 41-303 Dąbrowa Górnicza POGORIA I ul. Żeglarska). Za przyzwoleniem BOSMANA adoptowany pies biegał samopas . Prawidłowe reakcje na obce osobniki jakimi powinien cechować się pies stróżujący powinien demonstrować za ogrodzeniem posesji.Niestety w tych okolicznościach dochodziło do kontaktów bezpośrednich pomiędzy psami - co skutkowało pogryzieniem. ZORKA- pies adoptowany w miesiącu wrześniu 2011r został zwrócony do fundacji dnia 23.01.2012r.z argumentacją , że "atakuje " inne psy.
Nadmieniamy ,że na teren OŚRODKA 'TRAMP" przyjeżdżają rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi oraz własnymi psami. Trudno , aby pies będący gospodarzem terenu akceptwał taką sytuację i nie reagował wedle psiego instynktu.Brak kojca dla psa BOSMANA tłumaczony jest uwagą- że pies powninien mieć wolność.

FOZ MM[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='salibinka']Kraków, małopolskie.
SobieXXX, tel.: 795 783 3xx, ul. Barska. Czowiek szuka psa do pilnowania rudery na Barskiej. Pies ma zostawać sam przywiązany w ciemnej norze w środku opuszczonych ruin i pilnować nie wiadomo czego przed żulami, narkomanami, bezdomnymi i innymi "odwiedzającymi".
Uważa, że to świetny pomysł, będzie pewnie szukał dalej. OSTRZEGAM.[/QUOTE]

Trzeba, kto jest tam niedaleko sprawdzac co jakis czas czy jest tam pies. Gosc na pewno znajdzie. Ludzie oglaszaja i oddaja nie pytajac o nic. Cos okropnego. .. . .pijaki i narkomani beda znecac sie nad uczepionym, bezbronnym psem.

Dodaje do listy pania Nina Biedry*** z Bielska Podlaskiego na Podlasiu. Kobieta raczej chora i uwazam, ze na schizofrenie. Odebralam psa po 3 dniach, ktory sikal co chwile i dawala mu marchewki. Wrocil bardzo glodny i znerwicowany.
Tel. tej pani 518 354 80*.

Link to comment
Share on other sites

[B][U][COLOR=red]UWAGA!!![/COLOR][/U]

Opolskie, Głogówek[/B]
Pani E.Sz. i mąż P.Sz. dwójka małych dzieci, znalazła ogłoszenie na tablica . pl (reszta danych na PW)
Była mocno zainteresowana sunią, wczoraj była wizyta PA. Sprawdziłam ja na NK i FB , w ciągu 2-3 lat zdjęcia z 3 różnymi szczeniakami, wczoraj wchodzimy a tam szczeniak (!) , sunia. Podobno znajomi podrzucili na chwilę. Na pytanie o stosunek do sterylizacji stwierdziła, że suka powinna być dwa razy dopuszczona przed sterylką (tak jej wet powiedział), żeby nie zwariowała po zabiegu(!). Poprzednia suka miała 2 razy młode, które zostały wywiezione "na gospodarstwo". W domu kicia, też nie będzie poddana sterylce. Zastanawia mnie chęć adoptowania suczek i przebywające już u nich maleństwo + te zdjęcia, o których pisałam wyżej.

Edited by gerda
Link to comment
Share on other sites

[B]Województwo pomorskie[/B]
Powiat słupski
Gmina Słupsk

N. Ł. [B]Redzikowo[/B]
tel. 60x-3x1- x67,
maile: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] , [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Wklejam odpowiedzi z ankiety:

" Jaki jest Państwa stosunek do kastracji/sterylizacji zwierząt? Co sądzą Państwo o rozmnażaniu psów „dla zdrowia”?-[B]nie toleruję kastracji, chę aby psy się rozmnażały[/B]
Czym zamierzacie Państwo żywić psa? [B]resztkami z posiłków[/B]
Czy adresówka jest psu potrzebna? [B]nie[/B]
Czy zgadzacie się Państwo na wizytę przedstawiciela wolontariatu w Państwa domu przed adopcją i po adopcji? Czy możliwa jest obecność wszystkich członków rodziny podczas wizyty? [B]nie[/B] "

Chciał adoptować 2 miesięcznego spaniela Sida. Facet będzie szukał dalej

Edited by KateBono
Link to comment
Share on other sites

[B]Poznań[/B]

Alicja S. ul.Marcelińska ( dane z ankiety )
Piotr G. ul.Szamarzewskiego ( dane z umowy adopcyjnej )
tel. 79x - 9x3 - 044 , 79x - x36 - 522

Adoptowałi 2 miesięcznego terierka Rafiego i oddali po tygodniu bo:

[B]" Oddaje z powodu zbyt dużych szkód zrobionych przez RAFIEGO "[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']ja w temacie funkcjonowania CZ.K.

chyba lepiej by było aby funkcjonowało tyle tematów ile województw[/QUOTE]

To jest bardzo dobry pomysł. Może poprosić moda o stworzenie i przyklejenie nowego podtematu Czarne kwiatki a w nich podział tematów wg województw?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pinesk@']To jest bardzo dobry pomysł. Może poprosić moda o stworzenie i przyklejenie nowego podtematu Czarne kwiatki a w nich podział tematów wg województw?[/QUOTE]

Bardzo dobry pomysł. Plus osoba na każdym wątku, która w pierwszych postach będzie robiła aktualizacje.

Link to comment
Share on other sites

Info od KOOSIEK:
"Nr tel.: 605 070 &!$, facet podobno mieszka w domku na Mokotowie w Warszawie, ma jakiegoś małego psa. Nie zgłaszam go jako zły dom, ale gdyby zabiegał u kogoś o adopcję - radzę ostrożność. Facet był zainteresowany Bossem w typie CC. Przez telefon brzmiał rozsądnie, umówiliśmy się na spotkanie w hotelu, żeby psy się zapoznały. Spotkanie jednak odwołał, według jego słów złamał czy zwichnął nogę. Miał skontaktować się za jakiś czas, gdy będzie czuł się lepiej. Faktycznie, skontaktował się, umówiliśmy się na miejscu - i znowu nic z tego. Dobrze, że źle dogadałam godziny z osobą, z która miałam tam podjechać, bo niepotrzebnie straciłabym kilka godzin na drogę tam i z powrotem... Nawet do mnie, ani do wolontariuszy wyprowadzających w hotelu psy, z którymi miał kontakt i którzy też byli tam wtedy z nami umówieni, nie zadzwonił, dopiero po telefonie wolontariuszki lub moim (już nie pamiętam) powiedział, że odnowił mu się uraz i jest właśnie u lekarza. Ostatecznie po kilku dniach zadzwonił do wolontariuszki i powiedział, że skontaktuje się ze mną w sprawie ostatecznego spotkania, po czym już więcej się nie odezwał. Koleś strasznie mąci, każdemu mówi co innego. Przy ostatniej wizycie w hotelu dowiedziałam się, że stwierdził, że zrezygnowałam z tej adopcji - tak, pewnie gdyby zadzwonił powiedziałabym, że na psa ode mnie raczej nie ma już co liczyć, ale nie zadzwonił, więc takie słowa nie padły... Zmarnował masę czasu mojego i wolontariuszy. Dlatego radzę ostrożność, za bardzo kręci."

Link to comment
Share on other sites

UWAGA

na faceta który poszukuje labradora dla swojej suni!

wstępnie zapytał się ''za ile jest ten pies'', niestety za szybko zapaliła mi się czerwona lampka, nie zapytałam skąd jest tylko od razu zapytałam o kastracje i wizytę, na co pan stwierdził ''z kastracją będzie problem bo mam suke labradorkę ale na wizytę się zgadzam" na mój komentarz o nowych przepisach ustawach itd stwierdził że ''i tak nikt go nie przyłapię".

nr tel: 601 096 1xx

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...