-
Posts
3862 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by masza44
-
Witam, Nie mogę odnależć wątku szczebrzeszyńskiego, bo się nie umiem na nowej dogomanii poruszać:( mam dużo fajnych fantów, książek, ciuchów, perfumy Elizabeth Arden itp ale ciągle nei mogłam zabrac się za wysyłkę. Komu wysłać na potrzeby szczebrzeszńskich zwierząt na bazarek? Jakby co prosze o adres na skrzynkę. Przy okazji melduję, że Malwinka ma sie dobrze, ale bolą ja stawy trochę a Filipcia ma się całkiem dobrze i jest ciągle taka ciekawska i przytulaśna. Życze zdrowych, spokojnych świąt:)
-
Chciałabym : szpilki czerwone rozmiar 38, tylko stan bdb i obcas max 6 cm bo na wyższym nie umiem chodzić czerwony rozpinany sweterek rozmiar S/M czyli jakieś 36 ciepły sweter płaszczowy na jesień, zapinany lub na zamek rozmiar S/M
-
Ala a nie chcesz fantów na bazarek? Mam zasłony, książki, ubrania damskie, męskie i niemowlęce. Trochę kasy by było na spłacenie długu. Ja niestety czasowo nie dam rady zrobić bazarku ani rozsyłać fantów, ponieważ moja Asia w tym czasie gdy to piszę wysypała zawartość opakowań z kaszami, ryżem itp oraz chce włożyć Puppiemu spinacze do nosa Daj znać jakby co. Albo ktokolwiek inny. Lecę bo pies ma dość
-
Kupię: Białą zasłonę sznurkową szerokość2,5 m długość 2,5 m Fioletowe lub czarwone zasłony na taśmie lub tylko obszyte ( bez szelek i bez oczek) , szerokie 1,5 m i 2,5 m długie Ciuszki dziewczęce na 86 cm
-
Kochane, długo mnie tu nie było. Moja córeczka zaczyna chodzić, wszędzie jej pełno i oka z niej nie można spóścić, więc na forum już nie starcza czasu. A jeszcze mam problem z własną suczką Świnką. Wstyd mi bo dawno obiecałam zdjęcia na bazarek i się nie wywiązałam. Niestety nie mam na to czasu...Ale chętnie wyślę fanty, jest tego trochę, powinno się troszkę pieniążków uzbierać...Komu można wysłać? Od lipca wracam do pracy, będę bardziej dyspozycyjna więc znowu mogę robić pa w Krakowie i okolicach jakby co:) Niestety DT u mnie odpada, ze względu na moją suczkę, która dziwnie się zaczęła zachowywać i konsultujemy ją u behawiorysty
-
komu można wysłać zdjecia i opisy do bazarku? najlepiej na mejla bo dogomania nie za bardzo mi działa nie moge pisać postów- nie wyświetlają się , tylko jak dam cytat:( ja fanty porozsyłam ale nie mam możliwości ani czasu na prowadzenie bazarku dużo nie ma ale są nowe zasłony ikea, ciuszki i kilka książek więc kilka złotych do przodu by było
-
Mój mąż rozwiesi w Krakowie i w Wieliczce. Poproszę na [email protected]
-
chętne kupię 2 legowiska dla kotów ( mogą być używane) i kocie zabawki
-
Ta mała sunia super jest, szkoda że na razie nie mogę wziaść jej na tymczas:( Mija rok odkąd Filipcia do mnie przyjechała. Ma się bardzo dobrze, wkrótce wrzucę zdjęcie. Tylko dzisiaj jej smutno i pewnie przez najbliższe dni, bo straciła swojego przyjaciela staruszka...Musieliśmy uśpić naszego pierwszego psa, przeżył u nas 17 lat i był członkiem rodziny...Filipcia nie wie co się z nim stało i nie rozumie i chodzi i szuka a my patrząc na nią znowu płaczemy...Jutro wracam do swojego domu i w wolnych chwilach postaram się sklecić bazarek ( troszkę to potrwa bo Asia jest już coraz bardziej absorbująca) Pozdrawiam i życzę powodzenia bo dzieje się, dzieje ...
-
Jak są rozsądni i rozumieją ludzi którym zależy na dobru psiaka to poczekają. Jak nie to chyba wyjaśnia wszystko. Jakby im naprawdę zależało to by po psiaka przyjechali lub przynajmniej postaraliby się w transporcie pomóc. A nie tak na gotowe...takie jest moje zdanie. Jak moje szczeniaki wyjeżdżały poza okolice Krakowa to ludzie musieli po nie przyjechać. Jest to jakiś sprawdzian dobrych chęci. Z jednej strony sytuacja adopcyjna pili z drugiej adopcje w pośpiechu to często adopcje których się żałuje. Niestety tak mało jest chętnych domów na tak wspaniałe psy, że aż się nie chce wierzyć...
-
kupię: chustę do noszenia niemowląt spodnie alladynki rozmiar S-M
-
o matko dopiero zajrzałam po 2 miesiącach i tak mi smutno...najważniejsze, że ostatnie lata przeżył zadbany, najedzony, leczony, w spokoju, wśród opiekunów w hoteliku których lubił w wolnych chwilach jak córcia mi pozwoli zrobię bazarek z rzeczami niemowlęcymi na spłatę długu
-
Moje 3 psy spały z nami w łóżku od prawie zawsze, po przeprowadzce do naszego domu i narodzinach Joasi stało się to niemożliwe, więc dostały wypasione legowiska i śpią w kuchni i korytarzu...bez protestu. Nawet mnie to zdziwiło bo nastawiałam się na tydzień piszczenia i drapania w zamknięte drzwi. Czasem Malwina popiszczy ale jak się nie reaguje to za chwilę ucichnie i idzie spać do siebie. Muszka też się nauczy tylko muszą być stanowcze, przez kilka nocy na początku popiszczy a potem się nauczy. Filipci też spała u mnie na głowie jak kot, a u rodziców ma 2 legowiska i śpi tam bez protestu. Trzymam kciuki za dom, żeby nauczył sunię tego czego od niej oczekuje a nie oczekiwał, że tak będzie od razu.