Jump to content
Dogomania

14-letni Anik został Małym Księciem :-)


Mantis

Recommended Posts

[quote name='wojtuś']Nic sie proszę nie przejmuj:););)
Jestem na Dogo jakieś pół roku, podzieliłem sobie substryksje na te bieżące substrykcje, inne: gdzie sie udzialałem, mają dom, bazarki, kaukazy.
Samych bieżących mam 60, i nie wyrabiam juz czasowo by być na pozostałych - zostawiam je na te dłuższe wolne chwile.
Pozdrawiam:)

Poleciała dzisiaj moja deklaracja:)[/QUOTE]

e no. fju fju fju!
jaki porządniś ! gratuluje! :p

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj doszly szelki od salibinki.
Sa sliczne i zupelnie nowiutkie !!!
Dziekujemy !
Widze, ze jest spory zapas do regulacji, wiec powinny pasowac.

A co do kontaktow Yogusia z Bąbelkiem, to rzeczywiscie psiaki juz sie poznaly.
Bylo krotki czas male pokazywanie, kto ma rzadzic .... ale juz jest ok.
Chlopaki wlasciwie, ze tak sie wyraze , sie " nie widuja ".
Ogrod duzy, a oni wola inne miejsca odwiedzac.
Spiec w kazdym razie nie bylo.

W kojcu Yogi jest spokojny. Ozywia sie tylko, kiedy sie zblizam.
I szczeka wtedy z innymi psiakami.
Nie za bardzo lubi wracac do kojca. Spodobaly mu sie spacery i szwedanie po ogrodzie.
Zachowuje w kojcu czystosc. Zalatwil sie jedynie raz, pierwszego dnia, po nocy.
Na smyczy chodzi wspaniale. Juz sie tak przyzwyczail i opanowal chodzenie kolo nogi, albo przede mna, na napioetej lince, ze zupelnie trudno zauwazyc, ze jest niewidomy.
Na poczatku chodzil bardzo dziwnie, na sztywnych lapkach ... jakby maszerowal.
Teraz jego chod jest rowny, sprezysty i pewny.
On po prostu juz wie, ze ja go powadze tam, gdzie moze smialo stawiac lapki i nic zlego sie nie stanie.
Ucze go tez komend "stoj" np. przed zamknieta furtka .... bo biedny nochal moze nie wytrzymac tego stukania w przeszkody.
To pojetny i madry psiaczek.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo się cieszę z tych wieści - że się uczy, że ma frajdę z ogrodu, że zachowuje czystość, że potrafi zaufać przewodnikowi.
Zuziu, a jak z dotykiem? P. Zofia mówiła, że Yogi pragnie być blisko człowieka, ale boi się dotyku, boi się sytuacji, w których coś się przy jego ciele robi. Czy tak jest?

Co się stało z Madalleną??? Dlaczego ma bana?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wojtuś']Nic sie proszę nie przejmuj:););)
Jestem na Dogo jakieś pół roku, podzieliłem sobie substryksje na te bieżące substrykcje, inne: gdzie sie udzialałem, mają dom, bazarki, kaukazy.
Samych bieżących mam 60, i nie wyrabiam juz czasowo by być na pozostałych - zostawiam je na te dłuższe wolne chwile.
Pozdrawiam:)

Poleciała dzisiaj moja deklaracja:)[/QUOTE]

Bardzo dziękuję za podpowiedź,zrobiłam "porządki" i wreszcie udało mi się zaglądnąć do wszystkich psiaków.Nie wiem jeszcze o co chodzi z tymi banerkami.Pozdrawiam wujka Misia Yogi :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='salibinka']Bardzo się cieszę z tych wieści - że się uczy, że ma frajdę z ogrodu, że zachowuje czystość, że potrafi zaufać przewodnikowi.
Zuziu, a jak z dotykiem? P. Zofia mówiła, że Yogi pragnie być blisko człowieka, ale boi się dotyku, boi się sytuacji, w których coś się przy jego ciele robi. Czy tak jest?

[B]Co się stało z Madalleną??? Dlaczego ma bana?[/B][/QUOTE]

ES na innym watku napisała
[QUOTE]Madallena została zgłoszona przez Meggi1 do moda za to, że się dopytywała - po historiach: zagłodzeniu bernardynki Meli (do 36 kg), odchudzeniu Kręcioła, historii o ucieczce psa, który rzekomo przegryzł stalowe pręty w kojcu - co jadła Mysia ...[/QUOTE]

to o psiakach z hoteliku ......ech i jak na dogo ma być dobrze

a wracając do Yogusia ... wplacam jutro na konto Mantis 50 zl
a potem bazarek ....juz sie co nieco foci ....

Link to comment
Share on other sites

Witam, myślę że mieszkanko jest dobrym rozwiązaniem jak pani poświęci wiele czasu po pracy i jak lubi spacerki. Jemu potrzeba miłości człowieka, a nie wielkiego mieszkania bo to mały piesek radośc mu sprawi bycie blisko pani i spacer z nią. Ważne aby było spotkanie może i nie jedno wtedy się okaże czy zaufa nowej pani.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie zauwazylam, zeby Yogus unikal dotyku.
Wrecz chyba przeciwnie, lasi sie i jest zadowolony, kiedy go glaszcze.
Ostatnio szarpal kocyk, kiedy go probowalam poskladac i mu do budki wlozyc. Wolal go od miska pluszowego.
Chociaz miskiem tez sie pieknie bawil.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuziaM']Ja nie zauwazylam, zeby Yogus unikal dotyku.
Wrecz chyba przeciwnie, lasi sie i jest zadowolony, kiedy go glaszcze.
Ostatnio szarpal kocyk, kiedy go probowalam poskladac i mu do budki wlozyc. Wolal go od miska pluszowego.
Chociaz miskiem tez sie pieknie bawil.[/QUOTE]

Wspaniale :). Często tak jest, że opisy schroniskowe są niemiarodajne. A czesanie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='salibinka']Dokładnie :). Czyli wizyta u weta odbędzie się w najbliższy piątek, tak?[/QUOTE]
Myślę że tak, Zuzia wspominała o piątku i pewnie jeszcze nam napisze:)
Dzięki Salibinko za szelki dla Yogusia:)
Zuzia a wiadomości o Misiu i jego zachowaniu - takie dobre -
Psiak pod troskliwą opieką moze dopiero sie otworzyć, pokazać te dobre cechy które w sobie ukrywa,
jeśli dostanie na to szansę:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='polubek']yogi wstawaj[/QUOTE]
Yoguś już na pewno po spacerkach i teraz śpi:)

Zuzia a napiszesz nam jak tam dzisiaj Yoguś się sprawował - prosimy,
masz na pewno urwanie głowy z Psiakami, ale jak znajdziesz czas, napisz nam:)
Z pozdrowieniami:)

Link to comment
Share on other sites

Kochani, pisalam, ze wybiore sie z \Yogusiem po Bozym Ciele...... i to bedzie naprawde niebawem juz.
Rzeczywiscie mam urwanie glowy ostatnio, bo cos mi sie jakies chorobska czepiaja moich psiakow.
Od tygodnia lecze chora na zapalenie ucha srodkowego Dylanke...... Starowinka Gabi ma problemy z chodzeniem, wiec musze ja czesto przenosic i pomagac jej sie podnosic ( a wazy ok. 40 kg ) ..... A wczoraj zauwazylam, ze guzek na cycusiu mojej prywatnej suni Isi bardzo sie powiekszyl w ciagu niecalego miesiaca . Jestem zalamana i pewnie w sobote bedzie juz operowana..... A ja umieram ze strachu, bo ona ma juz ok. 10 latek.
Czeka tez na operacje guzka sunia hotelowa Buba...... no i trzeba to jakos wszystko poukladac.
Yogi jest pelen zycia , temperamentu, wigoru i sily psiakiem.
Z pewnoscia jest bardzo zdrowy. Oczywiscie wyniki krwi zrobimy jak najbardziej, ale prosze o cierpliwosc.
Mam teraz juz umowiony termin u pani fryzjerki zeby Isie mi ostrzygla przed operacja, bo ona potwornie jest kudlata.
A jutro przyjezdza juz sunia Iga, ta ktora uciekla z transportu do mnie , kiedy jechala razem z Yogim.
Prosze o wyrozumialosc, bo padne jak nie bede wszystkiego robila po kolei, a wszystko na raz .... Dziekuje kochani bardzo.
A Yogus pozdrawia cioteczki i wujkow.
Przenioslam go do kojcz\yka po Tibbim. Kloci sie czesto z kolega Rumkiem, bo sa sasiadami.
Zaraz jade do Briko Marche zobaczyc, czy jest siatka taka jaka potrzebuje i sprobuje powoli Yogiego przenosic na dzien do Dagusi ( bo jeszcze nie ma budki ). Musza sie zapoznac. Ale najpierw siatka musze oddzielic Semira, ktory ma kojec po sasiedzku i nie lubi psow.
A na dodatek mi panowie poprawiaja rynny na dachu i calymi dniami musze pilnowac, zeby mi psiakow nie powypuszczali i zeby ich psiaki nie pogryzly, bo mam takie agresorki.
Urwanie glowy .....

Link to comment
Share on other sites

[B]Zuzia [/B]dziekujemy za wiadomości:)
Yoguś super chłopak:) spokojnie poczekamy aż po kolei poukładasz wszystkie Psiaki ;);)
Trzymam kciuki za Twoją Isię:)
I tez sie cieszę że udało się złapać sunię Igę i że przyjeżdża do Ciebie jutro - będzie miała wspaniałą opiekę:)
Pięknie pozdrawiam:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...