malagos Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 cholerka, zeby juz było po wszyskim, po podróży i badaniach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Trzymaj sie suniu.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 Lusia pojechała,jest pod dobrą opieką,ludzie,którzy po nią przyjechali to skarby. Ja siedzę w robocie i ryczę,za dużo mi się nazbierało. Po wyjeździe Lusi poszłam podziękować kobietom,które posprzątały kuchnię po Lusinych biegunkach wczoraj rano i nagle jedna pani oznajmia mi,że już tych biegunek mieć nie powinna,bo ona dała jej wczoraj 2 tabletki Laremidu na biegunkę.Ręce opadają,a prosiłyśmy,żeby nic po swojemy przy niej nie robiły! Biafra potwierdziła,że lek ten mógł ją dobić,przez to ona tylko spała i nie chce jeść ani pić.Miejmy tylko nadzieję,że kroplówki to trochę rozgoniły,po dzisiejszej,która podałyśmy o 7.00 rano Lusia się troszkę ożywiła. Mimo wszystko mam takiego doła,że nie umiem sobie poradzić.Muszę znaleźć na przyszłość jakiś dt w pobliżu dla takich psiaków i ani na pół dnia nie zostawiać ich w schronisku.Wiem,że kobieta chciała pomóc,ale niestety tym razem bardzo Lusi zaszkodziła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Laremid (Loperamid) - w obu lekach jest ta sama substancja czynna. [COLOR=black][FONT=Verdana]medykament maskuje przyczyny biegunki, upośledza sprawność psychoruchową[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]- nie wolno podawać go w przypadku niewydolności wątroby oraz przy stanie zapalnym jelita grubego - w tych przypadkach działa toksycznie na ośrodkowy układ nerwowy [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]- powoduje odwodnienie, utratę apetytu[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]w przypadku tej suczki - niewydolnośc wątroby, zapalenie jelita jest więcej niz prawdopodobne. Odwodniona była wcześniej :shake:[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 Czyli jak mam to rozumieć?Szkody po zazyciu tego przez Lusie są nieodwracalne???Czy kroplówki mogły to trochę rozgonić???Czy Lusia ma szansę???Ja zwariuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tasia i Tyson Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Marcheweczko Kochana proszę Cię nie denerwuj się:calus:,miejmy nadzieję że Lusiaczek jest twardy i da rade!!!!Niestety nie mamy już teraz wpływu na to jak lek zadziała ,możemy trzymać kciuki i modlic się żeby maleńka dojechała bezpiecznie do Krakowa a tam już będzie miała specjalistyczna opiekę.Co do skutków podania leku to trzeba by zapytać jakiegoś weta,nie denerwuj sie kochana bo i tak zrobilaś dla psiaka tyle że nie da się tego opisać... a niestety bezmyślność ludzka bywa niebezpieczna .Mam tylko nadzieję że ta Pani nastepnym razem pomyśli zanim poda ciężko choremu psu ludzki lek bez konsultacji:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 [quote name='Jola+Rani+Sari']Tak! Katiste (z SZANSY) to Kasia z Warszawy. Podałam jej Twoje konto. Nie zapytałam wcześniej o pozwolenie. Przepraszam:oops:[/QUOTE] Nie ma za co przepraszać. Dobrze, że podałaś:) Tylko było napisane w tytule dla Anki. Nie wiedziałam czy to literówka czy ktoś omyłkowo przelał mi pieniądze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 [quote name='Camara']Laremid (Loperamid) - w obu lekach jest ta sama substancja czynna. [COLOR=black][FONT=Verdana]medykament maskuje przyczyny biegunki, upośledza sprawność psychoruchową[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]- nie wolno podawać go w przypadku niewydolności wątroby oraz przy stanie zapalnym jelita grubego - w tych przypadkach działa toksycznie na ośrodkowy układ nerwowy [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]- powoduje odwodnienie, utratę apetytu[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]:shake:[/FONT][/COLOR][/QUOTE] masakra :-( i wiecie co, tych debili reklamujacych takie srodki w telewizji (i tych dopuszczajacych do sprzedazy powszechnej bez recepty) trzeba by za jaja na plocie powiescic. Przeciez czlowieka tez mozna tym wykonczyc. A ludzie jak lemingi ida i kupuja.... biedna sunia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 [B]Lusiu[/B], trzymaj się, suńko :loveu::loveu: [B]Marchewa[/B], You too :loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 [quote name='Dorothy']masakra :-( i wiecie co, tych debili reklamujacych takie srodki w telewizji (i tych dopuszczajacych do sprzedazy powszechnej bez recepty) trzeba by za jaja na plocie powiescic. Przeciez czlowieka tez mozna tym wykonczyc. A ludzie jak lemingi ida i kupuja.... biedna sunia...[/QUOTE] ale o tym jest w ulotce dołączonej do leku - każdy, kto zazywa jakikolwiek lek powinien przeczytać ulotkę a kucharki nie powinny leczyć psów w schronisku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 zdecydowana wiekszosc nie czyta...i to niekoniecznie ci nieczytaci... znam jedna dr lingwistyki na uniwersytecie ktora 3-letnia zakatarzona wnuczke faszerowala aspiryna, bo aspiryna jest dobra na wszystko....a na ulotce stoi jak byk ze nie wolno absolutnie podawac dzieciom do 12 roku zycia. pozostaje miec nadzieje ze sunia sie z tym szybko upora.. ciekawe jak im sie jedzie i czy duze korki :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 Dzwoniłam właśnie do kierowcy,zostało im 2-2,5 godziny drogi,są koło Radomska,Pan mówił,że fajnie się jedzie.Lusia trochę spała,teraz patrzy co dzieje się za szybą.Na razie jest ok.Czekam już tylko do wieczora na wiadomości z Krakowa i trzymam za małą kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Mnie już palce bolą od ściskania. Dzięki za wiadomość, Marchewa. Musi być dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Zadzwinilam do Biafry bo wlasnie jestem w domku....LUsia dojechala, kjest w szystko w porzadku- tylko tyle mi powiedziala, bo jest wlasnie w lecznicy i nie mogla rzmawiac- mam dzwonic za godzinke..zadzwonie i napisze...mammnadzieje, ze teraz juz wreszcie z gorki......jest w dobrych rekach..(zreszta jest juz w dobrych i ko9chanych rekach od kilku dni Szczesciara Mala:loveu::loveu::loveu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaska_82 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Nie było mnie tu od rana (mase pracy) a tu tyle wiesci.Superowo ze Lusia wytrzymała dzielnie cała meczaca droge teraz juz bedzedzie z górki :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GochaT Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 deklarowałam parę dni wczesniej 20 zł jednorazowo dla Lusi ale nie mam pojecia gdzie wysłać chyba ,że nie chcecie to dam innemu pieskowi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figanadrzewna Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 dzielna dziewczyna :loveu: oby tak dalej ! cioteczki, gdzie przelać swoją dolę? Mam już konto na leczenie Lusi, tam ostatnio przelewałam, ale może pilniej potrzebujecie zapłacić za transport? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania_to_ja Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Biedna niunia:-( Poproszę o numer konta:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Do wszystkich cioteczek proszacych o numer konta..najpaierw bardzo dziekujemy za chec i ponieważ bardzo potrzebuję kasy za transport-przypominam- 500 zł, to moze podam swoj nume rkonta...CHCIALABYM TU DONIEŚĆ, ZE OD CIOTECZKI MALIBU57 WPLYNĘŁO NA TRANSPORT DLA LUSI...400 ZŁ:loveu::loveu::multi::multi:Potrzeba więc jeszcze 100 zł...o ktore bardo bardzo Was prosze..jesli uzbiera sie wiecej- przesle na konto ketunii-ktore znam. Dlatego podam Wam zaraz na PW swoj numer.... za chwile napisze czego dwoiedzialam się od Biafry....(wysle najpierw PW)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 NO więc tak..niestety stan Lusi jest bardzo bardzo zły...dokladnie opisze to jutro Biafra- Ona przedstawi to Wam fachowo...rokowania-niestety bardzo ostrożne...w poniedzialej vedzie sunia mial zrobione wyniki i badania ktore pojada na cito do W-wy..prawdopodobnie stan jest juz przewlekly i trwa od dawna..nie jest to wynik poturbowania czy tez wypadku...klinika podejrzewa powazne uszkodzenia trzustki i prawdopodobnie wątroby...bc moze nerki tez nie są w dobrym stanie..:placz::placz::placz:organizm LUsia ma wyniszczony do granic mozliwosci, jednak ma OGROMĄ WOLĘ ZYCIA!!!OGROMNA WOLE I NA DZIS ZYJE TYLKO TA WOLĄ...Biafra mowi, ze na stan w jakim jest-widać, ze bardzo chce żyć....wodzi oczyma(choc są bardzo zmeczone)...te oczy to chyba nadzieja.....NO I NAJWAZNIEJSZE..BIAFRA POWIEDZIALA ZE BEDZIE WALCZYC ILE SIE DA I JESLI BADANIA POKAZA CHOC CIEN NADZIEI- BEDZIE WALCZYC O LUSIE...choc prawdopodobnie nigdy nie bedzie w pelni sprawna(mięśnie oodobno pozbawione są białka- ne pamiętam) ale wysoce prawdopodobne jest ze sunia nie odzyska pelnej sprawosci nozek...to wszystko jednak jest mowione po pierwszych "ogledzinach"...prawde pokaza wyniki badan....DZIEWCZYNY...JA WIERZE W CUDA..PISZE TO CALKIEM SERIO....DLA MNIE CUDEM JEST JUZ TO , CO SPOTKALO LUSIE OSTATNIMI DNIAMI DO TEJ PORY...I WIERZE ZE WOLA ZYCIA TEJ DZIELNEJ SUNI ZWYCIĘŻY...[B]bedzie potrzeba duzo pieniazkow- to pewne[/B]...teraz sunia jest na kroplowkach, dostaje leki...Biafra pojechala Jej kupic dobrej wolowiny i ma Jej ugotować z ryzem chyba....chca Ja wzmocnic- to jest teraz bardzo wazne, zeby wyniki nie byly przeklamane...no i zeby poprawic choc troche komfort zycia Lusi...nPISZE NA KONIEC(MIALAM PISAC KROTKO- WIEM:oops:)...mam dziwny pokoj w sercu...wczoraj bardzo sie balam...dzis mam pokoj, bo wiem na pewno, ze robimy dla Lusi wszystko- absolutnie wszystko- co mozemy...ma super opieke, lekarza na miejscu i kochajacych Aniołów w calej POlsce, ktorym na Niej zalezy...bardzo zalezy...i dlatego WIERZE, ZE BEDZIE DOBRZE...(cokolwiek by to mialo znaczyć)....[B]PROSIMY WIĘC O WPLATY DLA LUSI KTO ILE MOZE- BO KAZDY GROSZ W PRZYPADKU TAKI JAK TEN- JEST NA WAGĘ ZŁOTA[/B]...ale oprocz pieniędzy blagam o modlitwe, kciuki, wolanie, blaganie- co kto moze i co kto potrafi....OBY LUSI SIE UDAŁO.... [SIZE=4][COLOR=Red][B]LUSIU- JESTESMY Z TOBĄ...WALCZ DZIEWCZYNO!!!!WALCZ!!!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 To faktycznie ciezka sytuacja. Pozostaje szukac funduszy i miec nadzieje, ze organizm suni powalczy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Biedna Lusieńka. :-( Sunia walczy a to najważniejsze. Będzie dobrze. Musi być. Na konto Lusi wpłynęła wpłata od[B] Goldenek2 100 zł[/B] Bardzo dziękujemy.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 [quote name='ketunia']Biedna Lusieńka. :-( Sunia walczy a to najważniejsze. Będzie dobrze. Musi być. Na konto Lusi wpłynęła wpłata od[B] Goldenek2 100 zł[/B] Bardzo dziękujemy.:)[/QUOTE] Ketunio..jaki jest stan konta Lusi na dziś????Zastanawiam się czy nie trzeba Biafrze juz jakichs pieniazkow wyslac...????no i ja mam "tylko" 400 zł wiec czekam moze kilka dni czy ktos wplaci na transport, bo musze przelac Panu Markowi, ktory LUsinkę dzis wiozl- zgodzil sie pojechac "a-konto", wiec tez zrobil nam przysluge ale nie wypada zeby za dlugo czekal- to spora kwota....a mozemy Go jeszcze nie raz potrzebować.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Dziewczyny, podajcie numer konta , postaram się coś wpłacić po pierwszym! Lusiu, walcz, wola życia czyni cuda!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 jeszcze BARDZO BYM CHCIALA TU OFICJALNIE PODZIĘKOWAĆ kochanej cioteczce Malibo57...ta cioteczka przyslala dla Lusi 400 zł a to naprawde ogrom kasy- bardzo bardzo dziękujemy za wsparcie Aniołówi, ktory zawsze czuwa nad "moimi" wirtualnymi Szczęsciami:loveu::loveu::loveu: Oczywiscie dziękujemy tez wszystkim darczyncom- kazda zlotowka jest rownie cenna jak pisalam wczesniej i kazdy odruch serca jest cudownym darem, beez ktorego niestety Lusia nie mialaby najmniejszych szans....:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.