Zamojskie psiaki szukają domów i miłości

[Tola]

Dnia 6.09.2022 o 23:36, agat21 napisał:

Ależ to uroczy psiaczek. Jakaś szuja go wyrzuciła.. Czy ta fundacja to fajna jakaś? 

 

Dnia 7.09.2022 o 12:16, Ewa Marta napisał:

Ich strona na FB wygląda nieźle. Tak pisza o tym psiaku:

Jest w tragicznym stanie!

Stada pcheł, wszędzie stare rany, jest bardzo wychudzony i wylękniony.

 

To dwoje młodych ludzi, małżeństwo, pomagają zwierzakom  od dawna, w ubiegłym roku założyli stowarzyszenie. Na naszym terenie każda taka  inicjatywa to kolejne uratowane czworonogi. To oni pomogli nam w dowozie Tusi i szczeniaków spod granicy do Jagny. 

[Tola]

Dnia 5.09.2022 o 23:13, agat21 napisał:

One mają takie oczy jak miał Graf Pręgusek zanim opuścił schron. 😥

Czy byłoby dla nich miejsce gdzieś? I tego pieska z drogi? 

Zapytam znajomego czy nie będzie jechał w tamtych okolicach. Jak duży samochód potrzebny?

A Aska za zwrot paliwa nie pojechałaby? Pytałyście? 

Asia pomoże i tym razem, za zwrot kosztów paliwa. 🙂♥️

[Aska7]

Jeszcze tym razem bez zwrotu 🙂

[Tola]

Dnia 7.09.2022 o 13:14, Aska7 napisał:

Jeszcze tym razem bez zwrotu 🙂

Nie mam sposobu na Twój upór☹️😉 Czy ktoś może mi  pomóc w przekonywaniu Aska7, że tak nie można? Siła argumentów może  zadziała... 

[Aska7]

Rozi kiedyś powiedziała, że będziecie mi ciąć opony dopóki się nie zgodzę 😆

[Jo37]

Dnia 7.09.2022 o 13:27, Aska7 napisał:

Rozi kiedyś powiedziała, że będziecie mi ciąć opony dopóki się nie zgodzę 😆

Tego akurat nie musisz się obawiać. Na przeciętych oponach nie pojedziesz. Musimy

wymyślić coś innego.

[agat21]

Dnia 7.09.2022 o 12:54, Tola napisał:

 

To dwoje młodych ludzi, małżeństwo, pomagają zwierzakom  od dawna, w ubiegłym roku założyli stowarzyszenie. Na naszym terenie każda taka  inicjatywa to kolejne uratowane czworonogi. To oni pomogli nam w dowozie Tusi i szczeniaków spod granicy do Jagny. 

Dzięki za info, poszukam ich w necie. Świetnie, że pojawiają się tacy ludzie 🙂

[Jaaga]

Dnia 7.09.2022 o 12:54, Tola napisał:

 

To dwoje młodych ludzi, małżeństwo, pomagają zwierzakom  od dawna, w ubiegłym roku założyli stowarzyszenie. Na naszym terenie każda taka  inicjatywa to kolejne uratowane czworonogi. To oni pomogli nam w dowozie Tusi i szczeniaków spod granicy do Jagny. 

Pan niedawno dzwonił do nas dwukrotnie w sprawie miejsca dla większego psa, więc widać, że bardzo im zależało, zeby mu pomóc. Fajnie, że mają miejsce dla tego małego z drogi. Mniejszemu zawsze łatwiej coś znaleźć.

Skoro Aska7 jedzie z psami to  rozumiem, że bezpośrednio i nie muszę Miriam mówić o konieczności przetrzymania psów u niej?

Szkoda, ze u nas siedzą wszystkie psy i koty jak zaczarowane, bo okazja z transportem.

[Poker]

Trzeba kupić zapas węgla albo drewna:) i wysłać Aśce, skoro nie chce zwrotu za paliwo.

[Anula]

Dnia 7.09.2022 o 13:23, Tola napisał:

Nie mam sposobu na Twój upór☹️😉 Czy ktoś może mi  pomóc w przekonywaniu Aska7, że tak nie można? Siła argumentów może  zadziała... 

Marto nie martw się,wymyśle coś aby odwdzięczyć się Aska7.Tak dużo dla naszych psiaków robi,to jest ogromna pomoc ze strony Joasi od dawna.

[elik]

Dnia 7.09.2022 o 15:25, Poker napisał:

Trzeba kupić zapas węgla albo drewna:) i wysłać Aśce, skoro nie chce zwrotu za paliwo.

Mogę stanąć przez 2 tygodnie w kolejce  🙂 

[Onaa]

A może zakupimy karmę dla podopiecznych Asi ?

[Poker]

Każdy pomysł będzie dobry. Karma jak najbardziej tylko nie wiemy co jej psiule jedzą.

[Aska7]

Bardzo to miłe z Waszej strony, ale nic mi nie potrzeba 🙂

Dziękuję 🙂

[elik]

Dnia 7.09.2022 o 19:54, Aska7 napisał:

Bardzo to miłe z Waszej strony, ale nic mi nie potrzeba 🙂

Dziękuję 🙂

Ciiiichooo wiem!
Nie pytany milczy  😉 

[elik]

Dnia 7.09.2022 o 18:49, Onaa napisał:

A może zakupimy karmę dla podopiecznych Asi ?

 

Dnia 7.09.2022 o 19:27, Poker napisał:

Każdy pomysł będzie dobry. Karma jak najbardziej tylko nie wiemy co jej psiule jedzą.

Onaa chyba ma na myśli podopiecznych w hotelach. Może gdy hotel dostanie karmę, to opłata za hotel będzie mniejsza.

[Gabi79]

Zaczęłam robić bazarek kilometrowy. Jutro skończę, bo koci pomocnik skacze po klawiaturze. 

[Onaa]

Ja też chciałabym zabrać jakąś biedę pod opiekę, bo moja Zojeczka znalazła domek a skoro byłby transport, i myślałam o schroniskowym szczeniaczku albo o paróweczce, skoro psinka z drogi zaopiekowana.

[Gabi79]

Dnia 7.09.2022 o 21:18, Onaa napisał:

Ja też chciałabym zabrać jakąś biedę pod opiekę, bo moja Zojeczka znalazła domek a skoro byłby transport, i myślałam o schroniskowym szczeniaczku albo o paróweczce, skoro psinka z drogi zaopiekowana.

Reniu, byłoby wspaniale. "Uderzaj" do Toli, aby miała czas na załatwienie formalności w schronisku 

[mari23]

Dnia 5.09.2022 o 22:08, Tola napisał:

To jest ten piesek, jest bardzo długo w schronisku, masywny, na krótkich łapkach, podobno bardzo wycofany

 

 

Dnia 7.09.2022 o 21:18, Onaa napisał:

Ja też chciałabym zabrać jakąś biedę pod opiekę, bo moja Zojeczka znalazła domek a skoro byłby transport, i myślałam o schroniskowym szczeniaczku albo o paróweczce, skoro psinka z drogi zaopiekowana.

Może ten biedny parówek..... on już nawet do siatki nie podchodzi 😞 😞

[Tola]

Dnia 7.09.2022 o 14:50, Jaaga napisał:

Pan niedawno dzwonił do nas dwukrotnie w sprawie miejsca dla większego psa, więc widać, że bardzo im zależało, zeby mu pomóc. Fajnie, że mają miejsce dla tego małego z drogi. Mniejszemu zawsze łatwiej coś znaleźć.

Skoro Aska7 jedzie z psami to  rozumiem, że bezpośrednio i nie muszę Miriam mówić o konieczności przetrzymania psów u niej?

Szkoda, ze u nas siedzą wszystkie psy i koty jak zaczarowane, bo okazja z transportem.

Oni mieszkają na wsi i mają kojce dla miejscu mają kojce dla tych swoich bezdomniakiw, chyba tam większość z nich trafia. Jeśli chodzi o suczki, to  nadal szukam pomocy, bo problem w tym, że szafirek  może przyjechać po psy dopiero 27.09, a ja czarną suczkę i szczeniaka  muszę zabrać tuż po  20.09.  Ona zdjęcie szwów ma 16.09. i właściwie już wtedy powinna opuścić to miejsce, bo widzicie co się dzieje - z 3 szczeniaki w został 1😓. Będę do Ciebie dzwoniła, może pomożesz mi cos wymyśleć.

[Jaaga]

Niestety, ale problem byłby z pobytem malucha od suczki Poker. Jest za malutki i boję się go wziać. Chyba nic nie wymyślimy. Moze jednak szczeniaka od czarnej suczki ogłaszać ze zdjeciami jakie są, bo chyba je  Tolu wstawiałaś? A nuż się coś wykluje szybciej. Ta sunieczka jest przeciez gotowa do zmiany domu. Starsze bez problemu mogłyby u Minii zanocować, ale to niewiele zmienia w sytuacji, kiedy jest maluszek.

[Tola]

Dnia 8.09.2022 o 12:22, Jaaga napisał:

Niestety, ale problem byłby z pobytem malucha od suczki Poker. Jest za malutki i boję się go wziać. Chyba nic nie wymyślimy. Moze jednak szczeniaka od czarnej suczki ogłaszać ze zdjeciami jakie są, bo chyba je  Tolu wstawiałaś? A nuż się coś wykluje szybciej. Ta sunieczka jest przeciez gotowa do zmiany domu. Starsze bez problemu mogłyby u Minii zanocować, ale to niewiele zmienia w sytuacji, kiedy jest maluszek.

No tak, tak jak rano rozmawiałyśmy☹️ Czarna suczka jest po sterylce, mam olx - zrobiła mi je znajoma z Warszawy, ake cisza, nikt nie jest zainteresowany.

 

[Poker]

Tolu, jakby się udało zrobić zdjęcia "mojej" suni, to można ją ogłaszać. Jak się trafi dobry dom, to poczeka na nią 3 tygodnie.

[Onaa]

Dnia 8.09.2022 o 08:58, mari23 napisał:

 

Może ten biedny parówek..... on już nawet do siatki nie podchodzi 😞 😞

Też o nim myślałam ale on większy pewnie starszy i jeśli wycofany to obawiam się czy podołałabym finansowo bo teraz i o deklaracje trudno i o miejscówkę, i jeśli by na dłużej a tak myślę, że tak by było, został w hoteliku to sama bym go nie wzięła pod opiekę, nie mam żadnego zabezpieczenia finansowego, sama borykam się z problemami finansowymi, nie mam pracy teraz jestem na stażu. Po prostu się boję że nie dam rady mu pomóc i sama się pogrążę.

Jeszcze ujęła mnie też starsza średnia sunieczka taka zwykła buraska choć dla mnie urocza, ale podobno bardzo przyjazna lgnie do człowieka. Eh trudne to wszystko :(.

Szczeniaczek to by znalazł w niedługim czasie domek. więc myślałam żeby choć jednego z tej zagródki uratować 😨.

Natomiast gdyby to miał być ten masywny parówek albo ta bura suczka to chciałabym żeby ktoś jeszcze ze mną na spółkę wziął go pod opiekę. Pieniążki po Shiluni jakieś będą, może ktoś deklaracje po Zojce też przeniesie ...