Jaaga Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Niestety, druga suczka też musi dziś jechać do szpitalika. Na szczęście lekarz zgodził się i ją przyjąć. Trzymajcie bardzo mocno kciuki, żeby obu się udało. Bardzo proszę o wsparcie dziewczynek, bo koszty leczenia i szpitalikowania w tej sytuacji wzrosną dwukrotnie. Zrobiłam wstępne rozliczenie z wpłat do mnie , ponieważ nie będe miała dostepu do komputera, a nie wiem, jak będzie z zasięgiem na telefonie. Quote
Tyśka) Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 O rany, ale się porobiło 😞 Dużo zdrowia dla obu maluszków. Quote
Moli@ Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 26.11.2021 o 13:16, Jaaga napisał: Niestety, druga suczka też musi dziś jechać do szpitalika. Na szczęście lekarz zgodził się i ją przyjąć. Trzymajcie bardzo mocno kciuki, żeby obu się udało. Bardzo proszę o wsparcie dziewczynek, bo koszty leczenia i szpitalikowania w tej sytuacji wzrosną dwukrotnie. Zrobiłam wstępne rozliczenie z wpłat do mnie , ponieważ nie będe miała dostepu do komputera, a nie wiem, jak będzie z zasięgiem na telefonie. A krew ozdrowieńca? Quote
Poker Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 A niech to. Biedne maluszki. Oby inne psy nie zachorowały. Z moich bazarków będzie ok. 250 zł . Mogę wpłacić awansem teraz. Na jakie konto? ZEA? Quote
Jaaga Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Mamy syntetyczną surowicę. Nie mam dostepu do surowicy z krwi ozdrowieńca i niestety my sami z mężem nie mamy mozliwości dzwonić i jeżdżić za nią. Teraz dopiero wrócił z Gołkowic z surowicą. Tylko on jest kierowcą. Ja będę w Katowicach, zostaje sam w domu. Ogarniam naprawdę tyle, ile mogę. Gdyby ktoś dał radę podzwonić i znalazł surowicęz krwi ozdrowieńca, to mogę dać adres i tel. do lekarza u którego jest mała szpitalikowana. On wraca tam po 19.00, więc osobiście może podać, wczesniej jest inny lekarz. Jak coś to jestem pod telefonem. Poker, wpłać prosze na ZEA, bo trzeba bedzie pokrywać teraz dwukrotne koszty ratowania małych. Tola pewnie dopiero wieczorem zaglądnie. Quote
Moli@ Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 26.11.2021 o 13:47, Jaaga napisał: Mamy syntetyczną surowicę. Nie mam dostepu do surowicy z krwi ozdrowieńca i niestety my sami z mężem nie mamy mozliwości dzwonić i jeżdżić za nią. Teraz dopiero wrócił z Gołkowic z surowicą. Tylko on jest kierowcą. Ja będę w Katowicach, zostaje sam w domu. Ogarniam naprawdę tyle, ile mogę. Gdyby ktoś dał radę podzwonić i znalazł surowicęz krwi ozdrowieńca, to mogę dać adres i tel. do lekarza u którego jest mała szpitalikowana. On wraca tam po 19.00, więc osobiście może podać, wczesniej jest inny lekarz. Jak coś to jestem pod telefonem. Poker, wpłać prosze na ZEA, bo trzeba bedzie pokrywać teraz dwukrotne koszty ratowania małych. Tola pewnie dopiero wieczorem zaglądnie. Może szukać ozdrowieńca przez fb? Znajoma ma taką sunię..., znaną w lecznicach. Uratowała już wiele psów. Dzwonią z lecznicy i panienka jedzie oddać krew. Quote
Poker Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Ale jak długo utrzymują sie przeciwciała u ozdrowieńca na odpowiednim poziomie? Quote
elik Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Wysłałam na konto Fundacji ZEA 480,00 zł na leczenie szczeniaczków. Będzie jeszcze niewielka dopłata po otrzymaniu wszystkich wpłat. Po otrzymaniu przelewu, co prawdopodobnie nastąpi w poniedziałek (29.11.), bardzo proszę Martusiu o potwierdzenie na tym bazarku < Link do bazarku > 2 Quote
Jaaga Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Podobno musi być odstep między podawaniem surowicy z krwi ozdrowieńca i syntetycznej. Czyli zostajemy na tej, jaka używamy. Druga mała pojechała do Zabrza. Quote
Moli@ Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 26.11.2021 o 15:01, Poker napisał: Ale jak długo utrzymują sie przeciwciała u ozdrowieńca na odpowiednim poziomie? Nie wiem..., wetów trzeba pytać Quote
Jaaga Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Obie suczki są w przychodni. Rozmawialam i ponoc ta pierwsza nie wymiotuje, robi biegunki co dostaje kroplówkę, ale dzis brązowe. Pani się nią zachwycała jaka jest slodka i grzeczna. Czeka zawsze aż jej posprzata. Wzrusza się jej spojrzeniem. Druga sunia ani razu nie wymiotowała, choć byl korek przez wypadek i jechali ponad 2 godziny. Ona jest silna i odkarmiona, powinna przejść lżej chorobę. Koffi i Andżela bez zmian. Wykłócają się o jedzenie. Dostaja kazdy posiłek z surowymi żwaczami i probiotykiem. Quote
Poker Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Jest nadzieja, że wyjdą z tego cholerstwa. 1 Quote
Jaaga Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Mam zdjęcia. Tola je na pewno wstawi. Mała nie wygląda źle. I mąż widzial jej kupę dzisiejszą bez krwi. Druga wcale nie wymiotowała odkąd dwa razy zwymiotowała w domu. Powiedział, że ta pierwsza nie jest taka osowiała. No a drugą utuczylam. Waży więcej niż myślałam. Dobrze , bo będzie mieć więcej sil do walki z chorobą. 3 Quote
Tyśka) Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 26.11.2021 o 15:54, elik napisał: < Link do bazarku > elik, nie podlinkowałaś bazarku. Quote
Tyśka) Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 26.11.2021 o 21:20, Jaaga napisał: Mam zdjęcia. Tola je na pewno wstawi. Mała nie wygląda źle. I mąż widzial jej kupę dzisiejszą bez krwi. Druga wcale nie wymiotowała odkąd dwa razy zwymiotowała w domu. Powiedział, że ta pierwsza nie jest taka osowiała. No a drugą utuczylam. Waży więcej niż myślałam. Dobrze , bo będzie mieć więcej sil do walki z chorobą. Będzie dobrze!!! Zaklinam rzeczywistość i BĘDZIE DOBRZE 🙂 1 Quote
elik Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 26.11.2021 o 22:09, Tyśka) napisał: elik, nie podlinkowałaś bazarku. Dzięki 🙂 Już to poprawiłam. Quote
agat21 Posted November 27, 2021 Posted November 27, 2021 Musi być dobrze. Niech noc mija spokojnie chorym biedactwom. 1 Quote
Jaaga Posted November 27, 2021 Posted November 27, 2021 Nie jest źle. Dostaja Fosprenil. Dzis nie było biegunek ani wymiotow. Rozmawialam z panią która nimi się zajmuje. Lekarz będzie po 13.00, dzis chcą próbować tej pierwszej podawać coś do jedzenia. Tola zrobi na fb ogłoszenie o dom dla drugiej szczeniaczki. Kto ma fb to proszę o udostępnianie. Mała jest w dobrej kondycji , wiec jej pobyt w przychodni to pewnie kwestia kilku dni. 2 Quote
Ewa Marta Posted November 27, 2021 Posted November 27, 2021 Dnia 27.11.2021 o 09:58, Jaaga napisał: Nie jest źle. Dostaja Fosprenil. Dzis nie było biegunek ani wymiotow. Rozmawialam z panią która nimi się zajmuje. Lekarz będzie po 13.00, dzis chcą próbować tej pierwszej podawać coś do jedzenia. Tola zrobi na fb ogłoszenie o dom dla drugiej szczeniaczki. Kto ma fb to proszę o udostępnianie. Mała jest w dobrej kondycji , wiec jej pobyt w przychodni to pewnie kwestia kilku dni. A nie dałoby rady poprosić DT dla tej pierwszej o przygarnięcie też siostrzyczki? Quote
Poker Posted November 27, 2021 Posted November 27, 2021 Dnia 27.11.2021 o 10:53, Ewa Marta napisał: A nie dałoby rady poprosić DT dla tej pierwszej o przygarnięcie też siostrzyczki? Dobry pomysł. I tę w lepszym stanie zabrać jak najszybciej, żeby nie nabijać kosztów.. 1 Quote
Tola Posted November 27, 2021 Author Posted November 27, 2021 Dnia 26.11.2021 o 13:23, Tyśka) napisał: O rany, ale się porobiło 😞 Dużo zdrowia dla obu maluszków. Dnia 26.11.2021 o 13:23, Moli@ napisał: A krew ozdrowieńca? Dnia 26.11.2021 o 13:34, Poker napisał: A niech to. Biedne maluszki. Oby inne psy nie zachorowały. Z moich bazarków będzie ok. 250 zł . Mogę wpłacić awansem teraz. Na jakie konto? ZEA? Dnia 26.11.2021 o 15:54, elik napisał: Wysłałam na konto Fundacji ZEA 480,00 zł na leczenie szczeniaczków. Będzie jeszcze niewielka dopłata po otrzymaniu wszystkich wpłat. Po otrzymaniu przelewu, co prawdopodobnie nastąpi w poniedziałek (29.11.), bardzo proszę Martusiu o potwierdzenie na tym bazarku < Link do bazarku > Dnia 26.11.2021 o 19:32, Poker napisał: Jest nadzieja, że wyjdą z tego cholerstwa. Dnia 26.11.2021 o 21:57, elik napisał: Wyjdą z tego! Dnia 26.11.2021 o 22:09, Tyśka) napisał: Będzie dobrze!!! Zaklinam rzeczywistość i BĘDZIE DOBRZE 🙂 Dnia 27.11.2021 o 01:18, agat21 napisał: Musi być dobrze. Niech noc mija spokojnie chorym biedactwom. Dnia 27.11.2021 o 05:21, Aska7 napisał: Podniosę Bardzo dziękujemy za pomoc, kciuki i za wiarę, że będzie dobrze! Parwo jest nieobliczalne i długo każe być w pogotowiu, bo nie wiadomo, co za chwilę może się wydarzyć:( Przyznam, że wczoraj po telefonie Jagny, że druga sunia ma wymioty, miałam chwile załamania, bo pamiętam walkę naszych szczeniaków z parwo dwa lata temu w DT Karmelka i rok temu u supergogi:( Mam nadzieję, że te najgorsze chwile dziewczynki mają już za sobą. 1 Quote
Tola Posted November 27, 2021 Author Posted November 27, 2021 Zdjęcia z wczoraj z lecznicy - z zawiniętą łapką to większa sunia, ta bardziej chora Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.