BARDZO proszę o pomoc dla starego schorowanego psa! Nie może chodzić, ciągnie za sobą łapy po betonie, śniegu - jest szansa na ratunek po 13 latach spędzonych w schronie!!! Pies w dt, jest w dramatycznym stanie :( ŻEGNAJ WSPANIAŁY I KOCHANY FENIKSIE (')

[maarit]

No to więcej "mordeczki" :)

[maarit]

3 minuty temu, rozi napisał:

O właśnie, surowe ziemniaki. Już nie pisałam, bo dym zaraz, ale były momenty, kiedy moje psy żebrały, kiedy obierałam ziemniaki. Dawałam trochę. A ja wiem? Chciały, to dałam strużynkę.

U mnie sobie sam brał i uciekał. Zabezpieczyć się nie dało, bo jeśli nie z piwnicy to z grządki zwinął. 

[Mruczka]

A zwróciłyście uwagę, że ta mordka nie jest wcale siwa?  Jak to możliwe u psa  w tym wieku (18?)?  To, że koty nie siwieją, to wiem, ale pieski-staruszki  mają siwe pysie, ba, nawet całe główki. 

Coś tu nie gra, albo mój monitor przekłamuje.  Bo kilka białych włosków to  siwizna nie jest przecież. 

[Aska7]

Minął tydzień, a różnica kolosalna.

[Ellig]

21 minut temu, Aska7 napisał:

Minął tydzień, a różnica kolosalna.

Tak, ogromna różnica :)

[elik]

35 minut temu, maarit napisał:

No to więcej "mordeczki" :)

Nooo piękny  :)  Też bym go, jak Mari, pomimo świerzbowca, wycałowała.

Fenio faktycznie nie ma siwego pyszczka, a przecież tak wiekowy pies, jak ocenili go w schronie, miałby cały siwy łebek.

[uxmal]

52 minuty temu, Mruczka napisał:

A zwróciłyście uwagę, że ta mordka nie jest wcale siwa?  Jak to możliwe u psa  w tym wieku (18?)?  To, że koty nie siwieją, to wiem, ale pieski-staruszki  mają siwe pysie, ba, nawet całe główki. 

Coś tu nie gra, albo mój monitor przekłamuje.  Bo kilka białych włosków to  siwizna nie jest przecież. 

Tak.

[agat21]

No chyba  coraz więcej dowodów będzie na to, że pies jest po prostu chory i zabiedzony, a nie stary. Zobaczcie też ile kolorów sierści zaczyna się pojawiać :) Jeszcze trochę i nikt nie pozna Feniksa :) 

Tolu, czy myślisz, że mogłabyć jakąś zbiórkę zrobić na leczenie Feniksa? Po kolei pewnie będą wychodzić kolejne różne sprawy. :( 

[elik]

Przed chwilą, agat21 napisał:

Zobaczcie też ile kolorów sierści zaczyna się pojawiać :)

A ile się jeszcze pojawi po kąpieli?

[Ewa Marta]

Feniks zdobył moje serce totalnie. Wstyd przyznać, ale z braku czasu nie wchodzę nawet na wątki naszych psiaków, ale do Feniksa obowiązkowo kilka razy dziennie:)

[Anula]

Aby skompensować dyskusję kulinarną to wstawię tutaj co psiak nie może jeść.

https://www.pies.pl/zdrowie/czego-nie-moze-jesc-pies-lista-produktow/

[elik]

10 minut temu, Anula napisał:

Aby skompensować dyskusję kulinarną to wstawię tutaj co psiak nie może jeść.

https://www.pies.pl/zdrowie/czego-nie-moze-jesc-pies-lista-produktow/

Oprócz samej listy produktów zakazanych psiakom, należy także przeczytać odnośniki do poszczególnych produktów.
Np m.in. na liście zakazanych produktów znajdują się ziemniaki, ale, gdy klikniemy w "ziemniaki" okaże się, że nie tak do końca sa zakazane.

Warto dodać, że obrane i ugotowane ziemniaki nie są toksyczne i mogą być elementem diety psów. Często są składnikiem np. karm bezzbożowych.

Innych produktów nie sprawdzałam  :)

[maarit]

Taki ,,szczerbolek" jestem 

[maarit]

Pora na dobranoc ;)

[elik]

Jemu uśmiechnie schodzi z pyszczka  :)  Co za radość.

[guccio]

                               

      Zapraszam na na bazarek z którego 30% dochodu będzie dla Feniksa

[Nesiowata]

Piesa podmienili!

[Ewa Marta]

Możliwe, że jak jego stan się poprawi, trzeba będzie powyeywac część ząbków. Od nich tez mogą się robić stany zapalne. 

[elik]

3 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Możliwe, że jak jego stan się poprawi, trzeba będzie powyeywac część ząbków. Od nich tez mogą się robić stany zapalne. 

Jemu zdaje się już niewiele tych ząbków zostało.

[mari23]

8 godzin temu, KrystynaS napisał:

Zęby wybite ... Boże. Mari jakie leki dostał w sensie leki na co? Wiem, że on prawie ruina i właściwie można go leczyć na wszystko, ale co wet uznała za najpilniejsze do leczenia od zaraz. Wyniki będą się zmieniać szybko, może za tydzień być duża zmiana w stosunku do tego co było

Dostaje w zastrzyki przeciwzapalne/przeciwbólowe i chyba antybiotyk w drugim zastrzyku. "Ogólnie" trzeba go podleczyć i te zastrzyki działają na wszystkie chyba stany zapalne, których ma niemało. Advocate "rozpracowuje" świerzbowca inne pasożyty. Zaleciła Euthyrox 200 na początek, ale ja przez to swoje nagłe zachorowanie nie uzgodniłam z nią dawki Forthytonu, w poniedziałek rano to zrobię.

8 godzin temu, Aska7 napisał:

Czy nie powinno się Feniksa czymś suplementować ? Wetki niczego nie zaleciły ? Co z dietą ?

Na razie Intestinal a z suplementów Hemoglobina, witaminy i minerały, probiotyk. On po tym ogromie robali i toksynach przy odrobaczaniu ma bardzo podrażnione jelita. Dzięki Intestinalowi koopy wyglądają całkiem dobrze. Właśnie po kolacji "walnął" wielkiego kupala do opróżnionej miski...popłakałam się ze śmiechu :)

7 godzin temu, konfirm31 napisał:

Główne lekarstwo, to z pewnością opieka Mari, sucho, ciepło, dobre jedzenie, eradykacja tasiemca i świerzbowca. I wola życia. 

Twoja "recepta" własnie jest w trakcie realizacji :), powoli widać efekty, ale on jest jeszcze bardzo słaby. Może teraz po pozbyciu się lokatorów z jelit i regularnym jedzonku odzyska siły. Martwi mnie jego spory brzuch przy jednocześnie sterczących kościach, szybko się męczy, czasem kaszle ( choć nie tyle, co Kubuś). Być może ma też chore serduszko, ale zrobienie mu teraz USG brzucha albo osłuchanie czy usg serca może się skończyć dla niego źle, on przy stresie strasznie się szarpie i bardzo dyszy, nie pozwala się zbadać i dotknąć, a jeśli ma chore serce - wiadomo, jak to się może skończyć.

Powoli, stopniowo wyleczymy chłopaka - w to bardzo wierzę wbrew "ostrożnym" rokowaniom wetki.

[Moli@]

Chyba nie bardzo wiadomo gdzie te robale siedziały / dotarły a mogły umiejscowić się i w płucach i sercu...

Obstawiony lekami (antybiotyk + przeciwzapalny) zostało czekać i nie męczyć biedaka dodatkowymi badaniami.

Będzie dobrze :)

[elik]

3 minuty temu, Moli@ napisał:

Chyba nie bardzo wiadomo gdzie te robale siedziały / dotarły a mogły umiejscowić się i w płucach i sercu...

Przez lata nieodrobacznia mogła dotrzeć wszędzie  :(

[kiyoshi]

5 godzin temu, Mruczka napisał:

A zwróciłyście uwagę, że ta mordka nie jest wcale siwa?  Jak to możliwe u psa  w tym wieku (18?)?  To, że koty nie siwieją, to wiem, ale pieski-staruszki  mają siwe pysie, ba, nawet całe główki. 

Coś tu nie gra, albo mój monitor przekłamuje.  Bo kilka białych włosków to  siwizna nie jest przecież. 

Czasem sie zdarza, mój Fazi ma 14 lat i w ogóle nie siwieje na pyszczka, wiek zdradzają jednak.oczy....w przypadku Feniksa też uważam że to mało prawdopodobne by miał naście lat

[agat21]

2 godziny temu, maarit napisał:

Taki ,,szczerbolek" jestem 

Pierwsze tak uśmiechnięte zdjęcia Feniksa :D 

Zębulki rzeczywiście w biednym stanie, ale i tak uśmiech olśniewający! 

[agat21]

2 godziny temu, guccio napisał:

                               

      Zapraszam na na bazarek z którego 30% dochodu będzie dla Feniksa

Dziękuję pięknie! Bardzo bardzo! ❤