Jump to content
Dogomania

MARCELEK ZA TM :( Mały, drobny, zalękniony Marcelek poznaje prawdziwe psie życie. Pomóżcie w jego utrzymaniu, musimy mu zapewnić wszystko co najlepsze !


Recommended Posts

Posted
1 minutę temu, kiyoshi napisał:

mleko generalnie jest bardzo bardzo dobre ale...DLA CIELĄT ;) nijak Marcelek cielaka nie przypomina

O masz. Są pieski, które wody nie wypiją, a zmieszaną z mlekiem owszem. No nic, chodziło mi o to, żeby Marcelek coś w ogóle pił.

Posted

Podczytuję wątek Marcelka, doceniam pracę i serce, jakie wkłada WiosnaA, aby Marcelek choć odrobinę nauczył się cieszyć  psim życiem u boku człowieka.

 

Jak pomóc takiemu skrzywdzonemu psu, jak poukładać mu od nowa w głowie, kiedy wszystkie sposoby zawodzą:(

I teraz jeszcze ta choroba:(

Tyle osób wspiera Marcelka, oby się udało:(

Posted
12 minut temu, maarit napisał:

Ja do wody dodawałam cukier, żeby ciut wzmocnić albo miód. Czy dobrze robiłam to nie wiem... ale Michu akurat kochał miodek... 

Ja dodawałam glukozę :). 

Posted
17 minut temu, maarit napisał:

Ja do wody dodawałam cukier, żeby ciut wzmocnić albo miód. Czy dobrze robiłam to nie wiem... ale Michu akurat kochał miodek... 

Wieczorem dawałam właśnie z cukrem (nie mam tu miodu)...na kocyk,na łapkę trochę moczyłam,że może spróbuje i wypije...w żaden sposób :( odwraca główkę :(...z gorącym rosołem zaszłam żeby zapachu narobić i też nic :(:( (w drugiej filiżance był letni jemu).

Oczka ma zmienione,martwię się bardzo:(

Posted
6 minut temu, WiosnaA napisał:

Wieczorem dawałam właśnie z cukrem (nie mam tu miodu)...na kocyk,na łapkę trochę moczyłam,że może spróbuje i wypije...w żaden sposób 😞 odwraca główkę :(...z gorącym rosołem zaszłam żeby zapachu narobić i też nic :(:( (w drugiej filiżance był letni jemu).

Oczka ma zmienione,martwię się bardzo:(

Cukier nawet lepszy... tylko co zrobić jeśli nie chce 😞

Posted
36 minut temu, JOLY napisał:

Marcelek mial narkoze, moze coś z nerkami  się dzieje?  i potrzeba kroplowką przeplukac.

Pod narkozą miał kroplówkę,inaczej mu się nie poda :(...sii dziś robił rano i jakoś w południe ,kolor normalny (lornetką go obserwuję).Później przestał pić i nie sikał.Z pyszczka nic nie czuć,blisko schylałam.Nie wiem co się dzieje:(

Kiedyś miałam pieska z mocznicą,to był zapach taki specyficzny.

Posted
55 minut temu, Poker napisał:

On nie miał narkozy, najwyżej "Jasia"

Poker,może ...ja się nie znam i jak nie rusza to mi narkoza..dwie wetki i techniczka robiły swoje,zaraz ja wzięłam za obrożę,szybko i krótko wszystko było,zaraz wstawał i kroplówkę szybko odłączać trzeba było.

Posted

taki specyficzny zapach to byłby gdyby mocznik był ,mocno powyżej normy.Przy 200 (norma 60) jeszcze nic nie czułam.

Czy zęby miał sprawdzane?

Posted
39 minut temu, uxmal napisał:

taki specyficzny zapach to byłby gdyby mocznik był ,mocno powyżej normy.Przy 200 (norma 60) jeszcze nic nie czułam.

Czy zęby miał sprawdzane?

Nie,zęby nie sprawdzone,gruczoły jeszcze chciałam,ale nie było już jak,bo wstawał.

Posted
52 minuty temu, WiosnaA napisał:

Poker,może ...ja się nie znam i jak nie rusza to mi narkoza..dwie wetki i techniczka robiły swoje,zaraz ja wzięłam za obrożę,szybko i krótko wszystko było,zaraz wstawał i kroplówkę szybko odłączać trzeba było.

Narkoza wiąże się z intubacją. On pewnie dostał zastrzyk domięśniowo, po którym po jakimś czasie usnął.

Posted
3 minuty temu, Poker napisał:

Narkoza wiąże się z intubacją. On pewnie dostał zastrzyk domięśniowo, po którym po jakimś czasie usnął.

Tak,dostał w pośladek , przysnął i wetki mogły wyjąc już z klatki.

Posted
Dnia 5.05.2021 o 12:06, Sowa napisał:

Jejku, WiosnaA dopiero poszła po kałacha, to jeszcze zdążę. Na mistrzostwach psów obrończych w Szczecinie startują dwa sznaucery olbrzymy. Zajmują miejsca ostatnie i przedostatnie - trudno, ktoś musi być na końcu... Ten przedostatni - reproduktor - był potem reklamowany przez hodowcę jako najlepszy sznaucer na mistrzostwach Polski psów obrończych. No niby prawda, startowały dwa....:-)

Kojarzysz taką firmę Gostar katowice?

Posted
Dnia 11.05.2021 o 22:18, WiosnaA napisał:

Karta z niedzieli,

 

Karta wczorajsza i wyniki krwi,

 

IMG_5633.jpg

 

Czy dostałaś jakieś leki (iniekcje ) do domu?Nie wydaje mi się,natomiast wymieniając zastosowane leki dwukrotnie pojawia się PREVOMAX,raz w dawce 0,4 ml,drugi raz 0,5 ml.Pozostaje do wyjasnienia kwestia ile tego Prevomaxu dostał.

Wyniki badań Marcelka są zupełnie niekompatybilne z  jego stanem...Czy wyjasnienia wetek są wiarygodne,nie mogło dojść do pomylenia wynikow badań?Bo wiele na to wskazuje. Wszystko jest niemal bez zarzutu...a Marcelek...jest taki słabiutki.

Zdecydowanie można  domniemywać,że pięcioletni czarno-podpalany mieszaniec (z nagłowka w wynikach badań) - jest leczony zamiast Marcelka.Próbowałabym to jeszcze raz w lecznicy wyjaśnić - dotrzeć do wyników tegoż 5 letniego psa,bo to mogą być wyniki Marcelka.Jeśli wszystko jest w komputerze,to bez trudu mozna te dane znaleźć...

Posted

WiosnaA, jedno, co ja w tym widzę dobrego, to fakt, że pies - film z karmienia rosołem - patrzy na Ciebie inaczej, bez tak panicznego lęku. Pije  z kubka, który trzymasz w ręce.

Posted
5 godzin temu, bou napisał:

Czy dostałaś jakieś leki (iniekcje ) do domu?Nie wydaje mi się,natomiast wymieniając zastosowane leki dwukrotnie pojawia się PREVOMAX,raz w dawce 0,4 ml,drugi raz 0,5 ml.Pozostaje do wyjasnienia kwestia ile tego Prevomaxu dostał.

Wyniki badań Marcelka są zupełnie niekompatybilne z  jego stanem...Czy wyjasnienia wetek są wiarygodne,nie mogło dojść do pomylenia wynikow badań?Bo wiele na to wskazuje. Wszystko jest niemal bez zarzutu...a Marcelek...jest taki słabiutki.

Zdecydowanie można  domniemywać,że pięcioletni czarno-podpalany mieszaniec (z nagłowka w wynikach badań) - jest leczony zamiast Marcelka.Próbowałabym to jeszcze raz w lecznicy wyjaśnić - dotrzeć do wyników tegoż 5 letniego psa,bo to mogą być wyniki Marcelka.Jeśli wszystko jest w komputerze,to bez trudu mozna te dane znaleźć...

W iniekcji nic nie dostałam,tylko w strzykawkach antybiotyk podawać doustnie.

Moja wetka robiła badania i akurat Jej wierzę,skoro mówi,że Marcelka mam wyniki,ale na 10  jadę do lecznicy,to jeszcze raz porozmawiam i wyjaśnię też sprawę Prevomaxu.

 

Posted

Rano jedna koo normalna,druga rzadka ,krwi nie widać.

Z noska katar leci.

Oblizuje się ,sucho pewnie w pyszczku,schylił nawet i jakby chciał się napić rosołku,ale nie pił:(

 

Posted

Trzymam za Was kciuki.

 

Wiosenko, wiem że zawracam głowę ale elik poprosiła  o wszystkie faktury (chyba od powrotu z adopcji) wystawiane na Promyczka. Możesz poprosić, żeby wydrukowali - odbiorę w recepcji  w przyszłym tygodniu. 

 

Posted
12 minut temu, Moli@ napisał:

Trzymam za Was kciuki.

 

Wiosenko, wiem że zawracam głowę ale elik poprosiła  o wszystkie faktury (chyba od powrotu z adopcji) wystawiane na Promyczka. Możesz poprosić, żeby wydrukowali - odbiorę w recepcji  w przyszłym tygodniu. 

 

Ojej,..a Eli były wysyłane wszystkie faktury,. jeszcze raz potrzebuje?...poproszę,ale szybko tego z pewnością nie ogarną:(...zaraz zajrzę na wątek

Posted
Przed chwilą, WiosnaA napisał:

Ojej,..a Eli były wysyłane wszystkie faktury,. jeszcze raz potrzebuje?...poproszę,ale szybko tego z pewnością nie ogarną:(...zaraz zajrzę na wątek

Wczoraj byłam w lecznicy (pisałam wcześniej na wątku że jadę po leki), ponad godzinę czekałam na wydanie leków.

Młyn straszny..., tyle ludzi ze zwierzakami :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...