Jump to content
Dogomania

MARCELEK ZA TM :( Mały, drobny, zalękniony Marcelek poznaje prawdziwe psie życie. Pomóżcie w jego utrzymaniu, musimy mu zapewnić wszystko co najlepsze !


Livka

Recommended Posts

Dnia 14.05.2021 o 08:45, WiosnaA napisał:

 

Marcel zrezygnował z jedzenia i picia przez stres związany z szelkami.Nie rwał ich,nie szarpał,tylko przeżywał w sobie.

 

Ja co rusz o ptakach, no ale a propos dziczków.

Piotruś mój zaniemógł, osowiały totalnie siedział bez ruchu na żerdzi, nie wiadomo było kompletnie co jest, lekarz bezradny. Spojrzałam, że ma przydługie pazury. Po skróceniu papuga jak nowa.

Masz nosa, WiosnA :)

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Poker napisał:

Dokładnie  nie wiem, ale z kałem może się wydalać co najmniej 2 tygodnie.

Wetka mówiła,że od czasu ustania objawów przez tydzień może zarażać,ale właśnie o koo nie zapytałam,bo coś mi się obiło o uszy,że jakoś chyba dłużej.
Dzięki Poker.

6 godzin temu, rozi napisał:

Ja co rusz o ptakach, no ale a propos dziczków.

Piotruś mój zaniemógł, osowiały totalnie siedział bez ruchu na żerdzi, nie wiadomo było kompletnie co jest, lekarz bezradny. Spojrzałam, że ma przydługie pazury. Po skróceniu papuga jak nowa.

Masz nosa, WiosnA :)

No czasem do czegoś się przydaje:)

 

Link to comment
Share on other sites

Potrzebowałam wstawić do kojca kontenerek lotniczy,żeby Marcelek się przyzwyczaił,a chciałam zabrać klatkę.
No i Marcel źle zareagował na nowość w kojcu:( Nie było paniki,ale zaraz się zerwał z sofy i już był strach, niepokój:( Nie pozwolił mi też wynieść starej klatki,którą już znał,zdenerwował się jak próbowałam wynieść:( Na razie stoi więc dwie,bo muszę nauczyć wchodzić do nowej.

Udało się w końcu "zakraść" i zrobić zdjęcie jak odpoczywa:)
Normalnie podejść nie mogę,zaraz wstaje i kładzie się inaczej. 

IMG_5755.jpg

 

A tu zwarty i gotowy do jedzonka:)
Maluch już z pewnej odległości rozróżnia :) , kiedy będę siadać na stołeczku i rozdzielać poza kojcem,a kiedy będę wchodzić do środka.. wtedy tak na luzie nie siedzi i wciąż bezpieczniejszą sobie pozycję przyjmuje:(

 

IMG_5761.jpg

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Poker napisał:

Królewicz na piernatach.

A dlaczego konieczna jest zmiana klatek ?

Kontenerki lotnicze mają kółeczka, Wiosenka chyba chce zabierać chłopczyka do domu żeby nie siedział sam w kojcu i był bliżej człowieka.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, WiosnaA napisał:

Nie pozwolił mi też wynieść starej klatki,którą już znał,zdenerwował się jak próbowałam wynieść:( Na razie stoi więc dwie,bo muszę nauczyć wchodzić do nowej.

 

Chyba miał kiedyś papużki  :D

Klatkę zmienia się właśnie w ten sposób - stawia nową, ładnie urządzoną, obok starej, obydwie otwarte, i nie zabiera się starej, póki ptaki nie zadomowią się w nowej  :)

Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, Poker napisał:

Dzięki za wyjaśnienie. Fajnie by było, gdyby Marcelek mógł widzieć domowe życie.

Może na początku będzie się bardzo bał, ale w efekcie przebywanie w domowych warunkach przyspieszy  może jego socjalizację.

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Poker napisał:

Królewicz na piernatach.

A dlaczego konieczna jest zmiana klatek ?

 

11 godzin temu, Moli@ napisał:

Kontenerki lotnicze mają kółeczka, Wiosenka chyba chce zabierać chłopczyka do domu żeby nie siedział sam w kojcu i był bliżej człowieka.

Mój niestety nie ma kółek:(, może większe rozmiary je mają, ja mam L,..lotniczy kontenerek jest wyższy niż takie zwykłe.
Do domku Marcelka nie mam jak niestety wziąć,niedługo sama w namiocie będę mieszkać:(
Wcześniej myślałam o braniu,ale sama nie dam rady nosić:(

Kontenerek był mi potrzebny do czegoś innego.
Jak Marcelek po tej chorowitej nocy, co rano raptem ozdrowiał zaczął łapką sięgać po trawę i jeść:(,...zrobiło mi się potwornie jego szkoda:( Brzuszek widać jeszcze bolał i pomyślałam,że tyle lat trawy nie widział i u mnie dalej uwięziony nie mogąc dotknąć łapką ziemi:(:(
Postanowiłam,że muszę coś z tym zrobić.
Mam nowy domek dla kurek (przy kojcu),ale przez malucha ciągle jeszcze nie mam czasu kurek kupić.
Wybieg jest ogrodzony solidnie i z góry syn porządnie zabezpieczył metalową siatką.Zimowy ciężki śnieg zniszczył mi jednak całe zabezpieczenie z góry i trzeba je naprawić.Miałam w planie wynosić Marcelka w klatce na ten wybieg,ale z kontenerkiem wnosić najpierw do środka domku (jest czysty ,nowy,na podłodze gumowa wykładzina),tam zrobić też sofę.Drzwi miałby otwarte i mógłby leżeć na trawie,a w razie "strachu" schować do środka.Klatka nie mieściła mi się w drzwiach i stąd był potrzebny kontenerek.

Zaszły jednak znów zmiany,bo wybieg od kurek byłby na trochę,później znów sam kojec:( i syn dał propozycję,żeby wezwać majstrów i choć kawałeczek trawki zagrodzić i przykryć siatką na własny wybieg Marcelka.
Panowie mieli dziś przyjechać,ale nie wyrobili się i mają być jutro.Tu w sklepie furtki od ręki kupić nie można więc zmontowałam sama,mam nadzieję się nada:)
Także jak dobrze pójdzie,to niedługo Marcelek położy się na prawdziwej trawce.

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, b-b napisał:

Zapraszam na trzeci bazarek dla chłopaka :)

 

 

Z całego serduszka Marcelek dziękuje!...dziękujemy Boguniu!

3 godziny temu, Livka napisał:

Pięknie wypoczywa, aż miło popatrzeć.

Oj,tak Livko :)....rzadkie to były chwile,ale np.po kulkach kilka razy tak leżał widziałam.

To zdjęcie wczorajsze,...namęczył się chłopak bardzo :) i zaraz napiszę dlaczego.

Link to comment
Share on other sites

Najważniejsza rzecz nad którą ostatnio pracowaliśmy jest zakończona pomyślnie!

Cieszę się jak nie wiem co :)
Przez kilka dni miałam robotników do pracy i na wstępie Panowie dostali angaż statysty:)
Marcelek dostał wsparcie od psiaków przy kojcu (wcześniej był sam),sporo ćwiczeń i już nie panikuje:) Zaczął w odwecie szczekać na facetów,oj skroił by portki :) i zachowanie jest jak najbardziej już w normie:)  
Dla mnie ogromne ufff..., bo niebawem mężczyźni całe lato będą obecni na działce.

Nagrałam jakiś filmik,ale muszę zmykać ,później albo jutro już wstawię.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, WiosnaA napisał:

 

Mój niestety nie ma kółek:(, może większe rozmiary je mają, ja mam L,..lotniczy kontenerek jest wyższy niż takie zwykłe.
Do domku Marcelka nie mam jak niestety wziąć,niedługo sama w namiocie będę mieszkać:(
Wcześniej myślałam o braniu,ale sama nie dam rady nosić:(

Kontenerek był mi potrzebny do czegoś innego.
Jak Marcelek po tej chorowitej nocy, co rano raptem ozdrowiał zaczął łapką sięgać po trawę i jeść:(,...zrobiło mi się potwornie jego szkoda:( Brzuszek widać jeszcze bolał i pomyślałam,że tyle lat trawy nie widział i u mnie dalej uwięziony nie mogąc dotknąć łapką ziemi:(:(

 

Aniu, Jaaga zastosowała takie rozwiązanie przy Suvi, że posadziła trawę wykopaną z ogrodu w doniczkach. Może przejściowo i dla Marcelka było by to rozwiązanie, dopóki nie ma wybiegu.

Suvi trawa.jpg

Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, ona03 napisał:

Wiosenko, czarujesz Marcelka, będzie dobrze, już jest troszkę lepiej :))))

Troszkę :)

22 godziny temu, Poker napisał:

Bardzo się cieszę z postępów chłopaka. Wiosenko, to co robisz dla tego piesa jest niesamowite.

Czy on dostaje lek?

Tak,dostaje,przerwa była jedynie na czas choroby.

11 godzin temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Aniu, Jaaga zastosowała takie rozwiązanie przy Suvi, że posadziła trawę wykopaną z ogrodu w doniczkach. Może przejściowo i dla Marcelka było by to rozwiązanie, dopóki nie ma wybiegu.

Suvi trawa.jpg

Tu wybetonowane i fajnie,że trawka w doniczkach jest...u nas Marcelek ma dookoła kojca trawę  i może skubać przez pręty,...szkoda by było miejsce zajmować doniczką w kojcu,on czasem biega,bawi się z Majką.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...