Jump to content
Dogomania

Zrezygnowany chudziutki Amberek z zamojskiego schronu. Ma dom w Warszawie :)))))))))


Recommended Posts

Posted

Agatko szerokiej drogi i powodzenia.A TZ-ta masz super,nie każdy chce włączać się w pomoc.Ogromnie cieszę się,że dziś Amber opuści schron i już nigdy do niego nie wróci.Będę czekać na wiadomości i będę myślami z Wami.

  • Like 1
Posted
21 minut temu, agat21 napisał:

Mamy biedaka. Przerażony, trzęsący się i pogryziony na pyszczku (blizny). Zdjęcia wstawi za chwilę Asia. A my w drogę! 

On jeszcze nie wie, ze teraz już będzie tylko dobrze!

Bardzo się cieszę, że się udało, szerokiej drogi.

  • Upvote 1
Posted

Zwymiotował ogromne ilości jakiegoś jedzenia, niestety :( 

Czeka mnie pranie samochodu.

Ale uspokoił sie troszkę i zasypia. Obserwuję go, troszkę głaszczę (jeszcze się boi) i powiem Wam, że serce mi się ściska. Oba uszka mają taki dziwny kształt, więc dotykam delikatnie, a tam pod spodem strupy. :( Poszarpane oba :( Musiał być niezłym obiektem ataków. 

20201208_141555.jpg

  • Like 1
Posted
13 minut temu, agat21 napisał:

Zwymiotował ogromne ilości jakiegoś jedzenia, niestety :( 

Czeka mnie pranie samochodu.

Ale uspokoił sie troszkę i zasypia. Obserwuję go, troszkę głaszczę (jeszcze się boi) i powiem Wam, że serce mi się ściska. Oba uszka mają taki dziwny kształt, więc dotykam delikatnie, a tam pod spodem strupy. :( Poszarpane oba :( Musiał być niezłym obiektem ataków. 

20201208_141555.jpg

Ślady na pysiu też świadczą o tym, że nie miał lekkiego życia w boksie...:(((

Dzięki Tobie Agatko ma to już za sobą...

Posted
1 godzinę temu, agat21 napisał:

Zwymiotował ogromne ilości jakiegoś jedzenia, niestety :( 

Czeka mnie pranie samochodu.

Ale uspokoił sie troszkę i zasypia. Obserwuję go, troszkę głaszczę (jeszcze się boi) i powiem Wam, że serce mi się ściska. Oba uszka mają taki dziwny kształt, więc dotykam delikatnie, a tam pod spodem strupy. :( Poszarpane oba :( Musiał być niezłym obiektem ataków. 

20201208_141555.jpg

Musiał się bronić bo inaczej już by go tam nie było-stąd te uszy takie i pysio.A wymiotował to zapewne pszenica i nie wiadomo co jeszcze dodane.A jak zobaczysz kupsko to dopiero się zdziwisz.

Amberek jest cudny jak odżyje w normalnych warunkach to nie poznamy pana psa.

Bardzo mnie ujęły zdjęcia jak on się wtulał w Ciebie,będzie fajnym psiakiem.

Posted

Przy bliższym kontakcie odwraca wzrok, unika bezpośredniej konfrontacji. Tak chyba starał się sobie radzić w schronie :( 

Ale przed chwilą zasnął tak mocno, że aż pochrapywał :) Poczuł się wreszcie choć troszkę bezpiecznie. 

  • Like 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...