Nesiowata Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 54 minuty temu, ewu napisał: Trzy miesiące szczęścia:) Pewnie pierwsze w życiu. Nie wiem czy pierwsze. Ale chłopak rozkręca się coraz bardziej. 31 minut temu, limonka80 napisał: Fajne życie ma chłopak :-)) To już tylko on wie. 18 minut temu, Tyśka) napisał: Ares wygląda pięknie, odmłodniał przez ten czas. Może dlatego, że zadek mu zarósł i trochę poprawia się sierść. W słońcu to nawet grzbiecik świeci mu się. 8 minut temu, Nadziejka napisał: Celem serduchem sciskam za wszystkie lapunki i za Ciocie Niechaj wszystko dobre bedzie z Wami Oby to się chciało spełnić. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 28, 2021 Share Posted July 28, 2021 Ares mówi wszystkim poranne zaspane DZIEŃ DOBRY. Wprawdzie ciemnym świtem wymaszerował z domu ale teraz ma chęć tylko na spanie i nie zamierza nigdzie się ruszać - śniadanie może być nawet po obiedzie. Wczoraj chłopak pomaszerował ze mną na spotkanie z koleżanką na przystanku autobusowym. Jak na niego - dość duży odcinek drogi. Jednak hałasy na wlotówce do Warszawy to duże wyzwanie, nie czuł się pewnie. Powrót do domu był już wolniejszy ale jakoś dał radę. Zadowolony z siebie poszedł spać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 28, 2021 Share Posted July 28, 2021 Po tak wyczerpującym spacerku, sen to konieczność dla seniora 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 30, 2021 Share Posted July 30, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 1, 2021 Share Posted August 1, 2021 Ares wita wszystkich w słoneczny niedzielny poranek łypiąc jednym okiem - jeszcze nie pora na wstawanie i jedzenie. Trzeba dospać, ile się tylko da. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 1, 2021 Share Posted August 1, 2021 Dnia 1.08.2021 o 07:22, Nesiowata napisał: Ares wita wszystkich w słoneczny niedzielny poranek łypiąc jednym okiem - jeszcze nie pora na wstawanie i jedzenie. Trzeba dospać, ile się tylko da. Pozdrawiam tulinkam cala druzynke Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 2, 2021 Share Posted August 2, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 3, 2021 Author Share Posted August 3, 2021 Nie miał sensu ten post , zmieniam go bo dowiedziałam się, że Nesia odeszła. Nesiowata trzymajcie się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 3, 2021 Share Posted August 3, 2021 Bardzo mi przykro z powodu Nesi [*]. :( Trzymaj się kochana Nesiowata :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 3, 2021 Share Posted August 3, 2021 Bardzo mocno przytulam. Trzymaj się Nesiowata:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 3, 2021 Share Posted August 3, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 5, 2021 Share Posted August 5, 2021 Ares mówi dzień dobry i melduje, że przybyło mu trochę ciałka. A i łapki trochę silniejsze - dziś w podskokach wpadł do domu. Wprawdzie śpi dużo, ale chwile kiedy spaceruje sobie na podwórku (bez uwięzi) są dłuższe i chyba przyjemniejsze. Tylko nadal koty na drodze są przeszkodą, trzeba zawracać. A one, jak na złość, nie mają zamiaru ustępować - uparte jak diabli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted August 5, 2021 Share Posted August 5, 2021 Podłe jakieś te koty się Aresowi trafiły, żeby takiemu kochanemu psu nie ustąpić :-)) Wyobrażam sobie podskoki Aresa, to musi być fajny widok :-)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 5, 2021 Share Posted August 5, 2021 3 minuty temu, limonka80 napisał: Podłe jakieś te koty się Aresowi trafiły, żeby takiemu kochanemu psu nie ustąpić :-)) Wyobrażam sobie podskoki Aresa, to musi być fajny widok :-)) Koty, jak koty swoje miejsce to swoje. Jak były wcześniej, to czemu mają odchodzić? A, ze Ares nie chce ich omijać to już jego sprawa. A jego podskoki to naprawdę extra widok. Zwłaszcza, że są niepodziewane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 5, 2021 Share Posted August 5, 2021 33 minuty temu, Nesiowata napisał: Koty, jak koty swoje miejsce to swoje. Jak były wcześniej, to czemu mają odchodzić? A, ze Ares nie chce ich omijać to już jego sprawa. A jego podskoki to naprawdę extra widok. Zwłaszcza, że są niepodziewane. Z kotami bywa różnie. Zazwyczaj, gdy wypuszczamy kota z klatki po kwarantannie sterylkowej, to wieją, aż się za nimi kurzy 🙂 Bywa i tak, że nie chcą opuścić działki, bo przez tydzień pobytu w klatce na dobrym żarełku i wygodnym legowisku odechciało się im życia na wolności. Dla tych, które dało się całkowicie udomowić, znalazłam domy. Ale w tym roku mieliśmy taką aparatkę, która nie uciekła, gdy mąż podniósł górę kennela, tylko całkiem spokojnie, powiedziałabym nawet majestatycznie, obwąchując po drodze pomieszczenie, kierowała się do wyjścia. Na tarasie stał Alfik. Wie, że kotków w domu nie wolno gonić. Gonienia tych na polu nie dałam rady go oduczyć. Stal grzecznie, nie podchodził do kotki, ale ta widocznie uznała, że trzeba mu pokazać kto tu rządzi. Podeszła do niego i pacnęła go łapka w pyszczek. Ja zdębiałam, myślałam, że Alfik rzuci się na nią, ale nie. Alfik chyba też zdębiał, bo stał bez ruchu i od tego czasu po prostu boi się kotów. Wieczorem i rano przychodzą na taras po swoją porcję żarełka i głasków. Alfik jak je zobaczy, to udaje że go nie ma. Było mi go żal, ale w sumie to dobrze, że tak się stało, bo teraz nie muszę go pilnować, żeby nie wyjadał kotom ich jedzonka. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 8, 2021 Share Posted August 8, 2021 Pogoda nieciekawa, psy jeszcze nie doszły do siebie po odejściu Neski, słowem - wszystko smutne 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 8, 2021 Share Posted August 8, 2021 Trzeba je jakoś rozweselić. Spytaj się ich, może podpowiedzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 8, 2021 Share Posted August 8, 2021 1 minutę temu, Poker napisał: Trzeba je jakoś rozweselić. Spytaj się ich, może podpowiedzą. Nie chcą mówić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted August 8, 2021 Share Posted August 8, 2021 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Pogoda nieciekawa, psy jeszcze nie doszły do siebie po odejściu Neski, słowem - wszystko smutne Przechodzą żałobę, wszyscy przchodzicie. Ty chociaż wiesz co zNesią, one nie rozumieją co się stało, czują tylko że coś niedobrego.... I pewnie tęsknią. Trzymajcie się. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted August 8, 2021 Share Posted August 8, 2021 Właśnie trzymajcie się dzielnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 11, 2021 Share Posted August 11, 2021 Ares mówi dzień dobry ale nie myśli wstawać. Był już na siusiu, za drzwiami mokro więc nie ma sensu pobudka. Trzeba spać, może pogoda zmieni się później? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 12, 2021 Share Posted August 12, 2021 Dziś rano usłyszałam normalny szczek psa. Bo tak to chłopak raczej popiskuje niż szczeka. Spał sobie, pewnie coś mu się śniło. I normalnie poszczekiwał! Nawet nie otworzył oka. Lala była zdumiona tak samo jak i ja. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted August 12, 2021 Share Posted August 12, 2021 Śniło mu się że jest owczarkiem :-)) Pozdrowienia dla Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 12, 2021 Share Posted August 12, 2021 21 minut temu, limonka80 napisał: Śniło mu się że jest owczarkiem :-)) Może? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 14, 2021 Share Posted August 14, 2021 dziś, o dziwo, hrabia raczył zjeść śniadanie. Chyba dlatego, że było gotowane jedzenie. Normalnie to ostatnio zaczyna jeść 14 - 15. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.