Wystąpienie obywatelskie w Sejmie - inicjatywa Pełnomocnika d/s Ochrony Zwierząt

[hankag]

zaznaczę wątek na swoim panelu zeby byc na bieząco w razie akcji

[Qti]

Zaczynam wątpić czy to coś da. Inicjatywa obywatelska powinna mieć jakieś zaplecze - poparcie, tfu... polityczne - niestety.

Kaśka Piekarska posłanką nie jest :shake:

[niceravik]

[quote name='Qti']Zaczynam wątpić czy to coś da. Inicjatywa obywatelska powinna mieć jakieś zaplecze - poparcie, tfu... polityczne - niestety.

Kaśka Piekarska posłanką nie jest :shake:[/QUOTE]

...w szczególności, dlatego że:

[b]„Prezydium Platformy Obywatelskiej nie widzi problemu bezdomnych zwierząt jako problemu społecznego, który trzeba rozwiązać i za którym opowie się opinia publiczna, nie jest to zgodne z linią ideologiczną partii.”[/b]

A zatem eksterminacja zwierząt w schroniskach jest zgodna z linia ideologiczną Platformy. Co to oznacza faktycznie? Oznacza, ze ideologia Platformy preferuje podejmowanie działań populistycznych. Kochani, to jest kompromitacja polityczna i ideologiczna, to jest wyraz odmóżdżenia pseudo elit biegających w krótkich spodenkach i grających w piłkę podczas głosowania w Parlamencie.

Posłanka Joanna Mucha podejmując przewodnictwo Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, działa niezgodnie z linią polityczną swojej partii. To jaki może być wynik prac tego zespołu? Dokładnie taki jak prac KOALICJI, czyli żaden.
Byty mnoży się ponad miarę wyłącznie dla celów politycznych.
Zauważcie, że tylko na przestrzeni ostatniego roku powstały:

1.KOALICJA dla Zwierząt

2.Pełnomocnik d/s Ochrony Zwierząt

3.Rada Konsultacyjna w składzie:

prof. Andrzej Elżanowski
sędzia Jadwiga Osuchowa
prof. Marek Mozgawa
dr nauk prawnych Tomasz Pietrzykowski
prof. Anna Przyborowska-Klimczak

4.Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.

[b]Zatem co my mamy robić...?
Róbmy swoje!
Na dziś wysyłamy petycje shin do wszystkich posłów. Wysyłamy na okrągło dopóty, dopóki problem bezdomnych zwierząt zostanie uznany za problem społeczny.[/b]

Ps. mecenas Katarzyna Piekarska duże zasługi ma dla zwierząt, w szczególności dla gęsi i kaczek. I to jest powaga.

[Qti]

[quote name='niceravik']Ps. mecenas Katarzyna Piekarska duże zasługi ma dla zwierząt, w szczególności dla gęsi i kaczek. I to jest powaga.[/quote]
Uważasz, że gdybym jej nie szanował lub nie wiedział to bym ją wyciągnął?
Tak na poważnie to jedyny polityk, po roq 1990, któremu zależało, zależy i będzie zależało na zwierzętach.

[bea100]

[COLOR=blue]Też tak uważam, dlatego wysłałam do niej petycję w pierwszej kolejności.[/COLOR]
[COLOR=blue]Podpisałam się też pełnymi danymi oraz hodowlą (bo jestem ZA- ten tekst nie wyczerpuje całości problemu- ale jest niezły -na początek- a od czegoś trzeba zacząć). [/COLOR]
[COLOR=blue]Sterylizacja, kastracja- jestem ZA- nie jest to sposób=ideał, ale nie mamy (jak mi się wydaje) na ten moment lepszej i skuteczniejszej alternatywy.[/COLOR]
[COLOR=blue][/COLOR]

[niceravik]

[quote name='Qti']Uważasz, że gdybym jej nie szanował lub nie wiedział to bym ją wyciągnął?
Tak na poważnie to jedyny polityk, po roq 1990, któremu zależało, zależy i będzie zależało na zwierzętach.[/QUOTE]

Dodałabym jeszcze panią prof. Teresę Liszcz, która była senatorem.

[Qti]

[quote name='niceravik']Dodałabym jeszcze panią prof. Teresę Liszcz, która była senatorem.[/quote]

Masz do niej wydeptaną ścieżkę? To albo daj namiary albo sam uderzaj.
Każdy sposób i każda droga jest dobra i każdy pomysł mile widziany :happy1:

[michal_sm]

Są problemy z poparciem ze strony tych,którzy mogliby i powinni pomóc.Ale ponoć jaki naród takie rządy.Ja to jestem szaraczek mam tylko pomysły co by można zrobić by było lepiej.Np walka przez Urząd Skarbowy.W prawie łącznie z ustawą o ochronie zwierząt jest napisane ,że zwierzę nie jest rzeczą.Ale można je sprzedać i ustawa mówi,że co jej nie tyczy(ustawy) ma zastosowanie jak przy sprzedaży rzeczy.Podatek od sprzedaży powinien rozliczyć każdy kto coś sprzedał.Co się tak czepiacie pseudohodowli oni jakieś koszty ponoszą przez cały rok i nie wszystkie pseudohodowle są takie straszne.Wśród hodowli rodowodowych też są takie które można nazwać pseudo.W tym wypadku hodowle rodowodowe są uprzywilejowane płaca grosze i US skarbowy się nie czepia ile i w jakiej cenie sprzedał hodowca zwierząt.Prawo nie jest równe dla wszystkich,a powinno być bo jak ktoś ma fantazję i środki dlaczego by nie mógł rozmnażać kundelków.ZK też od kundelków zaczynał.Ale ja widzę problem w handlarzach pełno ich na ale gratce.Na allegro boją się wystawiać bo tam trzeba podać swoje dane.Ktoś taki kupuje za grosze szczeniaki w dużej mierze tanie kundelki za grosze ,a sprzedaje potem jako krzyżówki ras.Umawia się przeważnie pod sklepem ,a hodowlę z jego relacji ma gdzieś daleko i dlatego nie można zobaczyć matki.Jak kogoś oszuka zmienia nr telefonu i wpisuje różne miejscowości by go taki oszukany tak łatwo nie namierzył.Tu nawet nie chodzi o rasowość psa ale o jego zdrowotność(handlarz sprzeda psa wiedząc,że on jest brzydko mówiąc na wykończeniu).Psy traktuje jedynie jak towar im tańszy tym mniej dla niego szacunku bo zdechnie mu tylko 5 zł.O psach tacy nie mają zbyt dużo pojęcia byle ładny i do czegoś podobny.TO DOTYCZY ALE GRATKI.Jednak allegro jest bezpieczniejsze.Pseudohodowca może być człowiekiem który kocha i dba o zwierzęta ma swoja siedzibę i da się go skontrolować.Natomiast handlarz zarabiający na psach(gdy nie sprzeda to psy wyrzuca)ten dopiero ma raj na ziemi.Dlatego staram się by zwierzęta zwłaszcza szczeniaki były czipowane ,szczepione i miały wykupiona kartę miotu by mogły być w internecie legalnie sprzedawane.Handlarze namawiają ludzi by rozmnażali kundelki (nie te rasowe bez rodowodu ale kundelki)On się jawi jako zbawca kupując je za parę złotych jak sprzeda ma zysk jak zdechnie małą stratę rasowych bez rodowodu już aż tak chętnie nie kupuje chyba,że ktoś da bardzo niską cenę.Niestety pseudohodowca jest dużo bardziej uchwytny i dlatego twierdzę,że taki wolałby wykupić karte miotu.Czy ktoś się zajmuje typowymi handlarzami?

[niceravik]

[quote name='Qti']Masz do niej wydeptaną ścieżkę? To albo daj namiary albo sam uderzaj.
Każdy sposób i każda droga jest dobra i każdy pomysł mile widziany :happy1:[/QUOTE]
Na razie to się nie uda. Pani prof. Teresa Liszcz jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego.

[_ogonek_]

[quote name='AdaK']Czytałam ten list kilka razy (do posłów) i pomyślałam sobie czy nie można byłoby dodać tam punktu dotyczącego [U]zakazu[/U] transportowania zwierząt żywych poprzez pocztę polską. Delikatnie mówiąc podczas takiego transportu (czyli nawet kilka dni ! ) zwierzęta narażone są na niekomfortowe ([U]delikatnie mówiąc[/U] ) warunki. Proszę o tym pomyśleć i jeżeli wypali to zmodyfikować list do posłów, dobrze?[/quote]
Zacytuję samą siebie żeby zwrócić na to uwagę, prosze chociaż o przemyślenie tego....

[Qti]

[quote name='niceravik']Na razie to się nie uda. Pani prof. Teresa Liszcz jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego.[/quote]
Ups, sorek - nie jestem aż tak na bieżąco z powodu emigracji.
[quote name='AdaK']Czytałam ten list kilka razy (do posłów) i pomyślałam sobie czy nie można byłoby dodać tam punktu dotyczącego zakazu transportowania zwierząt żywych poprzez pocztę polską. Delikatnie mówiąc podczas takiego transportu (czyli nawet kilka dni ! ) zwierzęta narażone są na niekomfortowe (delikatnie mówiąc ) warunki. Proszę o tym pomyśleć i jeżeli wypali to zmodyfikować list do posłów, dobrze?

Zacytuję samą siebie żeby zwrócić na to uwagę, prosze chociaż o przemyślenie tego....[/quote]

Popieram Cię w 100%. Taka metoda transportu zwierząt powinna być nie tylko zakazana ale i ostro karana. Zwierzę nie jest rzeczą!

[_ogonek_]

[quote name='Qti']


Popieram Cię w 100%. Taka metoda transportu zwierząt powinna być nie tylko zakazana ale i ostro karana. Zwierzę nie jest rzeczą![/quote]
dzieki ;););)

[niceravik]

[quote name='Qti']Popieram Cię w 100%. Taka metoda transportu zwierząt powinna być nie tylko zakazana ale i ostro karana. Zwierzę nie jest rzeczą![/quote]
[FONT=Tahoma]:angryy: Jednak na razie w koalicji jest PSL. [/FONT]
[FONT=Tahoma]A dalej jest jak w balladzie...[/FONT]
[COLOR=blue][FONT=Verdana][URL="http://pl.youtube.com/watch?v=v699phBmr_c&feature=related"][COLOR=blue]http://pl.youtube.com/watch?v=v699phBmr_c&feature=related[/COLOR][/URL] [/FONT][/COLOR]

[Qti]

[quote name='niceravik'][FONT=Tahoma]:angryy: Jednak na razie w koalicji jest PSL. [/FONT][/quote]

i niby chłop - rolnik powinien być w zgodzie z naturą :mad:

[Negri_2008]

Wczoraj był sądny dzień :angryy:
Zewsząd dochodziły informacje o porzuconych psach (zwłaszcza staruszkach) :shake:
Oto przykład w tym wątku:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/starego-nie-potrzebujemy-pomocy-warszawa-chocby-dt-na-cito-135216/[/URL]
Właśccicielka psa wezwała przedstawiciela przytuliska, aby odebrał psa, bo jest stary i ona już go nie chce :diabloti::angryy:

Co z takimi przypadkami?
Czy to normalne, że można tak sobie oddać psa do schronu bezkarnie?????

Jeżeli ktoś oddaje psa do schronu - [B]niech płaci na jego utrzymanie[/B].
Im starszy pies tym wyższa opłata, bo dłuższe będą poszukiwania nowego domu dla niego :shake:

[shin]

[quote name='Negri_2008']Jeżeli ktoś oddaje psa do schronu - [B]niech płaci na jego utrzymanie[/B].[/quote]Jesli bysmy taki pomysl wprowadzili, to wtedy juz na pewno zaden pies do schronu nie trafi... za to ile w lesie bedzie...

[Qti]

[quote name='shin']Jesli bysmy taki pomysl wprowadzili, to wtedy juz na pewno zaden pies do schronu nie trafi... za to ile w lesie bedzie...[/quote]
Dokładnie shin. Masz rację.
Nie da się jednak w przeciągu kilq lat zmienić mentalności ludzi, którzy głupotą i brakiem szacunq przesiąknięci są od wieków.

Sam byłem kiedyś świadkiem jak na jakiejś próbie, przed Komunią, zakonnica wykopała psa z kościoła. Na oczach dzieci 8 letnich.
I co z tego, ze Pismo nazywa psy naszymi młodszymi braćmi?

Ciemnogród i kołtuństwo są zakorzenione w naszych rodakach od pokoleń.
Trzeba zacząć od dobrego prawa ale i edukacji najmłodszych.

[_ogonek_]

[quote name='Qti']Dokładnie shin. Masz rację.
Nie da się jednak w przeciągu kilq lat zmienić mentalności ludzi, którzy głupotą i brakiem szacunq przesiąknięci są od wieków.

Sam byłem kiedyś świadkiem jak na jakiejś próbie, przed Komunią, zakonnica wykopała psa z kościoła. Na oczach dzieci 8 letnich.
I co z tego, ze Pismo nazywa psy naszymi młodszymi braćmi?

[B]Ciemnogród i kołtuństwo są zakorzenione w naszych rodakach od pokoleń.
Trzeba zacząć od dobrego prawa ale i edukacji najmłodszych[/B].[/quote]
Popieram. Ja zaczynam jako ten młodszy edukację innych ;). Młody czy stary pomóc zawsze może! Według mnie w szkole powinien być taki projekt organizowany który miałby na celu doedukowanie dzieci i tych najmłodszych. Głównie chodziłoby też o bezdomność i cierpienie, bo nawet ryba ma uczucia (przynajmniej dla mnie).

[_ogonek_]

[quote name='Qti']Ja eduqję własne dzieci a moje dzieci starają się uczyć i uczulać swoich kolegów.
Tak sobie pomyślałem - mam koleżankę uczącą przyrody - [B]tu trzeba takich belfrów podsyłać :evil_lol:[/quote]
[/B] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[Qti]

[quote name='AdaK']Popieram. Ja zaczynam jako ten młodszy edukację innych ;). Młody czy stary pomóc zawsze może! Według mnie w szkole powinien być taki projekt organizowany który miałby na celu doedukowanie dzieci i tych najmłodszych. Głównie chodziłoby też o bezdomność i cierpienie, bo nawet ryba ma uczucia (przynajmniej dla mnie).[/quote]
Ja eduqję własne dzieci a moje dzieci starają się uczyć i uczulać swoich kolegów.
Tak sobie pomyślałem - mam koleżankę uczącą przyrody - tu trzeba takich belfrów podsyłać :evil_lol:

[Lilmo]

[quote name='Qti']

Ciemnogród i kołtuństwo są zakorzenione w naszych rodakach od pokoleń.
Trzeba zacząć od dobrego prawa ale i edukacji najmłodszych.[/quote]

Moja mama ma własne przedszkole, które jest zaangażowane w pomoc naszemu miejskiemu schronisku, ale tydzień temu stwierdziłyśmy, że to jednak niewiele. Po świętach zamier zrobić dużą akcję w przedszkolu, która będzie się składała z dwóch etapów: pierwszy to będzie pogadanka na temat tego jak traktować zwierzęta, jak nimi się opiekować i co najważniejsze uświadomiść tym małym istoskom, że istnieje coś takiego jak bezdomność zwierząt i, że to właśnie te zwierzęta najbardziej potrzebują naszej pomocy. Uważamy, że uwrażliwienie już tych małych dzieciaczków na los zwierząt jest bardzo ważne. Drugi etap to będzie zbiórka karmy dla zwierząt z innego schroniska niż to, któremu przedszkole pomaga na codzień. Mam nadzieję, że co raz więcej instytucji tego typu będzie przeprowadzałą takie akcje już wśród najmłodszych.

[ARKA]

[quote name='Qti']i niby chłop - rolnik powinien być w zgodzie z naturą :mad:[/quote]
Tu gdzie mieszkam jest targ lokalny i sprzedawane sa "tradycyjnie" kury,kurczeta, perliczki i kroliki i czasami jakis indyk sie trafi.
Targ jest w srody. Wczoraj zrobilam przeglad stanu zwierzat. Kury poupychane w klatkach, nie mają nawet jak sie obrocic:shake:

Zaczelam pytac tych"hodowcow" czy znają przepisy unijne i czy biora dotacje wogole z UE, no wiekszosc,ze tak wiec...im powiedzialam, ze za tydzien przychodze z aparatem i robie zdjecia i wysle do UE i jak im tu komistarza unijnego sciagne to po dotacjach bedzie i moze zaczna humanitarnie te kury traktowac.

[Qti]

[quote name='ARKA']Tu gdzie mieszkam jest targ lokalny i sprzedawane sa "tradycyjnie" kury,kurczeta, perliczki i kroliki i czasami jakis indyk sie trafi.
Targ jest w srody. Wczoraj zrobilam przeglad stanu zwierzat. Kury poupychane w klatkach, nie mają nawet jak sie obrocic:shake:

Zaczelam pytac tych"hodowcow" czy znają przepisy unijne i czy biora dotacje wogole z UE, no wiekszosc,ze tak wiec...im powiedzialam, ze za tydzien przychodze z aparatem i robie zdjecia i wysle do UE i jak im tu komistarza unijnego sciagne to po dotacjach bedzie i moze zaczna humanitarnie te kury traktowac.[/quote]

Ty wiesz, że to wcale nie jest głupi pomysł.
Poważnie.
To jest warte przemyślenia jak to wdrożyć, żeby posqtkowało. Część dopłat jest z naszej kasy. Jakby jakieś dojście do Ministerstwa Rolnictwa albo choć Środowiska i choćby maleńka gdzieś wzmianka, że ww zastanawiają się nad nowelizacją ustawy o dopłatach bla bla bla.

Qrde, wegetarianinem nie jestem ale serce mnie boli jak przewożone i trzymane są zwierzęta jadalne.

Nad tym wegetarianizmem to warto się zastanowić.

[michal_sm]

Kocham psy i wegetarian z nich nie zrobię ,a też lubię mięsko ale szacunek nawet świni i kurze się należy.Bardzo fajne stworzenia.Miałem kiedyś kurkę staruszkę została ostatnia i ona przychodziła na kolana się głaskać .Ponoć ptaki tego nie lubią gdakała przy tym i się łasiła prawie jak kot.Ze świniami aż takich styczności nie miałem ale podejrzewam,że pewnie są tak fajne jak psy przecież to też ssaki.Warunki powinny być dla zwierząt godne też nie raz widuję stłoczone ponad miarę kury w klatkach gdzie jedna siedzi na drugiej.Wody do picia zero na zwrócona uwagę to prawie by mi zęby wybili.

[Soema]

ARKA Ty, ktoś taki jak Ty w Sandomierzu by się przydał.. Targowica otwarta non stop :p ale szczególnie w soboty i poniedziałki rano jest mnóstwo zwierząt.. Warunki tragiczne.Mnóstwo szczeniąt. W wakacje jak byłam było ponad 30 szczeniąt w typie ON, od różnych ludzi.. i wiele innych w typie rasy :roll: nie wiem co się dzieje, z tym kundelkami, które nie pójdą.. Ale im nic nie można zrobić..:roll: