michal_sm

[quote name='Glutofia']Nie wiem ile razy trzeba ludziom tłumaczyć ze ONA W TYM BUDYNKU NIE MIESZKA. MA mieszkanie w kamienicy naprzeciwko[/QUOTE] A w którym poście była o tym mowa.Wcale jej nie bronię po prostu nie widziałem ,nie wiem ,a swoje opinie mogę wyrobić tylko na podstawie tego co zobaczyłem w reportażu tylko do takiego do jakiego na tym forum podano link.A zwierząt do ratowania jest mnóstwo ostatnio zabrałem suczkę wyrzuconą z samochodu(był wieczór ,a mam już słaby wzrok i nie zapisałem nr rejestracyjnych gnojka)Na szczęście sunia trafiła do moich znajomych gdzie już będzie mieszkała.Pozdrawiam wszystkich którzy brali udział w akcji i jak można to proszę o więcej konkretów z kolejnych akcji bo tak bez istotnych faktów nie chcę nikogo źle osądzać.Po prostu sam bym się czuł źle gdybym jedynie na podstawie tego materiału który znam miał kogoś skazać bo w tym materiale aż takich potworności brak.

[quote name='kathrby']No i w ten sposób poznaliśmy "pana mecenasa" naszej wiedźmy... Tylko chyba wątki pomylił! Kobieta, która mówi, cyt."A dobrze to będą miały jak je sobie ugotuję i zjem na obiad" ma być lepszym rozwiązaniem niż podrzucenie do lasu? Czy pijak, który podczas odbierania kóz, mówi, cyt. "Nie zabierajcie mojej kozy, bo kogo będę du***", jest odpowiednim opiekunem dla zwierząt? A może Michałka trzeba wysłać na kurs czytania tekstu ze zrozumieniem? Ja wiem dokładnie co się działo podczas interwencji, Ty natomiast nie jesteś w stanie sobie tego nawet wyobrazić! Więc kto tu komu robił krzywdę? Materiał filmowy, który upubliczniła TV SILESIA to jedynie grzeczna bajka na dobranoc. Prawda jest całkiem inna...[/QUOTE] Niestety znam tylko ten materiał filmowy nazywany przez Ciebie bajką na dobranoc.Nikt nie przedstawił innego materiału filmowego.Warunki życia tam przedstawione były fatalne ale i ta kobieta ponoć tak żyła.Psy jak widać pojawiły się nowe .Nie jestem jej adwokatem ,a opieram się tylko na tym co widziałem.Co do gotowania to tak wynikało z materiału chodziło o kozy,a nie o psy materiał obejrzałem kilkakrotnie.I jednak moim zdaniem lepiej zabrać znów psy od niej niż znaleźć żywego trupa przywiązanego w lesie konającego od długiego czasu .Jeszcze raz przypomnę ,że tak jak napisałaś nie byłem ,a znam sprawę jedynie z reportażu i niewielu wyjaśnień tu na forum.Cieszę się ,że większość zwierzaków ma już dom,smuci mnie ,że niektóre odeszły.I nie zamierzam nikogo bronić usiłuję zrozumieć.Znam starsze osoby o nie zmienionym charakterze i usposobieniu znam też takie które radykalnie się zmieniły.I myślę,że Twoja wypowiedź względem mojej osoby jest zbyt ostra.Przedstaw mi proszę inny film na którym zobaczę to co Ty widziałaś i wtedy będę mieć taką samą wiedzę jak Ty.

[quote name='zerduszko']Pewnie ludzie jej znoszą.... tak jak temu smalcarzowi.... gdzie Ci ludzie mają rozumy, bo na serce nie ma co liczyć.[/QUOTE] A gdzie Ci ludzie mają rozum jak wywalają do lasu ,z samochodu .Według mnie lepiej jak już do niej bo zawsze gdy ich będzie zbyt dużo można odebrać.Niestety to bardzo wiekowa osoba ma przyzwyczajenia i mentalność jak dawniej bywało i powiem szczerze ,że oprócz tej suni z malutkiej klatki to krzywdy tym psom nie rozbiła większej jak sobie bo skoro ona żyła w takich warunkach ,to i psy w takich żyły pewnie to psy z tzw podrzutu albo przybłędy które przylazły za suczką w cieczce i tak zostały.A jak widać ludzie i tak jej zwierzęta znoszą pewnie potajemnie podrzucają.

Za oznakowaniem wszystkich psów chętnie podpisze się ja i wielu moich znajomych.Co do pani Grewen to już kolejny raz nie dam się sprowokować. i spytam kolejny raz czy potrafi czytać w myślach ,bo za taką się uważa .Oświadczam ,że rozmnażać każdy może nawet kundle w odpowiednich warunkach ale dopiero wtedy jak dla każdego zwierzaka będzie dom .Teraz to ograniczyłbym nawet rozmnażanie psów z rodowodami .Ale to wszystko bajki i mrzonki .Na początku po przesianiu wszystkiego walczę o dwie sprawy po pierwsze zakaz wystawiania kopiowanych psów po drugie oznakowanie wszystkich zwierząt.Cała reszta bez oznakowania jest mało istotna bo niemożliwa do spełnienia.Psa można rozmnażać nie interesując się z jakim innym psem się na ulicy zadaje potem sprzedać .oddać lub wyrzucić w ten sposób powołane do życia szczeniaki ,a zaczyna się od tego,że psy dające temu początek nie da się zidentyfikować i właściciela ukarać choćby mandatem za niepilnowanie własnego psa(procentowo takich do niczego nie podobnych kundelków powołanych z lekkomyślności do życia w schroniskach jest najwięcej)

No niestety według mojego syna nie wiem skąd to zaczerpnął tam gdzie w ciągu doby znajdą się dwie osoby to już miejsce publiczne.Więc nawet jak znajdziesz miejsce gdzie tylko Ty byś przychodziła ,a pojawi się strażnik to już Ci wlepi mandat bo jest was dwoje .Myślę jednak,że ułożony pies ,sprzątanie po nim i spokojny zakątek na spacer nie zaangażują stażników by akurat tam ludzi ścigać.Wybacz ale brykający duży pies przy blokach może być niebezpieczny dla małego dziecka lub osoby starszej.Mimo,że łagodny może przypadkowo przewrócić.

[quote name='UTAAP']co to ma znaczyc :-???[/QUOTE] O psy z metrykami które wykazują od małych do nawet znacznych wad.Dla ZKwP są to psy skreślone bo do dalszej hodowli nieprzydatne czyli psy zwane PET.Wada w postaci np niewybarwionego nosa czy niestojących uszu jest wadą niewielką i nie powodującą problemów zdrowotnych natomiast już zły kolor może być przyczyną głuchoty ,ślepoty problemy ze stawami ,nawet zły zgryz też np przodo zgryz jest bardzo uciążliwą dolegliwością.Po prostu dla mnie pies umiera dla innego zdycha bardziej prawidłowa nazwa jest to druga.Możesz nazywać te psy jak uważasz ale często z takich psów powstają pseudo(i też nie zawsze bo często z lenistwa właścicieli lub niechęci do wystaw).Cały czas sygnalizuję ,że oprócz tych super rokujących wystawowo hodowli dla znawców i chcących prowadzić dalszą hodowlę udoskonalając rasę powinny być hodowle zdrowych ,rasowych tańszych psów.Takie hodowle wbrew pozorom też by ulepszały rasę pies gdy kryje pierwszy czy drugi raz ,a jest doskonały lecz jeszcze nie sprawdzony jakie da potomstwo mógłby tanio kryć na początek w tych tanich hodowlach jako tzw krycie na próbę.A i tak psów jest dużo więc najpierw należy zadbać o promowanie tych które domów nie mają ,a nie robić swoim hodowlom tanią reklamę .

[quote name='zebra12']Słuchałam właśnie w radiu, że w Krakowie straż miejska wzięła się za właścicieli psów. Nie wolno bowiem spuszczać ze smyczy psów w miejscu publicznym. No i teraz się zastanawiam, co to jest miejsce publiczne, bo na osiedlowych alejkach już straż upomina, że pies ma być na smyczy! No kurna, kaganiec przełknęłam, a teraz jeszcze smycz? To gdzie pies może pobiegać? A nasze osiedlowe łąki, sa miejscem publicznym? Czy nie? W końcu ludzie tam spacerują. Jak jest w innych miastach? A jak Krakowianie sobie radzą z tym problemem?[/QUOTE] To jest problem bo Co to jest miejsce publiczne (tego nikt nie wie ale są 3 definicje) 1. to przestrzeń służąca do wspólnego użytkowania 2. obszar niczym nie ograniczony (płotem, drzwiami) 3. definicja sądu najwyższego "miejsce dostępne do bliżej nieokreślonej liczby osób"

No może TVN zajmie się propagowaniem adopcji.Psów w schroniskach jest dość ,a te z rodowodem są strasznie drogie te tańsze i to nie tak wiele to odpady.Pomysł dobry może nawet program cykliczny pod tytułem adoptuj zwierzaka.

[quote name='Marmasza']Chodzi Ci o system CEPIK - proponuję zajrzeć na stronę [URL]http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/77/CEPiK.html[/URL] i zorientować się na jakiej podstawie prawnej został stworzony i z jakich źródeł jest finansowany.[/QUOTE] To jednak się da chronić tzw dane osobowe.Ja problem widzę tylko w opłatach bo tak jak ludzie chcą mieć auta i zapłacą za ich rejestrację tak psa niewielu zgłosi do ewidencji dlaczego to już wiemy.Nie mam pomysłów jak to zrealizować i chętnie poczytam jak ktoś by miał dobre pomysły.I dziękuję za podanie linku .

[quote name='Marixdd']Proszę mnie wprowadzić w temat, bo jestem nowa w Chihuahua :oops: Co znaczy kolor merle?[/QUOTE] Zobacz w google chihuahua merle tam też znalazłem informację dlaczego raczej do hodowli nie powinny być używane.

[quote name='Marmasza']Niekoniecznie - w celu rozwiązania problemu potrzebna jest ogólnopolska baza psów i ich właścicieli. Obowiązek oznakowania nie przekłada się automatycznie na stworzenie takiej bazy. Baza psów Szczecina prowadzona jest w Szczecinie i dostęp do niej mają jedynie "służby pobierające opłaty" oraz schronisko. Nikt inny nie uzyska danych z tej bazy (ochrona danych osobowych) - pomijam taki drobiazg jak aktualność danych w tej bazie.[/QUOTE] Nie wiem ale problem powinien być do rozwiązania przecież samochody też są rejestrowane na daną osobę a dostęp do tych danych ma policja na terenie całego kraju.Proszę o nie krytykowanie mnie jak się mylę ,a jedynie o wskazanie dlaczego ponieważ w przeróżnych przepisach nic ,a nic nie siedzę.

Tam jest znak zapytania co jednak daje różnicę w wydźwięku.Tak ,że nie bardzo wiem o co się czepiają hodowcy bo raczej nie do nich jest ona kierowana ,a do nabywcy psa.Konsument ma się zastanowić czy aby na pewno poszukuje psa arystokratę czy po prostu psa ,których jest tyle w schroniskach.Zresztą gdyby nie ten znak zapytania to też bym pomyślał ,że chcą by zakazać rozmnażania psów rasowych.

[quote name='Marmasza']Napisałem dlaczego nie może powstać ogólnopolski rejestr psów (a bardziej właścicieli psów). Powtórzę dla jasności jeszcze raz: opłata za psa jest [B]opłatą lokalną[/B] - pobieraną przez gminę. Baza właścicieli psów może powstać w celu ewidencji tych opłat a więc na poziomie lokalnym (a nie krajowym) - tak mówią przepisy: ustawa o ochronie danych osobowych oraz ustawa o finansowaniu samorządów. Jeśli uważasz, że dla potrzeb rejestracji wszystkich psów zostaną zmienione wymienione przepisy, to życzę powodzenia w oczekiwaniu. Tym bardziej, że nie ma żadnego finansowego uzasadnienia dla forsowania tych zmian - opłaty od psów nie leżą w gestii władzy centralnej.[/QUOTE] To znaczy ,że nic zrobić się nie da?No bo to tak wygląda schroniska finansowane przez gminy ewidencja jedynie lokalna .No to mnie załamałeś .Czy naprawdę nic się nie da zrobić by był to ogólnokrajowy projekt.

[quote name='Litterka'][B]Pa-tti[/B], mam wrażenie, że chciałaś usłyszeć, że masz super, piękne pieski i w ogóle same pochwały. A tu zonk - usłyszałaś prawdę. I teraz się obrażasz, bo to nie to, co usłyszeć chciałaś? Proszę, wydoroślej... A takie pytania to dla mnie brzmią jak pytania pseudo, jak by tu przypodobać się klientom...[/QUOTE] Czy wy się znacie? Bo ja nic nie wyczytałem na temat tego jakie ona ma psy i jakie ma warunki.Przeczytałem jedynie co może ulepszyć.Zadam więc pytanie Pa-titi czy masz u siebie seniorów?Przy 15 psach i 10 letniej hodowli już jakieś powinny być jak starych psów nie masz to mnie jako nabywcę byś straciła bo to by znaczyło,że liczą się osiągnięcia .pieniądze ,a nie psy.

[quote name='karjo2']POszukaj na forum, jak bylo troche takich pomyslow. Glownym problemem jest tak ujecie tematu od strony ekonomicznej, nie od strony "kochanych piesiunciow", by ruszylo to myslenie od burmistrzow gmin, przez urzedy skarbowe, do ministerstw. By przepchnac madry pomysl w oparciu o zyski finansowe, bo chyba tylko to zadziala na decydentow. Marmasza, baza juz jest, a nawet utworzenie jednej wspolnej bazy, nie jest zbyt kosztowne ani czasochlonne...[/QUOTE] Nie wiem ale chyba każda gmina odprowadza pieniądze do budżetu państwa gdyby na ten cel była zwolniona z odprowadzenia jakiejś tam części to mogłaby je przeznaczyć na czipowanie.