niceravik

Badania naukowe dowodzą, ze kopiowanie psów sprzyja agresji. [URL]http://www.ulubiency.wp.pl/kat,1010807,title,Kopiowanie-sprzyja-agresji,wid,12525563,wiadomosc.html[/URL]

[FONT=Verdana]W temacie chartów i urzędników. Kumacie coś z tego ..? [/FONT] [FONT=Verdana][URL]http://www.tvp.info/teleexpress/reportaze/koniec-z-pieskim-zyciem-chartow/2262235[/URL] [/FONT]

[FONT=Arial]Oczywiście! O mnie i o tobie.[/FONT] [FONT=Arial]Jak na to wpadłaś? [/FONT] [FONT=Arial]Ja daje kij a pani dr daje zad. :evil_lol:[/FONT] [FONT=Arial][/FONT] [FONT=Arial]Pucharki przepłacasz. [/FONT]

[FONT=Verdana]Boys,[/FONT] [LIST] [*][FONT=Verdana]ZG zkwp to nie są jakieś przypadkowe gamonie, to jest elitarny układ skomunizowanych spryciarzy, wyselekcjonowany wyjątkowo starannie, głównie pod kątem tworzenia warunków do czerpania wymiernych, materialnych korzyści, i od lat to zadanie jest realizowane znakomicie,[/FONT] [*][FONT=Verdana]kynologia wydaje się tu tylko pretekstem do gromadzenia korzyści, szerzej mówiąc, kultywowania hedonistycznych praktyk, że tak powiem wymijająco..., :evil_lol:[/FONT] [*][FONT=Verdana]maszyneria sama się kręci, cotygodniowa rywalizacja psów i właścicieli na poziomie trawnika dostarcza kasy, a udzielanie tytułów, nagradzanie lokatami, medalami, rozetkami, dyplomami, pucharkami (a 5.99 zł/szt), buduje niezbędną lojalność i usłużność wobec aktywistów związkowych i prominentów,[/FONT] [*][FONT=Verdana]a burki? cóż, one praktycznie są poza, regulaminy są niepotrzebne, wzorce, standardy, nie liczą się, chyba że są to psy krewne prominentów związkowych, a to już co innego,[/FONT] [*][FONT=Verdana]nie liczę na to, że spryciarze sami zrezygnują z przyjemności, dlaczego mieliby to robić? Na ich miejscu ty byś zrezygnował? Bo ja... :razz:[/FONT] [*][FONT=Verdana]w sumie, komu to przeszkadza? Słabeuszom, ale oni się nie liczą,[/FONT] [*][FONT=Verdana]bez kija się nie obędzie a bić trzeba będzie mocno, aż niejeden zad pozielenieje i sterczał będzie jak wyrzut sumienia, jak przestroga dla chamów. :mad:[/FONT] [/LIST]

Oto sędzia kynologiczny, hodowca, czyli kynologie w praktyce. Świeży przykład. Szczeniaczki niezgodne ze standardem rasy, inwalidy, okaleczone z premedytacją tuż po urodzeniu. :shake: [FONT=Verdana][URL="http://www.nostrum.pl/p.php"]NOSTRUM[/URL] [/FONT]

[quote name='Kisses']Mi sie gdzieś na korytarzach szkolnych o uszy obiło, ze i u nas, chyba też w zoologicznym Real`u, byl chyba sprzedawany 'towar żywy' i pojawiły się protesty. Nie wiem sama, ale... Mi osobiscie się nie podoba takie coś i spróbować zrobić coś można... A jak już mowa o Real`u - widuje tam bardzo fajne ogłoszenia o 'psach rasowych po wspaniałych rodzicach'[/QUOTE] [url=http://pies.onet.pl/15108,19,24,szczeniak_ze_sklepu,1,artykul.html]Onet.pl Pies[/url] Tu jest wszystko.

Azawakh, popłakać można ale to nie jest wystarczający konstrukt. W analizie też jesteśmy słabsi, że nie wspomnę o wnioskach i działaniach. Przeczytałeś siebie? Apel wg mnie to trochę mało. :shake:

[quote name='lavinia']... I tych problemów nie rozwiąże Uchwała.[/quote] [FONT=Verdana]Z Uchwałą i tak nikomu nie spieszno bo w odwodzie zawsze jest np. takie wyjście:[/FONT] [URL="http://www.smog.pl/wideo/24201/psy_zagazowane_w_schronisku_drastyczne/"]www.smog.pl/wideo/24201/psy_zagazowane_w_schronisku_drastyczne/[/URL]

[FONT=Verdana]Jeżeli Pani Barbara ma rację to rychło zmian nie doczekamy się. :cool3:[/FONT] [FONT=Verdana][URL="http://www.youtube.com/watch?v=PM_FI5oFPlI&feature=related"]YouTube - Pani Barbara - Sejm[/URL] [/FONT]

[FONT=Verdana]@ Chima :lol:[/FONT] [FONT=Verdana]@ Azawakh, tego nie da się zrobić na siłę, zadekretować. Skoro nie czujesz bluesa, nie dasz rady. Porzuć płonne nadzieje. Szkoda zachodu. :cool3:[/FONT]

[quote name='lordsett'] ...jak widzę nikt się nie kwapi do odpowiedzi. hmm ... ciekawe dlaczego ... [B]czyżby nie było żadnych standardów, kiedy można mówić o produkcji lub dużej hodowli ?![/B][/quote] [quote name='niceravik']... A kto mi odpowie na takie, dużo ważniejsze pytanie: dlaczego w hodowli z 30-letnim stażem, międzynarodowa sędzia hoduje, a raczej produkuje, również psy niezgodne ze standardem? Sędzia nie zna standardu rasy? Wykluczone. A zatem [B]świadomie hoduje psy poza standardem.[/B] To nie jest kwestia wielkości ale absolutnych pryncypiów hodowli. I nie obchodzi mnie szczęście lub nieszczęście psów, bo to tylko psy, ale chodzi mi o naukowe podstawy hodowli, hodowli nadzorowanej przez dwóch lekarzy weterynarii, w tym jednego z tytułem doktora! [B]A psy poza wzorcem rasy FCI. Skąd? Dlaczego?[/B] [/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jak widać, zadawanie pytań jest w modzie. A gdzie są odpowiedzi? Skoro nawet nasz Miszcz nie poradził to co dopiero my biedne? Takie są "standardowe" fakty.[/FONT][/COLOR]

[quote name='NatiiMar'] Kto to w ogóle wymyślił....poobcinać uszy i inne cześci ciała sędziom kynologicznym,a co![/quote] Tu znajdziesz więcej na ten temat. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f487/w-obronie-praw-zwierzat-stop-dla-kopiowania-70841/[/URL]

Przejdź się na pokazy psów, ulicami pospaceruj. :shake: Nie wszyscy hodowcy umieją czytać. [B][COLOR="Green"][usunięte][/COLOR][/B] :mad:

[FONT=Verdana]Taka inicjatywa ustawodawcza obywateli też bywa ryzykowna. [/FONT] [FONT=Verdana]Przykład sprzed pół roku około.[/FONT] [FONT=Verdana]Pod przewodnictwem Mirosława Kropiwnickiego, prezydenta Łodzi, ludzie zebrali ponad 110 tyś. podpisów pod projektem ustawy aby święto Trzech Króli było dniem wolnym od pracy. Do kancelarii sejmu zwalili kartony z arkuszami podpisów, media zaangażowane, TVP1, Panorama, FAKTY TVN, Polsat,i nic się dalej nie dzieje. Pomijając sens takiego pomysłu, sprawa spokojnie sobie leży a posłowie - lenie zajmują się innymi „ważnymi” sprawami np. pokazywaniem biustu w seksownym TOP’ie na okładce czasopisma WPROST LIGHT. Po prostu, marszałek sejmu wetknął papiery do szuflady i już. [/FONT] [FONT=Verdana]A teraz wszyscy śpiewamy z Aśką,[/FONT] [FONT=Verdana]Jarek, "Daj mi tę noc..." ;)[/FONT] [FONT=Verdana][URL="http://www.youtube.com/watch?v=TcNA3H1PVpE"]YouTube - Bolter-Daj mi tę noc[/URL] [/FONT]

Azawakh, Nie zrozumieliśmy się. Wolontariuszki nie garną się do pracy społecznej, co to w ogóle jest praca społeczna? Wolontariuszki garną się do fascynujących liderów, którzy mają ważne zadania do wykonania. I kiedy już znajdą takiego faceta, dzielnie pracują nie tylko za darmo ale często dokładają coś od siebie... ;) Ja widzę, że ty w ogóle nie znasz dziewczyn. A co do piwa to nie musisz pić, wolontariuszki wypiją za ciebie. Zrób tak jak mówię, wykreuj się na fascynującego faceta, lidera a sam się przekonasz, że mam rację.:razz: