Jump to content
Dogomania

Abi ma swój dom na zawsze - już nie dzikuska a domowa sunia


Recommended Posts

3 minuty temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Pod Warszawą w okolicach Otwocka. Ode mnie ok. 1 godz. Ma to swoje zalety, bo w razie czego szybko mogę podjechać.
 

Wydaje mi się, że dom szyty dla Abi.   Gdy będzie miała swoich ludziów  i na dodatek psiego przyjaciela, to otworzy się szybciej niż w najlepszych nawet warunkach hotelowych. 

Powodzenia Abuniu słodka bursztynko   693846562_serce8.gif.40bb13e5f381da5c7f247ed2b4ae6e1f.gif

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Sowa napisał:

Chętni na Abi mieli już psy z ulicy,  ale przypomnij im, że idealnie chodząca na smyczy Abi w chwili wypuszczenia smyczy z ręki może uciekać na oślep.

Tak dokładnie im wytłumaczyłam i poprosiłam, żeby w początkowym okresie chodziła na smyczy łańcuszkowej przyczepionej do obroży i jednocześnie smyczy zwykłej przyczepionej do szelek. Okazało się, że Pani ma taką smycz, pozostałość po zmarłym piesku i problem rozumie. Czyli spacery będą raczej bezpieczne.

W ogóle problem ewentualnej ucieczki Abi był tym który najdłużej omawialiśmy. I może być tym, który wpłynie na ostateczną decyzję Państwa o adopcji lub nie.

Chodzi o to, że  Państwo nie mają kojca a szczególnie w początkowym okresie jest obawa, żeby Abi nie uciekła. Problem w tym, ze Abi nie przychodzi na zawołanie. Czyli jak się ją wypuści na ogród, to może się gdzieś schować w żywopłocie  i się jej nie złapie, żeby zamknąć na chwilę. Ogrodzenie jest dobre z podmurówką i panelami z siatki, więc małe jest prawdopodobieństwo, żeby się przez nie wydostała, no ale w trakcie wyjazdu samochodem, brama będzie otwarta i  wszystko może się zdarzyć.

Konsultowałam się też z Anecik i Elik.

Ponieważ Abi ma pieniążki na koncie, plan jest taki że kupię kojec, wypożyczę Państwu na jakiejś dwa, trzy miesiące, a potem go przekażę któremuś potrzebującemu pieskowi z dogo.

Resztę pieniążków podzielimy na potrzebujące pieski z dogo.

Dlatego też poproszę o donatorki Abi o wyrażenie zgody na ten plan. Jeżeli któraś z donatorek nie zgodzi się na zakup kojca to poproszę o wskazanie pieska na którego ma iść przelew z  niewykorzystanymi pieniążkami Abi.

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał:

plan jest taki że kupię kojec,

 

To znaczy taki, w którym suka, także w okresie zimowym będzie mogla spać poza domem? Czy to będzie domowy kojec, do zamykania, gdy akurat nikt nie może kontrolować psa? Gdzie śpi pies-rezydent?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

To Abi będzie mieszkać w budzie,kojcu z dostępem do domu? Czy możesz ten temat bardziej rozwinąć bo to jest bardzo istotne?Jaki jest skład rodziny?Czy teren jest dostatecznie ogrodzony?

Państwo są energicznymi ludźmi tuż po 60-tce (Pan trenuje na rowerze, Pani długie codzienne spacery). Oboje pracują w częściowym wymiarze godzin. Dzieci mieszkają oddzielnie i tylko wpadają w odwiedziny. W czasie wyjazdów psem i domem opiekuje się psiolubna sąsiadka.

Mieszkają w domu z działką. Działka ogrodzona panelami siatkowymi z betonową podmurówką. Na posesji są dwie bardzo porządne ocieplone styropianem budy. W jednej mieszka 11-letni mix owczarka, samiec. Pies pięknie utrzymany, w świetnej kondycji. Pies nie wychodzi poza działkę, ponieważ kiedyś był skatowany i boi się opuszczać teren. U Państwa jest  od kilku lat, nie chce wychodzić poza teren, więc go nie zmuszają. Pies wchodzi do domu ale nie przebywa w nim na stałe i nie zostaje w domu sam.

Państwo od zawsze mieli psy, wszystkie były z ulicy z różnymi chorobami, pobite, lękliwe, stare. Zawsze zostawały z nimi do końca. Zawsze psy mieszkały w ogrodzie, dlatego dwie budy.

Jednak nie mieli psa, który tak jak Abi, nie przychodzi na zawołanie. Zdają sobie sprawę z problemu Abi i są otwarci na rozwiązania. Stąd pomysł z kojcem.

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Sowa napisał:

 

To znaczy taki, w którym suka, także w okresie zimowym będzie mogla spać poza domem? Czy to będzie domowy kojec, do zamykania, gdy akurat nikt nie może kontrolować psa? Gdzie śpi pies-rezydent?

Pies rezydent śpi w swojej budzie na dworze. Abi też by spała w swojej budzie na dworze.  Tam są dwie budy. Do domu pies na noc psy są brane w duże mrozy.

Link to comment
Share on other sites

To jednym słowem wycofana Abi  do budy.Nie wiem czym tu się zachwycać.

Szukaliśmy dla niej domu,w którym by mogła wciąż przebywać i przebywać z ludźmi aby poznała normalne życie w domowych warunkach, cieple, przy ludziach.W schronie aż nadto miała takich warunków jakie oferuje ten dom.

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Anula napisał:

To jednym słowem wycofana Abi  do budy.Nie wiem czym tu się zachwycać.

Szukaliśmy dla niej domu,w którym by mogła wciąż przebywać i przebywać z ludźmi aby poznała normalne życie w domowych warunkach, cieple, przy ludziach.W schronie aż nadto miała takich warunków jakie oferuje ten dom.

Nie zgodzę się. Bedzie miała swobodę biegania z drugim psem po ogrodzie. Będzie miała spacery i kontakt z właścicielami codziennie. Będzie miała opiekę, troskę i miłość. Abi jest psem z budy i kojca. Przyzwyczajoną do mieszkania na dworze i to jest dla niej normalne życie. Zresztą to jest normalne życie dla większości psów i nic w tym nagannego.

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Nie zgodzę się. Bedzie miała swobodę biegania z drugim psem po ogrodzie. Będzie miała spacery i kontakt z właścicielami codziennie. Będzie miała opiekę, troskę i miłość. Abi jest psem z budy i kojca. Przyzwyczajoną do mieszkania na dworze i to jest dla niej normalne życie. Zresztą to jest normalne życie dla większości psów i nic w tym nagannego.

No ja akurat jestem odmiennego zdania,nienawidzę bud,kojców itp.Piszesz o kontakcie,jakim kontakcie przez godzinę np.od jesieni do wiosny? Oby taki był.Piszesz o opiece,być może podanie raz dziennie suchej karmy i być może podgrzanie zamarzniętej wody w zimę raz dziennie albo i nie.

Piszesz,że Abi jest z budy i kojca-to u Anety przebywa w budzie i w kojcu? Przyzwyczajona do mieszkania na dworze-to u Anety przebywa na dworze? W takim razie jestem w szoku,nie miałam pojęcia,że u Anety w hoteliku są takie warunki.

Piszesz,że to jest normalne życie większości psów.W tym względzie masz rację-polska rzeczywistość.Nie starasz się jej zmienić?

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Anula napisał:

No ja akurat jestem odmiennego zdania,nienawidzę bud,kojców itp.Piszesz o kontakcie,jakim kontakcie przez godzinę np.od jesieni do wiosny? Oby taki był.Piszesz o opiece,być może podanie raz dziennie suchej karmy i być może podgrzanie zamarzniętej wody w zimę raz dziennie albo i nie.

Piszesz,że Abi jest z budy i kojca-to u Anety przebywa w budzie i w kojcu? Przyzwyczajona do mieszkania na dworze-to u Anety przebywa na dworze? W takim razie jestem w szoku,nie miałam pojęcia,że u Anety w hoteliku są takie warunki.

Piszesz,że to jest normalne życie większości psów.W tym względzie masz rację-polska rzeczywistość.Nie starasz się jej zmienić?

Szanuję Twoje zdanie ale się z nim nie zgadzam.

U Anecik Abi jest w kojcu w ogrzewanym budynku.

To czy właściciele zajmują się psem nie zależy od tego czy mieszkają w domu czy w budzie, tylko od ich zaangażowania w opiekę nad psem. Widziałam obecnego psa właścicieli, i daj Boże, żeby każdy pies trzymany w domu wyglądał tak dobrze. Uważam, że Abi będzie szczęśliwsza w ogrodzie z drugim psem, niż zamknięta po 10 godzin w mieszkaniu w bloku i wychodząca na spacery na uwięzi, bo przecież jej się nie spuści ze smyczy z obawy przed ucieczką.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Szanuję Twoje zdanie ale się z nim nie zgadzam.

U Anecik Abi jest w kojcu w ogrzewanym budynku.

To czy właściciele zajmują się psem nie zależy od tego czy pies mieszka w domu czy w budzie, tylko od ich zaangażowania w opiekę nad psem. Widziałam obecnego psa właścicieli, i daj Boże, żeby każdy pies trzymany w domu wyglądał tak dobrze. Uważam, że Abi będzie szczęśliwsza w ogrodzie z drugim psem, niż zamknięta po 10 godzin w mieszkaniu w bloku i wychodząca na spacery na uwięzi, bo przecież jej się nie spuści ze smyczy z obawy przed ucieczką.

 

Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Szanuję Twoje zdanie ale się z nim nie zgadzam.

U Anecik Abi jest w kojcu w ogrzewanym budynku.

To czy właściciele zajmują się psem nie zależy od tego czy mieszkają w domu czy w budzie, tylko od ich zaangażowania w opiekę nad psem. Widziałam obecnego psa właścicieli, i daj Boże, żeby każdy pies trzymany w domu wyglądał tak dobrze. Uważam, że Abi będzie szczęśliwsza w ogrodzie z drugim psem, niż zamknięta po 10 godzin w mieszkaniu w bloku i wychodząca na spacery na uwięzi, bo przecież jej się nie spuści ze smyczy z obawy przed ucieczką.

Dobrze,że szanujesz moje zdanie.

Jest różnica gdy pies przebywa w ogrzewanym budynku a nie w budzie na dworze.Chyba zauważasz różnicę a może i nie.Abi nie nadaje się do budy ani kojca,nie ma odpowiedniego podszerstka bo to jest terier.Miałam na tymczasie Sawanę bardzo podobną do Abi i bardzo dobrze znałam jej sierść.Sierść nie jest gęsta absolutnie,ma bardzo skromny wręcz ubogi podszerstek.

W każdym razie nie zgadzam się aby wydać Abi do budy,do kojca i jeszcze kupować kojec dla niej.Nie po to była wyciągnięta ze schronu aby wylądowała w budzie.Masę ludzi włączyło się w pomoc Abi był także opłacony pobyt u p.Joli aby teraz te pieniądze były zmarnowane.

Jestem z Abi od początku i nie sądziłam,że taki jej szykujesz rarytas tj,wspaniały dom,który oszczędza na podłogach,a być może nie odpowiada zapach psa i nie chce mieć koło siebie psa.To trzeba zadać pytanie,po co tym ludziom w takim razie pies?Do bronienia ich zasobów? I tak nie obroni.

Link to comment
Share on other sites

Też mam wątpliwości co do warunków dla Abi. Ona może przebywać na dworze jak zechce ,ale powinna mieć swobodny wstęp do domu.

Na posesję można ją wypuszczać z przypiętą smyczą co ułatwi jej lokalizację.

Abi była socjalizowana po to ,by umieć i móc przebywać z człowiekiem. Gdy zamieszka w budzie , praca nad nią może być zmarnowana.Jej psychika może wrócić do poprzedniego stanu.

Nie rozumiem ludzi , którzy trzymają psy w kojcu. W moim odczuciu psa się ma po to ,żeby mieć z nim kontakt nie 2 godziny dziennie . Ma być członkiem rodziny i uczestniczyć w jej życiu .

Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, Anula napisał:

Dobrze,że szanujesz moje zdanie.

Jest różnica gdy pies przebywa w ogrzewanym budynku a nie w budzie na dworze.Chyba zauważasz różnicę a może i nie.Abi nie nadaje się do budy ani kojca,nie ma odpowiedniego podszerstka bo to jest terier.Miałam na tymczasie Sawanę bardzo podobną do Abi i bardzo dobrze znałam jej sierść.Sierść nie jest gęsta absolutnie,ma bardzo skromny podszerstek.

W każdym razie nie zgadzam się aby wydać Abi do budy,do kojca i jeszcze kupować kojec dla niej.Nie po to była wyciągnięta ze schronu aby wylądowała w budzie.Masę ludzi włączyło się w pomoc Abi był także opłacony pobyt u p.Joli aby teraz te pieniądze były zmarnowane.

Jestem z Abi od początku i nie sądziłam,że taki jej szykujesz rarytas tj,wspaniały dom,który oszczędza na podłogach,a być może nie odpowiada zapach psa i nie chce mieć koło siebie psa.To trzeba zadać pytanie,po co tym ludziom w takim razie pies?Do bronienia ich zasobów? I tak nie obroni.

Państwo chcą pomóc, bo im żal Abi. To dla niej szansa na normalny dom, bo to jest psiolubny dom.

Powtórzę jeszcze raz, psy w czasie nieobecności gospodarzy i w nocy śpią w ocieplanych budach na zewnątrz. Jak jest bardzo zimno w nocy śpią w domu. Mają wstęp do domu ale nie są w nim przez cały czas. Nie wszyscy lubiący i zajmujący się psami chcą lub mogą psa trzymać w mieszkaniu.

Kojec to pomysł na okres przejściowy, ma być zwrócony jak tylko Abi się przyzwyczai i będzie podchodzić do gospodarzy.  Zastanawiam się też nad lokalizatorem przypinanym do obroży (muszę doczytać czy są skuteczne) lub właśnie linką z którą by biegała po posesji (tylko boję się, że zaplącze się w linkę w czasie nieobecności gospodarzy).

 Znajdź dla niej domowy DT lub ją weź do siebie, ja usilnie szukałam i nikt jej nie chciał. Oczywiście mogę Państwa poinformować, że adopcja nieaktualna. 

Tylko jaka przyszłość czeka Abi? Uważasz że lepiej jej w kojcu w hoteliku? Jak myślisz ile godzin dziennie jest z człowiekiem teraz?

Pomimo tylu ogłoszeń nikt już nie dzwoni. Wszystkie telefony referowałam na dogo. Bo jak ktoś usłyszy, że nie reaguje na przywołanie,  ucieknie jak się ją spuści ze smyczy, całe życie mieszkała w kojcu, potrafi załatwić się w domu i w nocy niszczy - to się wycofuje. Poza tym kto zaryzykuje i zostawi ją samą w domu? 

Jeżeli nie chcesz by była adoptowana do tego domu to znajdź jej lepszy dom, taki który spełni Twoje wymagania. 

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Poker napisał:

Też mam wątpliwości co do warunków dla Abi. Ona może przebywać na dworze jak zechce ,ale powinna mieć swobodny wstęp do domu.

Na posesję można ją wypuszczać z przypiętą smyczą co ułatwi jej lokalizację.

Abi była socjalizowana po to ,by umieć i móc przebywać z człowiekiem. Gdy zamieszka w budzie , praca nad nią może być zmarnowana.Jej psychika może wrócić do poprzedniego stanu.

Nie rozumiem ludzi , którzy trzymają psy w kojcu. W moim odczuciu psa się ma po to ,żeby mieć z nim kontakt nie 2 godziny dziennie . Ma być członkiem rodziny i uczestniczyć w jej życiu .

Taka sama odpowiedź jak odpowiedziałam Anuli.

Znajdź dla Abi domowe DT lub DS, gdzie ją wezmą do domu i poinformuję Państwa, że nie będzie adopcji Abi. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Ponieważ padło zapytanie do deklarowiczów o zgodę na zakup kojca więc ja jestem na Nie i świadomie nie przyłożę ręki do tego, aby Abi zamieszkała w kojcu i budzie.Nie będę powtarzać tego co już tu słusznie napisała Anula, bo mam takie samo zdanie.Obie jesteśmy przeciwniczkami bud i kojców i nie wydałybyśmy tam żadnego z naszych psiaków.Zresztą nasze umowy adopcyjne zawierają nawet punkt o tym mówiący.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...