Zagrodowy pies polski Posted December 1, 2018 Author Share Posted December 1, 2018 Jeżeli chodzi o rozliczenia. W uzgodnieniu z Elik poczekamy z rozliczeniem z miesiąc, bo przecież jeszcze wszystko może się zdarzyć. Potem pieniążki zostaną rozliczone i podzielone po zasięgnięciu opinii donatorek. Dlatego serdecznie dziękując za dotychczasowe wpłaty poproszę już nie wpłacać pieniążków na konto Abi. Jeżeli to możliwe to uprzejmie prosiłabym o przeniesienie deklaracji dla: na prośbę Elik Teosia Staruszeczek ma mało deklaracji a chyba do końca swoich dni zostanie w hoteliku lub na konto Czesi pod opieką Ali123, Czesia połamana i bardzo chora, łapa nie goi się już od trzech miesięcy i wymaga drogiego specjalistycznego leczenia, a musimy zrobić wszystko, aby ją uratować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 1, 2018 Share Posted December 1, 2018 trzymam nadal kciuki za aklimatyzację Abi . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 1, 2018 Share Posted December 1, 2018 Jak na pierwszy dzień to jest lepiej, niż można by oczekiwać. Oby tak dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 1, 2018 Share Posted December 1, 2018 Kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 1, 2018 Share Posted December 1, 2018 Trzymajmy, bo to trudna adopcja, za miesiąc będzie wiadomo już na pewno. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 1, 2018 Share Posted December 1, 2018 Może będzie tak, jak z Tigrą. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 1, 2018 Share Posted December 1, 2018 Powodzenia Abisiu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 2, 2018 Share Posted December 2, 2018 9 godzin temu, rozi napisał: Może będzie tak, jak z Tigrą. A co jest z Tigrą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 2, 2018 Share Posted December 2, 2018 3 godziny temu, elik napisał: A co jest z Tigrą? Tigra w nowym DT zrobiła duże postępy i okazała się domowym psiakiem. A ja się bałam, że po zmianie miejsca się uwsteczni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 2, 2018 Share Posted December 2, 2018 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: Tigra w nowym DT zrobiła duże postępy i okazała się domowym psiakiem. A ja się bałam, że po zmianie miejsca się uwsteczni. To czemu prosiłaś, żebym ją poleciła państwu, którzy odpowiedzieli na moje ogłoszenie Mikuni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 2, 2018 Share Posted December 2, 2018 5 godzin temu, elik napisał: To czemu prosiłaś, żebym ją poleciła państwu, którzy odpowiedzieli na moje ogłoszenie Mikuni? Bo Tigrunia nadal czeka na DS, jest w DT u kasiainat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 2, 2018 Share Posted December 2, 2018 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: Bo Tigrunia nadal czeka na DS, jest w DT u kasiainat O kurtka, alem gapa :) No tak, jest w DT, a nie w DS :) Szkoda :) Może z polecenia Tigruni wyniknie DS ? :) Oby :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 3, 2018 Author Share Posted December 3, 2018 Zapomniałam wstawić zdjęcia z samochodu przed wyjazdem od Anecik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 3, 2018 Author Share Posted December 3, 2018 Wczoraj byliśmy u Abi. Biegała z rezydentem po ogrodzie. Na nasz widok zwiała do kojca i budy. Cała się trzęsła. Jak poszliśmy do domu to wyszła i zaczęła nerwowo biegać wzdłuż ogrodzenia. Wyraźnie się bała. Jak Państwo są w domu a psy na ogrodzie to kojec jest otwarty i Abi swobodnie sobie wchodzi i wychodzi. Sąsiadka Pani przywiozła od weta lekarstwo na odrobaczenie. Jak Pani sama wyszła do furtki, to Abi i pies rezydent też podbiegły. Abi przy furtce kręci się często. Furtka nie była otwierana, lekarstwo podano przez płot. Państwo mówią, że Abi zaczepia rezydenta, chce się z nim bawić i liże go po pysku. Ale to tylko wtedy, gdy nie ma nikogo na ogrodzie. Przed wyjazdem z posesji Państwo zamykają Abi w kojcu. Jak wołają Abi, to ona nie ucieka tylko siada i czeka aż do niej podejdą. Nauczyła ją tego Jola. Często biega pomiędzy żywopłotem a siatką. Na szczęście jest podmurówka, więc nie może się podkopać. Abi ma lokalizator i adresatkę, a poza tym cały czas jest w obroży i szelkach. Na obroży Jola, która podarowała jej ten komplet też wyszyła numer telefonu. Niestety noc była kiepska, Abi znowu maszerowała po całym dole domu. Zabrała kapeć Pani, ale nic nie zniszczyła i utrzymała czystość. Dziś Państwo idą do pracy więc Abi zostanie na ten czas zamknięta w kojcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 3 minuty temu, Zagrodowy pies polski napisał: Niestety noc była kiepska, Abi znowu maszerowała po całym dole domu. Bo jest przyzwyczajona do boksu. Dla niej taki otwarty duży dół domu, to brak miejsca do spania, to jakby ktoś chciał położyć się spać, a nigdzie nie ma łóżka. Tak myślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 3, 2018 Author Share Posted December 3, 2018 Parę zdjęć, kiepskie, bo robiłam z daleka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 3, 2018 Author Share Posted December 3, 2018 3 minuty temu, rozi napisał: Bo jest przyzwyczajona do boksu. Dla niej taki otwarty duży dół domu, to brak miejsca do spania, to jakby ktoś chciał położyć się spać, a nigdzie nie ma łóżka. Tak myślę. Nie wiem, może . Ma posłanko pomiędzy kanapą a ścianą, sama tam sobie wybrała miejsce i się kładła i wygląda zza tej kanapy, a pies rezydent śpi za kanapą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 3 minuty temu, Zagrodowy pies polski napisał: Nie wiem, może . Ma posłanko pomiędzy kanapą a ścianą, sama tam sobie wybrała miejsce i się kładła i wygląda zza tej kanapy, a pies rezydent śpi za kanapą. Czegoś jej brakuje w każdym razie, zanim się nie przyzwyczai. Moja labradorka na przykład nie poszła sama spać wieczorem. Stała przede mną machając ogonem, póki nie powiedziałam idź do łóżeczka. Mogła tak stać, odchodzić i wracać do końca świata, choć oczy jej się zamykały. A łóżeczko nie w mojej sypialni było, więc nie chodziło o to, żeby razem, musiała dostać polecenie po prostu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted December 3, 2018 Author Share Posted December 3, 2018 Pani przekazała na bazarek dla psów duży, nowy, koronkowy obrus, nowy filtr do wody i niemiecki proszek do prania 5,5 kg. Proszek udało mi się sprzedać sąsiadce za 100 zł i zdecydowałam tę kwotę przekazać niewidomemu Teosiowi. Elik, pozostałe dwa fanty przekażę jeżeli pozwolisz na któryś z Twoich bazarków. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 Kiedy się boi ucieka do kojca. Może i w domu potrzebowała by takiego "zabezpieczenie" Może klatka kennelowa dałaby jej poczucie bezpieczeństwa w domu. Może sam dom, wielkość pomieszczenia wzbudza w niej strach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 Abi jeszcze prysnęłaby za otwartą furtkę szybciej niż pchła na wrotkach. Widziałam ją trzy razy u p. Joli podczas pierwszej socjalizacji. Patrzy już na pewno inaczej, jest w oczach jakieś zainteresowanie, a nie totalna cofka. Przy pierwszym masażu i czesaniu przez nowego dla niej człowieka trzęsła się straszliwie, już za drugim razem spokojnie, leżąc, wyraźnie odprężona, tolerowała dotyk. Ona nie zna mieszkania, w nocy moim zdaniem szuka możliwości ucieczki, wszystko jej wali się na głowę. Za jakiś czas przywyknie. Tak przy okazji - jeśli zobaczycie u kogoś w domu legowisko psa pod ażurowymi schodami - przekonajcie, że to horror dla zwierzęcia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 1 godzinę temu, Zagrodowy pies polski napisał: Pani przekazała na bazarek dla psów duży, nowy, koronkowy obrus, nowy filtr do wody i niemiecki proszek do prania 5,5 kg. Proszek udało mi się sprzedać sąsiadce za 100 zł i zdecydowałam tę kwotę przekazać niewidomemu Teosiowi. Elik, pozostałe dwa fanty przekażę jeżeli pozwolisz na któryś z Twoich bazarków. O rany :) Zagrodowy p.p. bardzo, ogromnie bardzo dziękuję Oczywiście, że z wielką wdzięcznością przyjmę na bazarek, co tylko zechcesz ofiarować :) Mam 2 psiaki w hotelach i jednego na BDT i wszystkie generują spore koszty, a deklaracji maluczko. Muszę poważnie zabrać się za bazarki więc ogromnie będę wdzięczna za fanty. Wydaje mi się, że Abi zachowuje się lepiej, niż ktokolwiek się spodziewał. Rewelacyjne jest to, że przywoływana nie ucieka, tylko siada i czeka na wołającego. Moim skromnym zdaniem adopcja bardzo dobrze rokuje. Zachowanie Abi w nocy pokazuje, że jak na razie nie czuje się dobrze w pomieszczeniach zamkniętych. Jak spora część psów do spokojnego wypoczynku potrzebuje niezbyt dużej, ograniczonej przestrzeni - atawizm. Psy żyły w jamach wykopanych w ziemi. Abi w budzie czuje się bezpieczna. Być może po jakimś czasie przyzwyczai się do większych przestrzeni, ale nie na pewno. Może na zawsze pozostać jej niepokój w większych pomieszczeniach, gdzie nie ma się gdzie schować. Abi być może od urodzenia żyła w boksie i jej najlepszym schronieniem była buda. Psy bardzo długo pamiętają pewne sytuacje. Miałam na tymczasie maleńką sunię Kikunię, niektórzy może ją pamiętają, która przez pierwsze dwa lata swojego życia mieszkała wraz z 58 psami u pewnej 88 letniej staruszki. Psy nie były odpowiednio żywione, o ile w ogóle dostawały jeść co dziennie. Chyba często były "karmione" zeschłym pieczywem, bo Kikunia do końca pobytu u mnie, a była 11 miesięcy i 3 tygodnie, czyli wystarczająco długo, żeby zapomnieć co jadła przez poprzednie 2 lata, zostawiała mięso, gdy poczuła zapach, zobaczyła w moim ręku chleb. Abuniu, tylko tak dalej, a będzie dobrze, bardzo dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 Abi moim zdaniem zaskakująco dobrze sobie radzi. Pani Jola przejęła ją od Murków jako dzikusa skłonnego do agresji. Najwyraźniej dała Abi bardzo solidne podstawy, nauczyła ją najważniejszych rzeczy. Można powiedzieć, że odmieniła Abi. Cieszy fakt, że Abi ma możliwość przebywania w domu. Zachowuje się naprawdę przyzwoicie. Nocna aktywność, wpadki z załatwieniem się w domu, a nawet drobne zniszczenia to nic strasznego. Z czasem wszystko się unormuje. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 8 minut temu, hop! napisał: Abi moim zdaniem zaskakująco dobrze sobie radzi. Pani Jola przejęła ją od Murków jako dzikusa skłonnego do agresji. Najwyraźniej dała Abi bardzo solidne podstawy, nauczyła ją najważniejszych rzeczy. Można powiedzieć, że odmieniła Abi. Cieszy fakt, że Abi ma możliwość przebywania w domu. Zachowuje się naprawdę przyzwoicie. Nocna aktywność, wpadki z załatwieniem się w domu, a nawet drobne zniszczenia to nic strasznego. Z czasem wszystko się unormuje. hop! chciałam Cię lajknąć :) ale mi wszystkie lajki wyszły :) Jak nie zapomnę to jutro uzupełnię za Twoją wiarę w Abunię :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 3, 2018 Share Posted December 3, 2018 Jaka ona piękna 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.