ona03 Posted February 26, 2018 Posted February 26, 2018 Cudny chłopczyk, Bogduniu, można już wymienić banerek:) 1 Quote
b-b Posted February 26, 2018 Author Posted February 26, 2018 24 minuty temu, ona03 napisał: Cudny chłopczyk, Bogduniu, można już wymienić banerek:) Witaj Iw :* Tak, wiem...tylko mi tak jakoś szkoda ;) Muszę zrobić Sabci przecież :) Quote
Tyśka) Posted February 26, 2018 Posted February 26, 2018 Jakie cudowne zdjęcia szczęśliwego psa :) Jak dobrze, że właściciele popracowali nad Teosiem! 1 Quote
ona03 Posted February 26, 2018 Posted February 26, 2018 38 minut temu, b-b napisał: Witaj Iw :* Tak, wiem...tylko mi tak jakoś szkoda ;) Muszę zrobić Sabci przecież :) Myślałam o swoim podpisie, a jak już będziesz robić, to może takiej samej wielkości, abym nie musiała piętra robić :) Quote
b-b Posted February 26, 2018 Author Posted February 26, 2018 25 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jakie cudowne zdjęcia szczęśliwego psa :) Jak dobrze, że właściciele popracowali nad Teosiem! Gdyby nie dali plamy na początku...no ale. Dobrze,że już jest DOBRZE! Mają się umówić z Hanią na wizytę PA:) 8 minut temu, ona03 napisał: Myślałam o swoim podpisie, a jak już będziesz robić, to może takiej samej wielkości, abym nie musiała piętra robić :) Oooo! Cwaniara :* Quote
b-b Posted March 2, 2018 Author Posted March 2, 2018 Hania była u Teosia wczoraj na wizycie PA. Zadzwoniła mi tylko powiedzieć, że jest wszystko OK. Pewnie sama więcej napisze kiedy tylko poczuje się lepiej :) Zdrowia Haniu! 1 Quote
anica Posted March 2, 2018 Posted March 2, 2018 Dziękujemy ,Bogusiu za te 'ciepłe' wieści! gdzieś w środku, liczyłam na takie! czekałam ,spokojnie ,żeby nie stresować pytaniami i ... warto było 1 Quote
szafirka Posted March 2, 2018 Posted March 2, 2018 Odwiedziłam wczoraj Teosia i jego Pańciostwo. Było bardzo miło. Kiedy zapukałam do drzwi, Pan otworzył, a Teo wyszedł na klatkę schodową i z radością mnie przywitał. W domu chodził od swoich właścicieli, którzy go głaskali do mnie, bo częstowałam go smaczkami, które przyniosłam w prezencie. Teo był w siódmym niebie, że jest w centrum uwagi. Dowiedziałam się, że w legowisku zajada tylko twardsze smaczki, kostki, a ogólnie wyleguje się i śpi na kocyku na kanapie w salonie. Zaproponowałam by odprowadzili mnie na dwór i po reakcji Teosia byłam już pewna, że wszystko jest w porządku. Państwo zaczęli zakładać buty, to Teoś stał przy drzwiach z ogonkiem i uszami w górze, potem miał założone szelki, a jak zobaczył smycz, to jeszcze bardziej się ucieszył. Schodami schodził przy ścianie, ale bez problemu, bez zastanowienia, jako pierwszy. Na dworze znał kierunek spaceru, zapytałam nawet o to, na co powiedziano mi, że zawsze chodzą właśnie tam, ponieważ za blokiem jest park. Teosowi chyba troszkę się przytyło, zarósł też, jest mięciutki, tylko go głaskać :) Widać, że przywiązany jest do właścicieli, czuje się swobodnie i bezpiecznie, jest radosny. Myślę, że nie ma podstaw do zmartwień. Nasza reakcja na zachowanie Teosia, tzn. brak wychodzenia na dwór, najprawdopodobniej zmobilizował Państwa do zmiany tej chorej sytuacji. 3 Quote
Onaa Posted March 2, 2018 Posted March 2, 2018 Bardzo się cieszę, że wszytsko u Teosia się dobrze układa mimo początkowych trudności i zmartwień. Quote
Havanka Posted March 2, 2018 Posted March 2, 2018 Bardzo ucieszyłam sie z tych nowych wieści ! Wynika z nich, że "strachy" poszły w niepamięć a Teoś kipi szczęściem i jest kochany przez swoich ludzi. Powodzenia maluszku ! Quote
b-b Posted March 2, 2018 Author Posted March 2, 2018 11 godzin temu, szafirka napisał: Odwiedziłam wczoraj Teosia i jego Pańciostwo. Było bardzo miło. Kiedy zapukałam do drzwi, Pan otworzył, a Teo wyszedł na klatkę schodową i z radością mnie przywitał. W domu chodził od swoich właścicieli, którzy go głaskali do mnie, bo częstowałam go smaczkami, które przyniosłam w prezencie. Teo był w siódmym niebie, że jest w centrum uwagi. Dowiedziałam się, że w legowisku zajada tylko twardsze smaczki, kostki, a ogólnie wyleguje się i śpi na kocyku na kanapie w salonie. Zaproponowałam by odprowadzili mnie na dwór i po reakcji Teosia byłam już pewna, że wszystko jest w porządku. Państwo zaczęli zakładać buty, to Teoś stał przy drzwiach z ogonkiem i uszami w górze, potem miał założone szelki, a jak zobaczył smycz, to jeszcze bardziej się ucieszył. Schodami schodził przy ścianie, ale bez problemu, bez zastanowienia, jako pierwszy. Na dworze znał kierunek spaceru, zapytałam nawet o to, na co powiedziano mi, że zawsze chodzą właśnie tam, ponieważ za blokiem jest park. Teosowi chyba troszkę się przytyło, zarósł też, jest mięciutki, tylko go głaskać :) Widać, że przywiązany jest do właścicieli, czuje się swobodnie i bezpiecznie, jest radosny. Myślę, że nie ma podstaw do zmartwień. Nasza reakcja na zachowanie Teosia, tzn. brak wychodzenia na dwór, najprawdopodobniej zmobilizował Państwa do zmiany tej chorej sytuacji. Haniu bardzo dziękuję za relacje :) Zapomniałaś podać kwotę za dojazd 11 godzin temu, Onaa napisał: Bardzo się cieszę, że wszytsko u Teosia się dobrze układa mimo początkowych trudności i zmartwień. 8 godzin temu, Havanka napisał: Bardzo ucieszyłam sie z tych nowych wieści ! Wynika z nich, że "strachy" poszły w niepamięć a Teoś kipi szczęściem i jest kochany przez swoich ludzi. Powodzenia maluszku ! 7 godzin temu, Tianku napisał: Kochana Mordeczka:) 1 godzinę temu, Poker napisał: Super wiadomość. Bądź szczęśliwy ślicznotku . Kamień z serca bo teraz już jestem pewna po wizycie Hani,że mały ma już to wszystko czego mu do szczęścia potrzeba! :D Quote
b-b Posted March 3, 2018 Author Posted March 3, 2018 8 godzin temu, anica napisał: Bardzo się cieszę! bądź szczęśliwy malutki Ja też Aniu :) Teraz jest już wszystko OK :) Quote
anica Posted March 4, 2018 Posted March 4, 2018 23 godziny temu, b-b napisał: Ja też Aniu :) Teraz jest już wszystko OK :) A dasz wiarę Bogusiu jak powiem?... Wiedziałam Quote
b-b Posted March 4, 2018 Author Posted March 4, 2018 41 minut temu, anica napisał: A dasz wiarę Bogusiu jak powiem?... Wiedziałam Nooo...nie! :P:D Quote
elik Posted March 4, 2018 Posted March 4, 2018 52 minuty temu, anica napisał: A dasz wiarę Bogusiu jak powiem?... Wiedziałam A ja za Anią powtórzę - wiedziałam :) Quote
b-b Posted March 5, 2018 Author Posted March 5, 2018 Hania zapomniała napisać, że prosiłam ją o wizytę PA u Teosia za zwrot kosztów dojazdu, który wyniósł 40zł. Jako,że Teo cały swój pozostawiony dobytek "przekazał" Mice i Bobieku z ich pieniążków będzie zwrot za wizytę :) Quote
Bogusik Posted March 5, 2018 Posted March 5, 2018 Dziwnie chora sytuacja się naprawiła...:) Bardzo się z tego cieszę :) i mam nadzieję,że już nigdy młodym Pańciostwu nie przyjdzie ochota wypuszczania Teosia za potrzebą na balkon! 1 Quote
elik Posted March 15, 2018 Posted March 15, 2018 Śliczne zdjęcia :) Teoś wygląda na zadowolonego.No i super :) Quote
b-b Posted March 23, 2018 Author Posted March 23, 2018 Nowe zdjęcia uśmiechniętego Teośa :) Chłopak uczy się chyba obsługi laptopa ;) 1 Quote
anica Posted March 23, 2018 Posted March 23, 2018 ..no i oto chodziło! .. Teoś śmieje się ''całą gębą'' a nam serce rośnie! dla takich chwil ,warto żyć! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.