Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(

[Nesiowata]

2 minuty temu, elik napisał:

Dostałam jednak wczoraj telefon potwierdzający termin operacji w poniedziałek. Mam się zgłosić o godz. 7:30 głodniutka :( Jeśli nie będzie komplikacji to możliwe, że wyjdę ze szpitala już we wtorek. Oby!

Powodzenia - będzie dobrze.

[elik]

Przed chwilą, Nesiowata napisał:

Powodzenia - będzie dobrze.

Bardzo dziękuję :)  Mam nadzieję, że będzie przynajmniej lepiej niż jest teraz :)  

[anica]

No to , będziemy z Tobą!  i w poniedziałek i we wtorek

[elik]

16 minut temu, anica napisał:

No to , będziemy z Tobą!  i w poniedziałek i we wtorek

Dziękuję Aniu   

[Isiak]

Będzie dobrze! Musi być! 

[Nadziejka]

2 godziny temu, Isiak napisał:

Będzie dobrze! Musi być! 

[elik]

9 godzin temu, Isiak napisał:

Będzie dobrze! Musi być! 

 

6 godzin temu, Nadziejka napisał:

Tak właśnie po cichu liczę na to :)

[Tola]

12 godzin temu, elik napisał:

Dostałam jednak wczoraj telefon potwierdzający termin operacji w poniedziałek. Mam się zgłosić o godz. 7:30 głodniutka :( Jeśli nie będzie komplikacji to możliwe, że wyjdę ze szpitala już we wtorek. Oby!

 

Elu - trzymaj się  ciepło, będę jutro myślami

[elik]

8 minut temu, Tola napisał:

Elu - trzymaj się  ciepło, będę jutro myślami

Dziękuję Martusiu  :)   Ale do szpitala idę w poniedziałek, nie jutro :)

[Tyśka)]

I ja zaciskam kciuki za operację.

[elik]

19 minut temu, Tyś(ka) napisał:

I ja zaciskam kciuki za operację.

Dzięki :)

Noooo tyle kciuków i dobrych myśli musi zaowocować pozytywnym wynikiem operacji :)

Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to już we wtorek po południu będę z powrotem w domku tylko przez kilka tygodni nie będę mogła posługiwać się lewą ręką. Ciężko będzie :(

[Nesiowata]

   Życzymy wszystkim spokojnej, pogodnej niedzieli. A Elik - pogody ducha i wiary - dobrze będzie.

[Elisabeta]

5 godzin temu, elik napisał:

Dzięki :)

Noooo tyle kciuków i dobrych myśli musi zaowocować pozytywnym wynikiem operacji :)

Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to już we wtorek po południu będę z powrotem w domku tylko przez kilka tygodni nie będę mogła posługiwać się lewą ręką. Ciężko będzie :(

Eliczku, mocno trzymam kciuki za operację i ciepłe myśli do Ciebie wysyłam. 

[elik]

6 godzin temu, Nesiowata napisał:

   Życzymy wszystkim spokojnej, pogodnej niedzieli. A Elik - pogody ducha i wiary - dobrze będzie.

 

3 godziny temu, Elisabeta napisał:

Eliczku, mocno trzymam kciuki za operację i ciepłe myśli do Ciebie wysyłam. 

Dzięki wielkie kochane Dziewczynki   

Pewnie, że będzie dobrze :)  My ślę, że takich operacji maja za sobą baaaaardzo wiele. To pewnie typowe połamanie :)  We wtorek znowu się zobaczymy. Na początku będę miała trudności w wykonywaniu wszystkiego, bo człek niezwyczajny do posiadania tylko jednej ręki, ale da się :)  Korzystanie z klawiatury będzie utrapieniem, bo piszę obiema rękami, wszystkimi , no prawie wszystkimi, palcami. Pisanie jedną ręką to droga przez mękę, ale też się naumiem :)  Pewnie będzie sporo byków i brak polskich liter, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie, zwłaszcza, .że będzie to tylko chwilowe :)

Miłej niedzieli dla Was i dla wszystkich zaglądających

 

[Nadziejka]

Sciskam pozdrawiam

 jescze ciutenke i bedziesz Ciociu juz w domku

na powrot

odpoczywac

[Nesiowata]

Dzień dobry wszystkim - spokojnego dnia życzymy wszystkim. Za oknem znów zrobiło się biało, a teraz zaczyna padać śnieg z deszczem - może być "wesoło".

Elik - kciuki zaciśnięte.

[anica]

[elik]

Dziękuję Wam za kciuki i dobre fluidy   

Nastawiłam  dzisiaj siebie i Was na operację, a tu nic z tego :(    Nie zostałam przyjęta z powodu opryszczki. Taki pryszcz, a tak potrafi namieszać. Kolejny termin operacji za tydzień.  Mam wyleczyć opryszczkę i czekać na telefon.  Ale mam pecha :(

[Nesiowata]

To faktycznie pech.

[elik]

3 godziny temu, Nesiowata napisał:

To faktycznie pech.

Pech, ale i szczęście w pechu :) Szczęście, że się ujawniła przed operacją, a pech, że się w ogóle przyplątała.

[Nesiowata]

Elik pechowym szczęściarzem! Ciekawe określenie, ale czas ucieka a z bólem trzeba walczyć na bieżąco. A to już nie jest przyjemne.

Dobrego dnia wszystkim, uważajcie nadal przy chodzeniu bo nieciekawie to wygląda i szans na poprawę nie widać.

[MALWA]

I kolejny tydzień czekania w bólu.......a to sie narobiło....

[elik]

2 godziny temu, Nesiowata napisał:

Elik pechowym szczęściarzem! Ciekawe określenie, ale czas ucieka a z bólem trzeba walczyć na bieżąco. A to już nie jest przyjemne.

 

2 godziny temu, MALWA napisał:

I kolejny tydzień czekania w bólu.......a to sie narobiło....

Na szczęście teraz, gdy trzymam rękę przyciśniętą do tułowia i  obojczyk jest prawie nieruchomy,  już tak nie boli. Najgorzej gdy się zapomnę i chcę sięgnąć ręką w górę, czy w jakimkolwiek kierunku, przeszywający ból. Nie zażywam środków przeciwbólowych, bo to zło konieczne. Staram się nie doprowadzać do bólu :)

Ale wirus rozwinął skrzydła na dobre. W gardle mam papier ścierny, karat i ból głowy.  Usiadłam do kompa tylko na chwilę. Muszę wyleżeć chorobę, żeby za tydzień nie było śladu po wirusie.

[b-b]

Zdrowiej Elu! :)

 

Miłego dnia Wszystkim :)

[anica]

Elu, kochana, Zdrówka, Zdróweczka!  musisz leżeć!  naprawdę innej opcji nie ma! podobno przy każdym ruchu, zużywamy jakąś energię!? ... leżąc organizm ,całą energię zużywa na walkę z wirusem!

I Tobie, również Bogda :)